Zobacz pełną wersję : Canon EOS R7 i R10
Dla mnie wybór pomiędzy R7 i R jest banalnie prosty ;)
Owszem fajnie byłoby R8, ale nie przy obecnej cenie.
R8 kiedyś będzie kosztował jak obecnie R ;)
fotoloto czyli samoloty, głownie na pokazach, aktualnie do tego celu mam 700d ale jakość matrycy aż boli jak mam użyć ISO powyżej 800 :)
stąd pojawił się pomysł na r7, aż tu nagle Bangi wyskakuje z R i wzbudza wątpliwości :P
R byłoby też dobrym zastępstwem za 6D który powoli kończy żywot i pomyślałem by połączyć jedno i drugie
BTW ładny offtop się zrobił ;)
jeśli mówisz o ISO > 800 to ostatnio bawiłem się R10, porobiłem trochę fot, i jest naprawdę spoko do 3200, a i 6400 jeszcze ujdzie
nie wiem jak w R7, wiem tylko, że ludzie narzekali na szumy, bo matryca jest mega przepakowana jak na APSC
Rka wg mnie byłaby lepszym wyborem, zakres mpx jest dość duży na cropowanie, a FF to FF.
luck1985
17-02-2023, 14:39
Dobry oftop nie jest zły.
Miałem R10, mam R.
Bierz R10.
Nowsza matryca i podobno lepsza od tej w R7.
AF to kosmos i R pod tym względem jest jak żółw.
Do tego masz APSC i zyskujesz kilka mm więcej podpinając szkło.
Ja nie zostawiłem R10, bo wymieniłem na 24-105 f4.
Będę brał za jakiś czas zestaw pod ptaki, rzadko pokazy lotnicze. Na teraz miałbym problem, bo Tamron 150-600 nie zgrywa sie za dobrze z R przy adapterze. Nie ma nic ciekawego pod rf, oprócz ciemnego 600 f11.
Sony na 200-600 ale seria a6000 zatrzymała się w miejscu i czeka na A7000.
Na teraz najbliżej mi do Fuji x-t4, do tego ich 150-600. Ale cena kosmos.
W R jest zapewne wolniejszy AF niż w R10, choć osobiście nie testowałem.
Wychowałem się niejako na 6d to mnie to nie boli i na potrzeby zdjęć jakie robię mi wystarcza, również tych samolotów. Od kiedy nabyłem swoją pierwszą pełną klatkę (jaką była 6D), cropy odeszły w zapomnienie i nic za bardzo tego nie zmieni, ale żaby nie było od crop-ów zaczynałem ;)
ja myślę mocno o R10, tylko pod teleobiektywy, ale jak na złość skończyły się oferty na Olxie "nietrafionych prezentów" kupionych na BF, a nowy kosztuje jakieś chore piniondze
jeśli mówisz o ISO > 800 to ostatnio bawiłem się R10, porobiłem trochę fot, i jest naprawdę spoko do 3200, a i 6400 jeszcze ujdzie
nie wiem jak w R7, wiem tylko, że ludzie narzekali na szumy, bo matryca jest mega przepakowana jak na APSC
Rka wg mnie byłaby lepszym wyborem, zakres mpx jest dość duży na cropowanie, a FF to FF.
Czy twoim zdaniem AF w R10 to ten sam poziom co w R6?
Aż tak bardzo nie sprawdzałem, bo nie miałem czasu ustawić AF pod siebie. Zauważyłem tylko, że ma - niestety - większą plamkę, więc ostrzenie w jakiś konkretny punkt może być kłopotliwe. Może to jest doszukiwanie się dziury w całym, ale po specce widać, że R10 ma mniej punktów AF niż R6 (4.5tys R10 VS 6tys R6).
Mi po tych 20min zabawy R10 się spodobał i będę szukał używki w okolicy 3k. Jak nie podejdzie to sprzedam i też dramatu nie będzie.
luck1985
17-02-2023, 15:17
W R jest zapewne wolniejszy AF niż w R10, choć osobiście nie testowałem.
Wychowałem się niejako na 6d to mnie to nie boli i na potrzeby zdjęć jakie robię mi wystarcza, również tych samolotów. Od kiedy nabyłem swoją pierwszą pełną klatkę (jaką była 6D), cropy odeszły w zapomnienie i nic za bardzo tego nie zmieni, ale żaby nie było od crop-ów zaczynałem ;)
Podpinasz lufę 600mm i na apsc robi się 900. Tu bym wybrał apsc zdecydowanie.
W Canonie brakuje aktualnie coś na poziomie rf 150-600 5,6 w cenie 5-6 tys i nic więcej nie chce. Może być 150-500 jak u Żółtych. Jak mam płacić 7,5 za Sigme sport to wybieram systemowe Sony albo Fuji.
#Blaper - co do R i 6D to na pewno naczytałeś się już wiele. R bije na głowę 6D również jakością obrazka (o AF i innych nie wspominam, bo to wiadomo), tj dynamiką tonalną, ostrość, jakość, możliwość cropowania itd itp. Generalnie jest przeskok taki z 30% jeśli mowa ogólnie o wrażeniach z oglądania zdjęć z 6D a R. R a R6 nie wiem, ale patrzę na optyczne.pl to R6 ma zakres tonalny 10,2 EV a R ma 9,7. Niby nie dużo, ale jak się patrzy na te paski granicy bieli i czerni to widać różnicę naocznie. Choć pewnie patrząc na identyczne zdjęcie z obu aparatów i obiektywów tak samo wykadrowane ciężko będzie dostrzec różnicę.
Poziom szumów. Jak oglądałem różnice między R6 a R, to R o 1 stopień ma "gorsze" szumy, czyli przykładowo na R mamy ISO3200, to na R6 identyczne szumy będziemy mieć przy ISO6400.
R6 zdaje się być lepsza, ale... nie za te pieniądze :P
#Blaper - co do R i 6D to na pewno naczytałeś się już wiele. R bije na głowę 6D również jakością obrazka (o AF i innych nie wspominam, bo to wiadomo), tj dynamiką tonalną, ostrość, jakość, możliwość cropowania itd itp. Generalnie jest przeskok taki z 30% jeśli mowa ogólnie o wrażeniach z oglądania zdjęć z 6D a R. R a R6 nie wiem, ale patrzę na optyczne.pl to R6 ma zakres tonalny 10,2 EV a R ma 9,7. Niby nie dużo, ale jak się patrzy na te paski granicy bieli i czerni to widać różnicę naocznie. Choć pewnie patrząc na identyczne zdjęcie z obu aparatów i obiektywów tak samo wykadrowane ciężko będzie dostrzec różnicę.
Poziom szumów. Jak oglądałem różnice między R6 a R, to R o 1 stopień ma "gorsze" szumy, czyli przykładowo na R mamy ISO3200, to na R6 identyczne szumy będziemy mieć przy ISO6400.
R6 zdaje się być lepsza, ale... nie za te pieniądze :P
A nawet gdyby Rka miała matrycę i stabilizację tą z R6 to i tak brak dżoja z możliwością wybierania twarzy lub oka doskwiera bardziej niż AF w 6D.
Jak kupując rok temu przeryłem specyfikacje bezluster Canona, to dla mnie wybór był prosty- Albo R6 albo pozostaję przy 6D
luck1985
17-02-2023, 23:11
Pkt możesz wybrać ustawiając po której części ekranu chcesz macać palcem. Specyficzne, wymaga przyzwyczajenia.
fotoloto czyli samoloty, głownie na pokazach, aktualnie do tego celu mam 700d ale jakość matrycy aż boli jak mam użyć ISO powyżej 800 :)
stąd pojawił się pomysł na r7, aż tu nagle Bangi wyskakuje z R i wzbudza wątpliwości :P
R byłoby też dobrym zastępstwem za 6D który powoli kończy żywot i pomyślałem by połączyć jedno i drugie
BTW ładny offtop się zrobił ;)
Gęsta matryca APS-C przy ISO 6400 w powiększeniu 100%, bez odszumiania pokaże szum i tyle. Po odszumieniu (jakimś tam) i eksporcie np. do 4K mamy już znośny obrazek.
M6II (32 Mpx), ISO 6400, 4K, obrazek zrobiony przy małym kontraście.
10668
Gęsta matryca APS-C przy ISO 6400 w powiększeniu 100%, bez odszumiania pokaże szum i tyle. Po odszumieniu (jakimś tam) i eksporcie np. do 4K mamy już znośny obrazek.
M6II (32 Mpx), ISO 6400, 4K, obrazek zrobiony przy małym kontraście.
Tu jest taki aspekt sprawy, że na całej klatce są wyraźne, jasne, szczegóły, a przebijające tło jest jasne. Nie będzie tak fajnie na większych, jednolitych i ciemniejszych powierzchniach, oraz gdy się będzie chciało wykorzystać wycinek, a nie zmniejszyć zdjęcie.
Tu jest taki aspekt sprawy, że na całej klatce są wyraźne, jasne, szczegóły, a przebijające tło jest jasne. Nie będzie tak fajnie na większych, jednolitych i ciemniejszych powierzchniach, oraz gdy się będzie chciało wykorzystać wycinek, a nie zmniejszyć zdjęcie.
Zakładam, że mamy APS-C m.in. po to żeby nie trzeba było specjalnie już cropować.
Moja intencja jest taka, żeby zachęcić do porównań obrobionego na gotowo obrazka np. z R i R7/R10. Podgląd 100% bez odszumiania zostawmy sponsorowanym testerom.
Zakładam, że mamy APS-C m.in. po to żeby nie trzeba było specjalnie już cropować.
Moja intencja jest taka, żeby zachęcić do porównań obrobionego na gotowo obrazka np. z R i R7/R10. Podgląd 100% bez odszumiania zostawmy sponsorowanym testerom.
Ja mając APS-C nawet nie mogę założyć, że nie będę kropował, bo takie założenie w ogóle sensu nie ma. Pejzaże i portrety to sobie można ogniskowymi dopasować do formatu klatki, ale nie ptaki, i nie samoloty. Jeśli mnie np. satysfakcjonuje przycięcie z 24 Mp do wysokości monitora 1440p, to relatywna ogniskowa robi się 1108 mm z 400 mm rzeczywistej, a względem FF 1777 mm.
pawel.guraj
20-02-2023, 10:05
Ja mając APS-C nawet nie mogę założyć, że nie będę kropował, bo takie założenie w ogóle sensu nie ma. Pejzaże i portrety to sobie można ogniskowymi dopasować do formatu klatki, ale nie ptaki, i nie samoloty. Jeśli mnie np. satysfakcjonuje przycięcie z 24 Mp do wysokości monitora 1440p, to relatywna ogniskowa robi się 1108 mm z 400 mm rzeczywistej, a względem FF 1777 mm.
Wszystko można. Po prostu masz za mało kasy, żeby nie cropować :)
Ja również będę utrzymywać, że APS-C nie jest po to, żeby cropować.
p,paw
#Nozanu - to już zależy od tego, do czego potrzebujesz aparatu. Jeśli faktycznie używasz go głównie do fotografowania ludzi gdzie siedzi np 5 osób i chcesz sobie przyostrzyć najpierw na jednego, potem na drugiego to nie wiem jak to się robi w R. Może się da jakoś przeskakiwać między postaciami. Co do zmiany punktu ostrości, to łatwo się obsługuje - jeździsz palcem po ekranie, jak suwakiem w telefonie i ci kratka AF jeździ po ekranie.
Co do stabilizacji matrycy, to ok - nie miałem nigdy aparatu z IBIS, ale nigdy nie zauważyłem, żeby mi tego brakowało. Z tym, że to ponownie - zależy kto co fotografuje. Pewnie jakbym fotografował na weselach w ciemnych pomieszczeniach, to IBIS byłby spoko, ale jak się np chodzi po górach i fotografuje krajobrazy, to IBIS jest totalnie zbędny moim zdaniem.
IBIS to taki ficzer że jak szkło nie ma stabilizacji, to i tak mu wiele nie pomoże
Wszystko można. Po prostu masz za mało kasy, żeby nie cropować :)
Ja również będę utrzymywać, że APS-C nie jest po to, żeby cropować.
p,paw
Zajmij się może foto z mojej działki, to zmienisz zdanie, bo na mojej działce jeszcze się z takimi chorymi wyobrażeniami nie spotkałem. Nawet znani fotografowie przyrody kręcący testy i instruktarze na YT pokazują praktycznie 100% kropowanych zdjęć, obojętnie, czy z FF, czy z APS-C, czy z m4/3. Oczywiście, zalecają, aby kropować jak najmniej, ale jednak przycinanie jest pierwszorzędnym tematem i problemem.
pawel.guraj
20-02-2023, 12:52
Zajmij się może foto z mojej działki, to zmienisz zdanie, bo na mojej działce jeszcze się z takimi chorymi wyobrażeniami nie spotkałem. Nawet znani fotografowie przyrody kręcący testy i instruktarze na YT pokazują praktycznie 100% kropowanych zdjęć, obojętnie, czy z FF, czy z APS-C, czy z m4/3. Oczywiście, zalecają, aby kropować jak najmniej, ale jednak przycinanie jest pierwszorzędnym tematem i problemem.
Właśnie dlatego, że nie mam czym, to nie podejmuję się wyzwania :)
p,paw
a co za różnica czy FF czy APSC w kontekście cropowania? jedno do drugiego nic nie ma
pierwsze co robię w LR - obojętnie czy to widoczek czy zwierzaczek czy człowieczek - to przycięcie/wypoziomowanie. Te, które tego nie potrzebują są w znaczącej mniejszości. I nie sądzę, żeby po przesiadce na R10 coś się w tym temacie zmieniło.
a co za różnica czy FF czy APSC w kontekście cropowania? jedno do drugiego nic nie ma
pierwsze co robię w LR - obojętnie czy to widoczek czy zwierzaczek czy człowieczek - to przycięcie/wypoziomowanie. Te, które tego nie potrzebują są w znaczącej mniejszości. I nie sądzę, żeby po przesiadce na R10 coś się w tym temacie zmieniło.
Zakładając, że masz full frejm i cropa i oba mają 20 mpix, który crop Twoim zdaniem będzie ładniejszy/lepszy, co do zasady oczywiście?
pawel.guraj
20-02-2023, 13:43
a co za różnica czy FF czy APSC w kontekście cropowania? jedno do drugiego nic nie ma
pierwsze co robię w LR - obojętnie czy to widoczek czy zwierzaczek czy człowieczek - to przycięcie/wypoziomowanie. Te, które tego nie potrzebują są w znaczącej mniejszości. I nie sądzę, żeby po przesiadce na R10 coś się w tym temacie zmieniło.
Odróżnijmy cropowanie celem doszlifowania kadru (czyli jakieś max 10%) kontra wycinanie 1:1 pikseli, czyli Crop a'la 10x w celu uzyskania efektu nie posiadanego szkła o dłuższej ogniskowej.
p,paw
Odróżnijmy cropowanie celem doszlifowania kadru (czyli jakieś max 10%) kontra wycinanie 1:1 pikseli, czyli Crop a'la 10x w celu uzyskania efektu nie posiadanego szkła o dłuższej ogniskowej.
p,paw
Kolega cauchy robił ostatnio zimorodki na R6 i S 150-600, i dość mocno te zdjęcia przycinał, a ptak był w kadrze na tyle mały, że nawet na APS-C z tym samym obiektywem też by wymagał przycięcia. Nawet nie 100% pikseli, ale 2x więcej pikseli liniowo, to jest przy matrycy 24 Mp zaledwie 0,72 wysokości matrycy, a wycięty obrazek 12,4 Mb jest już całkiem poważny.
#Nozanu - to już zależy od tego, do czego potrzebujesz aparatu. Jeśli faktycznie używasz go głównie do fotografowania ludzi gdzie siedzi np 5 osób i chcesz sobie przyostrzyć najpierw na jednego, potem na drugiego to nie wiem jak to się robi w R. Może się da jakoś przeskakiwać między postaciami. Co do zmiany punktu ostrości, to łatwo się obsługuje - jeździsz palcem po ekranie, jak suwakiem w telefonie i ci kratka AF jeździ po ekranie.
Co do stabilizacji matrycy, to ok - nie miałem nigdy aparatu z IBIS, ale nigdy nie zauważyłem, żeby mi tego brakowało. Z tym, że to ponownie - zależy kto co fotografuje. Pewnie jakbym fotografował na weselach w ciemnych pomieszczeniach, to IBIS byłby spoko, ale jak się np chodzi po górach i fotografuje krajobrazy, to IBIS jest totalnie zbędny moim zdaniem.
Wiem jak to działa w Rce. Pokazałem też właścicielowi Rki jak to działa w R6 i był w szoku że takie to proste.
Tryb AFa z automatycznym wykrywaniem twarzy działa podobnie w obu korpusach, ale poprzez brak możliwości sterowania jest on w Rce praktycznie bezużyteczny.
Np: mając trochę lepszy obiektyw i grupkę osób np.3 - ustawiamy ostrość na twarzy tej osoby która znajduje się w środku odległości aby wykorzystać głębię ostrości dla wszystkich, lub wprost przeciwnie ustawiamy AF na tej twarzy którą chcemy resztę rozmywając. Można też przy jednej osobie z bliska wybrać które chcemy oko i af będzie go pilnował.
Przecież w górach też robi się zdjęcia ludziowe, więc dla własnego dobra lepiej nie sprawdzaj tego jak to jest w sprzętach z dżojem.;)
Wiem jak to działa w Rce. Pokazałem też właścicielowi Rki jak to działa w R6 i był w szoku że takie to proste.
Tryb AFa z automatycznym wykrywaniem twarzy działa podobnie w obu korpusach, ale poprzez brak możliwości sterowania jest on w Rce praktycznie bezużyteczny.
Np: mając trochę lepszy obiektyw i grupkę osób np.3 - ustawiamy ostrość na twarzy tej osoby która znajduje się w środku odległości aby wykorzystać głębię ostrości dla wszystkich, lub wprost przeciwnie ustawiamy AF na tej twarzy którą chcemy resztę rozmywając. Można też przy jednej osobie z bliska wybrać które chcemy oko i af będzie go pilnował.
Przecież w górach też robi się zdjęcia ludziowe, więc dla własnego dobra lepiej nie sprawdzaj tego jak to jest w sprzętach z dżojem.;)
W R-ce trzeba zatwierdzić wybór punktu AF spustem lub AF-ON a w body z dżojem wystarczy nacisnąć dżoj. No i to chyba cała różnica.
Różnica w jakości śledzenia oka to już kwestia coraz to nowszych algorytmów - R-ka weszła dość dawno.
nigdy nie naciskałem joya w R6
AF-On mam pod przyciskiem i mam tam EYE AF
nigdy nie naciskałem joya w R6
Wydawało mi się, że zasadnicza przewaga dżoja nad ekranem to możliwość "zatwierdzenia" punktu AF naciśnięciem. Na ekranie się tego nie zrobi.
ale co daje zatwierdzenie? chcę zmienić położenie kwadracika to po prostu ruszam joyem, nie muszę nic "zatwierdzać"
ale co daje zatwierdzenie? chcę zmienić położenie kwadracika to po prostu ruszam joyem, nie muszę nic "zatwierdzać"
Kolega Nozanu pisał o wyborze twarzy do śledzenia. To trzeba jakoś pokazać.
Na ekranie wybieram obiekt i po odsunięcia palca od ekranu zaczyna się śledzenie.
Nie wiem jak jest z dżojem.
Kolega Nozanu pisał o wyborze twarzy do śledzenia. To trzeba jakoś pokazać.
Na ekranie wybieram obiekt i po odsunięcia palca od ekranu zaczyna się śledzenie.
Nie wiem jak jest z dżojem.
po .... ruszać kwadracikiem, to jakies statyczne zdjęcia do złożenia? czy po prostu chce wybrać? jeśli tylko wybrać to nie trzeba nic pokazywać (to trwa wieczność) trzeba zrobić sobie dwa af-ony (drugi eye-af na gwazdce) klikasz af-on na mordzie którą chcesz jakimkolwiek punktem, a potem gwiazdką i aparat będzie trzymać ostrość na wybranej gębie - było opisywane kilka razy na forum ale chyba nikt tego nie czyta ;) i na ptaki tez to działa jak przypadkiem jest kilka w kadrze :mrgreen: mizianie w rogu ekranika to tez jakaś opcja ale na mizianie na zombie (jeśli o tym mowa) to juz raczej nie dla mnie
Kolega Nozanu pisał o wyborze twarzy do śledzenia. To trzeba jakoś pokazać.
Na ekranie wybieram obiekt i po odsunięcia palca od ekranu zaczyna się śledzenie.
Nie wiem jak jest z dżojem.
Niczego nie trzeba nawet dotykać. R6 sam znajduje w tym trybie twarz, oko i śledzi bez żadnego zatwierdzania. Jeśli w kadrze jest więcej twarzy lub oczu wtedy obok kwadracika pojawiają się strzałki, informujące w jakich kierunkach są inne twarze lub oczy. Wystarczy dygnąć dżojem w tym kierunku i kwadracik sam przeskakuje na następną twarz lub oko,(przeskakuje! a nie że tylko przesuwa się). Przy większej ilości twarzy przeskakujemy na tą która nam pasuje, po przeskoczeniu nie trzeba niczego naciskać, po prostu aparat dalej ją śledzi aż znowu ją zmienimy. Zwykle też aparat po przewie, wybierze z grupy twarz jako pierwszą tą, którą ostatnio najwięcej śledził.
Ustaw sobie back button focus na jednym z tylnych guzików, na drugim ustaw punktowy af i tyle. Te aparaty same dalej wykonają robotę - znajdą twarz od razu po wciśnięciu przycisku.
capo-di_tutti-capi
03-03-2023, 22:07
Jest test ultrazajebi... EOS R10 https://www.optyczne.pl/487.1-Test_aparatu-Canon_EOS_R10.html
co tu gadać, najlepszy aparat wszechczasów
co tu gadać, najlepszy aparat wszechczasów
Jakbym tego R10 w rękach nie miał, to jeszcze bym uwierzył :mrgreen:
CANON RECALLS SOME BATCHES OF EOS R10 CAMERAS AND EF 50MM F1.2 LENSES
https://www.canonwatch.com/canon-recalls-some-batches-of-eos-r10-cameras-and-ef-50mm-f1-2-lenses/
https://canon-jp.translate.goog/support/quality-info/230330eosr10?_x_tr_sl=ja&_x_tr_tl=en&_x_tr_hl=en-GB
Smętna cisza zapadła nad tą trumną, aż tu nagle fotopolis pokazuje swój własny test R7:
https://www.fotopolis.pl/testy/aparaty/36705-canon-eos-r7-test-aparatu
Kapitalne są te stwierdzenia:
"EOS R7 może automatycznie wykrywać i śledzić ludzi, zwierzęta oraz pojazdy, oczywiście także w połączeniu z szybkimi trybami seryjnymi. To jego duża zaleta, bo skuteczność serii jest wysoka, ale oczywiście trzyma bezpieczny dystans do flagowych korpusów"
...
"Testując go na szybko poruszających się zwierzętach (psach, kotach, ptakach), można było zauważyć powtarzający się problem ze złapaniem ostrości od razu na pierwszym zdjęciu. Dopiero po kilku nietrafionych zaczynał prawidłowo śledzić. Zdarzało się jednak, że bez większego powodu gubił ostrość również w środku serii. W dodatku wyczuwalne było dość wolne przeostrzanie z nieskończoności na bliski temat, bez względu na obiektyw."
...
"Oczywiście trudno oczekiwać po aparacie tej klasy 100-procentowej skuteczności. Nie można przecież liczyć, że będzie dorównywał topowym modelom, takim jak Canon R3 lub Nikon Z9".
...
"Mianowicie da się zauważyć dość widoczny spadek szczegółowości zaraz po zejściu z bazowej czułości ISO 100. Co jeszcze bardziej interesujące, zdecydowanie najgorszą jakość w dolnym zakresie czułości otrzymamy przy wartości ISO 400 - obraz prezentuje się lepiej zarówno przy ISO 800, jak i ISO 1600. Oczywiście są to różnice marginalne, ale jednak, jeśli zależy nam na jak najlepszej szczegółowości, najlepiej omijać pozycję ISO 400" :shock:
Na dodatek testującemu nie udało się zrobić ani jednego ostrego zdjęcia obiektu w ruchu, który naprawdę nadawał by się do prezentacji. Zdjęcia lecących mew i biegnącego psa są po prostu dziadowskie.
A przecież EOS-y 7D i 7D Mark II nie miały trzymać dystansu do topowych modeli, lecz wprowadzać zawarte w nich rozwiązania do grupy APS-C! :lol:
Smętna cisza zapadła nad tą trumną, aż tu nagle fotopolis pokazuje swój własny test R7:
https://www.fotopolis.pl/testy/aparaty/36705-canon-eos-r7-test-aparatu
Kapitalne są te stwierdzenia:
"EOS R7 może automatycznie wykrywać i śledzić ludzi, zwierzęta oraz pojazdy, oczywiście także w połączeniu z szybkimi trybami seryjnymi. To jego duża zaleta, bo skuteczność serii jest wysoka, ale oczywiście trzyma bezpieczny dystans do flagowych korpusów"
...
"Testując go na szybko poruszających się zwierzętach (psach, kotach, ptakach), można było zauważyć powtarzający się problem ze złapaniem ostrości od razu na pierwszym zdjęciu. Dopiero po kilku nietrafionych zaczynał prawidłowo śledzić. Zdarzało się jednak, że bez większego powodu gubił ostrość również w środku serii. W dodatku wyczuwalne było dość wolne przeostrzanie z nieskończoności na bliski temat, bez względu na obiektyw."
...
"Oczywiście trudno oczekiwać po aparacie tej klasy 100-procentowej skuteczności. Nie można przecież liczyć, że będzie dorównywał topowym modelom, takim jak Canon R3 lub Nikon Z9".
...
"Mianowicie da się zauważyć dość widoczny spadek szczegółowości zaraz po zejściu z bazowej czułości ISO 100. Co jeszcze bardziej interesujące, zdecydowanie najgorszą jakość w dolnym zakresie czułości otrzymamy przy wartości ISO 400 - obraz prezentuje się lepiej zarówno przy ISO 800, jak i ISO 1600. Oczywiście są to różnice marginalne, ale jednak, jeśli zależy nam na jak najlepszej szczegółowości, najlepiej omijać pozycję ISO 400" :shock:
Na dodatek testującemu nie udało się zrobić ani jednego ostrego zdjęcia obiektu w ruchu, który naprawdę nadawał by się do prezentacji. Zdjęcia lecących mew i biegnącego psa są po prostu dziadowskie.
A przecież EOS-y 7D i 7D Mark II nie miały trzymać dystansu do topowych modeli, lecz wprowadzać zawarte w nich rozwiązania do grupy APS-C! :lol:
Przypomniały czasy, gdy aby mieć celny i szybki AF do sportu musiałem zakupić 7D bo 5D to jakby inna bajka była ;) Teraz przegięli w drugą stronę zapewne programowo ograniczając możliwości R7,R10 i R50. Jakoś nie jestem tym zaskoczony.
xD
Najbardziej rozbawiło mnie podsumowanie testu R7: "Najwyraźniej aparatowi zdarza się nie nadążać za swoją szybkością (https://www.fotopolis.pl/testy/aparaty/36705-canon-eos-r7-test-aparatu/strona/2-canon-eos-r7-fotografowanie)." :mrgreen:
11858
11859
Jak kumpel wstawiał nowy silnik do autobusu, to też się zastanawiał, czy buda za nim nadąży? :mrgreen:
wpisy o R10 czy R7 w mediach społecznościowych widzę bardzo, bardzo rzadko
mam na myśli np rozmaite instagramy podpisane czym było robione zdjęcie, poszukiwania sprzętu jak i sprzedaż na aukcjach - raz na miesiąc może coś znajdę, a tak to wszędzie R6/R5/R3/R
Za granicą jest sporo userów R7. Jestem na facebooku w grupie o obiektywie RF100-400 i tam sporo osób łączy ten obiektyw z R7 właśnie + jeszcze np Raynoxy do makro. Rzekłbym, że wstawek zdjęć z R7 zwierząt + RF100-400 jest tam najwięcej. Naturalnie ze względu na ogniskową na APSC.
pawel.guraj
13-04-2023, 19:43
"Mianowicie da się zauważyć dość widoczny spadek szczegółowości zaraz po zejściu z bazowej czułości ISO 100. Co jeszcze bardziej interesujące, zdecydowanie najgorszą jakość w dolnym zakresie czułości otrzymamy przy wartości ISO 400 - obraz prezentuje się lepiej zarówno przy ISO 800, jak i ISO 1600. Oczywiście są to różnice marginalne, ale jednak, jeśli zależy nam na jak najlepszej szczegółowości, najlepiej omijać pozycję ISO 400" :shock:
Coś się panom z fotopolis pomyliło z tym ISO 400.
https://www.photonstophotos.net/Charts/PDR_Shadow.htm#Canon%20EOS%20R7
Swoją drogą po tym wykresie widać jaki to jest straszny gniot technologiczny.
Te "udawane" cyfrowo pośrednie ISO to znak szczególny archaicznych matryc Canona - jak widać dalej da się wsadzić takie gówno to nowego aparatu.
p,paw
luck1985
13-04-2023, 22:29
Za granicą jest sporo userów R7. Jestem na facebooku w grupie o obiektywie RF100-400 i tam sporo osób łączy ten obiektyw z R7 właśnie + jeszcze np Raynoxy do makro. Rzekłbym, że wstawek zdjęć z R7 zwierząt + RF100-400 jest tam najwięcej. Naturalnie ze względu na ogniskową na APSC.
Do tego są grupy dla R7/10 i tam jest sporo spoko zdj. Oprócz 100-400, to podpinają tam telekonwerter. Tylko tam kupili i robią zdjęcia. Tu nikt nie kupił, wszyscy komentują. Ot taka klasyka forum.
Tu nikt nie kupił, wszyscy komentują. Ot taka klasyka forum.
Nie poleci orzeł w gówna! :mrgreen:
Za granicą jest sporo userów R7. Jestem na facebooku w grupie o obiektywie RF100-400 ....
..zdjęć z R7 zwierząt + RF100-400 jest tam najwięcej. Naturalnie ze względu na ogniskową na APSC.
Tym 100-400 o jasności f/8 na długim końcu? Czyli ludzie go kupują? No tak, cena i brak alternatywy.
Kupują. Cena czyni cuda, co tu dużo mówić. Obiektyw jest ciemny, owszem, ale jest to chyba najlepsza opcja 100-400 pod system R. Na facebooku są tam zdjęcia głównie amatorów, jak ja np, wiele jest ultra amatorów (na zasadzie, że dla mnie to zdjęcie do wyrzucenia, a ktoś to publikuje z podpisem), ale... są też fajne perełki. Dzisiaj gość wrzucił fajne kilka zdjęć psów bawiących się na plaży - https://www.facebook.com/photo?fbid=3531330460420254&set=pcb.1308294106451086 (trzeba mieć naturalnie dostęp do grupy), przerzucam tu kopię z facebooka jednego z tych zdjęć:
11952
jakość fatalna, bo to facebook, ale zdaje się, że zdjęcie ogólnie jest petarda. Siadło idealnie. Opisał zdjęcie tak R7 From my last dog shoot + 2 with special edit in LR and Ps
Iso 1600 sec 1/1600-2000 f5.6-8.0
Kupują. Cena czyni cuda, co tu dużo mówić. Obiektyw jest ciemny, owszem, ale jest to chyba najlepsza opcja 100-400 pod system R. Na facebooku są tam zdjęcia głównie amatorów, jak ja np, wiele jest ultra amatorów (na zasadzie, że dla mnie to zdjęcie do wyrzucenia, a ktoś to publikuje z podpisem), ale... są też fajne perełki. Dzisiaj gość wrzucił fajne kilka zdjęć psów bawiących się na plaży - https://www.facebook.com/photo?fbid=3531330460420254&set=pcb.1308294106451086 (trzeba mieć naturalnie dostęp do grupy), przerzucam tu kopię z facebooka jednego z tych zdjęć:
jakość fatalna, bo to facebook, ale zdaje się, że zdjęcie ogólnie jest petarda. Siadło idealnie. Opisał zdjęcie tak R7 From my last dog shoot + 2 with special edit in LR and Ps
Iso 1600 sec 1/1600-2000 f5.6-8.0
A to nie Janek smartfonem zrobił?
Nie, to wygenerowała AI ;)
Nie, to wygenerowała AI ;)
Czasami mam uczucie, że to już jest jedno i to samo :mrgreen:
Wypożyczyłem R7 z fotofromy i zabrałem pod płot... mieszane uczucia, moim zdaniem jakość obrazka w cieniach na niskim ISO słaba, tutaj cropp 100% i cienie +20, AF fajny ale mam porównanie z 6D i 700D więc wszystko będzie od tego lepsze :D
Ten obrazek nawet w światłach wygląda nieszczególnie. Przy okazji- nie warto było przekraczać limitu dyfrakcyjnego dla tej matrycy robiąc zdjęcie przy f/10.
11968
masz racje teraz bym skrócił czas i dał mniejszy F, wtedy było krucho z lotami więc mało szans na foty na różnych parametrach,
pewnie jeszcze go wypożyczę może na jakiś weekend, to podzielę się wrażeniami.
Mimo wszystko bardziej skłaniam się ku eRce :P
A jak w takim razie R vs R7? Abstrachując już oczywiście od zalet i wad poszczególnych systemów. Bardziej chodzi mi o odczucia z obrabiania obrazków.
właśnie z R nie pracowałem ale jednak bardziej wole FF [mam 6d] i np. większe możliwości wyciągania z cieni, gdzie przy apsc to już oczy krwawią :D
poniżej kadr z 6d gdzie było raczej mniej światła niż przy testach r7, a obrazek jest dużo bardziej przyjemny do obróbki
12001
właśnie z R nie pracowałem ale jednak bardziej wole FF [mam 6d] i np. większe możliwości wyciągania z cieni, gdzie przy apsc to już oczy krwawią :D
poniżej kadr z 6d gdzie było raczej mniej światła niż przy testach r7, a obrazek jest dużo bardziej przyjemny do obróbki
Gwoli ścisłości, to tutaj światła było więcej, a nie mniej (migawka=3 x ISO vs migawka=2 x ISO), oraz naturalny odstęp szumów między FF a APS-C równy ca 2,5 x ISO, a więc nie dziwota, że zdjęcie z FF jest lepsze do obróbki. Ale to ISO 320 z R7 to i tak syfiaste jest i tyle.
Witam
Jaki powerbank potrafi ładować Canona R7? W wątku ogólnym o serii R wyczytałem, że musi być z power delivery, ale podobno i tak nie każdy działa. Najbardziej interesują mnie modele 20000 mAh.
I drugie pytanie: czy da się ładować R7 poprzez kabelek USB i ładowarkę od telefonu? Próbowałem i u mnie nie działa, ale ładowarka też zwykła, bez PD.
Witam
Jaki powerbank potrafi ładować Canona R7? W wątku ogólnym o serii R wyczytałem, że musi być z power delivery, ale podobno i tak nie każdy działa. Najbardziej interesują mnie modele 20000 mAh.
I drugie pytanie: czy da się ładować R7 poprzez kabelek USB i ładowarkę od telefonu? Próbowałem i u mnie nie działa, ale ładowarka też zwykła, bez PD.Mi R5 ładuje INIU Power Bank, 22.5W Fast Charging 20000mAh Powerbank, PD3.0 QC4.0. Z tego co widziałem na YT nawet w środku baterię mają pojemność 20K mAh.
Z innymi powerbankami różnie bywa i mijają się z prawda. Na papierze 30K w środku dwie baterie po 7.
Przemek_PC
15-05-2023, 13:50
pojemność 20K mAh.
Nie prościej napisać 20Ah? A jeżeli już taki łamaniec to "k" a nie "K" bo chyba nie o Kelwinach mowa?
[emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Nie prościej napisać 20Ah? A jeżeli już taki łamaniec to "k" a nie "K" bo chyba nie o Kelwinach mowa?To przez te fora komputerowe, MB, GB, TB to jakos kilo też zarobilo dużą literę...
Przemek_PC
15-05-2023, 14:42
Fakt, zakręcić może się w głowie. Czujnym trzeba być :)
Możecie polecić zastępnik akumulatora do R10, który ładuje oryginalna ładowarka.
Eberloth
22-05-2023, 09:55
Kup sobie Patona. Nie sprawdzałem czy oryginalna ładowarka to ogarnia, ale możesz ładować ładowarką od telefonu z USB-C
Doczytałem, że oryginalna ładowarka nie ładuje, ale możliwość podłączenia USB załatwia sprawę. W sumie to dość ciekawe rozwiązanie.
Oryginalna ładowarka z R ładuje Patona, nie wiem jak w R10.
Mam 3 sztuki Pattona do R i jestem mega zadowolony z tych "aku".
Eberloth
22-05-2023, 11:14
Doczytałem, że oryginalna ładowarka nie ładuje, ale możliwość podłączenia USB załatwia sprawę. W sumie to dość ciekawe rozwiązanie.
Potwierdzam - właśnie zrobiłem test. Oryginalna ładowarka od R10 nie ładuje tych baterii Patona. Ale mając te baterie kilka tygodni nawet do głowy mi nie przyszło żeby użyć ładowarki - prościej i łatwiej przez USB.
Przemek_PC
22-05-2023, 11:15
Kupiłem do Sony akumulatory Patona Premium (zielone) oraz ładowarkę Patona, ładującą trzy akumulatory jednocześnie, zasilaną przez USB. Zakup w bardzo dobrej cenie po 30zl zarówno za akumulator jak i za ładowarkę (mniej więcej 1/3 ceny). Nie widzę sensu stosowania oryginalnej ładowarki od aparatu. Wydajność akumulatorów na poziomie oryginału.
Z tymi akumulatorami (LP-E17) jest taki problem, że tylko oryginały Canona ładują się w firmowej ładowarce, a zamienniki nie. Kwesta jakiegoś chipa, jak sądzę. Kiedyś były dostępne zamienniki Newell Plus i te się normalnie ładują, ale już niestety ich nigdzie się nie kupi. Pewnie Canon zainterweniował.
Eberloth
22-05-2023, 14:55
Oryginalna ładowarka z R ładuje Patona, nie wiem jak w R10.
No i to jest najprawdziwsza prawda. W R działa, w R10 nie.
Umknęło mi, że to w ogóle inne akumulatory.
Ładowarkę USB tak czy owak trzeba mieć ze sobą na wyjeździe, najlepiej na 2 aku. Żaden problem zrezygnować z oryginalnej sieciowej.
Mam zamiennik Patona (zielona) i 2 szt. oryginalne. Wszystkie trzymają bardzo porównywanie - body M6II.
Puszka jest o niebo lepsza od 80d pod każdym względem, zwłaszcza af and iso:
12978
12979
12980
Eberloth
26-05-2023, 22:39
Nie mam na tablecie podglądu EXIF. To R7 czy R10?
Nie mam na tablecie podglądu EXIF. To R7 czy R10?
Wg EXIF to R7
Eberloth
26-05-2023, 23:40
Wg EXIF to R7
Dzięki. Rozważałem. Ale wybrałem mimo wielu fjuczerów R7 niższy model. Argument jeden - w tej technologii matryc 24mpix na APS-C to IMHO max. Ale chętnie popatrzę na kolejne zdjęcia z R7.
Canon R7
--- Kolejny post ---
... Ale chętnie popatrzę na kolejne zdjęcia z R7.
Czajka, 2x z R7:
12992
12993
ISO na poziomie 4 i 5 tys.
--- Kolejny post ---
Szpaki z R7:
12994
12995
12996
ef 100-400 wersja I, ISO 3200, 1/800 sek, f/5.6
--- Kolejny post ---
Obiektyw jak wyżej + R7 ,ale ISO 640:
12997
--- Kolejny post ---
R7, exif dostępny, bez obróbki, pełen rozmiar:
12998
12999
13000
13001
Eberloth
28-05-2023, 13:18
Super, dzięki. Wstawię poniższe dla porównania z R10 (były już na forum ale nie każdy przegląda całość forum / galerii).
Puszki mają potencjał, ale trzeba zapiąć do nich porządne szkło, których póki co próżno szukać w ofercie RF-S. IMHO R10 genialnie "gada" z EF 200mm f/2.8 L II. Zdjęcie psa jest tym szkłem, pozostałe z Sigmy C 150-600.
13002
13003
13004
13005
[QUOTE=Eberloth;1448264]Super, dzięki. Wstawię poniższe dla porównania z R10 (były już na forum ale nie każdy przegląda całość forum / galerii).
Puszki mają potencjał, ale trzeba zapiąć do nich porządne szkło, których póki co próżno szukać w ofercie RF-S. IMHO R10 genialnie "gada" z EF 200mm f/2.8 L II. Zdjęcie psa jest tym szkłem, pozostałe z Sigmy C 150-600.
Ładne fotki; z ww. szkłem (70-200/2.8 L II - tez mam) to wszystko "super gada" ;) moje tele to Canon Ef 100-400 wersja I i Tamron 150-600G2, ale na 600mm + R7 to z ręki już trudno kadr utrzymać, potrzebny statyw lub monopod.
pawel.guraj
29-05-2023, 10:52
Tak zupełnie z ciekawości chciałbym zobaczyć bardzo podobną klatkę z R7 i R10 zrobioną z mocno zbliżonych parametrach.
Technicznie jestem ciekawy, czy różnica dwóch generacji (o zgrozo matryca w R10 jest znacznie nowocześniejsza) przy dzisiejszych osiągnięciach daje jeszcze jakieś realne różnice - poza oczywiście laboratoryjnymi wykresami.
p,paw
Eberloth
29-05-2023, 13:46
Tak zupełnie z ciekawości chciałbym zobaczyć bardzo podobną klatkę z R7 i R10 zrobioną z mocno zbliżonych parametrach.
Technicznie jestem ciekawy, czy różnica dwóch generacji (o zgrozo matryca w R10 jest znacznie nowocześniejsza) przy dzisiejszych osiągnięciach daje jeszcze jakieś realne różnice - poza oczywiście laboratoryjnymi wykresami.
p,paw
Pewnie ciężko o takie foty. Ktoś musiałby mieć obie puszki w ręku i zrobić porównanie. Szukałem na yt, ale tam są raczej opisywane różnice funkcjonalne.
Ja kupiłem M50 tuż po premierze i od dawna miałem fun z używania 2 korpusów. Lżejsze, mniejsze, spacery i dobre światło, sport i akcja, crop-factor=APS-C. Jakość, dedykowane tematy, przemyślane sesje = FF. Tylko, że byłem niby w tym samym systemie, ale w dwóch innych. Dla M miałem genialne obiektywy Canona - 22m f/2.0 i 32mm f/1.4. Szczególnie tego drugiego brakuje, poczekam na wersje RF-S. Zmiana M50 na R10 to w miarę ujednolicenie korpusów i szkieł (i na FF i na APS-C używam adaptera pod EF), ale przede wszystkim mega poprawa AF, który w M50... no delikatnie mówiąc nie miał nic innowacyjnego poza wykrywaniem twarzy, oka.
Niby mógłbym oba korpusy (R + R10) zamienić na jakieś R6 i mieć dwa w jednym, ale czasem męczy mnie waga i rozmiar FF, czasem potrzebuję crop-factor. Dla mnie to idealne rozwiązanie.
krzych.g
29-05-2023, 23:40
Pewnie ciężko o takie foty. Ktoś musiałby mieć obie puszki w ręku i zrobić porównanie. Szukałem na yt, ale tam są raczej opisywane różnice funkcjonalne.
Ja kupiłem M50 tuż po premierze i od dawna miałem fun z używania 2 korpusów. Lżejsze, mniejsze, spacery i dobre światło, sport i akcja, crop-factor=APS-C. Jakość, dedykowane tematy, przemyślane sesje = FF. Tylko, że byłem niby w tym samym systemie, ale w dwóch innych. Dla M miałem genialne obiektywy Canona - 22m f/2.0 i 32mm f/1.4. Szczególnie tego drugiego brakuje, poczekam na wersje RF-S. Zmiana M50 na R10 to w miarę ujednolicenie korpusów i szkieł (i na FF i na APS-C używam adaptera pod EF), ale przede wszystkim mega poprawa AF, który w M50... no delikatnie mówiąc nie miał nic innowacyjnego poza wykrywaniem twarzy, oka.
Niby mógłbym oba korpusy (R + R10) zamienić na jakieś R6 i mieć dwa w jednym, ale czasem męczy mnie waga i rozmiar FF, czasem potrzebuję crop-factor. Dla mnie to idealne rozwiązanie.
Możesz napisać jak wypada porównanie AF w R i R10 ?
pawel.guraj
30-05-2023, 08:14
Ja kupiłem M50 tuż po premierze i od dawna miałem fun z używania 2 korpusów. Lżejsze, mniejsze, spacery i dobre światło, sport i akcja, crop-factor=APS-C. Jakość, dedykowane tematy, przemyślane sesje = FF. Tylko, że byłem niby w tym samym systemie, ale w dwóch innych. Dla M miałem genialne obiektywy Canona - 22m f/2.0 i 32mm f/1.4. Szczególnie tego drugiego brakuje, poczekam na wersje RF-S. Zmiana M50 na R10 to w miarę ujednolicenie korpusów i szkieł (i na FF i na APS-C używam adaptera pod EF), ale przede wszystkim mega poprawa AF, który w M50... no delikatnie mówiąc nie miał nic innowacyjnego poza wykrywaniem twarzy, oka.
Kiedy te 8 lat temu przesiadałem się na bezlusterkowca (a wszyscy mówili, że zgłupiałem, że to się nigdy nie przyjmie) to właśnie głównym powodem było zmęczenie wielkością systemu - miałem dość noszenia ze sobą 5d3 i całego majdanu.
Niestety dziś zrobiłem kółko i wróciłem do zestawu prawie, że tak samo dużego - choć oczywiście R5 i 70-200f/4 to w porównaniu do wersji DSLR zestaw zdecydowanie bardziej poręczny.
Tym nie mniej trochę tęsknię za czasami A6400 z 18-135 - bo to był na prawdę super kompaktowy zestaw dający świetne rezultaty (niestety jestem przekonany, ze robił bym nim dokładnie tak samo dobre/niedobre zdjęcia jak tym co mam dziś).
No ale lubię mieć nowe ;)
p,paw
Kiedy te 8 lat temu przesiadałem się na bezlusterkowca (a wszyscy mówili, że zgłupiałem, że to się nigdy nie przyjmie) to właśnie głównym powodem było zmęczenie wielkością systemu - miałem dość noszenia ze sobą 5d3 i całego majdanu.
Niestety dziś zrobiłem kółko i wróciłem do zestawu prawie, że tak samo dużego - choć oczywiście R5 i 70-200f/4 to w porównaniu do wersji DSLR zestaw zdecydowanie bardziej poręczny.
Tym nie mniej trochę tęsknię za czasami A6400 z 18-135 - bo to był na prawdę super kompaktowy zestaw dający świetne rezultaty (niestety jestem przekonany, ze robił bym nim dokładnie tak samo dobre/niedobre zdjęcia jak tym co mam dziś).
No ale lubię mieć nowe ;)
p,paw
Też miałem A6400 i Sigmę 16/1.4 i oj jakże ten zestaw był mały zgrabny i kompaktowy, dokupiłem wtedy jeszcze 70-350G od Sonego i całą Tajlandię zjeździłem z tym zestawem.
Pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie filmik pokazujący trackowanie AF w A6400, to był jakiś zdalny samochodzik jadący zygzakiem naprzeciw aparatu. Z Canona jedynie 1Dx coś tam nadążał, ale to i tak w porównaniu z Sonym była bida :D potem się ogarnęli
Eberloth
30-05-2023, 11:08
Możesz napisać jak wypada porównanie AF w R i R10 ?
I tak i nie. Miarodajnych testów nie zrobię bo musiałbym się dopracować jakiejś metodyki. Mogę opisać wrażenia. Zacznę od R bo to mam dłużej i lepiej znam. W przypadku szkieł które posiadam i warunków "niebojowych" AF trafia bardzo dobrze. Wykrywanie oka, nawet w servo, jest ok. Nie piszę to o warunkach ekstremalnych dla AF czyli próbie sfotografowania biegnącego geparda. Na pewno przeskok z 6D na R w sensie AF to była kolosalna poprawa.
Na papierze AF w R10 jest jeszcze lepszy niż w R. Wykrywa ludzi, zwierzęta, pojazdy. Ale ja tej puszki używam od niedawna, tylko w trybach śledzenia opisanych wcześniej i w warunkach bojowych. Fotografuję często obiekty wielkości paczki papierosów, w odległości 15 metrów i więcej, w ruchu, na 600mm z ręki. Obiekt często odwraca się do mnie d... lub jest zasłonięty częściowo krzakami. Zatem w tych warunkach AF nie może być idealany i nie jest. Ale i tak mam wrażenie, że procent nietrafionych fot mam mniejszy niż w R, na bank lepszy niż w lustrzankach. Uparłem się póki co fotografować R10 prawie wyłącznie w trybie servo i ze śledzeniem konkretnych obiektów. Może dla statycznych ujęć powinienem zmienić to przyzwyczajenie na punktowy one shot. Ale jak pisałem za krótko mam ten korpus żeby jednoznacznie ocenić (nie)zawodność AF. Na pewno żeby poprawić skuteczność ważne jest szkło. Jak pisałem wcześniej super jest ze szkłami Canona typu stałka 200mm f/2.8 L II, z bieda Sigmą C 150-600 ciut gorzej.
To niestety wszystko, co mogę w tej chwili na ten temat napisać.
krzych.g
30-05-2023, 12:49
Dzięki. EF 200/2,8 II to akurat mój ulubiony obiektyw.:D
I tak i nie. Miarodajnych testów nie zrobię bo musiałbym się dopracować jakiejś metodyki. Mogę opisać wrażenia. Zacznę od R bo to mam dłużej i lepiej znam. W przypadku szkieł które posiadam i warunków "niebojowych" AF trafia bardzo dobrze. Wykrywanie oka, nawet w servo, jest ok. Nie piszę to o warunkach ekstremalnych dla AF czyli próbie sfotografowania biegnącego geparda. Na pewno przeskok z 6D na R w sensie AF to była kolosalna poprawa.(...)
Jako były posiadacz 6D, 6D2 i aktualnie R, w pełni mogę potwierdzić takie wrażenia również u mnie.
Hubert Multana
28-07-2023, 22:18
Wlasnie wjechala dosc mocna promocja na Canona R7, ktory zalicza cenowe historyczne minimum. Z podwojnym cashbackiem cena spadla do 5499 zl. (https://cutt.ly/Twa54WKB)
capo-di_tutti-capi
28-07-2023, 22:35
Kup za 5999 zł (taniej o 500 zł) wpisując w koszyku kod: DOUBLECB500
https://www.cyfrowe.pl/aparat-cyfrowy-canon-eos-r7-body-bez-adaptera-p.html
https://www.cyfrowe.pl/aparat-cyfrowy-canon-eos-r7-body-bez-adaptera-p.html
Wtedy już mieli małą ilość, a jeszcze im wiszą na stanie :shock:. Coś te Reksie się słabo rzucają na tę pasztetową :mrgreen:
Cała dostepna optyka RFs jest chyba w cenie tego body... ;))
Hubert Multana
01-08-2023, 14:10
Cała dostepna optyka RFs jest chyba w cenie tego body... ;))
Mozesz smialo podpiac optykę RF.
Mozesz smialo podpiac optykę RF.
To chyba jedyna metoda, żeby wyszło drożej :mrgreen:
capo-di_tutti-capi
01-08-2023, 14:31
To zamiast kiciaka od 15mm, którego nie ma
to trzeba RF 15-30/4.5-6.3.
Od maja zeszłego roku nie przerobili EF-M 11-22mm, 22/2, 32/1.4 i 28mm makro.
To zamiast kiciaka od 15mm, którego nie ma
to trzeba RF 15-30/4.5-6.3.
Od maja zeszłego roku nie przerobili EF-M 11-22mm, 22/2, 32/1.4 i 28mm makro.
Ale przerobili paru ludzi na jeleni i to im bardzo dobrze wyszło :mrgreen: Być w dupie, a się w niej urządzić, to dwie różne sprawy.
Mozesz smialo podpiac optykę RF.
:)) po tobie najbardziej spodziewał sie oddzwieku ;) mogę tez podpiąć EFs itd.. wiem,wiem... ale jak tu już wspomniano,Canon wypuszcza nowe body z nowym mocowaniem i wypuszcza do nich śmiesznie przecietne szkła o parametrach gorszych od poprzedników... jest postep?? Co szerokiego proponujesz do R7 i R10??
capo-di_tutti-capi
01-08-2023, 15:24
To że do EF-M było więcej korpusów niż obiektywów, to może nie przypadek
-a genialna strategia.
Teraz są obiektywy 3 : 4 korpusy RF-S
więc zanim dadzą nowy obiektyw
żeby nie doprowadzić do remisu
najpierw kolejny aparat.
To że do EF-M było więcej korpusów niż obiektywów, to może nie przypadek
-a genialna strategia.
Teraz są obiektywy 3 : 4 korpusy RF-S
więc zanim dadzą nowy obiektyw
żeby nie doprowadzić do remisu
najpierw kolejny aparat.
Nie chciało mi sie zagłebiać w temat,ale widzę,że duzo liczenia nie było.. :)))a wynik smieszny ;) dla kogo jest ta oferta skierowana wg ich strategii.... ale pewnie na zasadzie,mało ,ale super, a nie jak w Sony dużo byle jakich ochłapów, choćby od Sigmy.. ;)
Hubert Multana
01-08-2023, 16:13
Chyba rzeczywiście pora zamknąć to forum skoro każdy temat jesteście w stanie przy aprobacie moderacji sprawdzić do tego, ze Sony jest lepsze.
Żywię przynajmniej nadzieje ze Wam za to ktoś płaci, bo w przeciwnym przypadku jest to tylko wieczne narzekanie niezadowolonych życiem ludzi.
Poprzednio sytuacja wyglądała tak, że były DSLR FF, do których było wszystko, były DSLR APS-C, które w najwyższej serii dorównywały wagowo i gabarytowo lustrzankom pełnoklatkowym, a więc mogły stanowić komplementarny do nich system gdyby Canon zrobił proporcjonalnie jasne obiektywy EF-S, nawet duże gabarytowo i drogie, ale z racji kropa w większości przypadków w zakresie tele ogniskowa 400 mm była by wystarczająca, oraz była seria EF-M, która- jeśli miała być mała i zwarta- to wykluczało natywne bardzo jasne obiektywy, i było całkiem zrozumiałe.
Wbrew pozorom z tych trzech linii najbardziej niedoinwestowana i zawodząca nadzieje była wg mnie linia EF-S, a to, co się obecnie dzieje z obiektywami RF-S, bardzo przypomina tamtą sytuację. Aktualnie jest gorzej, niż w EF-M, i nie widać na horyzoncie nic sensownego pod APS-C.
--- Kolejny post ---
Chyba rzeczywiście pora zamknąć to forum skoro każdy temat jesteście w stanie przy aprobacie moderacji sprawdzić do tego, ze Sony jest lepsze.
Żywię przynajmniej nadzieje ze Wam za to ktoś płaci, bo w przeciwnym przypadku jest to tylko wieczne narzekanie niezadowolonych życiem ludzi.
Gdyby SONY rzeczywiście było lepsze, to już bym je miał :mrgreen:
A poważnie, to należy rozpatrywać w czym jest lepsze, i pod jakie potrzeby. Według niektórych użytkowników SONY w zakresie ich zapotrzebowania spełnia wszystkie kryteria i dlatego jest lepsze biorąc pod uwagę korpusy i dostępną do nich optykę, oraz wiążące się z tym koszty, ale np. ja dalej do SONY podchodzę jak pies do jeża, bo w moim zakresie wymagań widzę mankamenty w tym systemie, lecz nie tracę z oczu zalet.
Chyba rzeczywiście pora zamknąć to forum skoro każdy temat jesteście w stanie przy aprobacie moderacji sprawdzić do tego, ze Sony jest lepsze.
Żywię przynajmniej nadzieje ze Wam za to ktoś płaci, bo w przeciwnym przypadku jest to tylko wieczne narzekanie niezadowolonych życiem ludzi.
Problemy z czytaniem czy marketing sklepu z którym współpracujesz myslę,że nie za darmo.. :))
capo-di_tutti-capi
01-08-2023, 17:07
Dane https://www.cipa.jp/e/stats/lens.html
lista marek obiektywów objętych zestawieniem https://www.cipa.jp/stats/documents/e/list_e.pdf
Udział dostaw obiektywów pełnoklatkowych i większych [reszta to obiektywy mniejsze niż pełnoklatkowe]
2011: 22%
2012: 22%
2013: 23%
2014: 26%
2015: 26%
2016: 27%
2017: 27%
2018: 32%
2019: 35%
2020: 40%
2021: 48%
2022: 49%
2023: 48% [I-VI]
Od 2012 roku dostawy obiektywów pełnoklatkowych i większych spadły z 6,6 do 4,7 miliona sztuk rocznie w 2022
[spadek dostaw o 30%].
a obiektywów mniejszych niż pełnoklatkowe (m4/3 i aps-c) z 23,7 do 5 miliona sztuk
[spadek dostaw o 80%].
Mimo tego wartość dostaw obiektywów pełnoklatkowych i większych wzrosła w tym czasie z 205 do 350 mld jenów [wzrost o 70%],
a obiektywów mniejszych niż pełnoklatkowe (m4/3 i aps-c) zmalała z 274 do 88 mld jenów [spadek o 68%]
Poprzednio sytuacja wyglądała tak, że były DSLR FF, do których było wszystko, były DSLR APS-C, które w najwyższej serii dorównywały wagowo i gabarytowo lustrzankom pełnoklatkowym, a więc mogły stanowić komplementarny do nich system gdyby Canon zrobił proporcjonalnie jasne obiektywy EF-S, nawet duże gabarytowo i drogie, ale z racji kropa w większości przypadków w zakresie tele ogniskowa 400 mm była by wystarczająca, oraz była seria EF-M, która- jeśli miała być mała i zwarta- to wykluczało natywne bardzo jasne obiektywy, i było całkiem zrozumiałe.
Wbrew pozorom z tych trzech linii najbardziej niedoinwestowana i zawodząca nadzieje była wg mnie linia EF-S, a to, co się obecnie dzieje z obiektywami RF-S, bardzo przypomina tamtą sytuację. Aktualnie jest gorzej, niż w EF-M, i nie widać na horyzoncie nic sensownego pod APS-C.
.
Tyle,że do EF-M mozna było jeszcze kupić szkła np Sigmy (16 mm 1.4 na przykład).. teraz wychodzi na to,że Canon sam nic nie ma,ale jak pies ogrodnika nie pozwoli innym czegoś oferować ,oczywiście w trosce o jakość dla swoich klientów :) oczywiście znajdą sie i tacy,którzy taką polityke będą chwalić..
Tyle,że do EF-M mozna było jeszcze kupić szkła np Sigmy (16 mm 1.4 na przykład).. teraz wychodzi na to,że Canon sam nic nie ma,ale jak pies ogrodnika nie pozwoli innym czegoś oferować ,oczywiście w trosce o jakość dla swoich klientów :) oczywiście znajdą sie i tacy,którzy taką polityke będą chwalić..
Innym aspektem tego zagadnienia jest to, że kiedyś sprzęt ogólnie był bardziej ergonomiczny, a dzisiaj wszyscy dostali fioła na punkcie odchudzania korpusów tworząc jednocześnie wiadrowate i ciężkie obiektywy. Te jasne Sigmy i Viltroxy do EF-M w gruncie rzeczy czynią te korpusy mało ergonomicznymi, i takie obiektywy bardziej by były pasujące z mocowaniem EF-S, co tylko częściowo zostało zrealizowane, głównie przez Sigmę, a olane przez Canona.
Dla mnie obecnie wszystkie bezlusterkowce poza Z9, czy to FF, czy APS-C, są przede wszystkim zbyt lekkie do obiektywów, z których korzystam, lub korzystać chciałbym.
Wiele osób kupuje APS-c z powodów finansowych. Tym bardziej teraz, gdy ze względu na duży bagnet R wagowa różnica między body się zaciera. Oczywiście jest różnica wagowa w obiektywach. Ale to decyduje czy pieniądze? Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo, że chodzi o kasę. Użytkownicy wolą by miec taniej, producenci (KAŻDEGO SYSTEMU) - drożej. Sądzę, że producenci chcą by użytkownicy APS-C przechodzili do FF. I sądzę, że użytkownicy APS-C tez by woleli być w FF. To jest zbieżne. Więc producenci popychają użytowników cropowych body w stronę FF. Jednym ze sposobów jest a) mniejsza oferta szkieł na cropa i braki w asortymencie na te body b) BARDZO WAŻNE nadzieja, ze do body cropowych będą podpinali szklarnię FF. Pomyslcie przez chwilę co by było gdyby ktoś z cropowym systemem miał np teleobiektywy APS-C. Dla niego przejście na FF byłoby nie do pomyślenia. Musiałby sprzedać WSZYSTKO co ma. Jak sie na do cropowych body część szkieł FF to przesiadka na FF jest łatwiejsza. Tak producenci popychają użytkowników do FF. W każdym z systemów i to teraz, w bezlustrach jak i dawniej, w lustrzankach.
Widział ktoś w systemie lustrzankowym albo w Canon M jakiś teleobiektyw??? Cokolwiek dłuższego od 200 - 250 mm? Co ja mówię, tyle to miał zoom. Stałka dłuższa niż 60mm? atsf - twoje długie szkła są FF, czyż nie? Wolałbyś mieć lepsze szkła (tanie body też) APS-C? Szalejesz z nie zadowolenia, bo sam widzisz, że perspektywy masz fatalne. No bo tak jest. Wykrywanie ptaków to świetna sprawa. Czyli bezlustro. No to jaki obiektyw? Lustrzankowy, albo zmiana systemu. Masz tyle ze sprzętu Canona (stopka), że pewnie prawie tego nie rozpatrujesz. No to Hubert Multana poradź mu coś. Co go nie zabije finansowo. Bo atsf nawet w lustrzankach wiadomo co powinien zrobić, ale bardzo nie chciał zmieniać sprzętu na lepszy.
To nie moderatorzy są podpłaceni, to użytkownicy wyciągają wnioski i będą głosowali nogami. Tak jak głosowali przez kilka lat odchodząc z Canona i Nikona do systemu firmy nazwy której nie wymienię, bo miała bezlustra.
Osobiście wcale nie zalecam Sony, zgadzając się z Tobą, że niby przeogromny tam wybór jest iluzoryczny, bo to w większości między szkłami słabymi i bardzo słabymi. Oczywiście są bdb szkła od Sony (i Zeissa) i Sigmy. Natomiast w lepszych szkłach to wybór u Nikona goni mocno to co w Sony. Jeżeli Sigma zrobi szkła na Nikona Z nie tylko DX, ale też FF to będzie jasne gdzie mają się kierować ludzie z awersją do Sony. To kwestia czasu.
Na miejscu Canona to bym wręcz dofinansował Sigmę by wypuściła średnią półkę, co na dzis oznacza szkła typu stałki 1.4 (zoomy nie podam f, zalezy od ogniskowej), bo inaczej sporo ludzi odejdzie z systemu i żadne zaklęcia nie pomogą. Tym oświadczeniem, że robią to dla dobra użytkowników Canona strzelają sobie w stopę, bo odbierają ludziom nadzieję. No chyba, że za rok się zreflektują i powiedzą, że dopuszczają szkła które certyfikują.
Kiedyś jakiś gość z Nikona powiedział, że nie widzi konieczności przechodzenia na FF (oczywiście tu mówiono, że Nikon nie może mieć FF, bo ma za mały bagnet, co było bzdurą, bo pierwszy Nikon miał matrycę FF, a nazywał sie Kodak DCS...) Po kilku latach Nikon wypuścił D3 i D700.
Jestem bardzo ciekawy jak Canon wybrnie z sytuacji. I kiedy. Może będzie brnął "do końca"? To bardzo ciekawe. Ja stoję z boku i mi to rybka, ale ci co mają teraz Canony to maja niezłą zagwozdkę, nie zazdroszczę.
(pomijam osoby mające drukarnię pieniędzy ;) )
capo-di_tutti-capi
01-08-2023, 17:36
Jakby kogoś interesowało jak leciały na pysk dostawy obiektywów mniejszych niż pełnoklatkowe
to tak:
ILOŚĆ
Rok: Ilość dostarczonych obiektywów pełnoklatkowych [i większych] // obiektywów mniejszych niż pełnoklatkowe (m4/3 i aps-c) [miliony sztuk]
2011: 5,7 // 20,3
2012: 6,6 // 23,7
2013: 6,1 // 20,5
2014: 5,9 //17,1
2015: 5,7 // 16
2016: 5,3 //13,9
2017: 5,2 // 13
2018: 5,7 //12,3
2019: 4,9 // 9,3
2020: 3,6 // 5,4
2021: 4,6 // 5
2022: 4,7 // 5
Ja potrzebuję APS-C aby mieć pożytek z obiektywów 100-400 mm, a z obiektywów xxx-600 mm jeszcze większy, więc mnie FF nie urządza. Gdybym miał R5 to bym i tak był zainteresowany tylko tymi 18 Mp na środku kadru, a nie całą jego resztą. Jeśli chodzi o DSLR, to lepszego APS-C, jak 7D II, Canon nie zrobił, a FF mnie dalej nie interesuje z ww. powodów.
Jedynie Fuji zrobiło zoom do 600 mm skrojony pod APS-C, ale poza tym, że ciemny (f/8), to ma jeszcze tę samą cechę, co obiektywy 200-600 SONY, oraz 180-600 Nikona, która jest dla mnie wielką wadą: wewnętrzny zoom, który wymusza duże gabaryty obiektywu, ponad 31 cm długości w transporcie. To by zmuszało mnie do używania plecaka, a to by zmniejszało znacznie moją operatywność. Pozostają mi więc właściwie obiektywy 100-400, które- paradoksalnie- są dużo droższe od tych xxx-600 mm. I dlatego- póki co- zostaję przy zestawie, który jest dla mnie i ergonomiczny, i wystarczająco kompaktowy.
capo-di_tutti-capi
01-08-2023, 17:54
No nie. Jest mniejszy Tamron 150-500mm
ale dość ciężki.
https://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=obiektyw&ile=10&add0=2060&add1=1625&add2=1861&add3=1950&add4=1713&add5=1836&add6=1703&add7=1462&add8=1897&add9=1340
https://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=obiektyw&ile=5&add0=1255&add1=1486&add2=1836&add3=1861&add4=1382
No nie. Jest mniejszy Tamron 150-500mm
ale dość ciężki.
https://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=obiektyw&ile=10&add0=2060&add1=1625&add2=1861&add3=1950&add4=1713&add5=1836&add6=1703&add7=1462&add8=1897&add9=1340
https://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=obiektyw&ile=5&add0=1255&add1=1486&add2=1836&add3=1861&add4=1382
Tak, ale ten Tamron jest tylko do SONY, a do APS-C SONY też mam zastrzeżenia co do małej masy i paru niezbyt fajnych rozwiązań technicznych, oraz pewnych dysfunkcji w działaniu. Podobają mi się obrazy z ich matryc, ale aparaty to już niekoniecznie.
capo-di_tutti-capi
01-08-2023, 20:35
Do Fuji też jest
https://www.bhphotovideo.com/c/products/Mirrorless-Camera-Lenses/ci/17912/N/4196380428?filters=fct_zoom-focal-lengths_2206%3A150-500mm
Tylko u nas sporo droższy niż do Sony
https://www.ceneo.pl/Fotografia;szukaj-tamron+150-500mm
cybulski
01-08-2023, 20:37
Tak, ale ten Tamron jest tylko do SONY, a do APS-C SONY też mam zastrzeżenia co do małej masy i paru niezbyt fajnych rozwiązań technicznych, oraz pewnych dysfunkcji w działaniu. Podobają mi się obrazy z ich matryc, ale aparaty to już niekoniecznie.
Skoro obraz z Sony się podoba to może Nikon. Przelotki do Nikona Z są z każdego systemu i podobno działa to całkiem dobrze. Wydaje się że Tamrony za chwilę będą wszystkie na Nikona również.
Skoro obraz z Sony się podoba to może Nikon. Przelotki do Nikona Z są z każdego systemu i podobno działa to całkiem dobrze. Wydaje się że Tamrony za chwilę będą wszystkie na Nikona również.
nikon ma jakiś korpus Z w wersji full wypas apsc - coś jak D500? bo kolegę raczej tylko apsc interesuje.
Korpusy poziom niżej niz w Canonie do D500 bez podejścia.
nikon ma jakiś korpus Z w wersji full wypas apsc - coś jak D500? bo kolegę raczej tylko apsc interesuje.
Przede wszystkim ustało mi jakiekolwiek parcie na zmianę sprzętu i nie rozglądam się za poradami w tej kwestii, w każdym bądź razie dziękuję, a Nikon D500 ciągle jest przeze mnie brany pod uwagę.
Jestem podobnym malkontentem jak Kubul, którego filmy są tu cytowane, a który postawił jasne kryteria sprzętowi i padło na Nikona Z9.
Mi na razie na nic nie pada, a już najmniej na łeb, żeby sobie za dziesiątki tysięcy złociszy kupować jakieś kolejne złudzenia.
Największym moimi problemami są brak czasu, okazji i tematów, a nie sprzęt.
Luźne dywagacje jakie sobie czynię na temat sprzętu tylko mnie leczą z chcicy wywalania kasy na uj wie co, jakbym ja nie miał czym zdjęć robić.
capo-di_tutti-capi
01-08-2023, 23:17
I się nie dziwę.
AF lustrzankowy często daje sobie lepiej radę niż af z pierdami: śledzenie oka" [jakichś tam gatunków -bezlusterkowców]
-Skąd tyle wciąż lustrzanek na ostatnich IO i MŚ w gałę i wśród "przyrodników". [spottersów nie znam] ???
Wiadomo, że w interesie producentów jest żeby wypierd... kasę na nowe aparaty
i pasujące do nich szkła.
I się nie dziwę.
AF lustrzankowy często daje sobie lepiej radę niż af z pierdami: śledzenie oka" [jakichś tam gatunków -bezlusterkowców]
-Skąd tyle wciąż lustrzanek na ostatnich IO i MŚ w gałę i wśród "przyrodników". [spottersów nie znam] ???
Wiadomo, że w interesie producentów jest żeby wypierd... kasę na nowe aparaty
i pasujące do nich szkła.
Z moich tegorocznych wczasów szczodrze sypnąłem zdjęciami do swojego wątku i cały czas się zastanawiam, co by mi mogło wyjść lepiej, lub gorzej, gdybym miał bezlusterkowca, bo jakoś np. nie widuję tutaj jaskółek w locie, jak swoich nie wstawię.
Kolekcjoner
02-08-2023, 00:04
Wszystko to bardzo piękne ale dla tych firm najważniejsze są wyniki sprzedaży. Jeśli u Canona się wszystko zgadza (a na przestrzeni lat wyniki pokazują że tak jest) to będą nadal robić to wszystko co dotąd.
Ja jestem na tym forum już strasznie długo i od początku zawsze były tu żale, że Canon to, Canon tamto i że zaraz upadnie, bo ma użytkowników gdzieś, że konkurencja przejmie etc. etc. etc. I co?
I nic. Nadal mają bardzo duże udziały w rynku. Z działami foto pożegnało się w tym czasie kilka firm kilka się ku temu skłania ;), a Canon nadal sprzedaje obiektywy i aparaty. Dlatego uważam takie rozkminy za klasyczne forowe przepychanki z wnioskami o sumie zerowej.... ;)
Ale ile przez twa bytność na forum,takie kiedys marginalne Sony zabrało kasy z tortu Canona chocby?? O Nikonie nie wspomne,bo ich w ogóle zepchneli niżej.. dziś głowni rywale do Canon i Sony chyba..
Kolekcjoner
02-08-2023, 00:22
Ale ile przez twa bytność na forum,takie kiedys marginalne Sony zabrało kasy z tortu Canona chocby?? O Nikonie nie wspomne,bo ich w ogóle zepchneli niżej.. dziś głowni rywale do Canon i Sony chyba..
Sony ogólnie przejęło to co roztrwoniła Minolta (kiedyś numer jeden na rynku jeśli chodzi o entry level) więc tu jakby jest jeden do jeden. Przy potencjale Sony nie jest to nic nadzwyczajnego.
cybulski
02-08-2023, 09:03
atsf D500 to bdb sprzęt do tego co robisz. Miałem poprzednika D300, Nikon bardzo długo zwlekał z wypuszczeniem następcy i udała mu się świetna puszka apsc. D7200 był blisko ale to nie było dokładnie to.
Mam wrażenie, że Nikon się mocno odbudowuje aktualnie w bezlustrach. Za chwilę może nie być powodów zerkania w stronę Sony. Z mojego punktu widzenia takie przemyślenie mam.
Obecnie nie deprecjonoealbym już żadnego z tych trzech systemów Canon Nikon Sony, jednak widać że "ptasiarze" nie będą mieć powodów do narzekań w Nikonie. I nie tylko ptasiarze. Wśród tych trzech systemów każdy może swobodnie dobrać sprzęt pod siebie zależnie od preferencji. A ergonomia użytkowania to rzecz do której idzie się przyzwyczaić również w każdym systemie.
luck1985
02-08-2023, 11:27
atsf D500 to bdb sprzęt do tego co robisz. Miałem poprzednika D300, Nikon bardzo długo zwlekał z wypuszczeniem następcy i udała mu się świetna puszka apsc. D7200 był blisko ale to nie było dokładnie to.
Mam wrażenie, że Nikon się mocno odbudowuje aktualnie w bezlustrach. Za chwilę może nie być powodów zerkania w stronę Sony. Z mojego punktu widzenia takie przemyślenie mam.
Obecnie nie deprecjonoealbym już żadnego z tych trzech systemów Canon Nikon Sony, jednak widać że "ptasiarze" nie będą mieć powodów do narzekań w Nikonie. I nie tylko ptasiarze. Wśród tych trzech systemów każdy może swobodnie dobrać sprzęt pod siebie zależnie od preferencji. A ergonomia użytkowania to rzecz do której idzie się przyzwyczaić również w każdym systemie.
Nikon zara wypuszcza ciekawe tele 180-600 pod Z. Brakuje teraz odpowiednika D500 w bezlisterkowcu. Ale widac ze wszyscy kierują się w stronę FF. Tylko Fuji omija pełna klatkę.
W Canonie brakuje czegoś na poziomie 150-600 w okolicach f5/6 w cenie 7-10k.
Poczekam na ruchy Nikona i Canona. Albo jedni wypuszcza fajne apsc albo drudzy szkło które będzie spoko dla entuzjastów, bez ceny jak dla ludzi z listy Forbsa.
Myśle, że wobec istnienia 100-500 raczej nie ma się co szybko spodziewać obiektywu o szerszym zakresie w dodatku jaśniejszego i taniej.
Myśle, że wobec istnienia 100-500 raczej nie ma się co szybko spodziewać obiektywu o szerszym zakresie w dodatku jaśniejszego i taniej.
Szczególnie taniej! Ostatnio Canon nas nie rozpieszcza.
Widział ktoś w systemie lustrzankowym albo w Canon M jakiś teleobiektyw??? Cokolwiek dłuższego od 200 - 250 mm? Co ja mówię, tyle to miał zoom. Stałka dłuższa niż 60mm?
Nikkor AF-S DX Micro 85 mm f/3.5G ED VR ;)
Nisz kurdę, fakt. Wyszło na to, że nie znam najlepiej systemu DX Nikona, czemu zresztą nie zaprzeczam. Przecież kiedyś pisałem na nikoniarzach o tym szkle, wyleciało mi to jednak z głowy. Przed napisanie posta przeszukałem bazy obiektywów Canon M i Canon EF-S by nie dac plamy a tu niespodzianka od Nikona.
Nadal nie jest to jednak wystarczająca ogniskowa na ptaki itp.
cybulski
03-08-2023, 09:13
Nadal nie jest to jednak wystarczająca ogniskowa na ptaki itp.
Wystarczy zakraść się bliżej.
Do kaczek i łabędzi w stawie się da ;) z innymi może byc zdecydowanie gorzej.
Pytanie do tych co już trochę pofotografowali R7. Jak w praktyce sprawdza się stabilizacja matrycy ? Szczególnie chodzi mi o przydatność przy używaniu długich ogniskowych pow. 300mm.
Pytanie do tych co już trochę pofotografowali R7. Jak w praktyce sprawdza się stabilizacja matrycy ? Szczególnie chodzi mi o przydatność przy używaniu długich ogniskowych pow. 300mm.
Nie wiem czy to będzie dla Ciebie miarodajne ale przeszukałem archiwum zdjęć z R7:
na 400 mm używając RF 100-400 byłem w stanie normalnie robić nieporuszone zdjęcia na 1/50, jeśli się mocno skupiłem a obiekt był oczywiście nieruchomy to i 1/20 dało się zrobić nieporuszone (ale tu już się trzeba było przyłożyć)
na 600 mm / 800 mm używając RF 600 f11 i RF 800 f11 też byłem w stanie fotografować spokojnego ptaka (np. kwiczoł) przy 1/50 bez wielkich problemów. Z uwagi na to, że to ciemne obiektywy notorycznie fotografowałem 1/200 czy 1/100 i odsetek ostrych był spoko także według mnie jak się wie co robi, a obiekt nie wymaga dużo do zamrażania ruchu to spokojnie 1/200 można działać.
Natomiast co warto wspomnieć każdy z przytoczonych obiektywów ma też własną stabilizację i to trochę pomaga tej wbudowanej, oczywiście to jak długie czasy utrzymasz z ręki zależy też w dużej mierze od Ciebie, do tego w jaki sposób i jak stabilnie trzymasz zestaw (w przypadku tych obiektywów pomaga ich niska waga).
Nie mogę już edytować powyższego wpisu, jak się zapomni statywu, a bardzo się chce zdjęcie krajobrazowe to udało mi się utrzymać ostre 1/4 sekundy dla 100-400 na 400 mm z zadowalającą powtarzalnością.
Czyli jest bardzo przyzwoicie.
A jak zachowuje się stabilizacja kiedy aparat jest ustawiony na statywie ? Np przy ogniskowej 400mm i czasie na poziomie 1/5s ? Tłumi drgania powstające przy naciskaniu spustu ?
Do zdjec na statywie wyłącza sie stabilizacje ?
A zamiast tego ustawiasz opoznienie 2, 10s lub używa się zdalnego wyzwalania.
Do zdjec na statywie wyłącza sie stabilizacje
A zamiast tego ustawiasz opoznienie 2, 10s lub używa się zdalnego wyzwalania.
Otóż, na przykład, w obiektywie EF 100-400L II nie trzeba wyłączać stabilizacji ustawiając aparat na statywie, bo ona się dostosowuje sama, i to jest jego wielką zaletą.
Spróbuj fotografować np rudzika 20 min przed wschodem słońca przy użyciu 2s,10s lub wężyka :)
--- Kolejny post ---
Dzięki za info ale dalej to nie jest odpowiedź na pytanie czy stabilizacja matrycy wytłumi drgania jakie powstają w trakcie naciskania spustu.
Spróbuj fotografować np rudzika 20 min przed wschodem słońca przy użyciu 2s,10s lub wężyka :)
--- Kolejny post ---
Dzięki za info ale dalej to nie jest odpowiedź na pytanie czy stabilizacja matrycy wytłumi drgania jakie powstają w trakcie naciskania spustu.
Współpraca IBIS i IS to dosyć wysublimowana technika. Na statywie, obserwując powiększenie 10x, można zaobserwować skuteczność tego układu jeśli chodzi o drgania. Moim zdaniem jest lepiej niż przy wyłączonej stabilizacji. Przy długich czasach z kolei zawsze jest obawa, że cały obrazek "popłynie" i chyba lepiej wyłączyć IS.
Dlaczego nie można używać wężyka dla przykładu, który podałeś to nie wiem. Spust na wężyku działa natychmiast. To samo przy wyzwalaniu IR czy BT.
wężyk lub telefon rozwiązuje sprawę drgań w czasie naciskania spustu (ale oglądałem sporo influencerów na youtube którzy naciskają spust na statywie taka moda widocznie nie mają pojęcia że wężyki istnieją :mrgreen: ale z drugiej strony pokoleniowo powinni już wiedzieć o istnieniu smartofona)
jeśli IS jest z tych co wykrywają statyw prawdopodobieństwo "popłynięcia" jest niewielkie, należy pamiętać że w R stabilizacja działa hybrydowo i wyłączenie jej na obiektywie wyłączy również IBIS.
należy pamiętać że w R stabilizacja działa hybrydowo i wyłączenie jej na obiektywie wyłączy również IBIS.
aptekarsko się czepiam, ale R nie ma IBIS
aptekarsko się czepiam, ale R nie ma IBIS
Kolega dylu nalega na wyjaśnienie czy stabilizacja matrycy wytłumi drgania przy naciskaniu spustu.
aptekarsko się czepiam, ale R nie ma IBIS
no dobra ;) R mam na mysli nieaptekarsko bezlusterkowce R
--- Kolejny post ---
Kolega dylu nalega na wyjaśnienie czy stabilizacja matrycy wytłumi drgania przy naciskaniu spustu.
na to nie ma dobrej odpowiedzi to zależy jak kolega dylu naciska spust - jednemu wytłumi innemu nie wytłumi, ale jeśli mowa o fotografowaniu ze statywem to warto to zacząć robić dobrze na początek a nie zaczynać od rozkminy co poszło nie tak - doradzam też wstępne podniesienie lustra :mrgreen: a czekaj jakiego lustra to R jest
aby odpowiedzieć to warto by wiedzieć co kolega dylu fotografuje i czym bo może na tym statywie jest gimbal? a nie normalna głowica - jeśli ktoś jest jasnowidzem to pewnie to wie
Wężyk spustowy to nie jest panaceum na pozbycie się drgań na statywie, gdy używa się długiego teleobiektywu, no chyba że i statyw, i głowica, są pancerne. Właśnie powiększenie 10x na LCD pokazuje, jakie drgania wprowadza samo wzięcie wężyka w dłoń, bo ten kabelek jednak ma swoją sztywność, i przenosi drgania na aparat. Mniejsze drgania uzyska się używając samowyzwalacza lub wyzwalania radiowego.
Wężyk spustowy to nie jest panaceum na pozbycie się drgań na statywie, gdy używa się długiego teleobiektywu, no chyba że i statyw, i głowica, są pancerne. Właśnie powiększenie 10x na LCD pokazuje, jakie drgania wprowadza samo wzięcie wężyka w dłoń, bo ten kabelek jednak ma swoją sztywność, i przenosi drgania na aparat. Mniejsze drgania uzyska się używając samowyzwalacza lub wyzwalania radiowego.
zgadzam się, też napisałem - telefon bo aplikacja canona działa dobrze, jeśli chodzi o wężyk to równiez działa dobrze ja przynajmniej nigdy nie miałem problemów z drganiami "od wężyka", a wężyka używam przy 90% moich zdjęć (albo telefonu z aplikacją canona)- oryginalne pytanie jest jednak o to "jak się zachowuje stabilizacja na statywie przy czasach .. i klepnięciu palcem" i tu odpowiedź jest taka że zachowuje się różnie, zależy od obiektywu (i klepnięcia oczywiście), a w przypadku systemu R (mój R ma IBIS dodam aptekarsko) hybrydowość stabilizacji jeszcze bardziej komplikuje temat (ale ogólnie iBIS w temacie stabilizacja-statyw moim zdaniem bardziej pomaga niż psuje) - stąd proste opowiedzi żeby problem rozwiązać na poziomie wężyka czy telefonu, a nie stabilizacji.
a w przypadku systemu R (mój R ma IBIS dodam aptekarsko)
Ooo,stworzyłeś jakiś swój własny system R ?. I co, w twoim systemie wszystkie korpusy R mają IBIS ? , czy może chodzi tylko o twój R5 (dodam tak aptekarsko):lol:.
Fotografuję przyrodę ożywioną, standardowy zestaw to 300/2.8 IS + 1,4x póki co na 7dmk2 posadowione na Manfrotto 055 xprob + gimbal Benro. A że czas wymienić lustro na nową technologię to rozważam zmianę na R7. Jak to w fotografii przyrody, światła zawsze brakuje. Przy sowach wężyk sprawdza się świetnie i dla czasów 1/30 fotki są żyleta. Ale jak np. wyjdzie wcześnie rano łoś, jeleń albo inny ktoś to kto nie siedzi bez ruch 5min to przy czasach 1/50-1/100 95 % fotek nadaje się do kosza. Wyprzedzając wywody - wiem że w R7 iso nie będzie wiele lepsze od tego w 7dm2 ale łudzę się że stabilizacja matrycy + cicha migawka pozwolą mi na wiele więcej.
Fotografuję przyrodę ożywioną, standardowy zestaw to 300/2.8 IS + 1,4x póki co na 7dmk2 posadowione na Manfrotto 055 xprob + gimbal Benro. A że czas wymienić lustro na nową technologię to rozważam zmianę na R7. Jak to w fotografii przyrody, światła zawsze brakuje. Przy sowach wężyk sprawdza się świetnie i dla czasów 1/30 fotki są żyleta. Ale jak np. wyjdzie wcześnie rano łoś, jeleń albo inny ktoś to kto nie siedzi bez ruch 5min to przy czasach 1/50-1/100 95 % fotek nadaje się do kosza. Wyprzedzając wywody - wiem że w R7 iso nie będzie wiele lepsze od tego w 7dm2 ale łudzę się że stabilizacja matrycy + cicha migawka pozwolą mi na wiele więcej.
A co Ci da IBIS w kwestii łażącego łosia ew. czegokolwiek innego, nieumiejącego usiedzieć na doopie?
A co Ci da IBIS w kwestii łażącego łosia ew. czegokolwiek innego, nieumiejącego usiedzieć na doopie?Może ten hybrydowy dostosuje się do ruchów łosia.
Może ten hybrydowy dostosuje się do ruchów łosia.
Ta... Jak się dwie niedziele w kupie zejdą :mrgreen:
A co Ci da IBIS w kwestii łażącego łosia ew. czegokolwiek innego, nieumiejącego usiedzieć na doopie?
Żeby zniwelować wpływ operatora przy ekwiwalentnej ogniskowej 300x1.4x1.6=672 potrzeba czasu 1/640. IBIS+IS ma to skorygować wspomagając operatora i pozwolić na ustawienie czasu np. 1/200 potrzebnego dla leniwego łosi.
Ano te stwory łażą ale co jakiś czas się zatrzymują i wtedy masz kilka sekund na zrobienie statycznego zdjęcia.
Podam inny przykład - robię zdjęcie przy użyciu wężyka spustowego pstrykając serię (3-5) zdjęć, tylko pierwsze jest żyleta na pozostałych widać poruszenie wywołane klapaniem lustra.
Klapanie lustra nie ma nic wspólnego z wężykiem. Żeby lustro nie klapało, musisz je podnieść przed zrobieniem zdjęcia lub przejść na aparat bez lustra.
Choć wątek starszawy, ale dodam jeszcze jedną alternatywę.........można spróbować użyć migawki elektronicznej.
Jeśli tylko warunki na to pozwalają ( temat w miarę statyczny i warunki świetlne akceptowalne ), to dobre
rozwiązanie. Na dodatek można migawkę uczynić bezgłośną i całkiem wyciszyć aparat.
R7 ma te opcje.
KrZyChUM
04-06-2024, 19:35
Z ciekawostek R7: przy przebiegu niecałych 8000 zdjęć padła migawka. Wygląda, że urwał się nit trzymający jedną z lamel. Po każdym zdjęciu ERROR 30 i lamela lata jak żyd po pustym sklepie...
Z ciekawostek R7: przy przebiegu niecałych 8000 zdjęć padła migawka. Wygląda, że urwał się nit trzymający jedną z lamel. Po każdym zdjęciu ERROR 30 i lamela lata jak żyd po pustym sklepie...
Kumplowi kiedyś w Nikonie padła migawka przy niecałych 3k klapnięć, niecałe 2 miesiące od zakupu (nowego)...
Koleżance kiedyś padł następnego dnia po zakupie Tamron (nowy)...
Znajomemu wymienili Audi A7 w ramach gwarancji...
Zdarza się.
Oczywiście że się zdarza. Gwarancja na 100000 klapnięć, nie oznacza, że każdy aparat to wytrzyma. Oznacza to, że 99,9% lub 99,99% aparatów - w zależności od standardów jakościowych producenta - wytrzyma te 100000, w tym niektóre 500000.
W technice nie ma zer i nie ma nieskończoności.
R7, dla własnego dobra, powinien się sam rozlecieć, zanim ja go rozpier..ę :mrgreen:
R7, dla własnego dobra, powinien się sam rozlecieć, zanim ja go rozpier..ę :mrgreen:
Czekałem na ten komentarz od Ciebie :lol:
Czekałem na ten komentarz od Ciebie :lol:
Współczuję Ci, że jako modowi, nie za bardzo wypada Ci dodawać co niektórych userów do ignorowanych, bo jednak powinieneś móc czytać wszystkie wypowiedzi. To prawie jak szkodliwe warunki pracy:mrgreen:;)
Bangi Mam nadzieję, że zorientowałeś się, iż solti pisze o sobie? :mrgreen:
--- Kolejny post ---
Dodzwoniłem się na Żytnią i- o dziwo- telefon odebrała pani nad podziw dobrze zorientowana w problemach technicznych. Chciałem rozmawiać z technikiem, a ona widocznie nim była.
Dowiedziałem się ciekawej rzeczy. Mianowicie moje podejrzenie, że obiektyw EF 100-400L II został spersonalizowany pod inny korpus jest o tyle bezpodstawne, że personalizacja jest możliwa tylko dla konkretnego numeru seryjnego korpusu i z żadnym innym nie załapuje. Możliwe jest natomiast przesuniecie się jakiejś grupy soczewek, które daje się skorygować mikrokalibracją w lustrzance, a nie ma takiej możliwości w bezlusterkowcu. W efekcie obiektyw z lustrzankami pracuje bardzo dobrze po mikrokalibracji, a z R7 działa wadliwie, ale ja mam za mało czasu aby dokonywać teraz jakichś ruchów serwisowych. Albo pojadę z lustrzanką i z elką, albo z R7 i z Tamronem, albo wezmę Tamrona i oba korpusy.
przeciez mikrokalibracja to jest temat autofokusa fazowego, z LV i detekcja kontrastu w bezlustrach nie ma nic do czynienia?
mikrokalibracja to informacja dla korpusu (konkretnego), ze z tym konkretnym obiektywem fazowy AF ma zatrzymac szukanie ostrosci przed lub po momencie kiedy uklad AF stwierdza, ze "teraz to juz bedzie pani zadowolona"...
temat nieistniejacy w LV, bo tam uklad AF nie ma osobnego toru optycznego tylko ten sam ktory ma matryca.
przeciez mikrokalibracja to jest temat autofokusa fazowego, z LV i detekcja kontrastu w bezlustrach nie ma nic do czynienia?
mikrokalibracja to informacja dla korpusu (konkretnego), ze z tym konkretnym obiektywem fazowy AF ma zatrzymac szukanie ostrosci przed lub po momencie kiedy uklad AF stwierdza, ze "teraz to juz bedzie pani zadowolona"...
temat nieistniejacy w LV, bo tam uklad AF nie ma osobnego toru optycznego tylko ten sam ktory ma matryca.
To, co napisałeś, to jest wyraz myślenia życzeniowego zakładającego idealny model, w którym występują zerowe tolerancje wykonania elementów, zero luzów, i brak sił bezwładności. Tymczasem fakty są takie:
16902
pełne obrazki:
Tamron:
16903
Canon EF 100-400L II
16904
Ostrzyłem centralnie na ptasie guano pomiędzy literami A i K w słowie ZAKAZ.
Widać, że Tamron trafia w punkt, i ostrość jest rozłożona równomiernie po obu jego stronach, gdy tymczasem Canon łapie ostrość na literze Z słowa ZAKAZ, czyli wykazuje Back Focus.
Bangi Mam nadzieję, że zorientowałeś się, iż solti pisze o sobie? :mrgreen:
--- Kolejny post ---
Dodzwoniłem się na Żytnią i- o dziwo- telefon odebrała pani nad podziw dobrze zorientowana w problemach technicznych. Chciałem rozmawiać z technikiem, a ona widocznie nim była.
Dowiedziałem się ciekawej rzeczy. Mianowicie moje podejrzenie, że obiektyw EF 100-400L II został spersonalizowany pod inny korpus jest o tyle bezpodstawne, że personalizacja jest możliwa tylko dla konkretnego numeru seryjnego korpusu i z żadnym innym nie załapuje. Możliwe jest natomiast przesuniecie się jakiejś grupy soczewek, które daje się skorygować mikrokalibracją w lustrzance, a nie ma takiej możliwości w bezlusterkowcu. W efekcie obiektyw z lustrzankami pracuje bardzo dobrze po mikrokalibracji, a z R7 działa wadliwie, ale ja mam za mało czasu aby dokonywać teraz jakichś ruchów serwisowych. Albo pojadę z lustrzanką i z elką, albo z R7 i z Tamronem, albo wezmę Tamrona i oba korpusy.
Kiedyś była też taka usługa jak "kalibracja do wzorca" - Skalibrowanie szkła na jego nominalne parametry.
Kiedyś była też taka usługa jak "kalibracja do wzorca" - Skalibrowanie szkła na jego nominalne parametry.
zawsze się zastanawiałem co się dzieje z tymi przekalibrowanymi "do wzorca" (którym jak mniemam był korpus będący w posiadaniu serwisu który wcześniej został skalibrowany do wzorca w postaci obiektywu będącego w posiadaniu serwisu który to obiektyw został skalibrowany do korpusu posiadanego przez serwis nadrzęny który to korpus ... ) obiektywami - teraz już wiem w końcu kupuje je ktoś z forum :mrgreen: i roz..... o ścianę albo próbuje skalibrować do swojego korpusu.
kalibracja w serwisie to temat rzeka - z tego co widziałem serwis chętnie kalibruje korpusy i obiektywy ale efekty są różne np. obiektyw działa dobrze na odległości 50 ogniskowych bo na takiej jest kalibrowany, a na innych nie musi działać bo do innych nie jest kalibrowany :mrgreen: ale nie ma się czym przejmować jeśli ustawisz modela/modelkę w odległości 50 ogniskowych to będzie git a jak jeszce przesłonę 8 zamiast 1.8 to już zupełnie git nawet nie trzeba dokładnie mierzyć tych 50 ogniskowych do modelki :mrgreen:
zawsze się zastanawiałem co się dzieje z tymi przekalibrowanymi "do wzorca" (którym jak mniemam był korpus będący w posiadaniu serwisu który wcześniej został skalibrowany do wzorca w postaci obiektywu będącego w posiadaniu serwisu który to obiektyw został skalibrowany do korpusu posiadanego przez serwis nadrzęny który to korpus ... ) obiektywami - teraz już wiem w końcu kupuje je ktoś z forum :mrgreen: i roz..... o ścianę albo próbuje skalibrować do swojego korpusu.
kalibracja w serwisie to temat rzeka - z tego co widziałem serwis chętnie kalibruje korpusy i obiektywy ale efekty są różne np. obiektyw działa dobrze na odległości 50 ogniskowych bo na takiej jest kalibrowany, a na innych nie musi działać bo do innych nie jest kalibrowany :mrgreen: ale nie ma się czym przejmować jeśli ustawisz modela/modelkę w odległości 50 ogniskowych to będzie git a jak jeszce przesłonę 8 zamiast 1.8 to już zupełnie git nawet nie trzeba dokładnie mierzyć tych 50 ogniskowych do modelki :mrgreen:
Idea kalibracji do wzorca powinna być jedyną formą praktykowaną przez serwis. Klient przesyła nie działające ze sobą komponenty np. 2 korpusy i 4 obiektywy, serwis kalibruje każdą rzecz do wzorca i oddaje zestrojony sprzęt. Każdy pomiar zakłada, że wzorzec jest dokładniejszy (wykonany w wyższej klasie dokładności) niż to co mierzymy. To oczywiste.
Pomysł dopasowania szkła do korpusu to rzemieślnicza technika z epoki przed rewolucją przemysłową. Nie było części zamiennych, dwa komponenty współpracowały tylko ze sobą. Nie znano pojęcia tolerancji wykonania i klasy dokładności. No chyba nie o to teraz chodzi.
No to pokażę jeszcze coś takiego, co się kompletnie w pale nie mieści: efekty ręcznego ostrzenia z asystentem ostrzenia, czyli takimi zielonymi klinami, które- gdy się zejdą- to ma być ostro.
Po lewej Tamron, po prawej Canon.
Ostrość w środku dla Tamrona bez zmian, ale poprawiła się u Canona, jednakże ciąży ona dalej do Back Focus, co będzie widać lepiej na kolejnych zestawieniach:
16905
Lewa strona Canona jest dużo ostrzejsza, niż u Tamrona, co ewidentnie widać na śrubie:
16906
natomiast prawa strona u Canona jest dużo mniej ostra, niż u Tamrona, czyli dalej jest BF, i to przy ostrzeniu ręcznym!
16907
Różnice w jasności ( f/6,3 vs f/5,6) i związana z tym GO nie powinny wpływać na zdjęcia w taki sposób.
atsf Jakie firmware masz w tym szkle Canona?
atsf jakie firmware masz w tym szkle canona?
v 1.0.7
v 1.0.7
Czyli ostatnie. A fotki robiłeś z wyłączonym IS?
Czyli ostatnie. A fotki robiłeś z wyłączonym IS?
Nie, z włączonym w obu obiektywach. Gdybym robił bez IS, to by wszystko było nieostre :mrgreen:
Nie, z włączonym w obu obiektywach. Gdybym robił bez IS, to by wszystko było nieostre :mrgreen:
Może zrób test Canona ze statywu, z wyłączonym IS, z AF w trybie OneShot i Servo dla porównania.
Idea kalibracji do wzorca powinna być jedyną formą praktykowaną przez serwis. Klient przesyła nie działające ze sobą komponenty np. 2 korpusy i 4 obiektywy, serwis kalibruje każdą rzecz do wzorca i oddaje zestrojony sprzęt. Każdy pomiar zakłada, że wzorzec jest dokładniejszy (wykonany w wyższej klasie dokładności) niż to co mierzymy. To oczywiste.
Pomysł dopasowania szkła do korpusu to rzemieślnicza technika z epoki przed rewolucją przemysłową. Nie było części zamiennych, dwa komponenty współpracowały tylko ze sobą. Nie znano pojęcia tolerancji wykonania i klasy dokładności. No chyba nie o to teraz chodzi.
wysyłałeś kiedyś coś do kalibracji w serwisie? tym serwisie o którym mowa? obawiam się że serwis właśnie tak działa i wzorcem jest wzorcowy korpus dla którego wzorcem był wzorcowy obiektyw :mrgreen: reszta to niestety teorie pierwszego świata ;)
co mówi praktyka serwisu gdy klient ma 5 obiektywów i jeden korpus, cztery obektywu działają dobrze, a jeden ma back focus - czy wystarczy kalibracja tego jednego? czy trzeba skalibrować wszystko? i czy ta kalibracja spowoduje że ten zły obiektyw będzie działał dobrze na innych odległościach niż 50 ogniskowych? :mrgreen: znam odpowiedzi i oczywiście nie są to odpowiedzi z pierwszego świata :)
Może zrób test Canona ze statywu, z wyłączonym IS, z AF w trybie OneShot i Servo dla porównania.
Noo, ile można kopać leżącego?
A przecież nawet nie wiadomo kto tu leży- puszka, szkło czy amator pierza.
Może zrób test Canona ze statywu, z wyłączonym IS, z AF w trybie OneShot i Servo dla porównania.
zdecydowanie wyłączyłbym IS i wrzuciłbym to na statyw
próbowałem kiedyś zrobić microkalibrację 100-400L(I wersja) nie to żeby źle działał ale chciałem wiedzieć czy może działać lepiej - reican focal, notebook podpięty do korpusu, tablica wzorcowa daleeekooo bo 50 ogniskowych to sporo oczywiście statyw bez is (i tak by na statywie nie zadziałał) i tak naprawdę niewiele z tego wyszło, obiektywy krótsze program sprawdzał i ustawiał mikrokalibrację w korpusie bez problemu.
Może zrób test Canona ze statywu, z wyłączonym IS, z AF w trybie OneShot i Servo dla porównania.
No i co niby z tego ma wyjść? Że jerzyki w locie będę musiał focić ze statywu, albo wszystko focić ręcznie i bez IS? Spójrz na zdjęcia; tam nie ma nawet cienia nieostrości ruchowej. Ewidentnie Tamron lepiej ostrzy, ale jak elka przez przypadek wyostrzy dobrze, to zdjęcia są lepsze, zwłaszcza w ruchu, i stąd dylemat.
No i co niby z tego ma wyjść?
Podejrzewam, że w Twoim egzemplarzu szkła jakaś sekcja np. ta od IS ma "luz" - niekontrolowane przemieszczenie. Dynamiczny AF jaki ma R7 może to potęgować. Taka teoryjka :roll:
Przy wyłączonym IS ta sekcja parkuje. Może to coś pokaże.
Miałem możliwość krótkiej zabawy R7 + RF100-500 i zobaczyłem jak to działa. Laska, która foci tym zestawem drób była zachwycona rezultatami. Nie przekreślałbym tego korpusu.
Podejrzewam, że w Twoim egzemplarzu szkła jakaś sekcja np. ta od IS ma "luz" - niekontrolowane przemieszczenie. Dynamiczny AF jaki ma R7 może to potęgować. Taka teoryjka :roll:
Przy wyłączonym IS ta sekcja parkuje. Może to coś pokaże.
Miałem możliwość krótkiej zabawy R7 + RF100-500 i zobaczyłem jak to działa. Laska, która foci tym zestawem drób była zachwycona rezultatami. Nie przekreślałbym tego korpusu.
Aha. Ten egzemplarz obiektywu jest jakiś-taki, a R7 jest cacy.
No to wkrótce pokażę Wam prawdziwe czary w wykonaniu R7 i bez tego obiektywu, tylko muszę złapać chwilkę czasu (czyli wygnać kobitę z domu). Zresztą już o tym dawno pisałem, ale to jeszcze pokażę.
Aha. Ten egzemplarz obiektywu jest jakiś-taki, a R7 jest cacy.
A dlaczego nie dopuszczasz do siebie myśli, że jednak może tak być...
Pamiętam jak swego czasu miałem pewne problemy z 6d i C 100-400, czasami po prostu był problem z ostrością, trudno to opisać, boi niby było ostre, ale nie do końca. Jako, że wszystko było na gwarancji to wysłałem na Żytnią. Diagnoza była taka, że szkło miało problem - nie nie pamiętam czy dobrze to nazywam - z centrycznością soczewek (czy jakoś tak) - chodziło o to, że jakieś soczewki były delikatnie przesunięte (czy lekko skrzywione) i promień światła nie biegł jak powinien. Wyregulowali, odesłali , od tamtej pory nie było żadnych problemów.
Oczywiście możesz mieć pecha i nic nie masz cacy, zdarza się :roll:
No to teraz te czary :mrgreen:
R7 z obiektywem manualnym Helios 58 mm f/2 podłączonym przez adapter z dandelionem, który na lustrzankach ma umozliwiać potwierdzenie ostrości, i rzeczywiście to robi, i to dobrze.
Tymczasem na R7 asystent ostrzenia, który odpala się tylko wtedy, gdy jest komunikacja pomiędzy obiektywem, a korpusem, czyli np. gdy jest ten wspomniany dandelion, potwierdza ostrość wtedy, gdy jej nie ma, a nie potwierdza wtedy, gdy jest.
16908
16909
No to jak to jest z tym pomiarem ostrości na matrycy w bezlusterkowcu, który ma być bezbłędny?
odpowiem jak szanujacy sie fizyk teoretyczny: nie wiem, to przeczy teorii, wiec uznajemy za blad pomiaru ;)
to jest ostrzenie na fizycznej ksiazce, nie ekranie?
do R10 podpinam Tamrona 35/1.8, ktory u mnie jest przewaznie szklem manualnym (cos mu ostatnio sie przestawilo i AF jest jak kobieta po slubie: raczej nie chce, chyba ze czasami ma dobry dzien). i ten asystent z "trzema ptaszkami" wskazuje mi z tym obiektywem poprawnie ostrosc. w badylkach podpinam tez 200/2.8 i tam tez ocena ostrosci jest prawidlowa.
ten sam efekt jest jak wlaczysz podkreslanie krawedzi (to takie domyslnie "czerwone" podswietlenie ostrych krawedzi)?
Eberloth
06-06-2024, 12:29
Niniejszym, przez nikogo nie zmuszany, akustyk przyznał się do posiadania bezlusterkowca, które kiedyś z pogardą opluwał, i to w bliskiej memu sercu wersji R10 :mrgreen:
Gratuluję zakupu i życzę udanych kadrów! :)
Niniejszym, przez nikogo nie zmuszany, akustyk przyznał się do posiadania bezlusterkowca, które kiedyś z pogardą opluwał, i to w bliskiej memu sercu wersji R10 :mrgreen:
Gratuluję zakupu i życzę udanych kadrów! :)
mialem juz 2 bezlustra wiec to nie jest tak, ze to jest wielki krok dla akustyko-ludnosci. i moze nie tyle opluwalem co raczej wyrazalem sie w niewyszukanej lacinie na temat dennej jakosci celownikow elektronicznych i go* zywotnosci baterii ;)
R10 kupilem sobie jako drugi korpus. w zasadzie to w procesie decyzyjnym: RFS 18-150 i do niego jako zakretka R10.
Ziemia nadal jest okragla i telewizorki maja sie nijak do prawdziwych celownikow - ten w R10 da sie uzywac, ale to nie jest i nie bedzie dla mnie preferowany sposob patrzenia na swiat. urodzilem sie dluuuugo przed smarkfonami, jeszcze w czasach kiedy ogladalo sie sporo swiata w tzw. realu ;)
zywotnosc baterii tez d* nie urywa, zeby zachowac dyplomatyczny styl wypowiedzi. na nowiutkich oryginalach jest tak sobie - do LP-E6NH w lustrze to jest przeeeeepasc, nawet w 5D4 na dwuletnich aku z wlaczonym GPS-em (a przez amelinowa klatke GPS w 5D4 zre wiecej pradu niz szostki)
jako zestaw R10 + 18-150 mi odpowiada. obiektyw jest szokujaco ostry jak na ta cene/parametry, korpus tez zdradza objawy zaprojektowania przez kogos znajacego sie na uzytkowaniu aparatow na wymienna optyke a nie idiotow od Powershotow jak moj wczesniejszy M5. pomimo nieodlacznych cech aparatu malego gabarytowo i adresowanego dla amatora, R10 jest sensowny w obsludze i duzo blizej mu do kategorii narzedzia niz zabawki elektronicznej (jak ww. M5), widac ze Canon juz poodrabial niektore lekcje ergonomiczne mlodego wieku i zrobil korpus dzialajacy jak prawdziwy Canon a nie jak jakis eksperyment.
dobrze sprawdza sie jako drugi korpus w plener (albo z adapterem EF jako telekonwerter albo z gibanym ekranikiem do niskich kadrow) a swietnie jako lekki zestaw na rower. natomiast na pewno tez niepodwazalnie uswiadamia, ze do wymiany 5D4 jako podstawowego korpusu na bezlustro bardzo daleka droga. raczej przez smierc kliniczna dostaw czesci i serwisow niz przez premiery aparatow z telewizorkiem ;)
odpowiem jak szanujacy sie fizyk teoretyczny: nie wiem, to przeczy teorii, wiec uznajemy za blad pomiaru ;)
to jest ostrzenie na fizycznej ksiazce, nie ekranie?
Tak, to jest fizyczna książka. Ostrzenie z Focus Peaking jest mało precyzyjne, albowiem pokazuje pewien zakres ostrości i niekoniecznie trafia się dokładnie w ten punkt, w który się chce, więc nie korzystam z niego.
Efekt niespójności wskazania potwierdzenia ostrości nie występuje z Tamronem i np. z EF 1,8/50 STM, a występuje z obiektywami manualnymi podpinanymi przez dandelion (nie ten jeden zresztą, bo mam jeszcze adaptery do Zuiko OM oraz do manualnych Tamronów, i dzieje się to samo), oraz z EF 100-400L II.
Moim zdaniem jest to manifestacja obecności wykrywania w korpusach "swój-obcy", które działa losowo. Zarówno obiektywy manualne podłączone przez dandeliony, jak EF 100-400L II, który nie jest RF, zostają potraktowane jako obce, i aparat dodaje im "poprawki" do nastaw odległości.
Moim zdaniem jest to manifestacja obecności wykrywania w korpusach "swój-obcy", które działa losowo. Zarówno obiektywy manualne podłączone przez dandeliony, jak EF 100-400L II, który nie jest RF, zostają potraktowane jako obce, i aparat dodaje im "poprawki" do nastaw odległości.
no te wyniki z Tamronami i z bylo nie bylo firmowym EF 100-400 nie pasuja do teorii
poobserwuje jak to u mnie bangla. poki co nie zauwazylem dziwactw ale calego mojego worka stalek przez R10 jeszcze nie przegonilem. ani zoomow
Kolekcjoner
06-06-2024, 23:12
Niniejszym, przez nikogo nie zmuszany, akustyk przyznał się do posiadania bezlusterkowca, które kiedyś z pogardą opluwał, i to w bliskiej memu sercu wersji R10 :mrgreen:
Niestety jest dużo gorzej. Bodaj w innym wątku wspomniał, że ma też 17-40 który zawsze konsekwentnie odsądzał od czci i wiary..
.....szkoda, bo dobry był z niego herbatnik.... :mrgreen:
Też go o to pytałem. Mówił, że mu lżej czy jakoś tak.
Nie wiem co się dzieje, nie wiem... globalne ocieplenia, La Niña... albo co gorsze AI.
moze tak wlasnie byc, ze globalne ocieplenie
ale nie... to jest troche kwestia korekty priorytetow. bardzo duzo ostatnio foce z roweru - do pracy mam 22km (najkrotsza droga, ale z reguly tej wlasnie nie wybieram :D ) a ze dzieciecie w wieku maturalnym, to moge sobie wydlubac czas zeby na spokojnie pojechac i wrocic. to pstrykam. i optymalizuje co nosic na grzbiecie a co w sakwe wrzucic. ostatnio 17-40 bylo takim szkielkiem dokupionym po taniosci (230 EUR) pod katem kilku kadrow dziennie gdzie 24mm za wasko. ale prawdopodobnie pojdzie do nowego nabywcy a ja sobie kupie RFS 10-18. chociaz jeszcze sie modle nad jego optyka - czy tez: optyki to tam naprawde mooocno brakuje (rogi 17-40 sa w porownaniu z 10-18 git malina) bo dopiero po korekcie w LR to zaczyna przypomnac ludzi. jeszcze nie jestem pewny, czy mentalnie zaadoptuje sie do tych nowych czasow, kiedy nie oglada sie co obiektyw naprawde robi, tylko dopiero wersje po mocnym wyciaganiu za uszy. nawet jesli po tym wyciaganiu ten 10-18 wyglada cholernie dobrze na 24Mpix...
bede aktualizowal, ku uciesze gawiedzi :mrgreen: popcorn i piwo na zas mozna juz kupowac...
Eberloth
07-06-2024, 09:20
Równia pochyła jak widzę. Skończysz na samsungu :mrgreen:
Równia pochyła jak widzę. Skończysz na samsungu :mrgreen:
Dokładnie to miałem napisać, ale Szanowny Kolega mnie wyprzedził.
Po co marnować pieniądze na kroki pośrednie, zamiast zmierzać rowerową autostradą do jasnego celu?
Tylko czy w Holandii mają w ogródkach kangurki? Bo inaczej tylko Księżyc zostanie fotografować.
Eberloth
07-06-2024, 12:25
Ależ Wodzu, co Wódz!?:mrgreen:
Eberloth
07-06-2024, 23:05
Na stronie https://www.canon-europe.com/support/consumer/products/cameras/eos-r/eos-r10.html?type=firmware pojawił się nowy firmware do R10 - 1.5.0. Na Canon PL jeszcze nie.
Kolekcjoner
08-06-2024, 00:48
Ależ Wodzu, co Wódz!?:mrgreen:
Jak to co..... poszedł do salonu T-Mobile czy co tam mają w Holandii ;) :mrgreen:
Od tej pory różowy dominującym kolorem krajobrazów holenderskich. Będzie ładnie.
KrZyChUM
12-06-2024, 19:23
Kumplowi kiedyś w Nikonie padła migawka przy niecałych 3k klapnięć, niecałe 2 miesiące od zakupu (nowego)...
Koleżance kiedyś padł następnego dnia po zakupie Tamron (nowy)...
Znajomemu wymienili Audi A7 w ramach gwarancji...
Zdarza się.
Poszedłem na żołny pierwszy raz od 10 lat i dobrze że wziąłem drugi korpus :-) bo byłby żal i smutek, bo tym razem żołny były a korpusu by nie było... :D
Poszedłem na żołny pierwszy raz od 10 lat i dobrze że wziąłem drugi korpus :-) bo byłby żal i smutek, bo tym razem żołny były a korpusu by nie było... :D
O pokaż foticzki jeśli możesz. CHętnie zobaczę żołny. Ja też na nie poluję ale ze skutkiem niestety kiepskim.
KrZyChUM
12-06-2024, 20:40
O pokaż foticzki jeśli możesz. CHętnie zobaczę żołny. Ja też na nie poluję ale ze skutkiem niestety kiepskim.
A proszę :-). Żeby z wątkiem się zgadzało to z R7-ki zanim padła.
16959
16960
16961
16962
16963
16964
Ale piękniusie! O jaaa miałeś je bardzo blisko widać. Jak się udało tak je podejść?
KrZyChUM
12-06-2024, 21:18
Ale piękniusie! O jaaa miałeś je bardzo blisko widać. Jak się udało tak je podejść?
Położyłem się na samym skraju skarpy pod siatką maskującą. Nie widzą ruchu, a zieloną "górkę" i po jakimś czasie wróciły.
Kluczowa może być godzina. O wschodzie słońca mogą nie siadac jak jest rosa albo zimno bo owady jeszcze nie latają. Nie ma jedzenia nie ma sensu tracić energii. Na wieczór także obserwowałem spadek aktywności. Najbardziej aktywne były w środku dnia kiedy słońce wysoko i gorąco. I te fotki to gdzieś z godziny 14:00 w największy palnik z nieba ale wtedy były aktywne.
Kluczowy tez jest okres, tzn. trzeba je trafić zanim złożą jaja bo wtedy znikną i nie będą chętnie siadać na patykach. A tak łączą się w pary i samczyk co jakiś czas donosi przekąski samiczce.
Wrzuciłem jeszcze jedno w większej rozdzielczości.
16965
Piękne strzały i serio zazdroszczę. Ja spotkałem parkę na żwirowni byliśmy tam kilka razy ale pojęcia nie mam gdzie mają gniazdo. Jedynie co mi się udało wypatrzyć to to, że siadają na drutach.
Zdjęcie mam ale wstyd pokazywać przy tych Twoich.
Hubert Multana
12-06-2024, 23:18
No to mamy dwa skrajne obozy na tym forum jeśli chodzi o możliwości R7 :D
16965
Piękne te ptaki, nigdy ich nie widziałem.
Zdjęcie też ładne ;)
No to mamy dwa skrajne obozy na tym forum jeśli chodzi o możliwości R7 :D
R7 jest jakimś dziwnym modelem - jednym pasuje, innym się psuje lub nie działa tak jak oczekiwali.
Info, że czasami coś nie działa można znaleźć nie tylko tu na forum. IMHO coś nie pykło idealnie z tym modelem Canonowi albo pykło, tylko czarny PR poszedł, bo to nowość i łatwiej się rozchodzi...
Pewnie rzeczywistych statystyk awaryjności i problemów nie zobaczymy, ale fakt jest taki, że ja przez te doniesienia (gdybam w ogóle myślał o crop-ie, to nie wiem czy bym kupił).
Hubert Multana
13-06-2024, 09:29
Bardziej miałem na myśli, że z biedą obiektywami się nie ukręci. Tu podpięciu porządnej optyki widać, że aparat daje radę.
Ale mogę si mylić :)
Bardziej miałem na myśli, że z biedą obiektywami się nie ukręci. Tu podpięciu porządnej optyki widać, że aparat daje radę.
Ale mogę si mylić :)
Fajnie, że nagle zakwalifikowałeś EF 100-400L II do bieda-obiektywów, to się posiadacze wreszcie ockną, bo do tej pory niesłusznie myśleli, że mają super sprzęt :mrgreen:
Mój R7 lepiej współdziała z kundlem-Tamronem, niż z tym bieda-obiektywem, ale w Tamronie mi tydzień temu, oprócz flexa do przesłony, padła stabilizacja, więc na wczasy jadę jutro z C 7D II i EF 100-400L II, bo te dwa bieda-sprzęty jakoś chcą ze sobą rozmawiać, a R7 z kitem od 80D może wezmę, i nie po to, żeby zrobić nim tylko zdjęcie żonie, ale po to, żeby ona tylko zrobiła nim zdjęcie mi, bo może aparat sam odróżni mnie od sąsiedniego parawanu, ale na to, że to zrobi precyzyjnie, jakoś specjalnie nie liczę :evil:
Fajnie, że nagle zakwalifikowałeś EF 100-400L II do bieda-obiektywów, to się posiadacze wreszcie ockną, bo do tej pory niesłusznie myśleli, że mają super sprzęt :mrgreen:
gdzieś czytałem w obcych językach na internetach że to super tele jest ale oni się pewnie nie znają :mrgreen:
KrZyChUM
13-06-2024, 18:18
R7 jest jakimś dziwnym modelem - jednym pasuje, innym się psuje lub nie działa tak jak oczekiwali.
Dokładnie tak. Generalnie pasuje mi, właśnie się popsuł i niekiedy nie działa jakbym tego oczekiwał.
--- Kolejny post ---
Fajnie, że nagle zakwalifikowałeś EF 100-400L II do bieda-obiektywów, to się posiadacze wreszcie ockną, bo do tej pory niesłusznie myśleli, że mają super sprzęt :mrgreen:
Z moich doświadczeń EF 100-400L II dawał mi ostry obrazek na FF ale APSC była kicha. A na R7 wystarczy Sigma C 150-600 która daje radę.
A poniżej taki tandem: R7 + Sigma C 150-600 + Meike Speedbooster EFTZ-0.71X. Leżałem w błocie robiąc zdjęcia, podchód do nich zajął mi łącznie 3h. Ciemno było więc ISO1000, 1/100s. Ale obrazek dla mnie ok.
16970
Z moich doświadczeń EF 100-400L II dawał mi ostry obrazek na FF ale APSC była kicha. A na R7 wystarczy Sigma C 150-600 która daje radę.
Moja Sigma 150-600C pewnie by dawała radę na R7, ale R7 sobie z nią rady nie daje, i robi wieczny Front Focus, a z Elką Back Focus, i tylko z Tamronem trafia tu, gdzie trzeba.
KrZyChUM
13-06-2024, 18:38
Moja Sigma 150-600C pewnie by dawała radę na R7, ale R7 sobie z nią rady nie daje, i robi wieczny Front Focus, a z Elką Back Focus, i tylko z Tamronem trafia tu, gdzie trzeba.
To ciekawe. U mnie nie mam z Sigmą takich sytuacji. Ale tez nie analizowałem rozkładu głębi ostrości jakoś specjalnie. Gdyby się jednak "gubił" to żołny byłyby skopane a są w punkt gdzie ostrzyłem.
No to mamy dwa skrajne obozy na tym forum jeśli chodzi o możliwości R7 :D
No nie bardzo się zgodzę. Zdjęcia żołny jakie pokazał kolega były robione z zasiadki i z bliska - wówczas nawet powolna Sigma daje radę bo to żaden wyczyn zrobić ostrą fotę z dość bliska i to jeszcze w pełnym słońcu. Natomiast drugi obóz, jak to nazwałeś, to zupełnie inna fotografia. Bez zasiadki, z reguły z daleka i kiepskim świetle, widzisz teraz porównanie? Wyciągnij wniosek sam...
No nie bardzo się zgodzę. Zdjęcia żołny jakie pokazał kolega były robione z zasiadki i z bliska - wówczas nawet powolna Sigma daje radę bo to żaden wyczyn zrobić ostrą fotę z dość bliska i to jeszcze w pełnym słońcu. Natomiast drugi obóz, jak to nazwałeś, to zupełnie inna fotografia. Bez zasiadki, z reguły z daleka i kiepskim świetle, widzisz teraz porównanie? Wyciągnij wniosek sam...
O to to!
KrZyChUM
13-06-2024, 21:27
No nie bardzo się zgodzę. Zdjęcia żołny jakie pokazał kolega były robione z zasiadki i z bliska - wówczas nawet powolna Sigma daje radę bo to żaden wyczyn zrobić ostrą fotę z dość bliska i to jeszcze w pełnym słońcu. Natomiast drugi obóz, jak to nazwałeś, to zupełnie inna fotografia. Bez zasiadki, z reguły z daleka i kiepskim świetle, widzisz teraz porównanie? Wyciągnij wniosek sam...
Powolna Sigma to spore nadużycie z Twojej strony ;-). Zakładam, że nie masz ustawionego full AFa, bo jak masz to i systemowe szkło będzie wolne bez względu czy kosztuje 10k PLN czy 60k PLN bo tak czy siak zacznie przeostrzać przez cały zakres.
W Sigmie z serii S/C świadomie można tak sobie ustawić tryby custom przez USB docka ze AF jest szybki.
Wbrew pozorom ostre światło słoneczne nie ułatwia robienia ostrych zdjęć. Wcale też nie jest łatwiej "szkłu" czy korpusowi nawet z bliska. A jak robisz z daleka z "supertele" to praktycznie jest pewne, że ostre światło = słabiutka ostrość.
Słabsze/słabe światło i niższa temp. ma przewagę przy dalekich odległościach. Poniżej spory crop + około 450m do jeleni bez zasiadki, Sigma C 150-600 z R7 i speedboosterem Meike.
16972
Z całym szacunkiem ale miałem dwa egzemplarze Sigmy 150-600C pod bagnet EF (podpięte pod R6) i zdania nie zmienię. Każda była powolna a w porównaniu do np. RF70-200/2.8 to już w ogóle nie ma co zbierać.
Nie zgodzę się też, że nie jest łatwiej zrobić zdjęcia z bliska i w dobrym świetle bo jest oczywiście o ile mówimy o obiekcie, który nie znajduje się za blisko bo wtedy albo af w ogóle nie łapie albo się gubi jak RF35/1.8 w trybie makro :mrgreen:
Natomiast z ostatnim zdaniem w pełni się zgadzam.
Fota oczywiście pierwsza klasa żeby nie było!
KrZyChUM
13-06-2024, 22:08
Z całym szacunkiem ale miałem dwa egzemplarze Sigmy 150-600C pod bagnet EF (podpięte pod R6) i zdania nie zmienię. Każda była powolna a w porównaniu do np. RF70-200/2.8 to już w ogóle nie ma co zbierać.
Nie zgodzę się też, że nie jest łatwiej zrobić zdjęcia z bliska i w dobrym świetle bo jest oczywiście o ile mówimy o obiekcie, który nie znajduje się za blisko bo wtedy albo af w ogóle nie łapie albo się gubi jak RF35/1.8 w trybie makro :mrgreen:
Natomiast z ostatnim zdaniem w pełni się zgadzam.
Fota oczywiście pierwsza klasa żeby nie było!
Porównywanie 70-200 z 150-600 ma jedynie sens gdy oba szkła są manualne ;-). A moja Sigma C 150-600 jest szybka i znaczącą większość fot mam ostrych :D.
A nie mam powodów by wychwalać Sigmę, ponieważ z R7 to zestaw "kat. B" do podchodu w ciężkich i nieznanych warunkach/miejscach gdzie nie wiem czego się po terenie spodziewać. Jak już mam zrobiony rekonesans to zabieram systemowe szkło z FF.
Powolna Sigma to spore nadużycie z Twojej strony ;-). Zakładam, że nie masz ustawionego full AFa, bo jak masz to i systemowe szkło będzie wolne bez względu czy kosztuje 10k PLN czy 60k PLN bo tak czy siak zacznie przeostrzać przez cały zakres.
W Sigmie z serii S/C świadomie można tak sobie ustawić tryby custom przez USB docka ze AF jest szybki.
Wbrew pozorom ostre światło słoneczne nie ułatwia robienia ostrych zdjęć. Wcale też nie jest łatwiej "szkłu" czy korpusowi nawet z bliska. A jak robisz z daleka z "supertele" to praktycznie jest pewne, że ostre światło = słabiutka ostrość.
Słabsze/słabe światło i niższa temp. ma przewagę przy dalekich odległościach. Poniżej spory crop + około 450m do jeleni bez zasiadki, Sigma C 150-600 z R7 i speedboosterem Meike.
16972
Pytanie zadam dzisiaj, chociaż odpowiedź pewnie przeczytam za dwa tygodnie :mrgreen:
Po co ten speedbuster?
Żeby uzyskać z ogniskowej 600 mm f/6,3 ogniskową 426 mm f/4,5, którą trzeba przymknąć o działkę i uzyskać f/6,3?
To nie lepiej focić na ogniskowej 400 mm bez tego szpeja?
drewniany R10 z drewnianym kitem 18-150...
lubimy sie nawet...
16975
16976
16977
16978
drewniany R10 z drewnianym kitem 18-150...
lubimy sie nawet...
No i to jest sprzęt, a nie jakieś bieda obiektywy.
16976
Dobre, ten drut tak dzieli zdjęcie, że wygląda jak nieudolny montaż. :D
Sigma 150-600C wg mnie jest całkiem sprawna, jeśli mowa o szybkości AF. Nie nazwałbym jej wolną. RF100-500 jest szybszy, ale jeśli nie porównywać Sigmy z innymi szkłami, to AF nie jest mułem.
No nie bardzo się zgodzę. Zdjęcia żołny jakie pokazał kolega były robione z zasiadki i z bliska - wówczas nawet powolna Sigma daje radę bo to żaden wyczyn zrobić ostrą fotę z dość bliska i to jeszcze w pełnym słońcu. Natomiast drugi obóz, jak to nazwałeś, to zupełnie inna fotografia. Bez zasiadki, z reguły z daleka i kiepskim świetle, widzisz teraz porównanie? Wyciągnij wniosek sam...
Jakich zdjęć przepraszam oczekujesz z daleka, z przypadku i w kiepskim świetle??? Wstaw sobie te 3 warunki do dowolnej fotografii i praktycznie zawsze wyjdzie kupa. Portret z przypadku, z daleka i w kiepskim świetle to jaki będzie?
KrZyChUM
17-06-2024, 13:40
Pytanie zadam dzisiaj, chociaż odpowiedź pewnie przeczytam za dwa tygodnie :mrgreen:
Po co ten speedbuster?
Żeby uzyskać z ogniskowej 600 mm f/6,3 ogniskową 426 mm f/4,5, którą trzeba przymknąć o działkę i uzyskać f/6,3?
To nie lepiej focić na ogniskowej 400 mm bez tego szpeja?
Mam niższe ISO. Dalsze info na ekwiwalencie FF: wolę mieć 4.5/680 z speedboosterem który niezauważalnie dla mnie tnie jakość niż 6.3/640 przy 400mm (gdzie dalej jest f/6.3) lub 6.3/960 przy 600mm. Czasu nie skrócę bardziej bo poruszę (rzadko wtedy mam statyw lub monopod który są nieprzydatne tak czy siak), ISO nie chcę zwiększać, bo R7 to dla mnie low entry z "takim se" wysokim ISO, a skracać dystans zawszę mogę próbować (co jest z resztą z korzyścią dla jakości zdjęcia) bo to kompaktowy zestaw do podchodu w każdych warunkach. I speedbooster zawsze mogę odpiąć i wraca 6.3/960 a nawet mogę podpiąć TC x1.4 który także daje całkiem fajne rezultaty pomimo ciemnicy. Częściej jednak mam słabe i bardzo słabe światło niż w drugą stronę.
A po drugie lubię testować różne wynalazki ;-).
Odnośnie 2 tygodni: każdy ma swoje priorytety. Fora to dla mnie coś co może nie istnieć ;-). Jak wychodzę w teren z domu o 1:30 w nocy i wracam przed południem, albo wychodzę koło 15:00 i wracam przed północą to odpowiedzi na forum nie zaprzątają mojej głowy :mrgreen:.
Eberloth
17-06-2024, 17:13
A tymczasem praktycy, którzy nie pier..olą o zadach i waletach R7, R10, tylko idą w teren i starają się jak najmniej obrzydliwy obrazek tym sprzętem popełnić... :mrgreen:
17006
totamten
17-06-2024, 17:39
A tymczasem praktycy, którzy nie pier..olą o zadach i waletach R7, R10, tylko idą w teren i starają się jak najmniej obrzydliwy obrazek tym sprzętem popełnić... :mrgreen:
17006
Mogłeś go letko przelecieć odkurzaczem, miałbyś większy kontrast! :lol:
Cudne te zolny [emoji4]
"Położyłem się na samym skraju skarpy pod siatką maskującą. Nie widzą ruchu, a zieloną "górkę" i po jakimś czasie wróciły.
Kluczowa może być godzina. O wschodzie słońca mogą nie siadac jak jest rosa albo zimno bo owady jeszcze nie latają. Nie ma jedzenia nie ma sensu tracić energii. Na wieczór także obserwowałem spadek aktywności. Najbardziej aktywne były w środku dnia kiedy słońce wysoko i gorąco. I te fotki to gdzieś z godziny 14:00 w największy palnik z nieba ale wtedy były aktywne.
Kluczowy tez jest okres, tzn. trzeba je trafić zanim złożą jaja bo wtedy znikną i nie będą chętnie siadać na patykach. A tak łączą się w pary i samczyk co jakiś czas donosi przekąski samiczce."
Strzelanie to tylko kilka procent umiejętności żołnierza
Żołny występują w jakimś specyficznym mikroklimacie? Typu rzeka w pobliżu, staw, bagna, lasy itp?
w pobliżu piaskarni, bo muszą mieć gdzie kopać norki
żołny bardzo sprawnie latają i z dużą gracją, gołąb przy nich to jak inwalida
w pobliżu piaskarni, bo muszą mieć gdzie kopać norki
żołny bardzo sprawnie latają i z dużą gracją, gołąb przy nich to jak inwalidaNie muszą być piaskarnia. Bardzo lubią strome wąwozy przecinające otwarte pola i łąki. Co roku jest więcej i więcej siedlisk w Polsce.
KrZyChUM
19-06-2024, 18:01
Generalnie żwirowiska, urwiska, piaskownie, wąwozy ale w miarę otwartym terenie. Najbardziej gdzie są piaszczyste skarpy i da się wydrążyć norkę. Ale nie tylko. W tym roku np. widziałem norki wydrążone w płaskiej "rynnie" ziemi którą zrobiła opona jakiegoś ciężkiego pojazdu.
--- Kolejny post ---
Ciekawostka odnośnie uszkodzonej migawki w R7 (urwany nit lameli) z przebiegiem 8400 zdjęć. Normalnie uszkodzona migawka w R7 nie jest wymieniana nieodpłatnie w ramach gwarancji producenta, ale ze względu na niski przebieg serwis sam z siebie zrobił naprawę w ramach gwarancji czyli za darmo. Miło z ich strony.
Ciekawostka odnośnie uszkodzonej migawki w R7 (urwany nit lameli) z przebiegiem 8400 zdjęć. Normalnie uszkodzona migawka w R7 nie jest wymieniana nieodpłatnie w ramach gwarancji producenta, ale ze względu na niski przebieg serwis sam z siebie zrobił naprawę w ramach gwarancji czyli za darmo. Miło z ich strony.
Jest gdzieś o tym w gwarancji napisane?
Eberloth
20-06-2024, 09:48
Mogłeś go letko przelecieć odkurzaczem, miałbyś większy kontrast! :lol:
Przyznaję, że od R10 całej instrukcji jeszcze nie przeczytałem. Ale opcji "odkurzacz" poszukam... :mrgreen:
Jest gdzieś o tym w gwarancji napisane?
Migawka nie podlega gwarancji ze względu na zużycie, a nie wadliwe wykonanie. Wypadający nit to wada wykonania. Gdyby mi takiej rzeczy nie zrobili, to znowu miałbym bajkę o wyższości jednego serwisu nad innym.
--- Kolejny post ---
Przyznaję, że od R10 całej instrukcji jeszcze nie przeczytałem. Ale opcji "odkurzacz" poszukam... :mrgreen:
Nie idź tą drogą. Kontrast i ostrość na maksa to taki trend w ptactwie. Gdyby ptaki tak wyglądały, to ścinałyby drzewa w locie.
totamten
20-06-2024, 11:40
Generalnie żwirowiska, urwiska, piaskownie, wąwozy ale w miarę otwartym terenie. Najbardziej gdzie są piaszczyste skarpy i da się wydrążyć norkę. Ale nie tylko. W tym roku np. widziałem norki wydrążone w płaskiej "rynnie" ziemi którą zrobiła opona jakiegoś ciężkiego pojazdu.
--- Kolejny post ---
Ciekawostka odnośnie uszkodzonej migawki w R7 (urwany nit lameli) z przebiegiem 8400 zdjęć. Normalnie uszkodzona migawka w R7 nie jest wymieniana nieodpłatnie w ramach gwarancji producenta, ale ze względu na niski przebieg serwis sam z siebie zrobił naprawę w ramach gwarancji czyli za darmo. Miło z ich strony.
Stary Korpo chwyt: 1. w życiu się nie przyznają, że tłuką bubel; 2. każda migawka ma szacowany limit producenta np. według tego artykułu: https://blog.cyfrowe.pl/ile-zdjec-moze-wykonac-aparat twoje R7 powinno znieść 200 tys. zdjęć; 3. Wmówić klientowi winę i będąc świadomym, że w sądzie przegrają zrobić klientowi tzw. odstępstwo od reguły, by cieszył się jak niemądry bateryjką, że potraktowano go wyjątkowo i by piał z zachwytu na forach - reasumując: gdyby mieli podstawę prawną do odmówienia wymiany wadliwego podzespołu, mógłbyś dostarczać dziennie ryzę pism, wezwań i odwołań, a oni by cię elegancko olewali mówiąc: w tej chwili nie ma takiej możliwości.
Migawka nie podlega gwarancji ze względu na zużycie, a nie wadliwe wykonanie. Wypadający nit to wada wykonania. Gdyby mi takiej rzeczy nie zrobili, to znowu miałbym bajkę o wyższości jednego serwisu nad innym.
Gdyby padła przy 1500 zdjęciu i drugiego dnia po zakupie to też by było zużycie?
Zgodnie ze sztuką i wiedzą inżynierską byłoby to przedwczesnie zużycie wynikające z wad materiału lub produkcji. Ale jak kwalifikuje to chciwe korpo?
Przy innej okazji dyskutowaliśmy o szacunku i uczciwości w stosunku do klienta.
KrZyChUM
22-06-2024, 09:02
Jest gdzieś o tym w gwarancji napisane?
Nie mam pojęcia. Żyłem bardziej w przekonaniu, że tak jak dla 1dx mk1, mk2 itd. jest jakaś gwarantowana liczba wyzwoleń migawki.
Mniejsza niż w przypadku topowych luster ale jest. Teraz to pewnie w takim razie i dla R6 czy R5 nie ma gwarancji na migawkę?
--- Kolejny post ---
Stary Korpo chwyt: 1. w życiu się nie przyznają, że tłuką bubel; 2. każda migawka ma szacowany limit producenta np. według tego artykułu: https://blog.cyfrowe.pl/ile-zdjec-moze-wykonac-aparat twoje R7 powinno znieść 200 tys. zdjęć; 3. Wmówić klientowi winę i będąc świadomym, że w sądzie przegrają zrobić klientowi tzw. odstępstwo od reguły, by cieszył się jak niemądry bateryjką, że potraktowano go wyjątkowo i by piał z zachwytu na forach - reasumując: gdyby mieli podstawę prawną do odmówienia wymiany wadliwego podzespołu, mógłbyś dostarczać dziennie ryzę pism, wezwań i odwołań, a oni by cię elegancko olewali mówiąc: w tej chwili nie ma takiej możliwości.
Nie przesadzaj. Nikt mi mojej winy nie wmawiał, ani słowa nie padło w tym kierunku. I nie pieję z zachwytu. Serwis wykonuje zlecenia zgodnie z tym co ma zapisane w umowie z producentem.
Równie dobrze producent mógłby iść drogą: odrzucamy roszczenie, jak ktoś się odwoła drogą sądową to naprawimy w ramach gwarancji a ileś osób się nie odwoła i zapłaci.
No to w weekend zaliczyłem pierwsze pokazy lotnicze z R7. Puszkę mam od sierpnia, została przez ten czas już przeze mnie mocno przetestowana, ale na pokazy jej jeszcze nie miałem okazję zabrać. Mimo dużego zadowolenia z tej puszki, po tym wszystkim, co niektórzy piszą, miałem lekki stresik, jak to będzie i czy na pewno da radę. Zwłaszcza, że dosłownie na ostatni dzwonek przed rozpoczęciem pokazów sprzedałem 7D2 i zostałem już tylko z bezlustrami. No i powiem tylko tyle, że jak byłem bardzo zadowolony, tak nadal jestem (a może teraz jeszcze bardziej), puszka spisała się świetnie, precyzja pracy wyraźnie lepsza niż w 7D2 (a 7D2 też spisywało się świetnie). Pod pewnymi względami lepszy też komfort. Pod pewnymi, bo jednak odrobinę brakuje mi większych gabarytów 7D2, ale to jedyna przewaga lustrzanek - przy ciężkim zestawie i wielu godzinach trzymania go w rękach, wygodniej trzyma się większy sprzęt. Cała reszta to tylko przewagi R7. AF bardzo ładnie trzyma i śledzi samoloty, nawet te najszybsze. Skłamałbym, gdybym powiedział, że w ciągu dwóch dni ani razu się nie odkleił od samolotu, ale to było incydentalne, zdecydowanie rzadsze, niż w lustrzankach. Ale jak trzymał (a w 99% trzymał jak przyklejony), to nie było lipy! Podsumowując - względem 7D2 zmiana na duży plus!
No to w weekend zaliczyłem pierwsze pokazy lotnicze z R7. Puszkę mam od sierpnia, została przez ten czas już przeze mnie mocno przetestowana, ale na pokazy jej jeszcze nie miałem okazję zabrać. Mimo dużego zadowolenia z tej puszki, po tym wszystkim, co niektórzy piszą, miałem lekki stresik, jak to będzie i czy na pewno da radę. Zwłaszcza, że dosłownie na ostatni dzwonek przed rozpoczęciem pokazów sprzedałem 7D2 i zostałem już tylko z bezlustrami. No i powiem tylko tyle, że jak byłem bardzo zadowolony, tak nadal jestem (a może teraz jeszcze bardziej), puszka spisała się świetnie, precyzja pracy wyraźnie lepsza niż w 7D2 (a 7D2 też spisywało się świetnie). Pod pewnymi względami lepszy też komfort. Pod pewnymi, bo jednak odrobinę brakuje mi większych gabarytów 7D2, ale to jedyna przewaga lustrzanek - przy ciężkim zestawie i wielu godzinach trzymania go w rękach, wygodniej trzyma się większy sprzęt. Cała reszta to tylko przewagi R7. AF bardzo ładnie trzyma i śledzi samoloty, nawet te najszybsze. Skłamałbym, gdybym powiedział, że w ciągu dwóch dni ani razu się nie odkleił od samolotu, ale to było incydentalne, zdecydowanie rzadsze, niż w lustrzankach. Ale jak trzymał (a w 99% trzymał jak przyklejony), to nie było lipy! Podsumowując - względem 7D2 zmiana na duży plus!
A z jakim szkłem działałeś? Mógłbyś gdzieś dać kilka RAW-ów z wyższym ISO - tak od ISO 400 w górę?
A z jakim szkłem działałeś? Mógłbyś gdzieś dać kilka RAW-ów z wyższym ISO - tak od ISO 400 w górę?
Ze 100-400 mk2. Jak się trochę ogarnę i będę miał odrobinę wolnego czasu, to Ci jakieś RAWy podeślę.
Eberloth
24-06-2024, 18:47
Wiesz solti - na kontrastowym niebie obiekty typu samoloty / ptaki nie są wielkim wyzwaniem dla AF. Ja też jestem zadowolony z AF w R10, który ma w tym zakresie identyczne rozwiązania co R7, ale zadecydowanie AF w R7/10 bardziej się namęczy w kadrach typu ptaszydło na tle liści. Tu już niestety 99% skuteczności nie będzie. Z tymi czy innymi puszkami :)
Wiesz solti - na kontrastowym niebie obiekty typu samoloty / ptaki nie są wielkim wyzwaniem dla AF. Ja też jestem zadowolony z AF w R10, który ma w tym zakresie identyczne rozwiązania co R7, ale zadecydowanie AF w R7/10 bardziej się namęczy w kadrach typu ptaszydło na tle liści. Tu już niestety 99% skuteczności nie będzie. Z tymi czy innymi puszkami :)
Z tymi kontrastami to nie zawsze tak wesoło w spotterce. Poza tym żadne zwierze nie porusza się z prędkością >800 km/h, wyskakując zza drzew, za twoimi plecami. To nie są łatwe warunki, o czym przekonałem się dawno, dawno temu, czego skutkiem był zakup 7D2, bo poprzednie lustro kompletnie nie dawało rady. A w innych zastosowaniach to już tą puszkę dawno przetestowałem i akurat tam radzi sobie o niebo lepiej, niż lustrzanki. Dotąd nie miałem tylko okazji zabrać R7 na pokazy. Przy fotografowaniu zwierzaków podstawowym trybem jest dla mnie wykrywanie oka i oczywiście servo i przy takich ustawieniach sprzęt spisuje się rewelacyjnie. Ptaki fotografuję rzadko, nawet bardzo rzadko, ale na tyle, co miałem okazję się trochę z nimi pobawić, to również nie było żadnych problemów. To nie jest sprzęt bez wad, potrafił mnie też już konkretnie wkurzyć, ale nie zmienia to faktu, że akurat jeśli chodzi o AF, to nie mam się do czego przyczepić i lepszego nie miałem okazji używać. A prawdziwe pazury pokazuje na papierowej GO. Robię foty, których nigdy lustrzanką bym nie zrobił, albo jeśli bym nawet zrobił, to byłoby to poprzedzone męką przy konfigurowaniu AF i odsetek udanych zdjęć byłby drastycznie mniejszy. Tutaj mam luz i mogę skupić się na fotografowaniu, zamiast martwić się, czy zdjęcia będą ostre (uwielbiam śledzenie oka u zwierzaków!). A jak tak czytam te wszystkie negatywne komentarze, to tylko zastanawiam się czasem, czy ja mam tak niskie oczekiwania względem sprzętu, czy wszyscy użytkownicy tamtych sprzętów mają wadliwe egzemplarze, a mi dopisało szczęście?:roll:
Robil juz ktos dokladniejsze porownania r7 vs r10? Ci ma lepsza.relacje do ceny? Af taki sam? Ktora matryca jednak lepsza,bo r10 niby w nowszej technologi..pomijam oczywiste rzeczy jak stabilizacja czy oslona matrycy..
Czy ktoś używał R7 do fotografii makro? W tej chwili używam do takich zdjęć R6, R6 II i zastanawiam się, czy zmiana na APS-C w R7 dużo zmieni.
Mam R7, używam ze 100RF, lampą 600ex i dyfuzorem i daje radę. Uzyskuję lepsze powiększenia i z racji rozdzielczości matrycy mogę więcej kadrować niż na R6II.
Czy ktoś używał R7 do fotografii makro? W tej chwili używam do takich zdjęć R6, R6 II i zastanawiam się, czy zmiana na APS-C w R7 dużo zmieni.
Zmieni się skala odwzorowania fotografowanego obiektu ze względu na mniejszą matrycę ( jej przekątną).
W praktyce oznacza to, że dla matrycy Canona R7, model sfotografowany z identycznej odległości
jak z Canona R6 i tej samej ogniskowej w oby aparatach, będzie większy o krotność 1,6, co wynika
z podzielenia przekątnej matrycy FF : APSC ( dla Canona).
Obrazowo opisując, dla ogniskowej 50 mm obu obiektywów, w APSC otrzymamy obrazek mniej więcej taki sam, jak dla 80 mm w FF.
Dla makro to może być zaleta, ale i tak wszystko zależy od obiektywów, których się używa.
Makro to za każdym razem jednostowe działanie.
znalazłem takie albumy z EF/RF 100 i R6/R7:
https://www.flickr.com/photos/133093801@N02/albums/72177720306402340/
https://www.flickr.com/photos/50724234@N02/albums/72157624229447374/
https://www.flickr.com/photos/196321269@N03/albums/72177720313874209/
R7 powinien być lepszy bo jako crop ma większą głębię ostrości, nie trzeba aż tak przymykać obiektywu.
Czy ktoś używał R7 do fotografii makro? W tej chwili używam do takich zdjęć R6, R6 II i zastanawiam się, czy zmiana na APS-C w R7 dużo zmieni.
Zmieni dużo- dużo większa głębia ostrości przy tym samym obiektywie i przy tej samej przysłonie, większy odstęp od obiektu przy tej samej wielkości obiektu w kadrze, a dzięki gęstej matrycy R7 większe obrazki nawet przy mniejszej fizycznej skali odwzorowania.
R7 powinien być lepszy bo jako crop ma większą głębię ostrości, nie trzeba aż tak przymykać obiektywu.
Zmieni dużo- dużo większa głębia ostrości przy tym samym obiektywie ...
Ciekawe, a ja przez tyle lat żyłem w niewiedzy i myślałem, że głębia ostrości przy tej samej ogniskowej, tej samej przysłonie, tej samej odległości jest stała i nie zależy od pola obrazowania.
Starzeje się ale widać, że na naukę nigdy nie jest za późno.
Ciekawe, a ja przez tyle lat żyłem w niewiedzy i myślałem, że głębia ostrości przy tej samej ogniskowej, tej samej przysłonie, tej samej odległości jest stała i nie zależy od pola obrazowania.
Starzeje się ale widać, że na naukę nigdy nie jest za późno.
Starość (wiadomo, nie radość) swoją drogą, ale niewłaściwe parametry wymieniłeś.
Zakładamy, że chcemy żeby obiekt tak samo wypełniał matrycę na FF i APSC. I wtedy - dla tego samego samego obiektywu makro, bo po co zmieniać - mamy większą odległość do obiektu, mniejszą skalę odwzorowania i - ergo (lubię to słowo ;)) - większą głębię ostrości. Oczywiście dla tej samej przysłony.
Ciekawe, a ja przez tyle lat żyłem w niewiedzy i myślałem, że głębia ostrości przy tej samej ogniskowej, tej samej przysłonie, tej samej odległości jest stała i nie zależy od pola obrazowania.
Starzeje się ale widać, że na naukę nigdy nie jest za późno.
Tak i nie. Pisząc, że nie zalezy od pola obrazowania co miałeś na myśli? Jeżeli inne formaty np FF vs APS-C to jednak zależy, co ci udowodni podstawienie danych do wzorów na GO. Zmiana formatu to przy Twoich założeniach tej samej ogniskowej, tej samej odległości oznacza zmianę kadru. W efekcie porównujesz GO na dwóch róznych zdjęciach. Co sprawia, że takie porównanie traci sens. Mało tego, i nawet wtedy jest błędne. Możesz to zobaczyć tutaj, zobaczyć, bo są zdjęcia to ilustrujące - post 6 https://forum.nikoniarze.pl/threads/238635-Podstawowe-poj%C4%99cia-fotograficzne
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.