PDA

Zobacz pełną wersję : [recenzja] SAMYANG XP 85/1.2



Cichy
24-02-2017, 12:45
Nowych obiektywów w ostatnim czasie jak grzybów po deszczu... To już nie te czasy, kiedy Samyang swoim tanim obiektywem 85/1.4 nieźle zamieszał na rynku, na którym były właściwie tylko systemowe szkła, a te jasne, jak Canon 85L czy Nikkor 85/1.4D kosztowały sporą kasę. Teraz nie dość, że pojawiło się sporo szkieł manualnych (Zeiss, Mitakon) to są również pełnowartościowe szkła z AF Sigmy i Tamrona, które nie grzeszą jakością. Samyang z nową linią XP próbuje się wbić w segment.. no właśnie, jaki ? Wydawać by się mogło, że aspiruje do miana tańszych zamienników Zeissa. Czy słusznie ?


https://canon-board.info/imgimported/2017/02/sy85xp-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/sy85xp.jpg)

Przede wszystkim – Samyang zapowiadany był jako jeden z dwóch (obok XP 14/2.4) obiektywów „profesjonalnych” z wyśrubowanymi parametrami. Wrażenie stwarza bardzo dobre – nie da się oprzeć wrażeniu, że mamy do czynienia z produktem firmy Zeiss a nie Samyang. Solidna, zwarta i dość ciężka (1050g) konstrukcja, nowy design z gładkim, gumowym pierścieniem ostrości. Obiektyw jest metalowy, aczkolwiek sama osłona osłona przeciwsłoneczna jest wykonana z plastiku (choć grubego, ok 3mm). Obiektyw jest „półautomatyczny” - posiada elektronikę, czyli automatykę przysłony i potwierdzenie ostrości. Średnica gwintu filtrów to niebagatelne 86mm. Nie ma zaś uszczelki przy bagnecie, a to już chyba się staje nieco standardem, nawet Sigma zaczyna stosować to rozwiązanie w swoich nowych produktach. Pierścień ostrości chodzi bardzo płynnie, z dość dużym skokiem . Minimalna odległość ogniskowania wynosi 0,8m. Naturalnie mamy do czynienia z obiektywem jaśniejszym, niż poprzednik, gdyż maksymalny otwór przysłony to f/1.2.



https://canon-board.info/imgimported/2017/02/sy85xp2-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/sy85xp2.jpg)


Obiektyw otrzymujemy z gustownym pudełku, ze wspomnianą osłoną przeciwsłoneczną i woreczkiem, przypominającym ten z obiektywów Canona. Radosna informacja na pudełku informuje nas, że na koreański produkt polski dystrybutor udziela 5-letniej gwarancji (po rejestracji). Cena obiektywu na rynku polskim wynosi 3599 zł.

Po wykonaniu pierwszej serii zdjęć i porównaniu ich z obiektywami o świetle 1.4 (Zeiss i Sigma) wniosek nasuwa się jeden - wyraźnie mniejsza głębi ostrości, co skutkuje bardziej rozmytym, niż w w/w obiektywach tłem. Na nowy obiektyw Samyanga zwrócą więc na pewno uwagę osoby, którym zależy na jak największym odseparowaniu fotografowanego obiektu od tła, a nie stać go na wydanie kwoty niespełna 8000 zł na Canonowski 85L. Nikoniarze tutaj nie będą mieć zbytnio wyboru, o ile oczywiście Samyang wywiąże się z obietnic i wersja z bagnetem F będzie również w sprzedaży. Wracając jednak do Canona 85/1.2 II L - każdy kto go miał, lub zna to szkło wie, z jakimi wadami i zaletami tego obiektywu należy się liczyć. Pomijając już toporny AF i dziwacznie rozwiązane ostrzenie manualne, sama optyka wymagałaby aktualizacji. Ale Canon wyraźnie śpi jeśli chodzi o aktualizacje swojej szklarni. Uprzedzając fakty mogę śmiało napisać, że optycznie Samyang XP jest tym, czego mniej więcej wymagałbym od następcy 85L. Ale o tym dalej.



https://canon-board.info/imgimported/2017/02/bokeh-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/bokeh.jpg)



https://canon-board.info/imgimported/2016/12/bokeh2-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/bokeh2.jpg)


XP 85 ma bardzo dobrą ostrość, już od przysłony 1.2. Jeśli miałbym go porównać do któregoś z konkurencyjnych szkieł, to najbliżej byłoby mu do Sigmy 85 Art. Tego szczerze mówiąc się nie spodziewałem, zwłaszcza, przy tej jasności, ale to tylko jak najlepiej świadczy o projektantach tej optyki. Brzegi kadru również są bardzo dobre - zupełnie akceptowalne od pełnej dziury i bardzo ostre po lekkim domknięciu.

Cropy 100%
http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/bokeh.jpg

Nie jest również bolączką winietowanie. Owszem, jest ono widoczne na przysłonie 1.2, ale po domknięciu do 2.0 winieta już w zasadzie w ogóle nie przeszkadza (o ile w ogóle komukolwiek winietowanie przeszkadza). Winieta nie jest zbytnio zależna od odległości, jak w przypadku innych szkieł.



https://canon-board.info/imgimported/2017/02/winieta-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/winieta.jpg)


Praca pod światło, jak na dzisiejsze standardy jest zupełnie poprawna, aczkolwiek pod ostre słońce można zauważyć mały spadek kontrastu i można upolować jakąś flarę. Oto największa, jaką udało mi się zarejestrować:



https://canon-board.info/imgimported/2017/02/test05-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/test05.jpg)


Szczerze mówiąc, nowy XP to naprawdę kawał solidnej optyki. Ma bardzo dobrze skorygowane wszelakiego typu niedoskonałości (aberracje, winietowanie), jest bardzo ostry, bardzo ładnie i miękko rozmywa tło, daje przyjemną kolorystykę. Mimo, że to manual i to całkiem solidny, pierścień ostrości chodzi bardzo miękko i płynnie, może nawet za bardzo. Aż szkoda, że za oknem taka plucha, bo aż prosi się o wiosnę i więcej bardziej kolorowych przykładów zdjęć. Ale i tak robiłem , co mogłem... Mimo, że nie kosztuje mało (3599) to jego cena na tle konkurencji wcale nie wygląda źle. Obiektyw jest manualem - ale posiada elektronikę i elektromechaniczną przysłonę, więc o jej przestawianie nie musimy się martwić. Dobrze działa też potwierdzenie ostrości. Ciekawostką jest, że Samyang ma w Exifie zaszyte dane ... Canona 85/1.2L i dla tego właśnie obiektywu można sobie dokonać mikroregulacji w aparacie :-)

Podsumowanie:

+ bardzo płytka głębia ostrości
+ bardzo dobra ostrość w centrum i na brzegu kadru
+ bardzo dobre wykonanie
+ dobrze skorygowane winietowanie
+ niewielkie aberracje chromatyczne
+ 5 letnia gwarancja
+ dobry kontrast i kolorystyka

- lekki spadek kontrastu pod bardzo ostre światło
- dziwny kształt przysłony po domknięciu
- spora średnica 86mm
- brak uszczelnień

Na koniec tradycyjnie porcja zdjęć w małym i dużym formacie.


https://canon-board.info/imgimported/2016/12/bokeh3-2.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/bokeh3.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2017/02/test01-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/test01.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2017/02/test07-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/test07.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2017/02/test10-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/test10.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2017/02/test02-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/test02.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2017/02/test04-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/test04.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2017/02/test08-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/test08.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2017/02/test12-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/test12.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2017/02/test13-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/test13.jpg)


http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/full.zip

tombas
24-02-2017, 13:07
i mamy kolejny test w którym Ciamciang bije canonowska eLke, super, i co z tego?
podobnie pochlebnie wypowiadałeś sie o S135mm i co? znasz kogos kto nacodzien w pracy używa tego szkła? bo z tego co pamietam to Ty jednak używasz słabego=gorszego 135L...:mrgreen:
f.1.2 bez AF...sztuka dla sztuki...? "patrzcie to jest nasze, przez nas zrobione, i to nie jest nasze ostatnie słowo"

--- Kolejny post ---


są również pełnowartościowe szkła z AF Sigmy i Tamrona, które nie grzeszą jakością.
to słyszałem:lol: mozesz rozwinąć, prosze...
(masz na mysli, to ze sigma 20mm Ci się "posypała") czy jeszcze cos innego, pytam serio,serio

Cichy
24-02-2017, 14:00
No nie no, gdyby nie robił mi różnicy brak AF przy 135mm to już dawno miałbym Zeissa w torbie, bo jest nieziemski. Ogniskową, przy której mogę przeboleć brak AF jest właśnie 85mm. Zresztą, za czasów 85L w większości ostrzyłem na Live View, bo AF w nim sprawiał mi masę kłopotu. Pytasz "i co z tego?". No ale co ma być ? Przecież ja tylko recenzowałem to szkło , nie jestem jego producentem. A klienci jakoś się znajdują. A jeśli przywołujesz moją recenzję Samyanga 135, to nie wiem, czy doczytałeś:

"Nie ma jednak róży bez kolców. 135mm to już dość pokaźna ogniskowa. A mając do dyspozycji szkło w pełni manualne, jego używanie staje się już trochę problematyczne. O ile w Zeissie była do dyspozycji elektronicznie sterowana przysłona i potwierdzenie ostrości, to w Samyangu nie ma nic. O AF w Canonie nawet nie wspomnę. Jeśli chodzi o mnie - używanie tego szkła inaczej niż fotografowanie Live View jest na tyle uciążliwe, że wręcz niemożliwe. Może ktoś ma lepszą wprawę w operowaniu manuałami, no ale nie ja. I konsekwentnie (tak, jak w przypadku 12mm) daję Samyangowi żółtą kartkę za brak elektroniki w nowym obiektywie. No bo w końcu pokazali, że można (14 i 35mm w wersji z elektroniką do Canona). Ale do portretów przy precyzyjnym ostrzeniu na Live View to szkiełko się w 100% nadaje i efekty są rewelacyjne (przynajmniej takie mam przekonanie). Kilka portretów przykładowych znajduje się poniżej tych moich wywodów. "


Co do drugiej części wybacz, nie zrozumiałem pytania.

tombas
24-02-2017, 14:04
Co do drugiej części wybacz, nie zrozumiałem pytania.
no ja rozumiem to tak, jesli cos nie grzeszy jakościa (a tak napisałeś) to delikatne stwierdzenie faktu że to jest do d...y

Cichy
24-02-2017, 14:10
A to naturalnie, powinno być nie grzeszą brakiem jakości :)

PS. jest zły link do cropów z ostrością, oto właściwy: http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/ostrosc.jpg

cubbus
24-02-2017, 19:05
Fajne szkło ale raczej bym je traktował jako ciekawostkę na rynku niż poważnego konkurenta dla dostępnych już 85. Tym bardziej, że sigma art jest w takiej samej cenie i za cenę 1/3 ev mamy AF.
Także ten tego szkło dla hipstera z cienkim portfelem, bo ten z grubym to Zeissa wybierze :D

LuC01
24-02-2017, 19:32
Fajne szkło ale raczej bym je traktował jako ciekawostkę na rynku niż poważnego konkurenta dla dostępnych już 85. Tym bardziej, że sigma art jest w takiej samej cenie i za cenę 1/3 ev mamy AF.
Także ten tego szkło dla hipstera z cienkim portfelem, bo ten z grubym to Zeissa wybierze :D

A od kiedy to 3,5 tyś jest równe 5 tysiącom?

Jak dla mnie to szkło to z jednej strony pokazanie możliwości producenta. A z drugiej strony realna alternatywa gdy zależy nam na minimalnej GO, przy statycznych kadrach i w sytuacji kiedy ujęcie bez problemu możemy powtórzyć.

Chętnie bym przytulił, a jeszcze chętniej bym zobaczył taki obiektyw do bezlustra gdzie zdecydowanie łatwiej mi manualnie ustawiać ostrość. Wiem że są przejściówki ale to jednak nie to samo.

becekpl
24-02-2017, 19:35
sporo ludzi wykazuje ochotę ich(ciamangi) przytulenia a potem i tak lądują na allegro
nie widzę dla niego miejsca na rynku
chyba ze zjada ceną o połowę

Cichy
25-02-2017, 13:24
(...) że sigma art jest w takiej samej cenie i za cenę 1/3 ev mamy AF.

Chyba raczej nie do końca, Sigma jest ok 40 % droższa, poza tym ma inne światło jednak, więc porównywać bezpośrednio należy z analogicznym Mitakonem (choć te jest bez żadnej elektroniki) i 85L.

A wracając do Sigmy, z ciekawości zrobiłem dzisiaj takie porównanie, naturalnie ze statywu.

Samyang @1.2

https://canon-board.info/imgimported/2017/02/vs01-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/vs01.jpg)

Sigma @1.4

https://canon-board.info/imgimported/2017/02/vs02-1.jpg
źródło (http://www.kubacichocki.pl/test/samyang85_12/vs02.jpg)

robson999
25-02-2017, 13:33
sporo astro fotografów wykazuje ochotę ich(ciamangi) przytulenia


Zgadzam się. Sam także bym przytulił, jak również wspaniałego 135/2, którym praktycznie już od F2 można łapać fotony.
Pozdrawiam

cubbus
25-02-2017, 16:39
A od kiedy to 3,5 tyś jest równe 5 tysiącom?


Miałem na myśli sigmę ale używaną, bo ja tylko na takie ceny patrzę ;) Ale rzeczywiscie przestrzeliłem, bo ta bez ART w nazwie była za ok 3k a ta nowa własnie widzę że 5... Cenią się japońce ;P


Chyba raczej nie do końca, Sigma jest ok 40 % droższa, poza tym ma inne światło jednak, więc porównywać bezpośrednio należy z analogicznym Mitakonem (choć te jest bez żadnej elektroniki) i 85L.


JW. jakoś się zasugerowałem ceną używek...

W ostateczności posiadam 85L więć nie mam potrzeby śledzenia cen i jakoś tak strzeliłem głupio;)

A co do testu to naprawdę kawał porządnego szkła ten samyang. Ostrość od pełnej dziury jest świetna, eLka nie zbliża się nawet na moment do taiego wyniku. Ale to też już wiekowa konstrukcja a ten samyang to nowy, jeszcze ciepły obiektyw.