Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : fotografia podwodna - kompakt czy lustrzanka dslr



bartek212
25-05-2006, 15:50
Chciałbym poruszyć temat fotografii podwodnej (wyszukajka mi nic nie namierzyła, choć jestem pewien, że już było).

Czy opłaca się bawić w fotografię podwodną amatorsko? Chodzi głównie o finanse, jak zwykle. Kilka lat temu byliśmy na wypadzie w Egipcie, a pod wodą fociliśmy jakimś jednorazowym gówniakiem podwodnym za ~400 zł. Fotografie wyszły beznadziejne, opisałbym je najlepiej jako "blur=10" ;) Obudowy do A70 nie kupowaliśmy bo nie było nas stać (kosztowała tyle co aparat). Przeglądałem dziś z ciekawości net i... obudowy te nie staniały :( WP-DC700 kosztuje ponad 1000 zł, kiedy aparaty dla których jest przeznaczona są warte mniej niż połowa tej kwoty.

O 350D już nawet nie myślę, bo Ikelite DC-TTL Housing jest również droższa od aparatu, znalazłem za 5,000 zł, kiedy 350D kosztował mnie 2,300 zł.

Wiem, że to sprzęt najwyższej klasy, tutaj nie ma miejsca na niedociągnięcia, bo jedna szczelina równa się śmierci aparatu i tak dalej, do tego dość nietypowy, stąd te chore ceny.

W związku z tym - jakby mi już odwaliło i gdybym kupił tą podowodną obudowę do A70-tki... Jak będą wyglądały fotki nią robione pod wodą? Gdzieś znajde jakieś sample? Bo na stronach sklepów wiadomo - fotoszopa i jechane, byle tylko się sprzedalo. Warto wydać ten 1000 zł czy również obraz będzie typu "mydełko"? I co się stanie, gdy woda dostanie się do środka? Tzn. co się stanie z aparatem to się domyślam, ale czy jest na to jakaś gwarancja/ubezpieczenie aparatu, czy nie?

Jac
25-05-2006, 16:00
raczej nie ma sensu kupowac obudowy do kompakta... musisz pamietac tez o tym ze teoretycznie robisz zdjecia "przez" obudowe co dodatkowo pogarsza ich jakosc, rowniez pod woda bedzie ci potrzebne duzo swiatla wiec z kompaktem bedziesz musial majstrowac jakies halogeny, itd itd.. droga zabawa ale nie ma gdzie oszczedzic.. mialem przez chwile nikona4200 z obudowa podwodna, ale to nie jest to ... musi byc "lustro" z dobrym szklem inaczej wydasz kase i bedziesz narzekal

TOKIN
25-05-2006, 17:54
Nie wiem czy taka informacja coś Ci da ale ostatnio, jakies 10 dni temu widziałam w MM jakiś HP, który w promocji był łącznie z obudową podwodną - i całość kosztowała 999zł.
A utkwiło mi to w pamięci, bo czekałam cierpliwie na oglądnięcie 20d kiedy pani urabiała starsze małżeństwo że HP z taką obudową to jest super a cena to już w ogóle extra. Małżeństwo chciało jakiegoś panasonika ale pani była skuteczna - wzięli HP z obudową podwodną.

bartek212
25-05-2006, 18:04
Okej, zobaczę co to za cudo ;) Ale co racja to racja, rzeczywiście taki wydatek na komapkt to bzdura. Może kiedyś będzie mnie stać na taki zestawik dla lustrzanki :)

Pozdrawiam i dziękuję za rozwianie wątpliwości.

Robson01
25-05-2006, 19:54
Jeżeli chcesz się "bawić" w fotografię podwodną to może zainteresuj się aparatami typowymi do takich zastosowań np. Sea&Sea MM-2. Widziałem ostatnio zdjęcia z powyższego z wyprawy do Egiptu i powiem że było co oglądać. Niestety potrzebne są też inne umiejętności np. PADI.

RadiB
25-05-2006, 20:24
Fotografia podwodna to przedewszystkim swiatlo, swiatlo, swiatlo - bez lamp sie nie obejdzie. Halogeny mozesz zapomniec - swiatlo inaczej rozchodzi sie pod woda niz na powierzchni. 2x100W jest wystarczajace do filmow podwodnych - do fotek zdecydowanie za malo.

Mam Ixusa V² z firmowa obudowa - fajny do pamiatkowych fotek na basenie czy plazy.


Niestety potrzebne są też inne umiejętności np. PADI.

Nie potrzeba nic - o dokladne info mozesz popytac n.p. na http://www.forum-nuras.com/index.php. Nikt nie broni Ci wejsc z aparatem do wody, na bezdechu mozna spokojnie robic fotki do 10..15m, chociaz w zasadzie ponizej 5m fotki maja mocny zafarb (mowie o egzotycznych wodach, europejskie jeziora na tej glebokosci potrafia byc ciemne jak u przyslowiowego murzyna w d...).

Robson01
25-05-2006, 22:51
Owszem do robienia jakichkolwiek zdjęć (raczej kiepskich) wystarczy maska z rurką na bezdechu. Chociaż raczej wątpię w to zejście na 15m i robienie zdjęć bez odpowiedniego treningu i predyspozycji do tego (pojemność płuc). Samo zejście na taką głębokość i wynurzenie się zajmuje trochę czasu nie mówięc o "okazji" do zrobienia zdjęcia, chyba że "cykamy" jak leci aby tylko nacisnąć spust. Aby zdjęcia były dobre (przemyślane) potrzebny jest wspomagacz w oddychaniu. I najlepiej w akwenach o lepszej widoczności niż u nas. Świetnie do tego nadają się wody M. Czerwonego - za stosunkowo niewielkie pieniądze można zafundować sobie "sesję" i przekonać się czy to nas kręci.

Duty
26-05-2006, 00:47
Czy opłaca się bawić w fotografię podwodną amatorsko? Chodzi głównie o finanse, jak zwykle

Jakie masz uprawnienia nurkowe? Gdzie chcesz nurkować?
To są podstawowe pytania, żeby móc dalej udzielać odpowiedzi.
Fotografowanie kompaktem na standardowych wypadach nurkowych ma jak największy sens.
W Morzu Czerwonym – gdzie jest mnóstwo ryb – w szczególności.
Jeśli zechcesz porobić fotki ryb, otwartych ukwiałów, trochę makro – to kompakt ze względu na ekranik z tyłu i podgląd na żywo okazuje się nieoceniony. Po prostu wyciągasz przed siebie ręce – jak najdalej, celujesz i pstrykasz. Łatwiej w takiej pozycji zachować pływalność neutralną i mniej się płoszy ryby.
Jeśli jesteś już nurkiem zaawansowanym, robisz wypady w gronie przyjaciół, nikt nie pogania – można pomyśleć o lustrzance.
Wtedy konieczny jest szeroki i jasny obiektyw w stylu 16-35 2,8 L i najlepiej FF (5D).
Zdjęcia lustrzanką pod wodą to całkiem inna bajka. Odpada makro. Bo jak się okiem przyłożysz i podpłyniesz – to wszystko można wypłoszyć. O wiele łatwiej też stracić panowanie nad sobą i zaczepić o dno patrząc w wizjer – dlatego pytałem o umiejętności nurkowe.
Lustrzanka najlepiej się nadaje do reżyserowanych zdjęć z ludźmi, szerokich planów, wyłapywania niuansów światła, na wraki itp.

HINT: jeśli będziesz wkładał aparat do obudowy zrób to najlepiej w samochodzie, przy włączonej klimatyzacji - nadmuchem osuszysz wtedy wnętrze i bez wilgoci aparat nie zaparuje. Jak go raz włożysz – to nie wyciągaj już na łodzi z obudowy! Jakakolwiek wilgoć wewnątrz pod wodą spowoduje kondensację pary (po ochłodzeniu) i możesz spanikowany uznać, że obudowa przecieka – a to nie będzie prawdą.
Stąd należy zaopatrzyć się w pojemną kartę i dobre akumulatory.
Frajda z fotografii podwodnej jest niesamowita!

Costus
26-05-2006, 07:43
Warto wydać ten 1000 zł czy również obraz będzie typu "mydełko"? I co się stanie, gdy woda dostanie się do środka? Tzn. co się stanie z aparatem to się domyślam, ale czy jest na to jakaś gwarancja/ubezpieczenie aparatu, czy nie?

Z własnego doświadczenia - musisz kupić taką obudowe która da Ci tą pewność że po wyjęciu z wody w srodku będziesz miał jeszcze z czego zrzucac fotki ;) Generalnie polecałby coś w tym stylu:
http://www.foto-bogutti.pl/product_info.php?cPath=237_239_278&products_id=866
lub
http://www.foto-bogutti.pl/product_info.php/cPath/237_239_278/products_id/1563

Takie obudowy dadzą Ci:
1. możliwość włożenia dużej lustrzanki
2. możliwość dodania zewnętrznej lampy błyskowej :!: Tak jak ktoś napisał - światła pod wodą nigdy nie za dużo - wręcz powiedziałbym że jest to podsatwowy problem
3. dużą pewność (w tym przypadku masz możliwość zanurzenia sprzętu do 50 metrów). Praktycznie w przypadku Padi (stopień podstawowy) nurkujesz do 20 metrów więc taka obudowa wystarczy Ci na ładnych kilka lat

Duty
26-05-2006, 08:09
Z własnego doświadczenia - musisz kupić taką obudowe która da Ci tą pewność że po wyjęciu z wody w srodku będziesz miał jeszcze z czego zrzucac fotki ;) Generalnie polecałby coś w tym stylu:
http://www.foto-bogutti.pl/product_info.php?cPath=237_239_278&products_id=866
lub
http://www.foto-bogutti.pl/product_info.php/cPath/237_239_278/products_id/1563

Takie obudowy dadzą Ci:
1. możliwość włożenia dużej lustrzanki
2. możliwość dodania zewnętrznej lampy błyskowej :!: Tak jak ktoś napisał - światła pod wodą nigdy nie za dużo - wręcz powiedziałbym że jest to podsatwowy problem
3. dużą pewność (w tym przypadku masz możliwość zanurzenia sprzętu do 50 metrów). Praktycznie w przypadku Padi (stopień podstawowy) nurkujesz do 20 metrów więc taka obudowa wystarczy Ci na ładnych kilka lat

Naprawdę piszesz z własnego doświadczenia?
Coś mi się wydaje, że nie. Nurkuję od 7 lat i widziałem sporo.
Raz nurkowałem właśnie z gościem, który miał miękką obudowę Ewa Marine. Od głębokości zaledwie kilku metrów folia pod ciśnieniem naciskała wszystkie przyciski w aparacie i pozostawały już wciśnięte.
Więc pierwsze zdjęcie wykonywało za niego ciśnienie – i było to jedyne zdjęcie podczas całego nurkowania.

Obudowy do lustrzanek muszą być sztywne, a lampa na stopce pod wodą do niczego się nie nadaje – musi być na bocznym ramieniu – tak się odbija swiatło od drobinek w wodzie.
Na stopce zadziałałaby tak, jak podczas śnieżycy na ladzie :)

Costus
26-05-2006, 09:50
Naprawdę piszesz z własnego doświadczenia?
Coś mi się wydaje, że nie. Nurkuję od 7 lat i widziałem sporo.

Też nurkuję od ładnych 7-10 lat. Nie kwestionuję wcale że najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie profesjonalnego aparatu podwodnego (najlepiej z dwoma lampami) lub sztywnej obudowy podwodnej. Ale tak jak zapewne wiesz profesjonalny aparat a do tego koniecznie co najmniej 2 obiektywy troche różnego typu uchwytów , walizeczek. kabelków uszczelek itd to wydatek rzędu 10 tys. i więcej.
Zastosowanie w tym przypadku prostych obudów sztywnych (okolice 1000 zł) niewiele daje i niestety są one nie do wszytkich aparatów.
Profesjonalne obudowy wraz z osprzętem przewyższają niejednokrotnie cenę aparatu. Obudowy o których pisałem (Eva marine) wydaje mi się że są w tym przypadku będą zupełnie niezłe .Można wytknąc oczywiscie że przy sporych głębokościach może być problem z pływalnością całej konstrukcji (powietrze) , może być problem (co piszesz) z obsługą - chociaz nie jest tak ze ciśnienie zacznie samo robić zdjęcia :p jest przecież w środku sporo powietrza. Oczywiście przy głębszych zdjęciach podwodnych potrzebne jest źródło światła (strobe, hid, halogen) - najlepiej jakby było z boku ale tu oczywiście zaczynają się kolejne schody ... finansowe ;) Uzycie dodatkowej lampy zawsze lepiej doświetli obiekt chociaż jest zawsze możliwość otrzymania refleksów z odbitych w wodzie paprochów, plangtonu itd. Ja zakłałem tez cały czas nurokowanie typowo amatorskie - do max 15-20 metrów

RadiB
26-05-2006, 10:09
Też nurkuję od ładnych 7-10 lat....

Raz do roku, w trakcie urlopu, dziesiec nurkowan w ciagu pieciu dni za raczkem z instruktorem PADI?


Można wytknąc oczywiscie że przy sporych głębokościach może być problem z pływalnością całej konstrukcji (powietrze) , może być problem (co piszesz) z obsługą - chociaz nie jest tak ze ciśnienie zacznie samo robić zdjęcia :p jest przecież w środku sporo powietrza.

Proponuje jednak powrot do podrecznika - juz na 10m objetosc gazu spada o polowe. Worek nie jest 2x wiekszy od aparatu, abarat sklada sie z <90% powietrza -> czyli aparat musi byc scisniety. Zastanawiales sie jaki sily dzialaja juz na tej niewinnej glebokosci na obudowe aparatu? Sprawdz to sam, wchodzac na ta glebokosc w sucharze i nie dopuszczajac do niego gazu.


Ja zakłałem tez cały czas nurokowanie typowo amatorskie - do max 15-20 metrów


https://canon-board.info/imgimported/2006/05/a0187-2.gif
źródło (http://www.nurkomania.pl/img/a0187.gif)

Costus
26-05-2006, 10:29
Raz do roku, w trakcie urlopu, dziesiec nurkowan w ciagu pieciu dni za raczkem z instruktorem PADI?

Myślę że nie jest tak jak piszesz ale to nie jest ważne - nie jest to sens tego watku. Mało tego odwołuję to co pisałem i proponowałem ;) .
Jezeli masz takie wielkie doświadczenie to zaproponuj coś sensownego (czytaj budżetowego) na 350D. Bardzo jestem ciekawy

RadiB
26-05-2006, 11:31
Jezeli masz takie wielkie doświadczenie to zaproponuj coś sensownego (czytaj budżetowego) na 350D. Bardzo jestem ciekawy

Na 350D nie znajdziesz nic budgetowego - tyle ze (jak zreszta pisano powyzej) lustrzanka pod woda to wyzsza szkola jazdy. Zreszta sama obudowa nic nie wywalczysz, potrzebujesz odpowiedni objektyw, lampy...

Autor watku pisal ze posiada A70, pisal o egipcie i nie pisal o nurkowaniach glebokich ani o urkowaniach z sprzetem. Moja propozycja:

http://www.pixxass-shop.de/product_info.php?products_id=772

Wychodzi ~ 700 pln + przesylka.

Wyzej juz pisalem: fotki na plyciznie beda OK. Glebiej lub w trudniejszych warunkach trzeba dolozyc mocna lampe.

Duty
26-05-2006, 15:37
Autor watku pisal ze posiada A70, pisal o egipcie i nie pisal o nurkowaniach glebokich ani o urkowaniach z sprzetem. Moja propozycja:

http://www.pixxass-shop.de/product_info.php?products_id=772

Wychodzi ~ 700 pln + przesylka.


Też się pod tym podpisuję.
Nic miękkiego! A do użycia lustrzanki to trzeba organizować specjalne wypady podwodne.

net
28-05-2006, 20:09
Jeśli myślisz poważnie o fotografii podwodnej to stary 10 tys nie wystarczy . Słowo poważnie czytaj jako "czy chcesz zdjecia robić tylko dla siebie czy dla prasy lub innej poligrafii ". Jak dla siebie to szkoda kasy no chyba , że masz zbędne 10 tys to możesz zaszaleć

Przemoc
11-06-2007, 22:26
Odświeżę nieco wątek fotografii podwodnej, od pewnego czasu kusi mnie by połączyć dwie pasje, nurkowanie i foto. Do tej pory gdy nurkowałem aparat (350D) pozostawał na łodzi lub brzegu, gdy zobaczyłem u kolegi nurka fotografie podwodne z 5D+17-40+2x lampy ikelite opadła mi szczęka. Na następny wyjazd do Egiptu, w celach szkoleniowych, pożyczyłem kompakta z obudową, mimo, że się starałem i kombinowałem na wszystkie strony zdjęcia wyszły mierne. Na tym samym wyjeździe był ze mna fotograf zajmujący się fotografią podwodną profesjonalnie (publikacje dla National Geographic) jego zdjęcia to mistrzostwo świata, miałem przyjemność obserwować jego pracę i rozmawiać o podwodnym foto.

Wnioski, do 10m w przejrzystych wodach można powalczyć z kompaktem z wbudowaną lampą w świetle zastanym, niestety ciekawe obiekty (np. wraki) leżą zwykle dużo głebiej, a tam niezbędne są zewnętrzne mocne światła, dlatego moim zdaniem jeżeli ktoś robi zdjęcia lustrzanką na powierzchni i wie o co w tym chodzi, nie znajdzie wielkiej satysfakcji w zabawach kompaktem pod wodą .

Dlatego pogodziłem się już z przyszłymi wydatkami :( (obudowa, szeroki obiektyw, 2 lampy, ramiona do lamp, port itd.), coś koło 10-12 tyś..

Chętnie poznałbym Wasze doświadczenia w tym temacie.

Semtex
05-06-2008, 09:31
Witam Państwa ,

Ponieważ sezon wakacyjny w pełni i większość osób wybiera się gdzieś nad wodę mam pytanko odnośnie zdjęć w wodzie ( nad i pod ) . Zastanawiam się czy :

1 - kupić sobie jakąś pseudo tanią osłonę lub worek z eva-marine i focić lustrzanką - co raczej wydaje mi się mało wygodne bez dedykowanej strasznie drogiej obudowy.

2 - czy też kupić jakiś kompakcik wodoodporny np (mju 1030 sw )albo może lepiej inny kompakcik + obudowa. Priorytetem jest tutaj oczywiście jakość zdjęć oraz mozliwość pływania z nim powiedzmy do 3 metrów pod wodą. Oprócz tego chciałbym go również wykorzystawać na lądzie jako alternatywę dla 5d.


Może ktoś ma jakieś doświadczenia , z góry dzięki za info

gwozdzt
05-06-2008, 09:44
http://canon-board.info/announcement.php?f=27&a=3
pkt 3. :!:

http://canon-board.info/search.php?query=podwodna

robgr85
05-06-2008, 13:15
duty mądrze pisze. Ja raczej nie zabierałbym się z lustrzanką pod wodę... prędkość ustawiania wszystkiego pod wodą jest znacznie spowolniona... P&S 'myśli' za fotografa, ustawia większość samemu - pod wodą to duże ułatwienie.



HINT: jeśli będziesz wkładał aparat do obudowy zrób to najlepiej w samochodzie, przy włączonej klimatyzacji - nadmuchem osuszysz wtedy wnętrze i bez wilgoci aparat nie zaparuje. Jak go raz włożysz – to nie wyciągaj już na łodzi z obudowy!


chyba (jeśli miejsce pozwala) można wrzucić do obudowy takie paczuszki osuszające które są pakowane do kartonów z obuwiem...

K2_verti
21-03-2009, 11:42
Odświeżę nieco wątek fotografii podwodnej, od pewnego czasu kusi mnie by połączyć dwie pasje, nurkowanie i foto. Do tej pory gdy nurkowałem aparat (350D) pozostawał na łodzi lub brzegu, gdy zobaczyłem u kolegi nurka fotografie podwodne z 5D+17-40+2x lampy ikelite opadła mi szczęka. Na następny wyjazd do Egiptu, w celach szkoleniowych, pożyczyłem kompakta z obudową, mimo, że się starałem i kombinowałem na wszystkie strony zdjęcia wyszły mierne. Na tym samym wyjeździe był ze mna fotograf zajmujący się fotografią podwodną profesjonalnie (publikacje dla National Geographic) jego zdjęcia to mistrzostwo świata, miałem przyjemność obserwować jego pracę i rozmawiać o podwodnym foto.

Dlatego pogodziłem się już z przyszłymi wydatkami :( (obudowa, szeroki obiektyw, 2 lampy, ramiona do lamp, port itd.), coś koło 10-12 tyś..

Chętnie poznałbym Wasze doświadczenia w tym temacie.

Niestety wydatek takiej kupy forsy to minimum. Widziałem ostatnio zestaw pracujący do fotografii podwodnej ciut lepszy od wspomnianego 5D a mianowicie - 1dmarkIII, obudowa aluminiowa, oświetlenie, 16-35L II. Cena za zestaw: 39 tysięcy :-D

Jeżeli ktoś startuje z foto podwodną oczywiście można zaopatrzyć się np. w używaną obudowę podwodną. Ostatnio nabyłem 40D z zamiarem zakupu obudowy podwodnej. Znalazłem coś takiego:

http://www.fotopodwodna.pl/index.php?products=product&prod_id=332

Napewno wychodzi taniej. Kilka tysi oszczędności :mrgreen:

Boże jakie stare wątki :lol:

pinkerrrton
14-04-2009, 00:00
Raz nurkowałem właśnie z gościem, który miał miękką obudowę Ewa Marine. Od głębokości zaledwie kilku metrów folia pod ciśnieniem naciskała wszystkie przyciski w aparacie i pozostawały już wciśnięte.
Więc pierwsze zdjęcie wykonywało za niego ciśnienie – i było to jedyne zdjęcie podczas całego nurkowania.



z własnego doświadczenia: w tych obudowach jest taki wentylek jak np do dmuchania materacy: przed zejściem pod wodę należy tą obudowę po prostu nadmuchać aby pod wodą mieć odpowiednie - komfortowe ciśnienie wewn. obudowy i swobodnie wykonywać zdjęcia; fotki na poziomie amatorskim z takiego zestawu i tak zapierają dech w piersiach :)

noeee
14-04-2009, 12:27
zerknij ....

http://canon-board.info/showpost.php?p=633657&postcount=6

http://canon-board.info/showthread.php?t=45759