PDA

Zobacz pełną wersję : ekspozycja



jaskulki
10-06-2006, 13:21
Witam wszystkich forumowiczów!

Mam następujące pytanko natury technicznej, a dotyczące zdjęć ślubych w plenerze. Jakie macie doświadczenia co do ekspozycji? Dokładnie chodzi mi o obszar, z którego "pobieracie" światło? Powiedzmy jest piękne, słoneczne popołudnie, woda, zieleń, błekitne niebo no i PARA MŁODA. Pani w pięknej białej sukni, która odbija chyba 100% światła. Na jakim elemencie takiego "widoku" należy zmierzyć światło (nie posiadam światomierza, a jedynie światłomierz wbudowany w eos 300V)? Skóra, suknia, ziemia,...? O ile należy skorygować ekspozycję w zależności od wymienioych wyżej "miejsc pomiarowych"? Proszę o podzielenie się własnymi doświadczeniami!

P.S.A może jest ktoś z okolic Gorzowa, kto chętnie podzieli się wiedzą?
Z góry wielkie DZIĘKI!!!

minek
10-06-2006, 15:58
Przyda się szara karta.
Aha, i przede wszystkim zależy czy robisz na slajdzie czy na negatywie (i jakim!)
Jeśli na slajdzie, to ważne żeby nie przepalić, przyjmij że biel będzie nie bielsza niż 0+2.3 EV, zaś czerń nie czarniejsza niż 0-2.7EV. Bezpieczniej będzie jak by był mniejszy kontast (blenda, cień pod drzewami itp), tak żeby czerń nie ciemniejsza niż -2.5, biel nie bielsza niż +2.
Jak na negatywie, to spokojniej, biała suknia będzie biała i z detalami nawet do +4EV. (wszystkie + i - oczywiście względne)

Tak czy siak, asystent z blendą na pewno będzie pomocny.

storm
10-06-2006, 16:48
minek: 2.3 EV? masz na mysli 2/3 EV tak?

minek
10-06-2006, 17:15
minek: 2.3 EV? masz na mysli 2/3 EV tak?
Nie, 2 i 1/3.

Vitez
10-06-2006, 21:12
Stawiac w cieniu, pomiar skupiony/puntkowy na twarz albo na garnitur i suknie i usredniac. Do tego polarek. No i jesli masz plener w okolicach kontrastowych godzin (11-15) i slonce na bezchmurnym niebie to wspolczuje i sugeruje dogadac sie z mlodymi na przelozenie pleneru na spokojniejszy dzien niz dzien slubu.

jaskulki
10-06-2006, 22:48
dzięki za wszystkie info! właśnie wróciłem ze ślubu no i pleneru. robiłem na fuji supreria 400 i sensi 100. pomiar brałem raz z ziemi i raz z twarzy.Zobaczymy co z tego będzie :) Ale jestem dobrej myśli! Świeciło ładne słońce i było bezchmurne niebo. Godzina 18:30 - 20:00. Światełko miodzio! To moje 3 pstrykanie (na szczęście za każdym razem byłem jako 2-gi fotograf) i mam nadzieje, że lepsze od pierwszego i drugiego:)
Raz jeszcze dzięki!

Jester
10-06-2006, 23:06
przyjmij że biel będzie nie bielsza niż 0+2.3 EV, zaś czerń nie czarniejsza niż 0-2.7EV.

Hoho, korekcja podręcznikowa :)
Tak ustawia biel i czerń Olympus OM-4Ti, z jednym zastrzeżeniem (wiem, że już "po ptokach", ale co mi tam): to jest biel i czerń, w których widać jeszcze detale. Na suknię ślubną może być ciut mało... Na negatywach można ciut dołożyć.

J

minek
10-06-2006, 23:24
Hoho, korekcja podręcznikowa :)
Tak ustawia biel i czerń Olympus OM-4Ti, z jednym zastrzeżeniem (wiem, że już "po ptokach", ale co mi tam): to jest biel i czerń, w których widać jeszcze detale. Na suknię ślubną może być ciut mało... Na negatywach można ciut dołożyć.


Właśnie o to chodzi. Ma być widać jeszcze detale i nic bielszego (czerniejszego) być nie musi.
I to nie jest podręcznikowe, a takie razcej ogólne.
Na p.r.f by Ci powiedzieli, że negatywy naświetla się na strefy, a slajdy na krzywe charakterystyczne. I co to daje? Nic kompletnie, bo nie każdy używa światłomierza z 0.1EV dokładności. To tylko ogólne wskazówki, wiadomo, że centralny pomiar EOS'ów nie pozwala mierzyć z dokładnością większą niż 1/3 EV, analogowych (nie wiem jak 300, ale skoro mój 33, to 300 pewnie też) z 1/2EV.

jaskulki
Wiesz co... gdybyś spytał o materiały to właśnie superie 400 bym polecił do kościoła, a na plener reale 100, a jeśli slajd to pewnie właśnie sensie 100 albo provie 100F. Ale setki tylko na plener.
Powiedz koniecznie jakie efekty! (a najlepiej się pochwal, hehe)
Każde kolejne pstrykanie jest lepsze od poprzedniego, zatem na pewno będzie lepsze.

Quadrifoglio
10-06-2006, 23:46
No właśnie. Pozwolicie, że i ja się podłączę ?
Czasem słyszę, że ten czy tamten "ma na stałe korekcję" +0.3 czy +0.5 w swoim aparacie. Dlaczego ?

Vitez
10-06-2006, 23:53
No właśnie. Pozwolicie, że i ja się podłączę ?
Czasem słyszę, że ten czy tamten "ma na stałe korekcję" +0.3 czy +0.5 w swoim aparacie. Dlaczego ?

Bo tak mu bardziej pasuje :roll: .

minek
11-06-2006, 00:06
No właśnie. Pozwolicie, że i ja się podłączę ?
Czasem słyszę, że ten czy tamten "ma na stałe korekcję" +0.3 czy +0.5 w swoim aparacie. Dlaczego ?

Nie da się mieć na stałe korekcji. Chyba że na automacie, ale to raczej bez sensu, bo nie zawsze się fotografuje szarą kartę albo zieloną trawę.

Encor
11-06-2006, 12:20
Da się. Ja mam stale (a konkretnie gdy robię w Tv, a więc w plenerze, bo we wnętrzach to zawsze M) +1/3EV

Encor
11-06-2006, 13:03
No i jesli masz plener w okolicach kontrastowych godzin (11-15) i slonce na bezchmurnym niebie to wspolczuje i sugeruje dogadac sie z mlodymi na przelozenie pleneru na spokojniejszy dzien niz dzien slubu.

NPH400 @320 (a nawet 250) + lampa powinny pomóc. I zawsze można młodych wziąć do cienia. Oczywiście lepsze są inne warunki, ale jak się nie ma co sie lubi...
A o ile dobrze pamiętam, to w taki dzień łatwo złąpać poprawną ekspozycję na niebo - z którejś strony ma ono 18% szarości


gdybyś spytał o materiały to właśnie superie 400 bym polecił do kościoła, a na plener reale 100, a jeśli slajd to pewnie właśnie sensie 100 albo provie 100F.

Nigdy w życiu Superia 400 do kościoła. Materiał kontrastowy, nasycający kolory, a źle wywołany daje czerwone twarzy. Na ślub TYLKO NPH400 (lub jej obecny następca - Pro 400H) naświetlana na 320. Pozostałe filmy są OK, a do slajdów polecałbym jeszcze Kodaka Elite Chrome - zwykły przypomina sensię, a wersja Extra Color jest prawie jak Velvia (to już co prawda nie do ślubów:))