Zobacz pełną wersję : Portret: 85mm/1.8 vs. 50mm/1.4 ..ktory lepszy....?
Jednymi slowy: biorac pod uwage wszystko dotyczace tych szkiel to co lepiej miec:
28-75 2.8 uzywalne mniej wiecej od 3.2/3.5 + 50 1.8 uzywalne powiedzmy od 2.2
czy
50 1.4 uzywalne od 1.8?
tamron plus 50/1.8
SylwiaSz
09-10-2008, 14:43
Jeśli kupujesz też 85 mm, to szkło do portretów z małą GO już będziesz miał...
Więc może jednak zoom + 50 1.8?
Zwłaszcza jeśli nie widzisz różnicy w bokehu i nie chcesz dopłacać do lepszej budowy 50 1.4...
Ja mam 85 1.8 oraz 50 1.4 - do portretów lepsze 85mm, ale fajnie mieć oba... :-)
Merauder
09-10-2008, 15:04
tamron plus 50/1.8
Tez tak sie bardziej sklaniam, choc poczatkowo bylem przekonany do 50 1.4
Jeśli kupujesz też 85 mm, to szkło do portretów z małą GO już będziesz miał...
[..]
Ja mam 85 1.8 oraz 50 1.4 - do portretów lepsze 85mm, ale fajnie mieć oba...
Co do pierwszego akapitu to nie do konca jest to prawda, bowiem owszem szklo z mala GO jest, ale 85 to dosc malo wygodna opcja po za plenerem.
I tutaj sie rodzi pytanie czy 50 1.8 i 28-75 spokojnie podola fotka wewnatrz, mam na mysli amatorskie studio (w planach) i okazyjne fotki bez dodatkowego zrodla swiatla tj mieszkanie czasem moze knajpa jakas.
Drugi akapit zas mnie zaciekawil ze wzgledu na fakt, ze masz oba szkla i mozesz sie wypowiadac z pewnej praktycznej perspektywy.
Zapytam o to czy zamienila bys 50 1.4 na 50 1.8 plus owego tamronika czy nie bardzo i czy dla kogos kto zaczyna w swiecie luster dwie stalki plus kit (18-55) to rzut na zbyt gleboka wode?
Blindseeker
09-10-2008, 15:21
Jak będziesz mieć te dwie stałki i kita to raczej nie będzie ci się chciało za czesto z kita korzystać ;)
Merauder
09-10-2008, 17:04
Jak będziesz mieć te dwie stałki i kita to raczej nie będzie ci się chciało za czesto z kita korzystać ;)
Pewnie tak, tez tak mysle. Ale tak serio to kita biore tylko po to, zeby bedac na wakacjach uszczelic jakis widoczek tudziez architekturke. A ze ten zakres nie jest dla mnie priorytetem to "kitowa" jakosc w tym przedziale mi styknie.:)
Cześć
To ja zadam pytanie którego chyba nie było w tym wątku na tyle ile przeczytałem.
Czy 85/1.8 ma czesto problemy z front lub back focusem ? A może jednak żadko to występuje w tym modelu szkła Canona.
unicorn78
09-10-2008, 21:00
Przy braku umiejętności obsługi w 99% przypadków;)
Jak miałem 30D to moje pierwsze szkło to było 50/1.4, jakiś miesiąc później kupiłem drugie 85/1.8. Wtedy byłem fanem 85mm na cropie, chociaż głównie dlatego że robiłem węższe kadry a i optycznie szkło lepsze. Teraz z 5D jestem dalej fanem 85mm ale już na FF i mimo że mam do portretu również 135L i kilka innych eLek to 85/1.8 jest najczęściej używanym w portrecie obiektywem.
Czemu? Bo widzę że najlepsze portrety wychodzą zrobione na granicy odległości przedmiotowej, wtedy najlepiej czuje się kontakt z modelem. 135L i 200L używam przy zbliżeniach, bo chociaż optycznie lepsze to jednak spłaszczają perspektywę.
Gdybym miał polecić obiektyw z tych dwóch to zdecydowanie 85/1.8. Jeśli ogniskową do portretu to uniwersalne będzie bardziej 50/1.4 na cropie.
Przy braku umiejętności obsługi w 99% przypadków;)
nie takiej odpowiedzi sie spodziewałem ;] ona nic nie wnosi i nie wyjaśnia.
Pomińmy sprawe z przekadrowaniem po ustawieniu ostrości a skupmy sie na współpracy sprzętu (85/1.8 z korpusem). Przykładem jest 50/1.8 gdzie prawie zawsze występuje FF lub BF. A jak to jest z 85/1.8 ? Czy są jakieś odgórne założenia co do niewłaściwej pracy AF ?
pozdrawiam,
skupmy sie na współpracy sprzętu (85/1.8 z korpusem). Przykładem jest 50/1.8 gdzie prawie zawsze występuje FF lub BF. A jak to jest z 85/1.8 ? Czy są jakieś odgórne założenia co do niewłaściwej pracy AF ?
Nie ma żadnych "odgórnych założeń". Mój egzemplarz razem z 5D trafia 100/100 i ogólnie jest bardzo szybki i pewny.
Mariusz_C
09-10-2008, 22:55
nie takiej odpowiedzi sie spodziewałem ;] ona nic nie wnosi i nie wyjaśnia.
Ktoś ma Ci powiedzieć co jest lepsze?? Najlepiej sprawdzić samemu.
Pomińmy sprawe z przekadrowaniem po ustawieniu ostrości a skupmy sie na współpracy sprzętu (85/1.8 z korpusem).
85-tka lepiej współpracuje, ma lepszy AF.
Przykładem jest 50/1.8 gdzie prawie zawsze występuje FF lub BF.
50/1,8 to budżetowy plasticzak.
A jak to jest z 85/1.8 ? Czy są jakieś odgórne założenia co do niewłaściwej pracy AF ?
Nie ma. Kupuj szkło. Najlepiej to mieć obydwa. Można porównać i sprawdzić. Poza tym już po samym pomacaniu obu poczujesz które lepsze.
dzieki, w sumie uważam że jesli nie ma postów, tematów skarżących sie na AF tej 85tki to raczej ten problem nie występuje. Chciałem sie tylko upewnić.
unicorn78
10-10-2008, 11:08
nie takiej odpowiedzi sie spodziewałem ;] ona nic nie wnosi i nie wyjaśnia.
Pomińmy sprawe z przekadrowaniem po ustawieniu ostrości a skupmy sie na współpracy sprzętu (85/1.8 z korpusem). Przykładem jest 50/1.8 gdzie prawie zawsze występuje FF lub BF. A jak to jest z 85/1.8 ? Czy są jakieś odgórne założenia co do niewłaściwej pracy AF ?
pozdrawiam,
Wyjaśnia i to dość sporo:!: Wiekszość zaistniałych problemów z FF/BF to właśnie nieumiejętne wykorzystanie szkła. Nie mam zwyczaju pisać bzdur, które nic "nie wnoszą" tylko należy czytać ze zrozumieniem. :evil:
michal_sokolowski
10-10-2008, 14:44
Jak miałem 30D to moje pierwsze szkło to było 50/1.4, jakiś miesiąc później kupiłem drugie 85/1.8. Wtedy byłem fanem 85mm na cropie, chociaż głównie dlatego że robiłem węższe kadry a i optycznie szkło lepsze. Teraz z 5D jestem dalej fanem 85mm ale już na FF i mimo że mam do portretu również 135L i kilka innych eLek to 85/1.8 jest najczęściej używanym w portrecie obiektywem.
Czemu? Bo widzę że najlepsze portrety wychodzą zrobione na granicy odległości przedmiotowej, wtedy najlepiej czuje się kontakt z modelem. 135L i 200L używam przy zbliżeniach, bo chociaż optycznie lepsze to jednak spłaszczają perspektywę.
Gdybym miał polecić obiektyw z tych dwóch to zdecydowanie 85/1.8. Jeśli ogniskową do portretu to uniwersalne będzie bardziej 50/1.4 na cropie.
a da się zrobić na FF 85 1.8 zbliżenie twarzy od brody do czoła ?
Blindseeker
10-10-2008, 14:59
a da się zrobić na FF 85 1.8 zbliżenie twarzy od brody do czoła ?
Da radę.
talarczyk
10-10-2008, 15:37
Czemu? Bo widzę że najlepsze portrety wychodzą zrobione na granicy odległości przedmiotowej, wtedy najlepiej czuje się kontakt z modelem. 135L i 200L używam przy zbliżeniach, bo chociaż optycznie lepsze to jednak spłaszczają perspektywę.
Pytanie laika - czym jest odległość przedmiotowa?
a da się zrobić na FF 85 1.8 zbliżenie twarzy od brody do czoła ?
Wszystko się da, ale ja do takiego kadru używam conajmniej 135mm :-)
Pytanie laika - czym jest odległość przedmiotowa?
To jest minimalna odległość od fotografowanego obiektu. Np. przyjmuje się że ludzka twarz wygląda naturalnie jeśli sfotografujemy ją z odl. ok. 1,5 metra. Jeśli zrobisz z bliższej odległości to perspektywa w widoczny sposób rozciągnie nos i zdeformuje twarz. Z kolei większa odległość spłaszczy perspektywę.
Pojęcie trochę płynne, generalnie chodzi o to żeby tak dobrać odległość od przedmiotu aby uzyskany efekt był możliwie najbardziej zbliżony do tego w jaki sposób człowiek naturalnie postrzega perspektywę.
Do portretu całej sylwetki i węższych najlepszy będzie zakres 50-200mm (na FF oczywiście), z czego najczęściej się używa okolic 70-85mm do zdjęć sylwetki i 135-200mm do zbliżeń. Mając na cropie 50/1.4 i 85/1.8mm można zrobić w portrecie praktycznie wszystko.
dzieki, w sumie uważam że jesli nie ma postów, tematów skarżących sie na AF tej 85tki to raczej ten problem nie występuje. Chciałem sie tylko upewnić.Jeśli naprawdę jesteś taki dociekliwy to ja się pochwalę, że mam lekki BF :)
michal_sokolowski
10-10-2008, 17:13
Wszystko się da, ale ja do takiego kadru używam conajmniej 135mm :-)
To jest minimalna odległość od fotografowanego obiektu. Np. przyjmuje się że ludzka twarz wygląda naturalnie jeśli sfotografujemy ją z odl. ok. 1,5 metra. Jeśli zrobisz z bliższej odległości to perspektywa w widoczny sposób rozciągnie nos i zdeformuje twarz. Z kolei większa odległość spłaszczy perspektywę.
Pojęcie trochę płynne, generalnie chodzi o to żeby tak dobrać odległość od przedmiotu aby uzyskany efekt był możliwie najbardziej zbliżony do tego w jaki sposób człowiek naturalnie postrzega perspektywę.
Do portretu całej sylwetki i węższych najlepszy będzie zakres 50-200mm (na FF oczywiście), z czego najczęściej się używa okolic 70-85mm do zdjęć sylwetki i 135-200mm do zbliżeń. Mając na cropie 50/1.4 i 85/1.8mm można zrobić w portrecie praktycznie wszystko.
a 100 mm 2.8 macro na FF ? On nie zniekształca tak jak zwykły obiektyw 100 mm
?
(...)
a 100 mm 2.8 macro na FF ? On nie zniekształca tak jak zwykły obiektyw 100 mm
?
100mm to 100mm, zniekształcenie będzie takie samo. Portret można zrobić nawet obiektywem 10mm jeśli się zachowa odległość.
Pytanie laika - czym jest odległość przedmiotowa?
Wszystko się da, ale ja do takiego kadru używam conajmniej 135mm :-)
To jest minimalna odległość od fotografowanego obiektu. Np. przyjmuje się że ludzka twarz wygląda naturalnie jeśli sfotografujemy ją z odl. ok. 1,5 metra. Jeśli zrobisz z bliższej odległości to perspektywa w widoczny sposób rozciągnie nos i zdeformuje twarz. Z kolei większa odległość spłaszczy perspektywę.
Pojęcie trochę płynne, generalnie chodzi o to żeby tak dobrać odległość od przedmiotu aby uzyskany efekt był możliwie najbardziej zbliżony do tego w jaki sposób człowiek naturalnie postrzega perspektywę.
Do portretu całej sylwetki i węższych najlepszy będzie zakres 50-200mm (na FF oczywiście), z czego najczęściej się używa okolic 70-85mm do zdjęć sylwetki i 135-200mm do zbliżeń. Mając na cropie 50/1.4 i 85/1.8mm można zrobić w portrecie praktycznie wszystko.
Tak w ramach pewnych sprostowań.
To chyba nie jest dobra definicja, troszke wprowadzasz w blad innych, poniewaz odleglosc przedmiotowa to jest po prostu odleglosc obiektywu do przedmiotu fotografowanego. A nie wazne czy to bedzie 100metrow czy 5m
talarczyk
10-10-2008, 20:22
Chodziło mi dokładniej o to co oznacza "granica odległości przedmiotowej". Czy dla 85/1.8 będzie to ok. 80cm (minimalna odl. ostrzenia) czy coś zupełnie innego? Domyślam się, że jest to dość "płynny temat" ale chciałbym się dowiedzieć co dokładnie MMM miał na myśli :)
Czemu? Bo widzę że najlepsze portrety wychodzą zrobione na granicy odległości przedmiotowej, wtedy najlepiej czuje się kontakt z modelem.
Chodziło mi dokładniej o to co oznacza "granica odległości przedmiotowej". Czy dla 85/1.8 będzie to ok. 80cm (minimalna odl. ostrzenia) czy coś zupełnie innego? Domyślam się, że jest to dość "płynny temat" ale chciałbym się dowiedzieć co dokładnie MMM miał na myśli :)
Nie, to nie chodzi o minimalną długość ostrzenia obiektywu, tylko jak pisałem wcześniej, minimalną odległość dla której da się zrobić zdjęcie np. modela w taki sposób aby perspektywa nie zniekształcała. Temat jest "płynny" bo w zależności od upodobań to może być różna odległość, jednak ogólnie przyjęło się pewne przybliżone odległości dla różnych przedmiotów, stąd też podział obiektywów np. 85mm-135mm jako portretówki.
Tak samo zdjęć małych przedmiotów do katalogów np. biżuterii nie robi się obiektywem 20mm a raczej 100-200mm aby perspektywa nie zniekształcała i fotografia oddawała rozmiar przedmiotu w sposób jaki widza go ludzie.
Oczywiście można sobie zrobić wszystko każdym obiektywem, prowadzi to często do bardzo ciekawych efektów np. portret robiony fisheyem czy makiety ultra szerokim kątem, które wyglądają wtedy jak budowle rzeczywistych rozmiarów.
talarczyk
10-10-2008, 20:55
Dziękuje :)
Najprościej bedzie, jak przyjmiesz zasadę, że portret robi się z ok. 1,5m niezależnie od obiektywu (absolutne min. to 1m, chyba, że chcesz osiągnąc efekty specjalne, górna granica nie jest tak istotna, ale za daleko też lepiej nie odchodzić). Ogniskowa określa tylko, czy portret będzie mniej lub bardziej ciasny.
Ed.: Potrzebną ogniskową dla oczekiwanej "ciasności" portretu możesz łatwo policzyć. Na cropie ogniskowa/21mm = 1,5m - ogniskowa/dłuższy bok pola widzenia obiektywu. Oczywiście musisz zadbać o ujednolicenie jednostek. Z zoomami jest jeszcze ten problem, że ich ogniskowe są podawane dla nieskończoności. Niektóre konstrukcje mają mniejszą ogniskową przy mniejszych odległościach. Np. popularny kiedyś Tamron 28-200 z bliska miał na długim końcu tylko 135mm. Producenci podają często max. skalę odwzorowania obiektywu. Z podanej wyżej zależności i skali odwzorowania możesz wyliczyc faktyczną ogniskową dla małych odległości.
michal_sokolowski
11-10-2008, 04:38
100mm to 100mm, zniekształcenie będzie takie samo. Portret można zrobić nawet obiektywem 10mm jeśli się zachowa odległość.
używałeś 100 2.8 macro ? Ja to mam w robocie. Moje spostrzeżenia są takie,
że to zniekształca mniej niż inne obiektywy nie-makro. Tam gdzie zwykły obiektyw powoduje wyraźną beczkę, ta setka w ogóle tego nie robi....
zresztą obiektywy makro mają inną konstrukcję soczewek, tu niech się wypowie jakiś spec od optyki...
używałeś 100 2.8 macro ? Ja to mam w robocie. Moje spostrzeżenia są takie,
że to zniekształca mniej niż inne obiektywy nie-makro. Tam gdzie zwykły obiektyw powoduje wyraźną beczkę, ta setka w ogóle tego nie robi....
Ale tu nie chodzi o beczkę ale o perspektywę, która inaczej wygląda jeśli różnymi ogniskowymi robi się ten sam kadr :-)
michal_sokolowski
11-10-2008, 20:43
Ale tu nie chodzi o beczkę ale o perspektywę, która inaczej wygląda jeśli różnymi ogniskowymi robi się ten sam kadr :-)
myślałem że była mowa również o beczce..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Najprościej bedzie, jak przyjmiesz zasadę, że portret robi się z ok. 1,5m niezależnie od obiektywu (absolutne min. to 1m, chyba, że chcesz osiągnąc efekty specjalne, górna granica nie jest tak istotna, ale za daleko też lepiej nie odchodzić). Ogniskowa określa tylko, czy portret będzie mniej lub bardziej ciasny.
Ed.: Potrzebną ogniskową dla oczekiwanej "ciasności" portretu możesz łatwo policzyć. Na cropie ogniskowa/21mm = 1,5m - ogniskowa/dłuższy bok pola widzenia obiektywu. Oczywiście musisz zadbać o ujednolicenie jednostek. Z zoomami jest jeszcze ten problem, że ich ogniskowe są podawane dla nieskończoności. Niektóre konstrukcje mają mniejszą ogniskową przy mniejszych odległościach. Np. popularny kiedyś Tamron 28-200 z bliska miał na długim końcu tylko 135mm. Producenci podają często max. skalę odwzorowania obiektywu. Z podanej wyżej zależności i skali odwzorowania możesz wyliczyc faktyczną ogniskową dla małych odległości.
100 2.8 macro - można podejść bliżej niż 1,5 metra.
obiektywy macro są wyjątkiem od reguły (jeśli mowa o efekcie "beczki").
christof
21-10-2008, 15:21
A który z tych obiektywów (z wątku - do cropa) polecalibyście przy fotografowaniu małego dziecka (od niemowlaka do ...), z zaznaczeniem, że również w mieszkaniu (w bloku, czyli naprawdę ograniczona przestrzeń). Z pozostałych to mam macro 100 2.8 (zawsze coś dłuższego w przypadku braku 85), więc bardziej rozważam tą 50, interesują mnie nie tylko ściśle portretowe zdjęcia, lecz także zdjęcia całej postaci. Czy może mnie ktoś, kto sam miał podobne wymagania utwierdzić w przekonaniu, że pięćdziesiątka to trafniejszy wybór?
Dzięki
37bercik
21-10-2008, 15:35
A który z tych obiektywów (z wątku - do cropa) polecalibyście przy fotografowaniu małego dziecka (od niemowlaka do ...), z zaznaczeniem, że również w mieszkaniu (w bloku, czyli naprawdę ograniczona przestrzeń). Z pozostałych to mam macro 100 2.8 (zawsze coś dłuższego w przypadku braku 85), więc bardziej rozważam tą 50, interesują mnie nie tylko ściśle portretowe zdjęcia, lecz także zdjęcia całej postaci. Czy może mnie ktoś, kto sam miał podobne wymagania utwierdzić w przekonaniu, że pięćdziesiątka to trafniejszy wybór?
Dzięki
Do cropa lepsza 50tka, 85mm w pomieszczeniu na cropie to dość ciasno.
A który z tych obiektywów (z wątku - do cropa) polecalibyście przy fotografowaniu małego dziecka (od niemowlaka do ...), z zaznaczeniem, że również w mieszkaniu (w bloku, czyli naprawdę ograniczona przestrzeń). Dzięki
Żaden. Do cropa i do zastosowań jakie wymieniłeś to polecam coś z tych:
35/2
28/1.8
sigma 30/1.4
talarczyk
21-10-2008, 15:49
Może 28/1.8? Na cropie to całkiem fajna ogniskowa i mała GO przy 1.8. Jeśli masz już coś dłuższego to 28mm może być całkiem fajne i jest to dobry obiektyw zarówno optycznie jak i mechanicznie (opinie o 50/1.4 są... różne :) )
edit: ech.. nie byłem pierwszy ;)
christof
22-10-2008, 09:29
Tak właśnie podejrzewałem, że będzie trzeba szerzej. Fakt, na 35 1.4 L budżetu nie mam, więc przemyślę tego Canona 28 1.8. Wiem, że to kolejny cały wątek, czy lepszy on czy ta Sigma 30 1.4, ale tak czy siak będę w takim razie celował w ten zakres.
Dzięki za sugestie!
piotrek101
22-10-2008, 19:00
Ciekawy wątek.
A czy znajdzie się ktoś kto mógłby porównać 24-105@85 do tej stałki (1,8 85). Pomijam oczywiście fakt, że ona ma światło lepsze. Chodzi mi wspólny dla nich obu zakres działania.
Pozdrawiam
Do cropa lepsza 50tka, 85mm w pomieszczeniu na cropie to dość ciasno.
Zgadza sie. Swego czasu rowniez zastanawialem sie ktory zakupic - 50 czy 85 - glownie do zdjec rodzinnych, portretowych (zona, dziecko...). Na strone 85 przewazal troche lepszy "obraz" oraz solidniejsza budowa szkla. Natomiast na strone 50 - ogniskowa. I to okazalo sie najwazniejszym argumentem... z 85 na cropie dla mnie bylo za "ciasno" jak i w mieszkaniu (gdzie nalezalo "wchodzic na sciane") jak i samym plenerze gdzie dzieciak musial isc wiele metrow przedemna :) Natomiast 50tka elegancko radzi sobie tu i tu. Tak wiec POLECAM!
A czy znajdzie się ktoś kto mógłby porównać 24-105@85 do tej stałki (1,8 85). Pomijam oczywiście fakt, że ona ma światło lepsze. Chodzi mi wspólny dla nich obu zakres działania.
24-105 na f/4 ostrzejsze niż 85/1.8@2,8, kolory i kontrast też eLka ma lepsze, za to bokeh lepszy w 85/1.8. Przy ostrzeniu na kilka metrów do przodu ze 105mm robi się około 90mm i kadry z obu szkieł są porównywalne.
sprawa jest bardzo prosta:
na cropa 85 lub 50 z naciskiem na 50
na FF tylko 85
24-105 na f/4 ostrzejsze niż 85/1.8@2,8, kolory i kontrast też eLka ma lepsze, za to bokeh lepszy w 85/1.8. Przy ostrzeniu na kilka metrów do przodu ze 105mm robi się około 90mm i kadry z obu szkieł są porównywalne.
a L-ka na f/4 w porównaniu do 85 na f4 ? :)
a L-ka na f/4 w porównaniu do 85 na f4 ? :)
Porównywalnie, przy czym kolory z eLki i kontrast lepsze.
Porównywalnie, przy czym kolory z eLki i kontrast lepsze.
ale kolory i kontrast sa to te skladowe zdjecia ktore mozna spokojnie w programie graficznym "podkrecic" :)
Osobiscie bylem zachwycony zakresem 24-105 jak je mialem, ale potem okazalo sie ze to szklo jest okropnie nijakie. Focac nim mialem wrazenie ze foce kompaktem. Dlatego zeby wycisnac co najlepsze z lustrzanki to zoomy f/4 w zakresach portretowych powiedzmy 24-100 odpadaja.
piotrek101
23-10-2008, 14:23
No właśnie posiadam ten obiektyw na 30D. Z wszelkich testów wychodzi, że jest to jeden z najostrzejszych obiektywów Canona i ma naprawdę super zakres, ale czegoś brakuje w tych zdjęciach.
Pewnie światła :)
Bardzo podoba mi się bokeh z 85-tki i strasznie mnie kusi.
ale kolory i kontrast sa to te skladowe zdjecia ktore mozna spokojnie w programie graficznym "podkrecic" :)
Mylisz kontrast na zdjęciu z kontrastem jako parametrem do ustawienia w programie graficznym. Szkło generuje kontrast lokalnie i jeśli jest bardzo słabe to jasne powierzchnie "świecą" na sąsiednie, generując efekt "halo". Owszem, są sposoby żeby to poprawić w PS, ale to nie takie proste, trzeba bawić się ręcznie i nie ma nic wspólnego z suwakiem "kontrast".
Osobiscie bylem zachwycony zakresem 24-105 jak je mialem, ale potem okazalo sie ze to szklo jest okropnie nijakie. Focac nim mialem wrazenie ze foce kompaktem. Dlatego zeby wycisnac co najlepsze z lustrzanki to zoomy f/4 w zakresach portretowych powiedzmy 24-100 odpadaja.
24-105 to jest idealne szkło na wycieczkę. Jak chcesz portrety to raczej 105mm żeby rozmyć tło. Zamieniłem swoje 24-105 na 24-70 tylko ze względu na mniejszą GO 2.8 do portretu i bardzo ładny bokeh jaki daje to szkło, a uniwersalny obiektyw "do wszystkiego" przestał być mi potrzebny.
piotrek101
23-10-2008, 16:06
Dużo myślałem także o 50 1.4 (jak w temacie), ale po lekturze tego i innych wątków oraz obejrzeniu stosu zdjęć, stwierdziłem że najpierw zaopatrzę się najpierw w 85-tkę, a dopiero później przy przypływie jakiś dodatkowych funduszy, w tę 50-tkę.
Wrzucajcie tu więcej fotekhttp://canon-board.info/showthread.php?t=30155
Witam!
Na wstepie, jako nowy forumowicz chcial bym wszystkich serdecznie przywitac (choc nie wiem czy jest to odpoiwednie miejsce...). Od jakiegos czasu wertuje to forum i wkoncu postanowilem sie zarejestrowac. Nie bede sie rozpisywal na temat samego forum, napomkne tylko ze jest mega! a ludzie pisza o konkretach a nie masle maslanym - gratuluje!
Wracajac do tematu dyskusji (ktora siega kozeniami az do ad 2006 :) ) - wlasnie tez sie przymiezam do kupienia szkielka do portretow. I juz jedna nogo bylem w sklepie zeby wychaczyc ta 85, ale cos mnie tchnelo :) ze spuszczona glowa wrocilem do domu...
moje roztargnienie nie trwalo zbyt dlugo - na canon-board odszukalem ten watek i juz jedna reka wiaze buta druga koncze tego posta i smigam do sklepu - wielkie dzieki! i jeszcze raz serdecznie wszystkich witam :)
piotrek101
23-10-2008, 18:51
Zazdroszczę :) Ja jeszcze muszę się wstrzymać.
Tylko się nie przewróc i koniecznie wrzuć jakieś foty.
Udało się, dotarłem do końca, przekopałem się prawie przez dwa lata doświadczeń z tymi obiektywami. Na początku bylem zdecydowany na 85f1,8 ale przekonaliście mnie że najlepiej mieć oba :-D
Ja tez zaczynam dochodzic do wniosku, ze 85 z 50 wspolgraja swietnie, dlatego warto miec oba.
PZDR
Ja tez zaczynam dochodzic do wniosku, ze 85 z 50 wspolgraja swietnie, dlatego warto miec oba.
PZDR
msz 50 i 100 będą bardziej współgrały... różnica między 50 i 85 nie jet aż tak duża, żeby kupować oba
msz 50 i 100 będą bardziej współgrały... różnica między 50 i 85 nie jet aż tak duża, żeby kupować oba
To zależy co kto lubi.. moim zdaniem doskonale ze soba współgrają.. mam oba i obydwu używam..
To zależy co kto lubi..
Dokladnie. Mam 30 oraz 85 i jest pieknie ;-)
msz 50 i 100 będą bardziej współgrały... różnica między 50 i 85 nie jet aż tak duża, żeby kupować obaZakochalem sie w bokehu jaki ma 85 i ciezko mi sie przestawic :)
PZDR
24-105 to jest idealne szkło na wycieczkę. Jak chcesz portrety to raczej 105mm żeby rozmyć tło. Zamieniłem swoje 24-105 na 24-70 tylko ze względu na mniejszą GO 2.8 do portretu i bardzo ładny bokeh jaki daje to szkło, a uniwersalny obiektyw "do wszystkiego" przestał być mi potrzebny.
Mam prośbę o poradę. Aktualnie mam 50D + 24-105. Docelowo chciałem aby mój zestaw tworzyły 24-105/4, 85/1.8, 70-200/4IS. Pierwotnie w pierwszej kolejności chciałem uzupełnić zestaw o 85/1.8, ale te kilka ostatnich stron i wzmianki o 24-105 skłoniły mnie do zastanowienia, czy nie lepiej w pierwszej kolejności uzupełnić 24-105 jednak o 70-200?
Zdjęcia głównie moich 1,5 rocznych bliźniaków (pomieszczenia, spacery, wyjazdy), więc ruchliwa tematyka ;). Pomieszczenia przy słabym świetle + f4 oznaczają albo flash albo ISO 800/1600, więc tutaj 85ka by pomogła. Na zewnątrz 24-105 spisuje się idealnie i bardziej brakuje mi tele. Co radzicie?
Mam prośbę o poradę. Aktualnie mam 50D + 24-105. Docelowo chciałem aby mój zestaw tworzyły 24-105/4, 85/1.8, 70-200/4IS. Pierwotnie w pierwszej kolejności chciałem uzupełnić zestaw o 85/1.8, ale te kilka ostatnich stron i wzmianki o 24-105 skłoniły mnie do zastanowienia, czy nie lepiej w pierwszej kolejności uzupełnić 24-105 jednak o 70-200?
Zdjęcia głównie moich 1,5 rocznych bliźniaków (pomieszczenia, spacery, wyjazdy), więc ruchliwa tematyka ;). Pomieszczenia przy słabym świetle + f4 oznaczają albo flash albo ISO 800/1600, więc tutaj 85ka by pomogła. Na zewnątrz 24-105 spisuje się idealnie i bardziej brakuje mi tele. Co radzicie?
Bierz zdecydowanie 85!!!! Pamiętaj tylko, że tego szkła trzeba się uczyć od nowa ;-) Bierz w ciemno 85, a się na pewno zakochasz!!! Uwierz tym, którzy mają. To magiczne szkło, zwłaszcza do dzieci, będą miały cudowną pamiątkę :-)
85/1.8 to świetne szkło jednak na cropie będzie Tobie ciężko nim fotografować dzieciaki w pomieszczeniu. Sprawdza się stara prawda że warto mieć i 50 i 85 :) Na cropie dodatkowo jeszcze coś jasnego w okolicach 28-35mm.
Bierz zdecydowanie 85!!!! Pamiętaj tylko, że tego szkła trzeba się uczyć od nowa ;-) Bierz w ciemno 85, a się na pewno zakochasz!!! Uwierz tym, którzy mają. To magiczne szkło, zwłaszcza do dzieci, będą miały cudowną pamiątkę :-)
Takiego postu potrzebowałem ;). Ma to ten plus, że z racji $, zakup 85ki będzie możliwy lada dzień :D.
85/1.8 to świetne szkło jednak na cropie będzie Tobie ciężko nim fotografować dzieciaki w pomieszczeniu. Sprawdza się stara prawda że warto mieć i 50 i 85 Na cropie dodatkowo jeszcze coś jasnego w okolicach 28-35mm.
Wiem, że w pomieszczeniach będzie cięzko, ale po 31 stronach tego tematu jakoś znacznie bardziej ciągnie mnie do 85ki ;). Poza tym idzie wiosna, więc i będzie więcej okazji do zdjęć w plenerze.
Takiego postu potrzebowałem ;). Ma to ten plus, że z racji $, zakup 85ki będzie możliwy lada dzień :D.
Wiem, że w pomieszczeniach będzie cięzko, ale po 31 stronach tego tematu jakoś znacznie bardziej ciągnie mnie do 85ki ;). Poza tym idzie wiosna, więc i będzie więcej okazji do zdjęć w plenerze.
W pomieszczeniach masz 24-105, a jak Ci ładnie podświetli słoneczne okno, to dobrą zasłonkę i masz super softbox ;-)
Przynajmniej podzielisz sobie fotki dzieciaków na art-portret i reportaż ;-)
Fotografuję swoje dzieci (również bliźniaki i mały dodateczek :)) 85-tką na cropie i nie zamieniłbym na nic innego. W dzień przy świetle zastanym spoko daje radę. Ale tylko ciasne portrety, do szerszych kadrów mam 28 1,8. 50-tki nie znam więc się nie wypowiadam, ale w 85 zakochałem się od pierwszego strzału.
Fotografuję swoje dzieci (również bliźniaki i mały dodateczek :)) 85-tką na cropie i nie zamieniłbym na nic innego. W dzień przy świetle zastanym spoko daje radę. Ale tylko ciasne portrety, do szerszych kadrów mam 28 1,8. 50-tki nie znam więc się nie wypowiadam, ale w 85 zakochałem się od pierwszego strzału.
A jak Ci ta 28 leży? Masz jakieś sampelki może? Miałem ją nawet w rękach, ale abberacje ten egzemplarz miał gigantyczne...
poszukiwacz2006
23-01-2009, 19:45
To ja coś dorzucę. Wprawdzie nie mam 50 1.4 ale plastikowego, ciemniejszego brata 50 1.8 oraz opisywane 85 1.8. Podtrzymuję opinie o 85 1.8, z tym, że faktycznie w pomieszczeniach to tylko ciasne portrety. Na zewnątrz - coś wspaniałego. Wewnątrz natomiast ogniskowa 50 przynajmniej dla mnie jest niezastąpiona.
Wniosek - mieć dwa ( gdy "cienki portfel" to tymczasowo 50 1.8 - jak ja ).
A i tak na cropie pasowałoby jeszcze coś jasnego ( jak już napisano ) w okolicach 28-35.
Pozdrawiam.
Piasek1989
23-01-2009, 20:12
a ja uważam tak
50mmf/1.8 bo to co się robi z pięćdziesiątką przy f/1.4 to jest jakieś nieporozumienie tak wiec szkoda kasy
do tego 100mmf/2.8 makro i do portretu i dodatkowo makro najwyrzszej jakości
a jak kogoś stać to do tego 70-200f2.8 no i coś szerokiego jakieś 24mm
ja powiem szczerze ze zastanawiam się na sprzedaniem mojego 17-55 i kupieniem 100mm i czegoś właśnie szerokiego
EF 85mm f/1.8 używam na codzień właśnie do portretów - jest go genialne jak za tą kase szkło. Swojej sztuki nie sprzedam chyba nigdy. Jednak jest małe ale - pod cropa jest wąsko. Dlatego za pare dni kupuje 50mm f/1.4 bez którego nie wyobrażam sobie dalszego portretowania. Przewaga 1.4 nad plastikowym 1.8 to USM - niestety ale przyzwyczajony do niezawodności 85-tki pod tym względem, 50-tka 1.8 mnie totalnie rozczarowała.
Powtórze dość częste stwierdzenie - robisz portrety, najlepiej mieć oba (85 i 50)
Czy szkoda kasy to bym się zastanowił. 50/1.4 jest słabo wykonana a 1.8 gorzej. A poza tym wersja 1.8 nie ma USM'a co dla mnie to szkło dyskwalifikuje.
Piasek jak będzie już ciepło za załatw jakieś fajne koleżanki to się wybierzemy na jakąś sesję :)
A jak Ci ta 28 leży? Masz jakieś sampelki może? Miałem ją nawet w rękach, ale abberacje ten egzemplarz miał gigantyczne...
Już pisałem w jakimś wątku. Do fotografowania z niewielkich odległości (sylwetki, zdjęcia grupowe, jakieś detale) spoko daje radę. Krajobraz i jakieś szersze plenerowe raczej nie powalają. No chyba, że jeszcze muszę się tego szkiełka nauczyć. Z samplami będzie problem. Pstryków domowych (na inny rodzaj fotografii nie bardzo mam czas) nie przechowuję w RAWach, mam tylko obrobione i ostrzone JPGi. Dwie, co do których jestem absolutnie pewien szkła :) Nie jest to wielka fotografia, ale pokazuje do czego to szkło (moim zdaniem) nadaje się doskonale. Zdjęcia robione przez stół, więc odległość rzędu 1-1,5m. Fotki nie ostrzona po zmniejszeniu i kompresja więc ostrość nieco siadła.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://grono.net.s3.amazonaws.com/gallery-71672267.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://grono.net.s3.amazonaws.com/gallery-71672263.jpg)
najbardziej polecam 28 1.8 ... oraz 50 1.4 ;)
28'ka robi niezłe foty grupowe a
50'ka jednoosobowe
na cropie (1.6x) one i tak mają odpowiednio zakresy:
28 -> 45 mm
50 -> 80 mm
fotki z tego tandemu są super 50'ka przymknięta do 2.0-2.2 jest mega ostra
28 jest ostra od pełnej dziury ale tylko w samym środku ... dlatego warto ją lekko przymknąć tak 2.2 jak się foci rodzinkę ....
85 1.8 na kropa do fotek "domowych" nie polecam do "brakuje miejsca na rozbieg" ;) na robienie zdjęć .... - co innego w terenie .....
ale w terenie jak jest kupa miejsca "z tyłu" to lepsze foty wychodzą z 70-200 L - z długiego końca .... (200mm)
są jakieś magiczne i nawet stałki przy nich wysiadają
Dwie, co do których jestem absolutnie pewien szkła :) Nie jest to wielka fotografia, ale pokazuje do czego to szkło (moim zdaniem) nadaje się doskonale. Zdjęcia robione przez stół, więc odległość rzędu 1-1,5m. Fotki nie ostrzona po zmniejszeniu i kompresja więc ostrość nieco siadła.
Super, bardzo dziękuję! :-)
Pillow Book
24-01-2009, 00:15
Powiem tak... 85 używam zarowno z 5D jak i 20D do portretów - ciasnych, całych postaci - jak mi przyjdzie do głowy. I na plenerach gdzie czas i miejsce nie gra roli jest to podstawowy obiektyw. ;)
50mm jest dużo wolniejszym szkłem od 85tki. Do portretów nadają się oba.
85mm
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
50mm
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
50mm jest dużo wolniejszym szkłem od 85tki. Do portretów nadają się oba.
Na pełnej klatce jak najbardziej. Na cropie przy 85 w pomieszczeniu przy takich kadrach to już trzeba się nieco cofnąć i trudniej dopalić fleszem. Jak sufit wysoko i ściany daleko to już może zacząć światełka brakować.
Czy jak kupie nowy ze sklepu, zamowiony z dystr. Canon Polska ef 85mm 1.8 i trafi mi sie BF czy FF, to bedzie mozna za darmo w ramach gw. wyslac na zytnia do kalibracji?
Juz zdecydowalem ze biore 85. Na allegro za 900zl byly fajne uzywki, ale akurat jak sie decydowalem to juz zeszly ;)
A tak wogole to problemy z AF bywaja czesto w nowych? Czy zwyczajnie pechowo tylko sporadycznie sie trafiaja? :-|
Mariusz_C
25-01-2009, 14:42
A tak wogole to problemy z AF bywaja czesto w nowych? Czy zwyczajnie pechowo tylko sporadycznie sie trafiaja? :-|
Raczej sporadycznie, to nie sigmy i tamrony. Bierz i sie nie przejmuj.
Moim zdaniem problemy z AFem w tych obiektywów to częściej brak doświadczenia fotografów. GO można uzyskać bardzo małą to i o błąd łatwo.
Na pełnej klatce jak najbardziej. Na cropie przy 85 w pomieszczeniu przy takich kadrach to już trzeba się nieco cofnąć i trudniej dopalić fleszem. Jak sufit wysoko i ściany daleko to już może zacząć światełka brakować.
A czym się różni odbijanie flasha od sufitu/ściany na 85 czy 50mm? W obu przypadkach do sufitu masz tak samo daleko :) a i 580, i 430 mają wystarczającą moc, żeby doświetlić zdjęcie osób stojących 5 metrów dalej, nawet gdy odbijasz światlo od sufitu :)
A czym się różni odbijanie flasha od sufitu/ściany na 85 czy 50mm? W obu przypadkach do sufitu masz tak samo daleko :) a i 580, i 430 mają wystarczającą moc, żeby doświetlić zdjęcie osób stojących 5 metrów dalej, nawet gdy odbijasz światlo od sufitu :)
A próbowałeś tego z 400D, gdzie już nawet ISO 800 jest obarczone sporym ryzykiem? Mi się jednak wydaje, że łatwiej jest doświetlić osoby stojące znacznie bliżej obiektywu. Łatwiej posłużyć się wtedy dyfuzorem lub jakimś ekranem do odbicia światła. Ja na cropie w pomieszczeniach i kadrach sylwetkowych widzę raczej tandem 50 i 28, niż 50 i 85.
Nie bez znaczenia jest tez moim zdaniem fakt, że wymuszenie większej odległości to większe ryzyko, że ktoś wlezie ci w kadr lub zabraknie ci powietrza za plecami. Swoje zdanie wyraziłem przy konkretnych zdjęciach z postu 317, to chyba fotografie z wesela lub innej imprezy studniówkowo-balowej.
A próbowałeś tego z 400D, gdzie już nawet ISO 800 jest obarczone sporym ryzykiem?
U mnie 85mm jest bardzo często założony na 400D, zestaw typowo do portretów. Na zabawie ISO 400 + 430EXII + f2.0 radzi sobie na zupełnym luzie, lampa na pewno nie błyska z maksymalną mocą.
85 1.8 ma wewnetrzne ogniskowanie? Wiem, ze gwint sie nie kreci, ale czy NIC sie nie wysuwa?
85 1.8 ma wewnetrzne ogniskowanie? Wiem, ze gwint sie nie kreci, ale czy NIC sie nie wysuwa?
Nie.nic :smile:
85 1.8 ma wewnetrzne ogniskowanie? Wiem, ze gwint sie nie kreci, ale czy NIC sie nie wysuwa?
Nic się nie rusza i nie wysuwa. Bierz ten obiektyw i ciesz się dobrym zakupem.
EDIT: No i janmar mnie ubiegł :)
U mnie 85mm jest bardzo często założony na 400D, zestaw typowo do portretów. Na zabawie ISO 400 + 430EXII + f2.0 radzi sobie na zupełnym luzie, lampa na pewno nie błyska z maksymalną mocą.
Skoro tak piszesz. Ja mam nieco inne doświadczenia, ale nie znaczy, ze muszę mieć rację. Chyba, że różnie oceniamy odległość do ścian i sufitów :)
...czy NIC sie nie wysuwa?
A widziałeś kiedykolwiek stałoogniskowy obiektyw Canon-a z wysuwającym się tubusem?
fahrenheit
25-01-2009, 19:09
w 50 1.4 wysuwa się mordka
poszukiwacz2006
25-01-2009, 19:17
w 50 1.8 też mordka
Piasek1989
25-01-2009, 19:48
dałem tu juz jedna propozycje ale doczytałem i sigma 50mmf/1.4 jest o wiele lepsza od canonowskiego wynalazku ale ja i tak zostaje przy swoim no z jedną zmianą ze zamiast canon 50mmf/1.8 to sigma 50f/1.4
czyli
100mmf/2.8 macro
sigma 50f/1.4
canon 70-200f/2.8
i coś szerokiego tutaj z bardzo się nie orientuje ale
dałem tu juz jedna propozycje ale doczytałem i sigma 50mmf/1.4 jest o wiele lepsza od canonowskiego wynalazku ale ja i tak zostaje przy swoim no z jedną zmianą ze zamiast canon 50mmf/1.8 to sigma 50f/1.4
czyli
100mmf/2.8 macro
sigma 50f/1.4
canon 70-200f/2.8
i coś szerokiego tutaj z bardzo się nie orientuje ale
Nic z tego posta nie rozumiem. Canonowski wynalazek? Systemowe szkło to wynalazek? A sigma to niby co? Lepsza? Hmmmm jak trafia z 5-10m to lepsza.
Jeśli 100 to tylko 2,0. Sigma - mam alergię. 70-200/2,8 - dobre, wielkie i ciężkie szkło. IS jest zbawieniem przy tej ogniskowej.
A widziałeś kiedykolwiek stałoogniskowy obiektyw Canon-a z wysuwającym się tubusem?
Mialem 50 1.4 (znajomego), 50 1.8 i jakos sie wysuwaja..
w 15/2,8 mordka wysuwa się ~~ 3mm ,jest to prawdopodobnie najmniej wysuwająca się mordka ze wszystkich stałek Canona :lol:
Mialem 50 1.4 (znajomego), 50 1.8 i jakos sie wysuwaja..
Fakt, mój błąd.
co do IS w 70-200/2.8L, to bardzo by mi się przydał. Ile to fotek z plenerów poszło do kosza. Ciężkie bydle, ale i tak uwielbiam to szkło. Szczególnie do portretów ;-)
Miałem 50/1.8 ale jakiś czas temu sprzedałem. Teraz kusi mnie jakaś stałka, bo do focenia w studiu 24-70/2.8 (sigma) nie zapewnia mi odpowiedniej jakości.. Myślę znowu nad 50/1.8 lub 85/1.8, ale ze względów finansowych będzie chyba znowu 50. Później dokupię 85/1.8 i coś szerszego (28/1.8 ?)
Zdjęcia z pleneru miałeś ruszone 70-200? To po nocach to focisz?
himi mozna mieć ruszone wystarczy robić sesję pod wieczór gdy światło jest ładne, niestety F2,8 1/320 dla cropa to az tak fajnie nie jest, dlatego myśle o 85 1,8 który będzie dawał piękna głębie, jest jaśniejszy i można używać innych czasów..
Doskonale cię rozumiem i mam oba. Własne na takie sytuacje. Często robię też po nocy jakieś rzeczy służbowe i tam 85mm to moje ulubione szkło. Czasy 1/40 spokojnie utrzymuję.
Jest jakas kolosalna roznica w celnosci oraz predkosci AF w 50/1.4 a 85/1.8 ??
Bo wyjdzie na to, ze kupie 50 1.4, a w sumie chcialem bardziej na poczatek 85. :/
W prędkości owszem. 50 tka wolniejsza przez ten swój wynalazek - mikro USM. Mnie drażni ten napęd. Celność - cóż, praca na małej GO to sprawa wymagająca precyzji. Zdarza się nie trafić i jednym i drugim. Ja mojej 50mm używam od 1,8. Większe otwarcie to loteria i lekka mgiełka. Ale 1,6 czasem też użyteczne. Pewniejszy jest IMO 85mm, ale czasem 50-tka po prostu jest ,,stosowniejsza'', bo szersza.
No wlasnie ten micro USM mnie straszy, do tego mydlane 1.4 :/
Dobra nie ma co kombinowac, postawilem na 85 wiec nie bede zmienial decyzji ;)
A 85 jesli bedzie za waski, to zawsze mam analoga przy sobie, wiec bedzie ok.
Moge miec nowy 1.4 ze sklepu (na miejscu) za 1060zl dlatego moja decyzja chwiejna sie zrobila :)
No wlasnie ten micro USM mnie straszy, do tego mydlane 1.4 :/
Dobra nie ma co kombinowac, postawilem na 85 wiec nie bede zmienial decyzji ;)
A 85 jesli bedzie za waski, to zawsze mam analoga przy sobie, wiec bedzie ok.
Moge miec nowy 1.4 ze sklepu (na miejscu) za 1060zl dlatego moja decyzja chwiejna sie zrobila :)
Masz jasnego Tamrona, który nawet na 50 mm jest całkiem OK, dlatego też w pierwszej kolejności bierz 85-tkę.
Dokladnie tak tez myslalem podczas podejmowania decyzji ;)
Co do 50 1,4 to albo trafiłem dobra sztukę albo jestem mniej wybredny mnie ona na 1,6 całkowicie sie podoba 1,4 tez używam jak wymaga tego sytuacja.
Bo wyjdzie na to, ze kupie 50 1.4, a w sumie chcialem bardziej na poczatek 85. :/
Czyś Ty Chłopie ... ? ;-)
Posłuchaj tych, co mówią o magii zdjęć! Bierz 85!!! Ile razy muszę to pisać??? ;-)
Zależy do czego. Ja bardzo lubię swoje 85mm. Ale do wielu zastosowań nawet na FF jest za wąskie. Dla mnie jednak i 50mm za wąskie i pożegnam je dla 35L:) W końcu.
takpoprostu
30-01-2009, 23:49
a czy warto brać na cropie 50tkę 1,4 gdy ma się 28mm i 85mm ?
Przecież to wypełnienie dziury w ogniskowych. Tak samo jak byłoby to na FF. Ty musisz sam wiedzieć, czy jest ci to potrzebne.
takpoprostu
31-01-2009, 00:04
chodzi ot o czy podejście bliżej z 28mką zastąpi 5otkę... chodzi mi o jakość
a czy warto brać na cropie 50tkę 1,4 gdy ma się 28mm i 85mm ?
Oczywiście. Żaden z tych obiektywów nie da ci takiego kąta widzenia jak 50mm. 85mm w małym obrazku (50 na cropie) to absolutnie podstawa w portrecie. Można nie mieć niczego ale 85mm w tym typie fotografii jest podstawowym szkłem.
chodzi ot o czy podejście bliżej z 28mką zastąpi 5otkę... chodzi mi o jakość
Czy czasem lepszy efekt nie uzyslamy odchodzac nieco dalej z 85?
Czy czasem lepszy efekt nie uzyslamy odchodzac nieco dalej z 85?
No generalnie lepszy, tylko że po pierwsze może nie dać się odejść już tak daleko bo np. za plecami jest ściana, a po drugie z daleka będzie najczęściej za płasko.
poszukiwacz2006
31-01-2009, 14:53
MMM - mógłybyś trochę więcej napisać na temat tego, że będzie za płasko. To, że ściana może mnie ograniczyć to rozumiem, ale to "płasko" nie jestem w stanie sobie wytłumaczyć. Pozdrawiam.
Zdjęcia z pleneru miałeś ruszone 70-200? To po nocach to focisz?
No niestety, nie mam stabilnych rąk - szczególniej po dłuższym używaniu tego zestawu. Przy 200mm i 1/160 zauważalne poruszenia robię.. A tak się składa, że 200mm to moja ulubiona ogniskowa jeśli chodzi o ten obiektyw w plenerze ;-)
MMM - mógłybyś trochę więcej napisać na temat tego, że będzie za płasko. To, że ściana może mnie ograniczyć to rozumiem, ale to "płasko" nie jestem w stanie sobie wytłumaczyć. Pozdrawiam.
No normalnie :-). Przy szerokich kątach linie równoległe szybko zbiegają się w jeden punkt na zdjęciu. Im dłuższa ogniskowa tym bardziej spłaszcza się perspektywa a linie równoległe stają się również równoległe na zdjęciu. Przedmioty oddalone od siebie i sfotografowane teleobiektywem wydają się być na zdjęciu bliżej siebie niż są w rzeczywistości, to samo z częściami twarzy człowieka itd.
Najbliższa odległość z jakiej używam 85mm to taka kiedy twarz fotografowanej osoby jest na wysokość połowy poziomego kadru. Jak chcę węższy kadr to zakładam 135L ale dopiero wtedy.
Najdalsza odległość przy jakiej używam 85mm to taka kiedy stojący model zajmuje na wysokość cały pionowy kadr. Jeśli chcę szerzej to już lepiej zapiąć 50mm niż się odsuwać. Dlatego 135L ostatnio używam dość rzadko chociaż optycznie jest wspaniały i również dlatego 85mm jest najbardziej uniwersalną portretową ogniskową.
Wszystko po to żeby perspektywa i sposób widzenia modela były naturalne dla ludzkiego oka i lepszego kontaktu z modelem na fotografii. Oczywiście wszystko jest kwestią upodobań i tego jaki chce się osiągnąć efekt czy kompozycję tła co często wymusza użycie innego szkła.
w 15/2,8 mordka wysuwa się ~~ 3mm ,jest to prawdopodobnie najmniej wysuwająca się mordka ze wszystkich stałek Canona :lol:
jak ktoś pisał wcześniej w 85 nie wysuwa się w ogóle, chyba ze miałeś na myśli najmniej wysuwającą się z wysuwających ;-)
Mam go od 2 dni, jednak dopiero dzisiaj udalo mi sie wyjsc z nim na chwile poza dom :)
Naprawde jestem strasznie zadowolony, szklo faktycznie ma w sobie cos niesamowitego ;) Na dole dwa ogolnie pierwsze poza testowymi w domu strzaly, zwykle pierwsze 'spacerowki'. A tak wogole kupilem nowy i jest bez wad FF/BF czasami AF nie celnie, ale przeciez to nie jest perfekcyjne szklo...(zreszta pewnie poruszone foto bylo, a nie pudlo AF) :)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img407.imageshack.us/img407/7603/crosssw8.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img407.imageshack.us/img407/251/kitteportraitpg0.jpg)
Moja najlepsza modelka - bez flasha oczywiscie, bo ja juz pisalem wczesniej, zawsze oczy zamyka :D Zreszta z takim swiatlem to mozna sobie darowac lampe ;) (ps. swiatelko w oku, to oczywiscie slonce w oknie)
poszukiwacz2006
01-02-2009, 16:37
MMM - dzięki. Zdążyłem to faktycznie wcześniej zauważyć, gdyż często "mieszam' 50 i 80 mm, ale nie wiedziałem jak bym to miał opisać. Teraz już potrafię. Dzięki i pozdrawiam.
W jakimś wątku ktoś pokazywał zdjęcia tego samego obiektu wykonane różnymi ogniskowymi ( oczywiście ten obiekt na zdjęciach miał taką sama wielkość ). Test ten pokazywał właśnie jak zmienia się perspektywa.
MMM - rozumiem że mówisz o foceniu takimi ogniskowymi na Full Frame ?
Tomek W.
05-02-2009, 13:22
Ja mam podobne dylematy, tzn mam 24-105 z ktorego pomimo iz jestem zadowolony to ucieszylbym sie z jasnej stalki, dlugo rozwazalem ef 85, tlyko ze na cropie nie wiem czy to nie jest za wasko, bo zazwyczaj beda to zdjecia od szyi w gore, a wiem ze duzo robie zdjec jednak z szerszym katem widzenia, dlatego rozwazam jeszcze 50 1.4, choc troche mnie przeraza odleglosc od obiektu te 45 cm, notabene 85 ostrzy rowniez z 45, z kolei na 24-105 , przy dluzszych ogniskowych wlasnie tak od 90-100 juz wychodza mimo iz tylko 4.0 ladne ciasne portrety, jedyne czego sie boje w tej 50 1.4 to ostrosc, ze moze nei byc taka brzytwa do ktorej mnie przyzwyczaila L'ka. Moze cos mi doradzicie, bo ja wiem ze mozna sie oddalic z 85 itd, wszystko czytalem, a z kolei tez wiem ze nie bede mial az tak szybko nowego body, zeby uzywac pelnej klatki, choc nastawiam sie na to.
Ps. Po prostu chce kupic teraz jeden z tych 2 obiektywow, bo ceny ida w gore ostre a jeszcze moge wyrwac po starych cenach.
Mariusz_C
05-02-2009, 14:52
notabene 85 ostrzy rowniez z 45
85-tka ostrzy cos ok 1m, na pewno nie z 45cm, ale nie powiem dokładnie z ilu, bo nie jestem w domu teraz.
Co do ostrości 50-tki to nawet 50/1,8 na f/4 jest ostrzejsza od elek czwórek na f/4, nie mówie już o 50/1,4 bo ta przy 2,8 to jest juz brzytwa.
Wg mnie lepiej najpierw kupic 85/1,8, to jest dla mnie fajniejsze szkiełko. Ja też najpierw miałem 24-105L, potem 85 i 50. 50 za to może byc bardziej przydatna na cropie, ale to już sam musisz sprawdzić, najlepiej przypiąć oba szkła i porównać, a nie sugerować się tym co inni piszą.
85-tka ostrzy cos ok 1m, na pewno nie z 45cm, ale nie powiem dokładnie z ilu, bo nie jestem w domu teraz.
Ostrzy od 85cm
Tomek W.
05-02-2009, 15:11
Ja sie nie sugeruje, tylko tak jak pisalem wczesniej sprawdzilem wczoraj moje zdjecie i ich ogniskowe i wychodzi przewaznie 50 i 60mm (x1.6), podpinanie malo da, bo oba obiektywy daja magiczne zdjecia, ale wiem tez ze 85 jest jakosciowo chyba lepsza jak wynika to z opinii, no i stad wachanie. i pytanie do Was. Swoja droga to Canon molgby wydac nowsza wersje tej 50mm.
Mam podobnie jak Ty Tomek W. 40D i 24-105... Chcialem kupic stalke jasna i moj wybor padl na 50/1.4. Czesto fotografuje dzieci we wnetrzach przy zastanym swietle, zatem im jasniej - tym lepiej. Jakosc pelnej dziury mnie conajmniej zaskoczyla. Obiektyw kupiony u "naszego" Towersa. Ostry, celny i bardzo mi sie fajnie nim fotografuje. 85 jest magiczny, ale dla mnie do cropa bylby za wąski. :)
Tomek W.
05-02-2009, 15:35
No wlasnie dlatego sie bardziej sklaniam go ogniskowej 50mm pod 40D. Natomiast jest problem z kupnem tego obiektywu, bo handlowcy nie chca sprowadzac ze stanow bo wiadomo kurs duzy, jest na cyfrowe.pl za 1060 zl, odbiopr w wawie wiec spoko. Chyba kupie u nich.
Blindseeker
05-02-2009, 16:14
No wlasnie dlatego sie bardziej sklaniam go ogniskowej 50mm pod 40D. Natomiast jest problem z kupnem tego obiektywu, bo handlowcy nie chca sprowadzac ze stanow bo wiadomo kurs duzy, jest na cyfrowe.pl za 1060 zl, odbiopr w wawie wiec spoko. Chyba kupie u nich.
Teraz za 1060 to już chyba nie kupisz. Tylko cena została. Obiektywu pewnie nie ma, a jak jest, to w wyższej cenie.
Ostatnio szukałem 28/1.8 - w necie znalazłem sklepy oferujące nawet po 1399, ale żaden sklep nie miał obiektywu. Jak się pojawiły, to już po 1600 - 1700.
...85 jest magiczny...
Widzę iż w każdej dyskusji na temat EF 85 f/1.8 musi pojawić się to określenie. Jak dla mnie jest ono co najmniej śmieszne. Owszem, za pomocą tego obiektywu da się uzyska świetne zdjęcia, lecz ja osobiście żadnej magii w nim nie dostrzegam.
takpoprostu
05-02-2009, 16:24
a jeżeli ktoś chce sprzedać słynnego magicznego Canona 85mm 1,8 to jestem CHĘTNY! I prosiłbym o info na PW
Tomek W.
05-02-2009, 16:24
Slowo magia dla kazdego moze znaczyc co innego, wiec mysle ze to chyba dobrze ze kazdy jest inny i ma inne odczuwanie :-)
Mam podobnie jak Ty Tomek W. 40D i 24-105... Chcialem kupic stalke jasna i moj wybor padl na 50/1.4. Czesto fotografuje dzieci we wnetrzach przy zastanym swietle, zatem im jasniej - tym lepiej. Jakosc pelnej dziury mnie conajmniej zaskoczyla. Obiektyw kupiony u "naszego" Towersa. Ostry, celny i bardzo mi sie fajnie nim fotografuje. 85 jest magiczny, ale dla mnie do cropa bylby za wąski. :)
Zestaw podobny do Waszego ;-), ale po radach tutaj na forum odebrałem dzisiaj 85/1.8. Zdecydowałem się na 85 także dlatego (poza cechami już tu wymienionymi), że robię dużo zdjęć moim prawie 2 letnim bliźniakom (także pomieszczenia) i chyba 85mm po cropie pozwoli robić mi bardziej naturalne zdjęcia - dzieci nie czują tak bardzo mojej obecności i są bardziej pochłonięte sobą - specjalnie sprawdzałem te ogniskowe (50/85) na L-ce przed decyzją ;).
Slowo magia dla kazdego moze znaczyc co innego, wiec mysle ze to chyba dobrze ze kazdy jest inny i ma inne odczuwanie :-)
Jak najbardziej. Idąc tym tropem równie dobrze można by napisać iż jest zaczarowany czy też bajkowy. Pytanie tylko czy czytając takie określenia osoba zainteresowana zakupem dowie się czegoś na temat ww. obiektywu? W moim odczuciu nie. Takie określenia są po prostu "puste" i niczego do rozmowy nie wnoszą.
Tomek W.
05-02-2009, 16:33
No pewnie nie, ale jak zabierzemy sobie takie slowa, to zamienimy sie w sztywne maszyny, a ludzie powinni byc wrazliwy nie tytlko podawac suche specyfikacje.
No pewnie nie, ale jak zabierzemy sobie takie slowa, to zamienimy sie w sztywne maszyny, a ludzie powinni byc wrazliwy nie tytlko podawac suche specyfikacje.
Oczywiście że tak, jednakże jak by na to nie patrzeć to płacimy (i to wcale nie mało) właśnie za te "suche specyfikacje" a nie poetyckie opisy.
Mariusz_C
05-02-2009, 17:21
Suche opisy wskazują, że to są jasne szkła (poniżej f/2), a każde jasne szkiełko można podejrzewać o dobre obrazowanie przy niewielkim przymknięciu, niektórzy nazywają to magią inni jeszcze inaczej, jak zwał tak zwał. Na cropie w ciasnych pomieszczeniach chyba lepiej mieć najpierw 50-tke, na ff lepiej mieć obydwa na raz.
Tomek W.
05-02-2009, 17:28
Wiem wlasnie, stad juz podjalem dyskusje z cyfrowe.pl i okazuje sie ze cena 1060 zl zostaje w miesjcu tylko musze poczekac z tydzien na dostawe.
Artek_Bartek
05-02-2009, 17:47
tydzien na dostawe. ?
przed chwilą dostałem od nich maila, że mają być na początku marca....
Za 1060? Nie wierzę. W życiu.
...cena 1060 zl zostaje w miesjcu...
Ale do którego obiektywu odnosi się ta cena? Czyżby do EF 85 f/1.8?
Ale do którego obiektywu odnosi się ta cena? Czyżby do EF 85 f/1.8?
chodzi o 50/1.4 ale oczywiście go nie mają
...ale oczywiście go nie mają
Ale za to na Allegro jest dostępny bez problemu w cenie ok. 1150 zł, oczywiście mowa o nowym egzemplarzu. Gdyby do ceny którą oferuje serwis cyfrowe.pl dodać koszty wysyłki to wychodzi podobna kwota do tej z ofert Allegro a problem dostępności znika.
Zestaw podobny do Waszego ;-), ale po radach tutaj na forum odebrałem dzisiaj 85/1.8. Zdecydowałem się na 85 także dlatego (poza cechami już tu wymienionymi), że robię dużo zdjęć moim prawie 2 letnim bliźniakom (także pomieszczenia) i chyba 85mm po cropie pozwoli robić mi bardziej naturalne zdjęcia - dzieci nie czują tak bardzo mojej obecności i są bardziej pochłonięte sobą - specjalnie sprawdzałem te ogniskowe (50/85) na L-ce przed decyzją ;).
;) To rowniez zależy od metrażu pomieszczeń! Ja mieszkam w bloku i 50tka to był kompromis, żeby nie wychodzić na balkon! :lol::lol::lol:
Ale za to na Allegro jest dostępny bez problemu w cenie ok. 1150 zł, oczywiście mowa o nowym egzemplarzu. Gdyby do ceny którą oferuje serwis cyfrowe.pl dodać koszty wysyłki to wychodzi podobna kwota do tej z ofert Allegro a problem dostępności znika.
Kupując poprzez allegro radzę najpierw zapytać o dostępność. Nawet jeśli ktoś pisze, że obiektyw jest "od ręki".
Tomek W.
05-02-2009, 19:50
No tylko ze ja kupujac za 1060zl na cyfrowe.pl plus np. oslona org. canonowska na ten obiektyw za 90 zl mam sume 1150zl, moge sobie i poczekac, grunt ze cena ok, a odbior to ja mam osobisty w warszawie, czyli 0 zl koszty wysylki.
Ps. 85 moge miec od reki za 1250 zl, nie czekajac w ogole.
takpoprostu
04-03-2009, 16:53
A mam pytanko do posiadaczy 85tki..f/1,8...... Mój egz. chodzi bardzo ładnie, ostrzy w punkt nie ma ff/bf AF chodzi ok, ostrość na 1,8 przyzwoita ale.... właśnie coś w nim GRUCHA... Jak go przechylam lekko potrząsam wygląda tak jakby się soczewki ruszały albo gruchały listki przysłony ? ... Czy ten typ tak ma że tam pogruchuje sobie w środku ? Czy z moim jest coś nie tak ?
Jak go przechylam lekko potrząsam wygląda tak jakby się soczewki ruszały albo gruchały listki przysłony ? ... Czy ten typ tak ma że tam pogruchuje sobie w środku ? Czy z moim jest coś nie tak ?
W moim egzemplarzu podczas przechylania także słychać delikatny "stukot" jednakże w żaden sposób nie wpływa on wzorową pracę obiektywu. Możliwe iż odgłos ten ma związek z jego konstrukcją wewnętrzną.
takpoprostu
04-03-2009, 18:48
jeżeli komus tez grucha to proszę tu http://www.canon-board.info/showthread.php?t=44680
Ja mam inne szybkie pytanie - Czy ktos z userow 85 1.8 uzywa zamiennika oslony przeciwslonecznej? Pytam, bo mocowanie oslony w 85 jest inne niz pozostale moje szkla (cienki rowek mocowania) i obawiam sie, ze zamiennik moze slabiej trzymac niz oryginal.
Czy jest sens brac org czy kupic zamiennik?
Czy jest sens brac org czy kupic zamiennik?
Najlepiej kupić raz a dobrze czyli oryginał. Zamienniki są dużo gorzej spasowane oraz wykonane i nie chodzi tutaj wyłącznie o zamiennik ET-65 III. Na zamienniki szkoda funduszy i zdrowia.
Ja mam inne szybkie pytanie - Czy ktos z userow 85 1.8 uzywa zamiennika oslony przeciwslonecznej? Pytam, bo mocowanie oslony w 85 jest inne niz pozostale moje szkla (cienki rowek mocowania) i obawiam sie, ze zamiennik moze slabiej trzymac niz oryginal.
Czy jest sens brac org czy kupic zamiennik?
Mam taki zamiennik i żałuję. Osłona jest kiepsko spasowana i fatalnie wykonana. Żeby ją prawidłowo założyć, trzeba się porządnie namęczyć.
Najlepiej kupić raz a dobrze czyli oryginał. Zamienniki są dużo gorzej spasowane oraz wykonane i nie chodzi tutaj wyłącznie o zamiennik ET-65 III. Na zamienniki szkoda funduszy i zdrowia.
Oryginały mam do wszystkich obiektywów oprócz 50mm/1,4, na tym szkle mam zamiennik. I jakoś nie zauważyłem luzów/gorszego spasowania/negatywnego wpływu na zdjęcia. W żadnym stopniu nie odbija się na moim zdrowiu, za to bardzo pozytywnie odbiło się na funduszach.
Inna sprawa, że do 85mm jest faktycznie nietypowa osłona, z dwoma zatrzaskami. Nie miałem w ręku zamienników, ale oryginał też nie robi dobrego wrażenia. Łatwo spada, zakładanie wymaga większej uwagi niż wkręcane osłony.
I jakoś nie zauważyłem luzów/gorszego spasowania/negatywnego wpływu na zdjęcia.
Miałem możliwość "przetestowania" zamiennika ET-65 III i tak jak napisałem powyżej spasowanie osłony było dalekie od doskonałości co przekładało się na nagminne problemy z zamocowaniem/zdjęciem osłony z mocowania.
...za to bardzo pozytywnie odbiło się na funduszach.
Nie wydaje mi się iż przy cenie oryginału wynoszącej ok. 100 zł zakup zamiennika za ok. 50 zł jest jakąś super oszczędnością (oczywiście rozmawiamy o ET-65 II/III)
...oryginał też nie robi dobrego wrażenia. Łatwo spada, zakładanie wymaga większej uwagi niż wkręcane osłony.
Bzdura. Mam trzy oryginalne osłony serii ET-65 (2 x ET-65 III i ET-65 II) i żadna z nich nie spada z mocowania. Zakładanie wcale nie wymaga większej uwagi - moim zdaniem ten (bazujący na zatrzaskach) system mocowania osłony jest równie pewny co system bagnetowy a dodatkowo zakładanie/zdejmowanie osłony przebiega szybciej.
Bzdura. Mam trzy oryginalne osłony serii ET-65 (2 x ET-65 III i ET-65 II) i żadna z nich nie spada z mocowania. Zakładanie wcale nie wymaga większej uwagi - moim zdaniem ten (bazujący na zatrzaskach) system mocowania osłony jest równie pewny co system bagnetowy a dodatkowo zakładanie/zdejmowanie osłony przebiega szybciej.
Zdejmowanie jest bardzo szybkie - wystarczy dotknięcie zatrzasków i jej nie ma :) I właśnie dlatego piszę, że łatwo spada. Przy wyciąganiu obiektywu z torby z założoną osłoną często ją gubiłem.
Zdejmowanie jest bardzo szybkie - wystarczy dotknięcie zatrzasków i jej nie ma :) I właśnie dlatego piszę, że łatwo spada. Przy wyciąganiu obiektywu z torby z założoną osłoną często ją gubiłem.
A ja żadnej z trzech nigdy nie zgubiłem. Być może trafiłeś na felerny egzemplarz i stąd takie "przygody".
Posiadam zamiennik do 85-tki kupiony za 35zł - wszystko z nim ok, dobrze przylega, nie spada i zakłada się bardzo swobodnie.
Coprawda zamienniki są różnych firm - najlepiej sprawdzić na miejscu co bardziej pasuje.
Pozdr.
Mam zamienniki MARUMI do trzech szkiełk :
50mm f1.4 / ES-71, spasowanie bardzo dobre, montaż łatwy i przyjemny nakręcany
85mm f1.8 / ET-65III, nie wiem jak w orginale jednak tu spasowanie jest dość dobre. Mocowanie bazuje na czterech wystających cypelkach zwalnianych przy pomocy dwóch leżących prostopadle do siebie przycisków.
Ta osłona jednak wywołuje we mnie niesmak, a to z tego powodu że po zamocowaniu jej w sposób właściwy, czyli w wersji przygotowanej do pracy ma ona spore luzy i wystarczy lekkie jej pchnięcie by odpadła :-| co ciekawe kiedy założę osłonę odwrotnie czyli w stronę do bagnetu to wówczas siedzi pewnie i ciasno.
10-22mm f3.5-4.5 / EW-83E, osłona nakręcana, siedzi pewnie. Jednak na poczatku był z nią problem ponieważ nie można jej było nakręcić na obiektyw. Po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku że na obwodzie wewnętrznym osłony są prostopadłe do siebie wypustki które powodują że osłona siedzi zbyt ciasno. Po ich spiłowaniu - miód malina.
Pozostałe szkła mają orginalne osłony.
Jeszcze słowo o jakości materiału w zamiennikach które posiadam. Przyznam że leżą mi bardziej niz orginały Canona. Krąży opinia że systemowe plastki są wewnątrz pokryte zamszem po to by ten niwelował ewentualne odbicia niechcianego światła które może tworzyć flary - zamienniki, tego zamszu nie mają wogóle. Stosuję w w/w szkłach zamienniki od blisko roku, nawet focąc pod światło nie odczułem tego zjawiska. Co jeszcze oceniam na plus względem orginałów? Napewno plastik który jest matowy przez co przyjemniejszy w dotyku, który (co najważniejsze) nie rysuje się tak jak orginały ... o choćby w plecaku:wink:
No ale każdy kupuje co mu pasuje.
Pozdrawiam
Znalazlem juz rozwiazanie w sprawie oslony. Calkiem zapomnialem, ze posiadam tania (chyba za 15zl kiedys kupiona) oslona z typowym gwinten 58mm - kiedys do canona s2 is zakupilem. Wkrecilem ja w gwint filtru UV 58mm - trzyma sie swietnie, do tego ma takie zabezpieczenie na wypadek niedopasowania sie "kątowo" platow oslony (mozna dodatkowym pierscieniem docisnac wszystko).
Sprawdzilem zdjecia - nawet z filtrem zero winietowania (szklo pod EF, wiec na cropie tego sie spodziewalem). Biorac pod uwage, ze 85 1.8 sama w sobie jest odporna na odblaski/flary, to ta oslonka w zupelnosci wystarczy.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img26.imageshack.us/img26/7453/20090306153.jpg)
O ile osłona dla 50 1,4 to rzecz niezbędna - dla zabezpieczenia szkła, to do solidnie wykonanej 85mm nie jest IMHO koniecznością. Sam bym nie kupił, tylko miejsce zajmuje. 50tki powinny mieć osłone, by chronić wysuwającą się i delikatną mordę szkła.
Osłona do 85/1,8 czy do jakiejkolwiek 50-tki itp. powinna być typu "doniczka" a nie "tulipan".Te obiektywy "patrzą" kołem a nie elipsą.Nie ma obiektywów ktore nie potrzebują osłony przeciwsłonecznej bo..
"są same w sobie odporne na odblaski/flary ".Dodatkowe zabezpieczenie obiektywu przed uszkodzeniem mech. jest rÓwnie ważne dla każdego obiektywu.Gdyby nie osłony przeciwsłoneczne kazdy z moich obecnych i byłych obiektywów nosiłby ślady uderzeń i otarć.Szczęśliwie pozostały na osłonach.Jeśli ktoś chce porównywać oryginalne osłony i zamienniki to test jest prosty.[Poza zdolnością do tłumienia "złego" światła.]Wystarczy położyć na twardym i równym podlożu i naciskać np. stopą zwiekszajac stopniowo nacisk.To co wytrzymuje canonka szokuje.To co zamiennik też ,tylko w drugą stronę.Podobnie z odpornoscia na udar.Nic za darmo.Jeśli wydamy sporą sumę na obiektyw to oszczędnością jest zabezpieczenie go przed wadliwym funkcjonowaniem lub uszkodzeniem.Wiem że ta prawda boli ale innej nie ma.Pozdrawiam :smile:
osobiscie rozumiem potrzebe stosowania oslon w pracy przy mocnym sloncu itp, ale po co oslona kolesiowi focacemu slub w kosciele czy podobne sytuacje?
osobiscie rozumiem potrzebe stosowania oslon w pracy przy mocnym sloncu itp, ale po co oslona kolesiowi focacemu slub w kosciele czy podobne sytuacje?
Nazwa przeciwsłoneczna jest myląca.Ale tak sie ten detal nazywa.Pewnie dlatego że na poczatku fotografii słońce było głównym dla niej żródłem światła,a własnie wtedy ten element powstał.Ze wzgledu na obecną funkcję nazwać nalezałoby przeciwświetlna ale to jeszcze smieszniej chociaż prawdziwie.Osłona ta chroni przed swiatłem które "psuje".Nie jest istotne żródło światla,czy to słonce czy flash,świece, żarowe ,łukowe,kominek,jarzeniówka rtęciówka,witraze itd,itd..Kazde światło wpadajace nieodpowiednim torem szkodzi.W cyfrze jest to bardziej ważne niż w analogu ze względu na różnice w budowie matrycy a filmu.Pozdrawiam. nawiasem mówiąc [to jak na przekór] własnie słońce swieci promieniami praktycznie równoległymi.
O ile osłona dla 50 1,4 to rzecz niezbędna - dla zabezpieczenia szkła, to do solidnie wykonanej 85mm nie jest IMHO koniecznością.
Tylko jakbyś nie zauważył osłona przeciwsłoneczna nie służy tylko i wyłącznie do zabezpieczenia obiektywu przed urazami mechanicznymi. Ma ona także drugą funkcję - chroni przed odbiciami i refleksami świetlnymi.
Tylko jakbyś nie zauważył osłona przeciwsłoneczna nie służy tylko i wyłącznie do zabezpieczenia obiektywu przed urazami mechanicznymi. Ma ona także drugą funkcję - chroni przed odbiciami i refleksami świetlnymi.
...w 85-tce, która blików łapie mało....
...w 85-tce, która blików łapie mało....
To akurat jest pojęciem względnym.
...w 85-tce, która blików łapie mało....
jak się uprzesz to łapie, ciężko o to, ale jednak sie da :p
"złe światło" to nie tylko blinki, dochodzi spadek kontrastu ;p
borkomar
07-03-2009, 14:31
osobiscie rozumiem potrzebe stosowania oslon w pracy przy mocnym sloncu itp, ale po co oslona kolesiowi focacemu slub w kosciele czy podobne sytuacje?
Ja staram się zawsze używać osłony, nawet gdy słońce nie świeci.
Powód jest prosty.
Szkło bez osłony jest podatne na bezpośrednie dotykanie przedniej soczewki(co wiąże się z późniejszym dodatkowym czyszczeniem itd).
Tak więc ten kawałek plastiku zmniejsza ryzyko mechanicznego uszkodzenia dając większy komfort focenia, gdyż nie myśli się tak o szkle.
Ja osłon używam głównie w deszczu i na dużym słońcu. Na co dzień nie noszę, wolę mniej klamotów w torbie. Zawsze nosiłem tylko na wzmiankowanej 50-tce. Ona jakoś tak krucho wygląda.
studentmibm1
08-03-2009, 10:34
Mialbym prosbe . Moglby ktos wrzucic tutaj kilka rawow z 50/1.4 na przyslonach 1.4-2 (z 30d/40d)?
Caly czas mysle nad tym szkielkiem, bo brakuje mi czegos choc odrobine szerszego od mojej 85. A w necie sprzeczne opinie, jedni pisza ze na 1.4 raczej nie uzwalne, a inni ze daja rade i juz nie wiem co o tym myslec.
Bylbym wdzieczne za te rawy.
A w necie sprzeczne opinie, jedni pisza ze na 1.4 raczej nie uzwalne, a inni ze daja rade i juz nie wiem co o tym myslec.
Ocena używalności tego obiektywu na f/1.4 zależy od tego z jakiego egzemplarza te RAWy ci ktoś wyśle, więc twoje wątpliwości mogą nie zostać rozwiane :-). Na podstawie tego co widziałem na swoich egzemplarzach mogę tylko powiedzieć że przy f/1.4 była katastrofa, szczególnie pod światło. Natomiast tu na forum już widziałem sample z jakiegoś przebranego z wielu sztuk i wyglądało to lepiej. To znaczy że trochę lepsze egzemplarze jednak istnieją :-).
mieszko_1vp
08-03-2009, 11:51
mogłeś też widzieś poprzebierane sample-nikt nie będzie się chwalić gniotem...
Co do osłony przeciwsłonecznej-dla mnie jest bardziej przeciwdeszczowa-w słońcu przeszkadza jak mam załozony polar kołowy ;/
50mm 1,4 nie zabija ostrością aż do 1,8. Miałem dwie, obie zachowywały się podobnie. Dla porówniania 35mm jest od 1,4 bardzo ostra, podobnie jak 24mmL.
50mm 1,4 nie zabija ostrością aż do 1,8. Miałem dwie, obie zachowywały się podobnie. Dla porówniania 35mm jest od 1,4 bardzo ostra, podobnie jak 24mmL.
No to ja mam szczescie bo moja 50tka jest ostra od pelnej dziury, zdjecie na 1.4:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.firma.home.pl/bartosz/cb/portret/IMG_8880.jpg)
studentmibm1
08-03-2009, 13:12
Parteq ładna fotka.
Ponawiam moja prosbe:) czy znajdzie sie jakas dobra dusza ktora wrzuci na jakis serwer rawy z 50/1.4 na f 1.4-2 ( z 30d/40d) ??
Witam ;) a teraz ja dorzucę swoje trzy grosze i....zadam kolejne pytanie ;)
Mój obecny zestaw to:
-Sigma 18-50 2.8
-Tokina 100 mm (makro, ale zdarzało mi się strzelać nią portrety)
- Helios 55mm 2.0
- Jupiter 135mm 3.5
Aktualnie zastanawiam się nad kupnem czegoś do portretu oraz okazyjnie do ślubów. W grę wchodzą Canon 50mm 1.4 oraz Canon 85mm 1.8. Który Waszym zdaniem będzie lepszy do moich potrzeb?
Na początku nastawiłem się na 50mm, ale gdy przeczytałem ten wątek (CAŁY!) to poważnie zwątpiłem. Tylko jakby nie patrzeć, to od 100 mm do 85 nie tak "daleko"...niby makro ale jakoś tam daje radę.
Fotografuję w plenerze oraz w domowym małym studiu, w którym większość zdjęć wykonuje zoomem Sigmy oraz Tokiną 100mm...(w tym wypadku ciaśniejsze).
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć wykonanych poszczególnymi obiektywami:
Sigma 18-50mm http://www.digart.pl/zoom/3839236/index.html
Tokina 100mm http://www.digart.pl/zoom/3524193/index.html
Jupiter 135mm http://www.digart.pl/zoom/3432916/index.html
Helios 55mm http://www.digart.pl/praca/3361620/Pod_wiatr.html
Proszę o Wasze zdanie na ten temat ;)
Mariusz_C
10-06-2009, 15:50
Nie napisałeś czy na cropa czy na ff, ale myślę, że 50 do ślubów będzie lepsza. Na ff ostatnio częściej zakładam 50 niż 85.
ale setki makro to świetny sprzęt do portretu... może czasem za ostry, ale teraz mamy epokę Guassian blura ;]
lepiej weź 50, bo 85 i 100 to raczej zamienniki
Mariusz_C
10-06-2009, 17:18
50 na śluby i wesela jest lepszym rozwiązaniem, 85 to już za ciasno jak dla mnie.
Ernest_DLRS
10-06-2009, 17:20
24 / 35 + 50 / 85 / 100 (kwestia czy crop czy FF)
Witam ;) a teraz ja dorzucę swoje trzy grosze i....zadam kolejne pytanie ;)
Proszę o Wasze zdanie na ten temat ;)
Odpowiedź jest znana od dawna ale obawiam się, że się Tobie nie spodoba.
Warto mieć oba :)
Parteq ta winietka to tak naturalnie wyszla?
Jakie masz body bo wydaje mi sie ze to z 5d.
Fotka naprawde rewelka!
No to ja mam szczescie bo moja 50tka jest ostra od pelnej dziury, zdjecie na 1.4:
Zdjęcie bardzo ładne, ale ocenianie ostrości na takiej miniaturce, w dodatku pewnie wyostrzanej, to raczej ciężka sprawa :)
Przyznaję się bez bicia...na cropa ;)
Dodam jednak, że śluby raczej sporadycznie, natomiast ostatnio bardzo kręci mnie portret. Niepokoją mnie jednak opinie na temat 50mm...widzę, że w porównaniu z 85 jest raczej "wadliwy"
Mariusz_C
11-06-2009, 16:20
Przyznaję się bez bicia...na cropa ;)
Dodam jednak, że śluby raczej sporadycznie, natomiast ostatnio bardzo kręci mnie portret. Niepokoją mnie jednak opinie na temat 50mm...widzę, że w porównaniu z 85 jest raczej "wadliwy"
Wadliwy?? Niee. Na pewno nie. On jest po prostu troszkę gorzej wykonany. Wysuwa mu się mordka i nie ma pełnego usma tylko micro. Przez to trochę wolniej ostrzy niż 85 ale i tak nie jest źle z tym ostrzeniem. 50 ma też zalety, jest jaśniejsza niż 85 i jest szersza od 85. Do portretów bardzo dobrze się nadaje. Pooglądaj sobie foty. Obydwa szkła są dobre, a na cropa imo 50 lepsza. Najlepiej jedź do sklepu zaczep oba i porównaj.
Witam,
Z uwagi na wyjazd wakacyjny muszę pojąc trudną decyzję odnoście szkła. Oczywiście zastanawiam się nad 50mm 1.4 vs. 85mm1.8. Od waru zaznaczam, że przeczytałem cały uff… wątek http://canon-board.info/showthread.php?t=11854&page=43 i całkowicie zgłupiałem. Poradźcie na oba mnie nie stać w tej chwili. Jadę na wakacje gdzie będę fotografował plenery, no i swoje dzieciaki. Nie mam żądnej stalki na stanie. To co mam znajduje się w stopce.
Pytanie jest takie:
- czy 85mm nie będzie za wąski, biorąc pod uwagę cropa (C20D)
- czy 50mm z kolei nadawał się będzie do portretów wąskich w plenerze przy malej odległości od twarzy mogą się chyba pojawić zniekształcenia.
.Sam już nie wiem co mam zrobić, a decyzję muszę podjąć dziś
pozdrawiam
50 1.4 jest całkiem ok na cropie. 85 jest chyba nawet lepsza jeżeli możesz sie trochę cofnąć albo fotografujesz głównie na zewnątrz (ja miałem 100 2.0 - świetny obiektyw, ale dla mnie wtedy na 350D był trochę za długi; teraz bym sie go nie pozbywał).
jezeli przeczytales 43 strony i dalej nie wiesz to zacznij czytac od poczatku bo nikt niemoze podjac decyzji za ciebie
p.s. stoje przed tym samym dylematem ale narazie zapodam 50tke a pozniej 85,zreszta kiedys mialem oba.50tka to tak najblizej z okolo 1m jezeli chcesz uniknac znieksztalcen.
jezeli foto wewnatrz to50tka jezeli plener to tylko 85
christof
18-06-2009, 11:09
Witam,
Z uwagi na wyjazd wakacyjny muszę pojąc trudną decyzję odnoście szkła. Oczywiście zastanawiam się nad 50mm 1.4 vs. 85mm1.8. Od waru zaznaczam, że przeczytałem cały uff… wątek http://canon-board.info/showthread.php?t=11854&page=43 i całkowicie zgłupiałem. Poradźcie na oba mnie nie stać w tej chwili. Jadę na wakacje gdzie będę fotografował plenery, no i swoje dzieciaki. Nie mam żądnej stalki na stanie. To co mam znajduje się w stopce.
Pytanie jest takie:
- czy 85mm nie będzie za wąski, biorąc pod uwagę cropa (C20D)
- czy 50mm z kolei nadawał się będzie do portretów wąskich w plenerze przy malej odległości od twarzy mogą się chyba pojawić zniekształcenia.
.Sam już nie wiem co mam zrobić, a decyzję muszę podjąć dziś
pozdrawiam
Z stopki wynika, że możesz sobie zasymulować te ogniskowe. Moja opinia jest taka, że do tego co potrzebujesz to 85mm będzie za wąsko, ale wydaje mi się, że nawet 50mm może okazać się średnie. Co do zniekształceń to nie przesadzaj, na aps-c aż tak ich nie widać. Z wymienionych przez Ciebie ogniskowych wybrałbym 50mm, od siebie polecam 28mm, chociaż na zewnątrz trzeba się liczyć z aberracjami.
no ale jezeli kolezka chce robic ciasne portrety i to w plenerze to chyba z ta 28ka to maly niewypal
Ja bym na Twoim miejscu wybrał 50-tkę. Powinna być bardziej uniwersalna niż 85-tka. 85mm*1,6 to już tele.
christof
18-06-2009, 11:33
no ale jezeli kolezka chce robic ciasne portrety i to w plenerze to chyba z ta 28ka to maly niewypal
Napisal tak:
Jadę na wakacje gdzie będę fotografował plenery, no i swoje dzieciaki.
Plener - pewnie krajobraz, czyli szersza ogniskowa wskazana (przynajmniej dla nazwijmy to typowego podejścia, nie mówię, że tele jest złe do krajobrazów), a 28mm na kropie do portretu też się nada, chociaż będą zniekształcenia jeżeli blisko stąd moja rada.
Widzę, że wiecej osób wskazuje na 50mm. Statystyycznie odwrotnie niż w wątku http://canon-board.info/showthread.php?t=11854&page=43 gdzie większość raczej wskazywała na 85mm :) Może rzucę monetą :)
Posiadam oba pierwsza była zdaję się 50. Oba w ciągłym użyciu choć stale przypięta do body jest u mnie 50, dla mnie bardziej użyteczna, więc na wakacje zabrałbym 50.
potwierdzam to co wyżej padło.
posiadź dzieciaczka na krzesełku. Tamron na body i i ustaw na ogniskową 50mm i cyk (przy okazji zoabcz sobei jak daleko jesteś od dziecka - twarzy itd) potem 85 i to samo ćwiczenie.
Co to ci da - primo zobaczysz jaka podchodzi ci ogniskowa bardziej oraz co BARDZO WAZNE z jakiej odległości je robisz od model-a/-ki. Odległość ta jest ważna bo jak trześniesz potem fotka np w jakim muzem motoryzacji dziecku przy motorze to może zabraknąć ci pomieszczenia żeby sie zmieścić.
50mm na cropie to jest odpowiednik 80mm na FF czyli portretówka
85 to na cropie 136 - tez świetna ogniskowa ale do ciasnych portretów albo z większej odległości.
Pamiętaj tylko ża na 85 mm na cropie nie trzaśniesz żadnego Landszaftu bo będzie za ciasno. 50mm złapiesz choc kawałek.
Jelsi natomiast chodzi o 28 1.8 to ciekawe szkło - sam sie do niego przymierzałem ale jednak to, nie ta ogniskowa według mnie a jak podszedłem blisko twarzy to jednak zniekształca troche.
chyba, że wersja ekonomiczna:
85mm 1.8 oraz 50mm 1.8
co wy na to ?
Mam 85mm i polecam je jak najbardziej, ale i tak kupię 50 1.4 (bawiłem się trochę tym obiektywem) jest bardziej uniwersalny! i dziś już wiem, że tą ogniskową częściej bym używał :)
Jak wyfiltrowałem sobie w Adobe Bridge jaką ogniskową najczęściej używam to może Cię to trochę zaskoczy ale przed 50mm kupię 24mm 1.4 tym też się da portret zrobić :) szczególnie na x1.6
Ja naprawde nie rozumiem takich pytan. Pytasz sie innych jakie ogniskowe beda lepsze dla ciebie. Masz zoomy to sobie sprawdz ktora ogniskowa ci lepiej pasuje i tyle.
Ja rozumiem pytac sie o optyke, af itp ale zeby pytac sie nieznajomych ludzi o to ktory obiektyw bedzie dla mnie lepszy?
Zreszta trzeba bylo ciagnac stary temat.
Jak sam napisales kup obydwa z 50 1.8. Jak ci sie bardzo spodoba to kiedys sobie zmienisz na 1.4 Ja tylko dodam od siebie ze jesli chodzi o cropa to przed 85 ja kupie 35 f2. Tanszy od konkurencji a ogniskowa na cropie bardzo fajna.
Jak dla mnie temat do zamkniecia.
Nie, zdecydowanie...
Jeśli docelowo chcesz coś porządnego to odrzuć takie półśrodki.
Nie masz możliwości źle wybrać. Sprawdź tylko jakiej ogniskowej potrzebujesz bo to serio zaczyna się jałowe robić :)
chyba, że wersja ekonomiczna:
85mm 1.8 oraz 50mm 1.8
co wy na to ?
miałem kilka dni temu identyczny problem. PRAWIE kupiłem 50mm/1.8 + 85 ale rozsądnie uznałem że chytry dwa razy traci.
na pierwszy ogień poszła 50/1.4 i nie żałuję. na cropie sprawdza się dobrze, jest bardziej 'uniwersalna' niz 85 i to właśnie 50tke bym ci radził kupić w pierwszej kolejnosci, a potem sobie uzbieraj na 85.
ja do kompletu chciałbym jeszcze jakies 28/1.8 i bedzie fajnie, bo 50 czasami jednak w pomieszczeniu jest ciut ciasne (nie mowiac juz o 85 soł .. ) :)
Merauder
18-06-2009, 13:36
Popieram przedmowce. Dla Twoich zastosowan nie wiem nadczym ty sie jeszcze zastanawiasz tj wakacyjne landszafty i portrety z tych dwoch to tylko 50-tka. Bo o ile wakacyjne portrety (najczesciej plenerowe) 85-tka zalatwisz to juz krajobrazu sobie nie szczelisz. A 50-tka walnieszz landszaft i podjedziesz kilka m blizej zeby zrobic portret. Majac taka szklarnie jak Ty w stopce powinienes wiedziec, ze 85 mm na cropie to ok 10 m odleglosci, zeby pyknac cala postac.
Mam oby dwa i nie mialem okazji wykorzystac ich wakacyjnie (i w tym roku nie bede mial) dlatego poki co powiem tylko tyle, ze 50-tka czesciej przeze mnie wykorzystywana, bo wiecej fotek robie wewnatrz mieszkania. 85-tka w mieszkaniu tez sie nada, ale do faktycznie bardzo ciasnych kadrow. Natomiast na zewnatrz jak jestem czesto zapinam 85-tke.
Z innej beczki to przyznam, ze jednego nie kumam; jak mozna wydawac 1,5 k z zastosowaniem szkla na wakacje. A co potem? Zastanow sie co ci bardzie potem sie przyda.
BTW: 28 1.8 tez chetnie bym u siebie zobaczyl. Od poczatku nastawilem sie na stalki, teraz kiedy powoli chce isc w strone slubow (poki co dla frajdy) mam dylemat co w perspektywie kupic cos szerokiego i stalego czy moze Tamronika 17-50 2.8.
A 70-200/4 zostawiasz w domu? Bo to całkiem fajna portretówka jest ;-)
Jakbym miała taką stopkę jak Ty, to bym brała 50tkę.
A do landszaftów to i tak 17-40 ;-)
Masz, aż za dużo obiektywów ;). Spróbuj je wykorzystać. Z zestawu wynika iż doświadczenie też masz - chyba, że tylko zbierasz, ale oto cie nie podejrzewam.
Powodzenia, swnw.
50/1,4 będzie zdecydowanie bardziej uniwersalna. Zrobisz i krajobraz i portrecik.
mieszko_1vp
18-06-2009, 14:43
dla mnie jest bezsensem zakładać 85 na cropa i brać to na wycieczkę- po co jedziesz na wycieczkę skoro i tak w tle nie będzie nic widać-jak będziesz robił portrety... na wycieczce to raczej robi się fotki kogoś na tle czegoś ;) -a do tego to i 50 mm jest niewskazane-zejdź na 28,lub 24mm ;)
Decyzja zapadła, kupuję oba :) tzn. 85/1.8 i 50/1.4 Żona mnie zabije :) Dzięki za pomoc i tak ożywioną dyskusję
pozdrawiam
To dobra decyzja. Z czasem AF 50tki może cię wnerwiać, a wtedy to już tylko L. Choć w miejsce 50mm moze 35. Ja tak zrobiłem i nie żałuję.
oj jak ja znam takie decyzje... to tak jak u mnie... miałem kupić tylko lampe... ale z gripem lepiej lezy wiec dzis i grip ;-)...
a co do szkieł to 50 i 85 fajne szkła :)
Właśnie miałem zaproponować obydwa :). U mnie pierwsza była 85 dawno temu. 50-kę kupiłem razem z nową piątką. Na FF te szkła dają całkiem inny obraz - jak dla mnie rewelacja. Jeżeli jednak miałbym brać na wyjazd z cropem, to na pewno 50mm.
Osobiście nie kupowałbym tych szkieł na raz - kup najpierw 50-kę, naciesz sie nią, poznaj a później dokupisz 85. Kupując obydwa na raz będziesz nimi non stop żąglował.
U mnie na puszce niemal cały czas ostatnio wisi 85/1.8. Zakochalem sie w tym szkle odkad mam FF. 50tka jakos nie moze mnie do siebie przekonac i zastanawiam sie czy jej nie sprzedac a w jej miejsce kupic 28/1.8... Ale nie moge sie zdecydowac ;)
Pamiętaj tylko ża na 85 mm na cropie nie trzaśniesz żadnego Landszaftu bo będzie za ciasno.
Co za bzdura. Wielokrotnie fotografowałem pejzaże z wykorzystaniem EF 85 f/1.8 i nigdy nie było "za ciasno", zresztą wszystko zależy od konkretnej sytuacji oraz pomysłu. Widziałem wiele bardzo dobrych pejzaży wykonanych z wykorzystaniem obiektywów klasy "tele", tak więc wspomniany wyżej obiektyw jak najbardziej nadaje się do tego typu fotografii.
Co do landszaftow to cała masa swietnych zdjec krajobrazowych powstaje ze szkiel o ogniskowych 70-200. Przesledz chocby galeria fyrste'a.
wiecie na 400mm też można trzasnąc landszaft...
zaraz sie okaże że 85 na cropie i 70-200 to szkła idealne do tego... no Panowie bez żartów.
Landszaft to przedstawienie szerokiej sceny pejzarzu krajobrazu... ja wiem że zdarza sie ze gdzies tam dalej co ciekawego i sie zumuje...ale to tylko sie zdara. A robienie np 2-3 osób na tle plazy 85mm na cropie to trzeba byc pewnie z 12-14 m od ludzi a to nie zawsze ośiągalne.
Wszystkim sie da zrobic landszaft to tak jak i robić portret 14mm... tez sie da... ale...
Wszystkim sie da zrobic landszaft...
To może w końcu się zdecyduj ponieważ godzinę wcześniej twierdziłeś iż :
...na 85 mm na cropie nie trzaśniesz żadnego Landszaftu...
Może zamiast teoretyzować najpierw spróbuj wykonać dany rodzaj zdjęć konkretnym obiektywem, zamiast ogłaszać tego typu śmieszne teorie.
Merauder
18-06-2009, 23:02
To może w końcu się zdecyduj ponieważ godzinę wcześniej twierdziłeś iż :
Może zamiast teoretyzować najpierw spróbuj wykonać dany rodzaj zdjęć konkretnym obiektywem, zamiast ogłaszać tego typu śmieszne teorie.
Czasami moze sie wydawac, ze ktos *******y plecie... (bez urazy), czy kolega powiedzial cos co by bylo nieprawda?
Dobrze prawi, od biedy tele tez mozna pyknac landszaft i co z tego? Czy to oznacza, ze od dzisiaj bedzie kupowac tele do landszaftow?
Wszystko mozna na sile, kolazowa tez przez las sie przejedzie jak trzeba... raz drugi, ale czy to oznacza, ze jak ktos lubi jazde rowerem po lesie to kupuje kolarke?
To może w końcu się zdecyduj ponieważ godzinę wcześniej twierdziłeś iż :
Może zamiast teoretyzować najpierw spróbuj wykonać dany rodzaj zdjęć konkretnym obiektywem, zamiast ogłaszać tego typu śmieszne teorie.
NIe widze żadnej zmiany zdania... a jedynie dygresje.
Kłania sie czytanie ze zrozumieniem - doczytaj zdanie do końca proszę... i patrz na całe, a nie wycinasz fragment. to sie nazywa dygresja bo walisz fanaberie szanowny kolego, że portretówka za loandszaftowe robi.
...da sie i 200mm ale czy to jest do tego? NIE. tak samo i 85mm da sie ale to nie jest do tego! i nie ma szans w 90% landszaftów w porównaniu nawet do 50mm nie móiąc że nie ma szans do 28mm.
a co do zdjęć wyobraź sobie że robiłem zdjęcia nawet 105mm które uwietczniały krajobraz...tylko że te 105 to jest może 0,1% wszystkich pozostałych. a 95% z nich t o 24-28mm.
allxages
19-06-2009, 00:05
To dobra decyzja. Z czasem AF 50tki może cię wnerwiać, a wtedy to już tylko L. Choć w miejsce 50mm moze 35. Ja tak zrobiłem i nie żałuję.
Pod "jedynką" też ten AF taki super pewny nie jest? Liczyłem na cokolwiek lepszą pracę w stosunku do takiego 20D...
DAWIDSON
19-06-2009, 00:17
Miałem 85mm i sprzedałem, Bardzo za nią tęsknię:) chociaż to nie osiemnastka :).
świetne,piękne szkło, jak dla mnie w plener nie użyteczna za bardzo, w pomieszczeniach z lampą studyjną -ciasne portrety, przedmioty -nie zastąpiona - kiedyś na pewno ją kupię ponownie. w tej chwili zamieniam 50 f/1.8 na 50/f.14. -dla mnie bardziej użyteczny obiektyw - niestety nie tak śliczny jak 85mm :)
...walisz fanaberie szanowny kolego, że portretówka za loandszaftowe robi.
Jakie znowu fanaberie? Stwierdziłeś jednoznacznie iż "na 85 mm na cropie nie trzaśniesz żadnego Landszaftu" i do tego się odniosłem. Nigdzie nie napisałem iż "portretówka za loandszaftowe robi", napisałem za to iż używając tego obiektywu także można wykonać zdjęcie pejzażu co negowałeś. Nigdzie także nie polecałem tego obiektywu jako "obiektyw pejzażowy", tak więc szanowny kolego to raczej Ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Da się i jednym i drugim.
pewnie ze sie da. tylko jaki bedzie efekt to juz inna sprawa.
Czasami moze sie wydawac, ze ktos *******y plecie... (bez urazy), czy kolega powiedzial cos co by bylo nieprawda?
Dobrze prawi, od biedy tele tez mozna pyknac landszaft i co z tego? Czy to oznacza, ze od dzisiaj bedzie kupowac tele do landszaftow?
Jakie od biedy??? Teleobiektywem robi się świetne zdjęcia krajobrazowe, świetne efekty uzyskuje się często używając ogniskowych rzędu 400mm. Obejrzyj sobie galerię kolegi z CB http://bacaj.digart.pl i na przyszłość proponuję trochę więcej wstrzemięźliwości w wygłaszaniu opinii z dziedziny o której ma się nie za duże pojęcie...
Jakie znowu fanaberie? Stwierdziłeś jednoznacznie iż "na 85 mm na cropie nie trzaśniesz żadnego Landszaftu" i do tego się odniosłem. Nigdzie nie napisałem iż "portretówka za loandszaftowe robi", napisałem za to iż używając tego obiektywu także można wykonać zdjęcie pejzażu co negowałeś. Nigdzie także nie polecałem tego obiektywu jako "obiektyw pejzażowy", tak więc szanowny kolego to raczej Ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Da się i jednym i drugim.
widze że lubisz mieć swoje na wierzch. Niech ci będzie pójdziemy Twoim dziwnym tokiem rozumowania - wszystkim sie da zrobić landszaft od 8 do 1200mm... portret także od 8-1200. :-D:shock:
p.s. i nie zmianiełem zdania. tak jak Ci już 3 osoby tu piszą tak i ja powtórze 85mm nie jest do landszaftów. A dać sie da wszystko, ale to nie jest do tego.
a na koniec tej "wstrzemięźliwej" dyskusji, żeby nie przedłużać - Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu w plenerze :-)
Merauder
19-06-2009, 09:15
Jakie od biedy??? Teleobiektywem robi się świetne zdjęcia krajobrazowe, świetne efekty uzyskuje się często używając ogniskowych rzędu 400mm. Obejrzyj sobie galerię kolegi z CB http://bacaj.digart.pl i na przyszłość proponuję trochę więcej wstrzemięźliwości w wygłaszaniu opinii z dziedziny o której ma się nie za duże pojęcie...
Czyli rozumiem, ze obecnie do krajobrazow kupuje sie tele i to czym dluzsze tym lepsze. Czasem mam naprawde wrazenie, ze niektore wypowiedzi sa biciem piany dla samego bicia. Nie ktorzy to lubia.
Nikt nie mowil, ze tele sie nie da, tyle tylko, ze to dosc waski zakres landszaftow jest tym robiony. Jak za chwile powiem, ze 18 mm z reguly nie robi sie portretow, podkreslam z reguly, to pokazesz mi kogos cala galerie zrobiona na 18 mm z portretami i powiesz jak sie nie robi jak sie robi.
Wszystko ma swoje przeznaczenie i tak jak kolazowka (ale sie czepilem kolazowy) jest na droge, tak np 85 mm jest dla portretu. Odstepstwa sa i zawsze beda (nawet mozemy znalezc takich co tylko tymi odstepstwami sie zajmuja, bo sa tacy co tylko lubia na przekor :) ), ale czy to oznacza, ze jak ktos pyta o szklo do landszaftow to proponuje mu sie tele? Ludzie naprawde badzmy normalni.
Proponuje skonczyc rozprawke nad tym, ze goralem ulica tez pojedziemy, ale kolarka bedzie na ulice szybsza, bo nie ma zadnego sensu.
mieszko_1vp
19-06-2009, 09:51
a nigdy nie wpadłem na pomysł żeby robić widoczki na 300mm -bedę musiał w końcu spróbować...zawsze to od 24 do 29mm /no ale skoro się upieracie
Ludzie naprawde badzmy normalni.
Proponuję abyś tego typu komentarze zachował dla siebie.
Czyli rozumiem, ze obecnie do krajobrazow kupuje sie tele i to czym dluzsze tym lepsze.
Nie "obecnie" a od zawsze landszafty robi się również teleobiektywem i naprawdę lepiej będzie jak poczytasz sobie gdzieś najpierw o podstawach fotografii krajobrazowej zanim się wypowiesz w tym temacie. Obejrzyj sobie też następną galerię http://lensman.digart.pl
Jadąc na zdjęcia krajobrazowe zabrałbym ze sobą 16-35 i 100-400. 85mm raczej nie bo za mało uniwersalny przy stosunkowo krótkiej jak na tele ogniskowej.
J Bułhak na przykład. Fajne te krajobrazy lensmana.
Merauder
19-06-2009, 13:03
Proponuję abyś tego typu komentarze zachował dla siebie.
Chyba mi nie grozisz :) Chyba, ze trafilem na bardzo wrazliwa osobe :)
Nie "obecnie" a od zawsze landszafty robi się również teleobiektywem i naprawdę lepiej będzie jak poczytasz sobie gdzieś najpierw o podstawach fotografii krajobrazowej zanim się wypowiesz w tym temacie. Obejrzyj sobie też następną galerię http://lensman.digart.pl
Jadąc na zdjęcia krajobrazowe zabrałbym ze sobą 16-35 i 100-400. 85mm raczej nie bo za mało uniwersalny przy stosunkowo krótkiej jak na tele ogniskowej.
Dalej brniemy w to samo. Zadam inaczej pytanie; mam kase i chce kupic jeden obiektyw, ma to byc glowny obiektyw do landscape'ow, nie mam do tej pory zadnego do tego typu zdjec, co mi poradzisz tele?
Nie odwracajmy kota ogonem, caly czas piszesz to samo, napisalem ci juz, ze zdaje sobie sprawe, ze tele mozna tez robic landszafty, a wiec nie kumam o co ci biega. Jak chcesz mnie przekonac, ze ludzie chcacy focic krajobrazy kupuja jako podstawowe szklo tele do tego to mnie nie przekonasz. Podstawowe przeznaczenie tele jest diametralnie odmienne.
Widze juz te porady na forum, chce kupic szklo do pejzazy, odp: bierz jakies tele tak najlepiej miedzy 200, a 400 mm.
Jakie od biedy??? Teleobiektywem robi się świetne zdjęcia krajobrazowe, świetne efekty uzyskuje się często używając ogniskowych rzędu 400mm. Obejrzyj sobie galerię kolegi z CB http://bacaj.digart.pl i na przyszłość proponuję trochę więcej wstrzemięźliwości w wygłaszaniu opinii z dziedziny o której ma się nie za duże pojęcie...
widzę, że zostałem wezwany do tablicy:)
Podobno w Polsce prekursorem fotografowania długim tele jest Wołkow... który z 1000mm biega po polach :)
70-200 oraz 100-400 to dla mnie znakomite obiektywy krajobrazowe. Dlaczego?
Spłaszczenie perspektywy oraz wyizolowanie głównego tematu zdjęcia... w górach i w terenie pagórkowatym nie korzystam generalnie z "szerokich" szkiełek... tylko tele... przykłady:
5d C 70-200 @190mm f5
http://www.digart.pl/zoom/3803095/Obserwator.html
5d 70-200 +TC1,4 @280mm f8
http://www.digart.pl/zoom/3577440/index.html
5d C 70-200 @70mm f5,6 (C85 1,8 też by się nadał)
http://www.digart.pl/zoom/3550547/index.html
30d C 70-200 @108mm f4 (czyli prawie macro 100mm canona :) )
http://www.digart.pl/zoom/1744861/index.html
30d C 70-200 @70mm f8 (C85 1,8 też by się nadał)
http://www.digart.pl/zoom/1684032/index.html
Koledzy, spokojnie... pozabijamy sie zaraz zamiast spokojnie podyskutować :)
Jeden robi 24mm... ktoś 85... a.... a np MMM nawet 400mm... :)
ja mam swoje zdanie a ktoś tam inne - uszanuje i tak.
pozdrawiam :-)
Jeden robi 24mm... ktoś 85... a.... a np MMM nawet 400mm... :)
Zaszufladkowanie , że konkretny obiektyw jest tylko do konkretnych zadań to błąd... dla mnie 70-200 to szkło reportersko-krajobrazowo-portretowe i do tego je wykorzystuję.
mieszko_1vp
19-06-2009, 13:14
http://digart.img.digart.pl/data/img/vol2/63/96/download/3845790.jpg
http://digart.img.digart.pl/data/img/vol2/70/76/download/3827099.jpg
masz dwa profile na digu ?
dla mnie za wąsko i tyle-a dodatkowo odbiegamy od głównego pytania-zaraz ktoś napisze że najładniejsze plenery to księżyca robi się na teleskopie astronomicznym
Tak :)
http://bacaj.digart.pl/
http://ObscuRadom.digart.pl/
a powyższe Twoje przykłady to efekt wspólnego fotografowania Grupy Fotograficznej ProFoto http://Profoto.art.pl - trudno o oryginalny i niepowtarzalny kadr na takim plenerze :)
Zaszufladkowanie , że konkretny obiektyw jest tylko do konkretnych zadań to błąd... dla mnie 70-200 to szkło reportersko-krajobrazowo-portretowe i do tego je wykorzystuję.
a z raynoxem jest genialne do makro ;-)
SirDuncan
19-06-2009, 13:52
to ja wroce do glownego watku ;-)
gratuluje wyboru - ja taki twardy nie bylem i na poczatek wybralem 50mm - chociazby ze wzgledu na to, ze jest gdzies pomiedzy 17-40 a 70-200, wiec wnosi do mojego zestawu cos wiecej niz duze swiatlo. Jako ze mamy bardzo podobne zestawy, tez chcialem polecac Ci 50tke, no ale sam juz wybrales lepsze rozwiazanie ;-). ja teraz zbieram na 85mm, no chyba ze starczy mi cierpliwosci i dozbieram do 10-22...
No i stało się mam już oba szkiełka. Jutro idę popstrykać. :)
Dzięki za dyskusję.
allxages
20-06-2009, 00:38
No i stało się mam już oba szkiełka. Jutro idę popstrykać. :)
Dzięki za dyskusję.
i podpis już uaktualniony ;)
Gratulacje i czekamy na relacje z pierwszej sesji :)
Nie wiem dlaczego sporo ludków narzeka na 50/1.4 mówiac, ze 85-ka jest znacznie lepsza. Każdy z nich jest bardzo dobry w swoim zakresie :) i ja bym ich nie porównywał. Jak ktoś juz kiedyś napisał, 50-ka jest lepsza na F1.4 a 85-ka na 85mm :). Jak dla mnie 50-ka to świetne szkło ostre od f1.4. Poniżej 2 przykłady zdjęć na F1.4 - prosto z puszki, zmniejszone tylko w PS do 500 piks/cal.
http://img10.imageshack.us/img10/32/img01831.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/2125/img11551.jpg
traphezz
20-06-2009, 09:51
ale abberacja :0 zaraz ban bedzie za szerokosc zdjec :F
Od waru zaznaczam, że przeczytałem cały uff… wątek http://canon-board.info/showthread.php?t=11854&page=43 i całkowicie zgłupiałem.
To po co zakładasz nowy wątek wbrew Punktowi 3. Regulaminu?
http://canon-board.info/announcement.php?f=21&a=3
"3. Zanim założysz nowy temat, sprawdź w wyszukiwarce, czy nie był on już wcześniej poruszany na forum. W 90% przypadków był. Wskazane jest również uprzednie skorzystanie z google. Jeśli masz pytania związane z takim tematem, dopisz nowego posta do istniejącego wątku (o ile już nie ma w nim na nie odpowiedzi). "
Połączyłem.
Poniżej 2 przykłady zdjęć na F1.4 - prosto z puszki, zmniejszone tylko w PS do 500 piks/cal.
http://img10.imageshack.us/img10/32/img01831.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/2125/img11551.jpg
Przypominam że na forum obowiązuje limit max 800 pikseli na dłuższym boku, by uniknąć długiego ładowania się wątków i rozjeżdżania się forum.
...Jak dla mnie 50-ka to świetne szkło ostre od f1.4. Poniżej 2 przykłady zdjęć na F1.4 - prosto z puszki, zmniejszone tylko w PS do 500 piks/cal.
http://img10.imageshack.us/img10/32/img01831.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/2125/img11551.jpg
A ja z kolei nie rozumiem jak mamy ocenić ostrość jakie daje szkło kiedy wrzucasz zdjęcie już pomniejszone, albo oryginał, albo nic...
No jak to tak
Merauder
20-06-2009, 11:47
Nie wiem dlaczego sporo ludków narzeka na 50/1.4 mówiac, ze 85-ka jest znacznie lepsza. Każdy z nich jest bardzo dobry w swoim zakresie :) i ja bym ich nie porównywał. Jak ktoś juz kiedyś napisał, 50-ka jest lepsza na F1.4 a 85-ka na 85mm :). Jak dla mnie 50-ka to świetne szkło ostre od f1.4. Poniżej 2 przykłady zdjęć na F1.4 - prosto z puszki, zmniejszone tylko w PS do 500 piks/cal.
http://img10.imageshack.us/img10/32/img01831.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/2125/img11551.jpg
Z ostroscia 50-tki sie zgadzam, jednak z wlasnego doswiadczenia wiem, ze 85-tka ma lepszy tj. szybyszy AF. Moze to nie przepasc, ale zauwazalna roznica.
Zeby nie bylo to po za powyzszym spostrzezeniem do 50-tki nie mam zadnego "ale", mi pasuje.
Z ostroscia 50-tki sie zgadzam, jednak z wlasnego doswiadczenia wiem, ze 85-tka ma lepszy tj. szybyszy AF. Moze to nie przepasc, ale zauwazalna roznica.
Na 30D niewielka różnica w AF rzeczywiscie jest ala na 5D praktycznie jej nie ma tzn. ja nie widzę.
A ja z kolei nie rozumiem jak mamy ocenić ostrość jakie daje szkło kiedy wrzucasz zdjęcie już pomniejszone, albo oryginał, albo nic...
No jak to tak
Po pierwsze masz powyżej odpowiedź Viteza, a po drugie zdjęcia z nowej piatki pomniejszone i tak są większe niż prosto z puszki z 30D czy 5D ;) - żeby wyrównać szanse.
....
http://img10.imageshack.us/img10/2125/img11551.jpg
Wydaje mi się że na tym zdjęciu widać największą wadę 50/1,4 prz portrecie - przy fotografowaniu z "za bliska" wyraźnie widać dystorsję beczkową. Jednak przy luźniejszym kadrze problemu już nie widać. W 85/1.8 tej "beczki" w ogóle nie ma.
Wydaje mi się że na tym zdjęciu widać największą wadę 50/1,4 prz portrecie - przy fotografowaniu z "za bliska" wyraźnie widać dystorsję beczkową. Jednak przy luźniejszym kadrze problemu już nie widać. W 85/1.8 tej "beczki" w ogóle nie ma.
byś musiał modelke na żywo zobaczyc zeby ocenić :0
Spino ma rację, delikatna beczka jest. Ale też w takiej kategorii nie ma co porównywać tych szkieł, przy większej ogniskowej efekt ten zanika.
Po pierwsze masz powyżej odpowiedź Viteza, a po drugie zdjęcia z nowej piatki pomniejszone i tak są większe niż prosto z puszki z 30D czy 5D ;) - żeby wyrównać szanse.
Vitez nie ma nic do dużych zdjęć pod warunkiem że są publikowane jako linki a nie wrzucane bezpośrednio do forum. Co do szans to mnie nie przekonuje ;)
pozdr
Wydaje mi się że na tym zdjęciu widać największą wadę 50/1,4 prz portrecie - przy fotografowaniu z "za bliska" wyraźnie widać dystorsję beczkową. Jednak przy luźniejszym kadrze problemu już nie widać. W 85/1.8 tej "beczki" w ogóle nie ma.
prawdziwą beczkę 50/1,4 zobaczyłem dopiero jak kupiłem 5d. Jak dla mnie do bliskich portretów stała sie nieużywalna. Po pierwszej sesji sprzedałem. Teraz zamierzam kupić właśnie 85/1,8
Wydaje mi się że na tym zdjęciu widać największą wadę 50/1,4 prz portrecie - przy fotografowaniu z "za bliska" wyraźnie widać dystorsję beczkową. Jednak przy luźniejszym kadrze problemu już nie widać. W 85/1.8 tej "beczki" w ogóle nie ma.
Mylisz pojęcia, na tym zdjęciu nie ma żadnej dystorsji beczkowej. To co jest to widoczny skrót perspektywy przy fotografowaniu 50mm z bliska.
50mm to dobra ogniskowa do portretu, ale nie z takiej odległości. Przydaje się gdy 85mm z daleka zbyt spłaszcza perspektywę, wtedy 50mm daje bardziej naturalny dla oka obrazek.
Gratulacje i czekamy na relacje z pierwszej sesji :)
ponieważ w Krakowie cały czas pada, nie mogę ze szkiełkiem pospacerować, ale próbowałem w domu. Efekt zamieściłem na http://canon-board.info/showthread.php?t=49028. Zapraszam. Na razie tylko 50/ f1.4 bo na 85/f1.8 brakuje mi pokoju :)
Na 30D niewielka różnica w AF rzeczywiscie jest ala na 5D praktycznie jej nie ma tzn. ja nie widzę.W takim razei albo trafiles wybitny egzemplarz 50tki albo jakis fatalny 85tki. Roznica w jakosci pracy AF (szybkosci i precyzyjnosci) zarowno na cropie jak i na FF jest bardzo duza na korzysc 85tki. Mnie 50tka nie raz doprowadza do szału czego nigdy nie powiem o 85tce.
a moze poporstu AF z 5D jest wolniejszy o czym wiemy niż w 30D i różnica sie zaciera. A na crpie różnica sie pojawia.
Vitez nie ma nic do dużych zdjęć pod warunkiem że są publikowane jako linki a nie wrzucane bezpośrednio do forum. Co do szans to mnie nie przekonuje ;)
pozdr
NIestety nie mam juz zdjeć w oryginalnej wielkości bo bym wrzucił. W takim razie jak np. porównujesz zdjecia z 30D i 5D MkII? Bo jezeli w max. rozdzielczoście obydwu matryc, to niestety zdjęcia z FF nie będą takie piękne jak by się wydawało. Zdjecia z mniejszej rozdzielczości zawsze bedzie wydawać sie bardziej ostre niż w większej - raczej logiczne. Nie można porównywać 8M do 21M, przynajmniej moim zdaniem.
a moze poporstu AF z 5D jest wolniejszy o czym wiemy niż w 30D i różnica sie zaciera. A na crpie różnica sie pojawia.
Przesiadajac się z 30D na 5D mkII nie zauważyłem żeby ten drugi miał gorszy AF, wydaje mi się, ze nawet szybciej i celniej ostrzy. Może rewolucji nie ma ale na pewno jest lepiej.
możliwe ale miedzy 30D a 40D jest już różnica. 40D (50D) ma jeden z lepszych AF w zasadzie zaraz po jedynkach. 1D/1Ds
Merauder
21-06-2009, 21:52
W takim razei albo trafiles wybitny egzemplarz 50tki albo jakis fatalny 85tki. Roznica w jakosci pracy AF (szybkosci i precyzyjnosci) zarowno na cropie jak i na FF jest bardzo duza na korzysc 85tki. Mnie 50tka nie raz doprowadza do szału czego nigdy nie powiem o 85tce.
U mnie AF korzystniej wypada w 85-tce jednak juz tutaj wczesniej gdzies pisalem nie jest to przepasc, a jedynie zauwazalna roznica. Ale na AF w 50-tce nie narzekam.
witam, poczytuje ten watek od dawna, ale jakos brakuje mi opinii a wlasciwie skondensowanej odpowiedzi i argumentów kogoś kto miał taki sam dylemat a mianowicie:
sigma 50 1.4 czy canon 85 1.8? (z akcentem na sigma a nie canon 50 1.4)
do body z APS-C; w moim przypadku raczej do zdjec na ulicy, w studio czy mniejszych pomieszczeniach nie bardzo; zależy mi na wyraźnym boke
dzięki za pomoc
powiem ci że ja z racji tego że ekwipunek podstawowy dla mnie wkońcu dozbierałem (jeszcze tylko polar, drugi akumulator i nowa torba) własnie stoje przed poważnym dylematem co kupić 50 czy 85... i to jest podstawowe pytanie ...jaka ogniskowa... a to czy S i C to juz kolejny etap.
50 bardziej uniwersalna, 85 lepsza do portretów. 50 nie podejdzie sie za blisko bo jednak zniekształci... ehs..jak zwykle dylemat.
to ja poprosze 10-200 1.4 ;) a i przyczepke do wożenia ;-)
na APS-C bo taki mam dylemt. ale w twoim wypadku to bym sie skłaniał do 85mm
[...] ale w twoim wypadku to bym sie skłaniał do 85mm
przeglądam jednak te galerie wszystkie od dawna, i bokeh wygląda inaczej moim zdaniem - na 50 widac krążki a na 85 tylko blur, moze to subiektywne odczucie ale tak mi się wydaje (ten krążkowy jest dla mnie ładniejszy); z drugiej strony podobno 50 nie jest ma takiej ostrości jak 85 (na 1.8 ).
na optycznych masz rozdzielczości podane...są baaardzo bliskie soie
...
Zdjecia z mniejszej rozdzielczości zawsze bedzie wydawać sie bardziej ostre niż w większej - raczej logiczne. Nie można porównywać 8M do 21M, przynajmniej moim zdaniem.
.
Nie mam 50 1.4(jeszcze nie potrzebuję póki nie przejdę na FF)[i jeszcze nie wiem czy to będzie canon czy sigma]. Moja 85 1.8 na cropie jest bdb, ale jak zobaczyłem sampla(z ostrością na rzęsy) z 5D2 na f2.8 to ostrość mnie wgniotła i te moje obrazki jakoś nie takie są przy tym...
:)
Ja nie mówię ze trzeba porównywać obrazki z różnych matryc, ja chcę oglądać oryginalne sample, albo 100% cropy :)
Mylisz pojęcia, na tym zdjęciu nie ma żadnej dystorsji beczkowej. To co jest to widoczny skrót perspektywy przy fotografowaniu 50mm z bliska.
50mm to dobra ogniskowa do portretu, ale nie z takiej odległości. Przydaje się gdy 85mm z daleka zbyt spłaszcza perspektywę, wtedy 50mm daje bardziej naturalny dla oka obrazek.
OK, być może pomyliłem pojęcia, jednak efekt jest bardzo podobny.
Używałem 50/1,4 na 5D i takie efekty na początku się "zdarzyły" gdy próbowałem kadrować podobnie jak jak na 85/1,8. Ale wiadomo przecież że to są zupełnie inne szkła. Być może "pięćdziesiątka" pod tym względem na cropie wypada lepiej...
Posiadam 85/1,8 ale mimo wszystko 50/1,4 jest u mnie w planach.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.