Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Brak współpracy Canon 60D z Helios 44M-4



Adamina
06-06-2018, 20:35
Drodzy Forumowicze,
bardzo proszę Was o pomoc w następującej sprawie. Podłączyłam Heliosa 44M-4 do swego Canona 60D i nie mogę wykonać zdjęcia, bo w chwili gdy przyciskam spust migawki, słyszę jak podnosi się lustro ale zdjęcie nie wykonuje się. Za to na wyświetlaczu pojawia się komunikat:

"Err 01 Błędny transfer sygnałów obiektyw - aparat. Wyczyść styki na obiektywie i aparacie."

Dzieje się tak patrząc przez wizjer jak i LV. Ustawiałam też różne tryby pracy (P, Tv, Av, Manual...). Konwerter z EOS na M42 kupiłam na Aliexpress. Czy to może być przyczyną? Czy da się jakoś uruchomić Heliosa?
Będę wdzięczna za wszelką pomoc. Może ktoś z Was miał też taki przypadek i wie jak to ominąć?

Pozdrawiam
Adamina :D

rafels3
06-06-2018, 20:59
A jak wciskasz spust do połowy, to pokazuje jakąś wartość przysłony?

r_m
06-06-2018, 21:10
w chwili gdy przyciskam spust migawki, słyszę jak podnosi się lustro ale zdjęcie nie wykonuje się. Za to na wyświetlaczu pojawia się komunikat:

"Err 01 Błędny transfer sygnałów obiektyw - aparat. Wyczyść styki na obiektywie i aparacie."

Czy adapter ma styki (jak w obiektywie Canona), czy jest bez styków?
Jeśli ma styki - sprawdź porównując z jakimś obiektywem systemowym (tym co miałaś założony wcześniej), czy styki adaptera są w dokładnie tym samym miejscu, co w obiektywie (w stosunku do "łapek" bagnetu). Kiedyś kupiłem adapter z chipem, którego nie dało się założyć do aparatu, chip (płytka ze stykami) był przyklejony w innym miejscu.
Jeśli styki są w dokładnie tym samym miejscu, to może świadczyć o dwóch rzeczach, albo adapter (a dokładniej chip, ta płytka ze stykami) jest uszkodzony, albo jest w bardzo starej wersji, niezgodnej z Twoim aparatem (i będzie doskonale pracował np. z 40d).

Jeśli masz adapter bez żadnych styków, to nic takiego nie powinno się dziać, chyba, że adapter zwiera jakieś styki w aparacie (wtedy nie radziłbym go zakładać i próbować dalej).

cesiu111
07-06-2018, 09:51
Jeśli styki są w dokładnie tym samym miejscu, to może świadczyć o dwóch rzeczach, albo adapter (a dokładniej chip, ta płytka ze stykami) jest uszkodzony, albo jest w bardzo starej wersji, niezgodnej z Twoim aparatem (i będzie doskonale pracował np. z 40d).
Skoro zarówno 40d i 60d wspierają obiektywy EF/EF-S, to nie znaczy, że mają takie same styki i mają je w tej samej pozycji?
Pytam, bo mojego dandeliona mam jeszcze od czasów 400d albo 40d, poprzez 60d do 6d i z każdym body bezproblemowo działał, także ze wspomnianym tu heliosem 44M-4.
Adamina, sprawdź fizycznie przejściówkę. Tak jak jak wspomina r_m chip może być przesunięty lub niesprawny.

kmeg
07-06-2018, 11:06
Trzeba kupić lepszy adapter lub usunąć z niego dandeliona (styki). Może być też walniety więc możesz sobie spór na ali zalozyć (w najgorszej sytuacji daje się go przerobić na adapter bez żadnej elektroniki).

r_m
07-06-2018, 16:24
Skoro zarówno 40d i 60d wspierają obiektywy EF/EF-S, to nie znaczy, że mają takie same styki i mają je w tej samej pozycji?
Tak, w tym fragmencie który zacytowałeś zastosowałem skrót myślowy - faktycznie, może jakoś wprowadzać w błąd, powinno być:

Jeśli styki są w dokładnie tym samym miejscu, to może świadczyć o dwóch rzeczach, albo adapter (a dokładniej chip, ta płytka ze stykami) jest uszkodzony, albo
oprogramowanie tego chipa jest w bardzo starej wersji niezgodnej z Twoim aparatem (ta płytka ze stykami naklejona na adapter to "prawie komputerek", z własnym programem - program w starszej wersji może współpracować ze starymi body, ale może powodować błędy z nowymi, np. będzie doskonale pracował z 40d, a na 60d będzie pojawiał się błąd).

fristajlor
07-06-2018, 18:33
Wejdz w tryb A, ustaw na stale minimalna wartosc przeslony na jaka pozwala Ci aparat i wtedy rob zdjecia. Daj znac czy pomoglo. U mnie jest to konieczne inaczej aparat mi sie wykrzacza jak Tobie.

Zanim kupilem powyzszy adapter probowalem pracowac na wczesniejszym ktory dzialal na 40D. Niestety ten poprzedni nie dzialal z 80D. Musialem kupic nowy ktory z kolei wymagal ustawienia minimalnej przeslony by dzialac.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Adamina
08-06-2018, 21:55
Dziękuję wszystkim pięknie za okazaną pomoc. Dzięki waszym podpowiedziom doszłam, co jest przyczyną. Na trop naprowadzili mnie r-m (http://www.canon-board.info/members/r_m-27495/) i cesiu111 (http://www.canon-board.info/members/cesiu111-19446/). Porównałam Heliosa z założonym konwerterem do obiektywu systemowego. Widok przesyłam na załączonym zdjęciu. Na pierwszy rzut oka wyglądają identycznie lecz po dokładniejszym przyjrzeniu się, zauważyłam, że chyba jednak dandelion konwertera jest przesunięty. Przesunięty w ten sposób, że mocując obiektyw dandelion ze stykami, przesuwa się za styki. Dlatego postanowiłam spróbować odblokować obiektyw i trochę go cofnąć. Po włączeniu aparatu i wciśnięciu spustu, zdjęcie się wykonało!!!
Mam do Was jeszcze pytanie - kmeg (http://www.canon-board.info/members/kmeg-27712/) sugeruje, żeby usunąć dandelion z konwertera. Co jest bezpieczniejsze i praktyczniejsze: usunąć dandelion czy pracować na niedokręconym obiektywie? Padła w postach sugestia aby nie używać wadliwego konwertera bo styki mogą uszkodzić elektronikę. Ale czy niedokręcony obiektyw, np. nie łapie "lewego światła"? (jeśli kogoś tym wnioskiem rozbawiłam, to super. Wynika to raczej z niewiedzy niż chęci rozbawienia...).

Jeszcze raz dziękuję pięknie za pomoc i pozdrawiam.
Gdybyście podpowiedzieli jeszcze na temat dandeliona (usunąć czy odkręcać obiektyw) byłabym ogromnie wdzięczna.



929

fristajlor
08-06-2018, 22:01
Ja bym go ostroznie odczepil i przykleil poprawnie. Jezeli nie czujesz sie na silach popros o pomoc kogos z inklinacjami manualnymi.


Sent from my iPhone using Tapatalk

tmielcarz
08-06-2018, 23:38
Niedokręcony oznacza niezabezpieczony przed dalszym odkręcaniem. Ryzykujesz, że Ci odpadnie :)

mkamelg
10-06-2018, 22:25
Podłączyłam Heliosa 44M-4 do swego Canona 60D i nie mogę wykonać zdjęcia, bo w chwili gdy przyciskam spust migawki, słyszę jak podnosi się lustro ale zdjęcie nie wykonuje się. Za to na wyświetlaczu pojawia się komunikat:

"Err 01 Błędny transfer sygnałów obiektyw - aparat. Wyczyść styki na obiektywie i aparacie."

60D to już staroć więc bardzo mnie to dziwi że pojawia się w nim problem z przejściówką EOS/M42.

Ja posiadam taką:


https://canon-board.info/imgimported/2018/06/2h5rvde-1.jpg
źródło (http://i66.tinypic.com/2h5rvde.jpg)

Kupiłem ją w 2012 roku. Używałem jej na 5D z firmware 1.1.1 i nie miałem z nią absolutnie żadnych problemów. Później przeszła mi ochota na ręczne ustawianie ostrości i przejściówka powędrowała do pudełka. Po 5D miałem 6D ale nie widzę u siebie w archiwum żadnych zdjęć zrobionych kombinacją 6D plus obiektywy M42 więc widocznie ich już nie używałem.

Teraz używam 5DS. Został mi na stanie jedne obiektyw z bagnetem M42 który czasem podpinam pod bezlusterkowca Fujifilm X-M1 (używając już oczywiście innej przejściówki) bo tam nie haczy mi tylną soczewką o lustro którego tam po prostu fizycznie już nie ma więc mogę ostrzyć nim bez problemów również na nieskończoność.

Jak połączę go z przejściówką widoczną na zdjęciu i podepnę całość pod 5DS to mogę normalnie zrobić zdjęcie a potwierdzenie ostrości działa bez problemu:


https://canon-board.info/imgimported/2018/06/11qlq0z-1.jpg
źródło (http://i68.tinypic.com/11qlq0z.jpg)

Tu chciałem pokazać iż zdjęcie się zapisało i jak jest rozpoznawany obiektyw przez aparat.

DOPIERO PO JEGO ZROBIENIU widzę komunikat ""Err 01 Błędny transfer sygnałów obiektyw - aparat. Wyczyść styki na obiektywie i aparacie." i załącza mi się samoczynnie czyszczenie matrycy (tak było po zrobieniu pierwszego zdjęcia). Po zrobieniu drugiego zdjęcia już to czyszczenie matrycy mi się nie załączyło.

Jakbyś chciała spróbować zawalczyć z moją przejściówką to skontaktuj się ze mną, ustalimy kosztorys i jak go zaakceptujesz to wyślę ją Tobie do Niemiec bo mnie już się do niczego nie przyda. Niestety NIE MAM POJĘCIA jak zachowa się na 60D.