Zobacz pełną wersję : Canon 300D jako pierwsza lustrzanka w 2017 roku
Jako, że jestem nowy na forum to witam serdecznie wszystkich :D
Mam pytanie. Czy obecnie opłaca się brać model Canona 300D jako pierwszą lustrzankę? Wiem, że to już prehistoryczny model ale za bardzo na nic więcej mnie nie stać. Dużo domyślam się może zależeć od konkretnego egzemplarza, jego stanu i przebiegu.
Czy na 300D da się współcześnie pofocić? Oczywiście nie oczekuję cudów jak na sprzęt mający już swoje (znaczące) lata.
Jako, że jestem nowy na forum to witam serdecznie wszystkich :D
Mam pytanie. Czy obecnie opłaca się brać model Canona 300D jako pierwszą lustrzankę? Wiem, że to już prehistoryczny model ale za bardzo na nic więcej mnie nie stać. Dużo domyślam się może zależeć od konkretnego egzemplarza, jego stanu i przebiegu.
Czy na 300D da się współcześnie pofocić? Oczywiście nie oczekuję cudów jak na sprzęt mający już swoje (znaczące) lata.
Ile masz do wydania?
Poszukaj lepiej 350D a najlepiej 400D. Różnice w cenie nie powinny być znaczące.
Model 300D mogę łyknąć za 200+. Zależnie co tam dokładnie jeszcze jest. Nie chciałbym znacząco przekroczyć tej kwoty.
Pewnie i 350D/400D nie byłyby dużo droższe ale chyba trudniej takiego będzie upolować, bo nawet z tego co widzę na Allegro jest ich raczej sporo mniej :?
Edit: A nie - nie jest ich wcale mniej, ale są ciut droższe (a miałem ustawiony filtr).
Jako, że jestem nowy na forum to witam serdecznie wszystkich :D
Mam pytanie. Czy obecnie opłaca się brać model Canona 300D jako pierwszą lustrzankę? Wiem, że to już prehistoryczny model ale za bardzo na nic więcej mnie nie stać. Dużo domyślam się może zależeć od konkretnego egzemplarza, jego stanu i przebiegu.
Czy na 300D da się współcześnie pofocić? Oczywiście nie oczekuję cudów jak na sprzęt mający już swoje (znaczące) lata.
Da się tym pofocić, jak dla zabawy to za 150-200zł z obiektywem można to kupić.
Da się tym pofocić, jak dla zabawy to za 150-200zł z obiektywem można to kupić.
Tak. 400D ma matrycę 10 MPix ale jednak z tego co widzę po archiwalnych ofertach schodzi już znacznie drożej (400+?).
Nie wiem czy jest sens dokładać skoro to i tak ma być pierwsza lustrzanka dla aktualnie wielkiego amatora.
Domyślam się, że i tym 300D da się cyknąć sensowne ujęcia nawet jak na dzień dzisiejszy (?) ale pewnie trzeba to ogarnąć.
Najtańszą lustrzankę i do tego 50/1.8 i kit. Jak dobrze poszukasz to do 450 zł się zmieścisz ze wszystkim.
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
Tak. 400D ma matrycę 10 MPix ale jednak z tego co widzę po archiwalnych ofertach schodzi już znacznie drożej (400+?).
Nie wiem czy jest sens dokładać skoro to i tak ma być pierwsza lustrzanka dla aktualnie wielkiego amatora.
Domyślam się, że i tym 300D da się cyknąć sensowne ujęcia nawet jak na dzień dzisiejszy (?) ale pewnie trzeba to ogarnąć.
Dało się kiedyś to i teraz się da robić zdjęcia. Ciężko będzie znaleźć coś niezajechanego, jakakolwiek naprawa tego modelu będzie nieopłacalna o ile w ogóle są jeszcze części dostępne.
Jeżeli 300D będzie w zestawie z obiektywem to pewnie z jakimś 28-90 albo pierwszym kitem Canona a nie jest to za ciekawy obiektyw, słaby optycznie. 300zł to bardzo mało na zakup lustrzanki.
TomekCanon
06-05-2017, 14:19
Poszukaj 20D. Bo szczerze mówiąc, to obecne smartfony ze średniej półki robią lepsze zdjęcia niż ten 300D.
Czasami są nawet po 200 zł na znanym portalu z aukcjami.
Do tego 50 1.8 i możesz zaczynać coś działać.
Mam jakiegoś przeciętnego Smartfona z aparatem 8 MPix.
Robiłem jakiś czas temu nim zdjęcia przy troszkę słabszym oświetleniu.
Zdjęcia Joy'a, który sprzedawałem.
O ile zdjęcia na telefonie wyglądały ok (a jakaś tam rozdzielczość ekranu była) to na komputerze już kompletna porażka (na laptopie 15" i jakiejś stockowej rozdzielczości).
Zwyczajnie rozmazane itp. może przy doskonałych warunkach by wyszły ok.
Oczywiście na innych telefonach może być o klasę lepiej - nie mówię nie.
Jeśli jednak zdjęcia z tego 300D też mają wychodzić tak kiczowo to szkoda i wydać 200 zł. I sądzę, że jeżeli proporcjonalnie do ceny wychodzą zdjęcia na 350D, 400D to też nie warto ich kupować. Nie wiem czy 20D wprowadził rewolucyjne i przełomowe rozwiązania.
Poszukaj 20D. Bo szczerze mówiąc, to obecne smartfony ze średniej półki robią lepsze zdjęcia niż ten 300D.
Co znaczy lepsze? Zrobisz smartfonem takie zdjęcie jakie zrobiłbyś 300D plus 50/1.8? Na DXO te smartfony są notowane? Kurde jak Sony to chyba są? :D
--- Kolejny post ---
Nie wiem czy 20D wprowadził rewolucyjne i przełomowe rozwiązania.
20D da tobie taki sam obrazek jak 350D.
No właśnie też mi coś tak nie pasuje.
Smartfonem to można na szybko jedynie cyknąć fotkę aby wstawić na fejsa.
Ja nie mówię, że dużo wymagam ale jakaś lustrzanka z lepszym obiektywem to już nie ta liga - tak mi się jednak tylko wydaje.
Wiem, że 300D to epokowa konstrukcja ale ma i RAW I całkiem spore możliwości chyba konfiguracji (nawet jakiś filtr polar się da?).
Nie wiem jednak i za bardzo się nie znam - dopiero zaczynam.
Są być może telefony znakomite ale i tak nie będą miały tego co wyżej nadmieniłem, a kosztować trochę będą.
Dla mnie telefon służy do dzwonienia i ewentualnie SMS'owania to i koszt zakupu takiego modelu by mnie zabił :confused:
Mam jakiegoś przeciętnego Smartfona z aparatem 8 MPix.
Robiłem jakiś czas temu nim zdjęcia przy troszkę słabszym oświetleniu.
Zdjęcia Joy'a, który sprzedawałem.
O ile zdjęcia na telefonie wyglądały ok (a jakaś tam rozdzielczość ekranu była) to na komputerze już kompletna porażka (na laptopie 15" i jakiejś stockowej rozdzielczości).
Zwyczajnie rozmazane itp. może przy doskonałych warunkach by wyszły ok.
Oczywiście na innych telefonach może być o klasę lepiej - nie mówię nie.
Jeśli jednak zdjęcia z tego 300D też mają wychodzić tak kiczowo to szkoda i wydać 200 zł. I sądzę, że jeżeli proporcjonalnie do ceny wychodzą zdjęcia na 350D, 400D to też nie warto ich kupować. Nie wiem czy 20D wprowadził rewolucyjne i przełomowe rozwiązania.
Po to kupujesz lustro, żeby mieć kontrole nad tym co wyjdzie. 300D + 50 1,8 i możesz świetne zdjęcia robić, nie słuchaj gadania o smartfonach
W sumie to jestem dość zdecydowany nawet na model 300D.
Boję się tylko, że trafię na bardzo zajechany egzemplarz, który mi szybko padnie - to jest w sumie jedyna moja najkonkretniejsza obawa.
Naprawa jak już koledzy wyżej wspomnieli może być (i najprawdopodobniej będzie) nieopłacalna.
A jednak choć trochę chciałbym fotek nim nastrzelać.
Nie traktuję tego 300D jako aparatu "na dłużej", bo pewnie po jakimś czasie jak będzie wszystko ok to jakiś inny model sobie zakupię ale chciałbym na nim trochę liznąć i się pouczyć.
Także aby nie padł mi po kilku dniach, a takie koszmary mogą mnie męczyć.
No cóż... Nie spróbuję to i się nie dowiem więc trzeba zaryzykować.
Panie, Panowie, Telewidzowie :mrgreen:
Zdecydowałem się jednak na 450D :mrgreen:
Będę pisał na forum jak tylko będę miał pytania :mrgreen:
Oby służył długo :mrgreen:
Martin87
18-05-2017, 06:49
Naprawa jak już koledzy wyżej wspomnieli może być (i najprawdopodobniej będzie) nieopłacalna.
Nie wiem, ja mam 500D, też celowałem w jak najniższą cenę, ale i też przebieg (aparat miał 1100 zdjęć na liczniku). A z tego co mi w serwisie na żytniej powiedzieli to wymiana migawki kosztuje 300-400zł. Więc jeszcze jest to akceptowalne. Kwestia czy oni też wiecznie będą mieć części do tego aparatu.
Co do 300D. Tutaj masz zdjęcia z modelu 350D (300D chyba nie ma na liście): https://pixelpeeper.com/cameras/?camera=5
Robiłem fotki 450d i szczerze polecam. Całkiem fajny apartamenty.
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
Robiłem fotki 450d i szczerze polecam. Całkiem fajny apartamenty.
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
Edit: Robiłem fotki 450 i szczerze polecam. Fajny sprzęcik. Literówka się wyżej wkradła [emoji2]
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
A z tego co mi w serwisie na żytniej powiedzieli to wymiana migawki kosztuje 300-400zł. Więc jeszcze jest to akceptowalne. Kwestia czy oni też wiecznie będą mieć części do tego aparatu.
To mnie trochę pocieszyło. Oznacza to, że jest chyba nadzieja, że do 450D też będą mieli jakieś części... Pewnie pomimo marnej opłacalności gdyby mi coś padło to gdyby wymieniono mi części na nowe w autoryzowanym serwisie to i tak bym się za to zgodził. Niby w tej cenie mógłbym pewnie kupić kolejnego 450D używkę ale tutaj by mi wymienili np. tą migawkę na nówkę to tak jakby jej przebieg był równy 0. To jednak jest różnica pomiędzy modelami używkami co mają przebieg często w granicach 30k.
Już dotarł do mnie pod koniec ubiegłego tygodnia 450D.
Spoko sprzęcik. Jestem zadowolony.
Martin87
30-05-2017, 16:29
Ja swojego kupilem za 800zl z przebiegiem 1100zdjec. Bardzoej sie oplaca wymienic ta migawke za 400zl i znow polowac na aparat za wieksza sume, ktory nie wiadomo ile podziala. Migawki nowe do tych starych modeli sa chyba slabo dostepne:(
Sent from my SM-G360F using Tapatalk
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.