Zobacz pełną wersję : Obiektyw/zestaw do fotografii zwierząt - czyli dylemat na własne życzenie
nutshell
09-11-2016, 02:07
Cześć,
Wiem, że temat "jaki obiektyw do zwierzaków" przewijał się na forum nie raz, ale mój problem jest troszkę bardziej złożony. Napiszę pokrótce w czym rzecz, licząc na Wasze rady, bo przyznam, że mam coraz większy zamęt w głowie.
Obecnie posiadam:
Canon 5d Mark I
Canon EF 24-105 mm f/4L IS USM
Sony a6000 z obiektywem kitowym 16-50 mm
Zestaw Canona służy mi do fotografowania gór, krajobrazów i innych wycieczek miejsko-terenowych.
Sony to mój najświeższy nabytek. Kupiłam go przede wszystkim jako aparat na wspin, bo pstrykanie kobyłą 5d w trakcie wspinaczki jest kompletnym nieporozumieniem (ze względu na wagę i gabaryty, aparat większość czasu spędzał plecaku, przez co większość zdjęć z takich wycieczek miałam z podejścia i ze szczytu). To tak tytułem wstępu.
A teraz do rzeczy. Chciałabym rozpocząć przygodę z fotografią przyrodniczą (ptaki, ssaki). Na tę chwilę widzę cztery możliwości:
1. Dokupienie do posiadanego 5dMkI jednego z poniższych obiektywów (używka) :
Canon EF 100-400mm f/4.5-5.6L IS USM
Tamron 150-600 mm F/5-6.3 Di VC USD
Sigma C 150-600 mm f/5-6.3 DG OS HSM
... ale pojawia się pytanie, czy z takim body jestem w stanie cokolwiek zawojować i wykorzystać możliwości któregokolwiek z nich? Prędkość migawki to 3kl/sek. Bardzo, jak na współczesne standardy, słabe ISO...
2. Kupić któryś z ww. obiektywów, popraktykować z posiadaną puszką, dokształcić się w teorii, a z czasem kupić lepsze body.
3. Wykorzystać fakt posiadania Sony a6000, dokupić do niego adapter MC-11 i któryś z obiektywów: Canon EF 100-400mm f/4.5-5.6L IS USM lub Sigma C 150-600 mm f/5-6.3 DG OS HSM - opcja droższa o koszt adapteru, ale zyskuję cropa i 11 kl/sek w trybie seryjnym. Inne skutki takiego połączenia są wielką niewiadomą.
4. Sprzedać zestaw Canona i kupić w jego miejsce coś u konkurencji - pytanie co?
Co byście mi radzili patrząc na ww. zestaw i (ewentualnie) moje pomysły? :)
Fotografuję amatorsko, budżet mam ograniczony więc muszę to rozegrać rozsądnie, również pod względem finansowym ;)
Pozdrawiam,
Olga
michalab
09-11-2016, 11:27
1. Dokupienie do posiadanego 5dMkI jednego z poniższych obiektywów (używka) :
Canon EF 100-400mm f/4.5-5.6L IS USM
Tamron 150-600 mm F/5-6.3 Di VC USD
Sigma C 150-600 mm f/5-6.3 DG OS HSM
Rozważ EF 400f5.6 - mam taki razem z 5D mk1 daje radę. Cena za używkę podobna do 100-400, a do celu o którym piszesz moim zdaniem nada się lepiej, bo 400mm na FF to i tak mało w wielu przypadkach. Dzięki matrycy 5D Nawet cropy mają dużo szczegółów, AF jest bardzo szybki, ciągły AF jest naprawdę dobry, lepszy niż w bezlusterkowcach, choć nowe puszki mają oczywiście lepszy.
Może prócz ewentualnie nowego szkła dokup jakiś uchwyt reporterski, dzięki któremu aparat miast w plecaku, będzie ciągle pod ręką a nie będzie się "majtał" jak na pasku. Np. PeakDesign?
tomcat-1
09-11-2016, 21:17
Cześć kup używany 400 5.6 i adapter , zrób zdjęcia jednym jak i drugim body z tym szkłem zobaczysz czego Ci brakuje bardziej szybkości czy długości a może uniwersalności zooma potem kolejne kroki finansowe. W razie co na 400 nie stracisz abędziesz mieć szkło o najlepszej jakości pozdrawiam
Ja polecam 300 f4 L IS, do tego extender 1.4x. Przysłona 4 jest nieoceniona przy fotografowaniu w lesie, gdzie niestety nie zawsze jest jasno. Jakość fotek z tym telekonwerterem jest praktycznie identyczna jak bez, więc jak jest jaśniej, to po jego założeniu masz 420 mm f5.6. Jak kupisz 400 f5.6, który jest również świetnym obiektywem, to często już z 5D1 możesz mieć problem ze zrobieniem fotki w pochmurny dzień w lesie.
3. Wykorzystać fakt posiadania Sony a6000, dokupić do niego
The First Sony E-Mount Lenses You Should Buy | The Wirecutter (http://thewirecutter.com/reviews/first-sony-e-mount-lenses-to-buy/)
Dokupić do niego obiektyw Sony E 55-210mm f/4.5-6.3 OSS (SEL55210)
Jakie zdjęcia można nim zrobić?
https://www.flickr.com/groups/sony-e-55-210-oos/pool/
To chyba będzie najlepsza dla Ciebie opcja. Występują w dwóch wersjach kolorystycznych - czarnej i srebrno-czarnej więc przy ewentualnym składaniu zamówienia zwracaj na to uwagę i dopytuj się sprzedawcy o szczegóły gdyby kolor nie był podany w opisówce. Te srebrno-czarne są najtańsze a te czarne są najdroższe i może być problem z ich dostępnością (na pewno są w cyfrowe.pl i scentre.pl - sprawdziłem).
nutshell
13-11-2016, 23:06
Słuchajcie, bardzo dziękuję wszystkim za odzew. Z pewnością wezmę pod uwagę Wasze porady, tymczasem mam kilka pytań:
michalab, tomkat-1 i inni użytkownicy Canon 400mm - rozumiem, że tu wielką zaletą obiektywu jest jakość zdjęć, jaką można uzyskać, ale czy połączenie takiej ogniskowej i stałki, nie ogranicza Was za bardzo? Wydaje mi się, że aby z takim obiektywem uzyskać dobre efekty trzeba mieć odrobinę wprawy w fotografii przyrodniczej. Nie chodzi nawet o samą technikę tylko raczej całą otoczkę: podchody, czatowanie, znajomość zachowań zwierząt i umiejętność zachowania się w ich świecie. Podejrzewam, że stałka nie wybacza wielu błędów ;-) Za pomocą zooma jednak łatwiej pewne z nich skorygować, jak choćby odległość od "modela". Dlatego właśnie zastanawiam się czy dla początkującego będzie to dobry wybór?
radiki - cena takiego zestawu jest już troszkę zaporowa, musiałabym trafić na dobre oferty, ale wezmę pod uwagę takie rozwiązanie.
Tamron 150-600mm - nikt z Was nie polecił tego obiektywu. Czy naprawdę w porównaniu z Canonami jest to aż taka bieda? Czy chodzi raczej o mój 5dMkI, z którym efekty mogą być nieciekawe? Aparat chciałabym wymienić za jakiś czas na bardziej zaawansowany model, natomiast obiektyw chciałabym wybrać już docelowy, będący najlepszym kompromisem z możliwych.
Suchy - ogólnie nie jest dla mnie problemem targanie 5d z 28-105mm, ani po lesie, ani po górskich szlakach i zwykle trzymam go w futerale przewieszonym przez ramię. Niestety przy wspinaniu sprawa wygląda inaczej, muszę mieć swobodę ruchów, nie wyobrażam sobie wspinaczki z majtającym się aparatem u pasa, to byłoby zbyt niebezpieczne i bardzo niewygodne. Sprawę jak dotąd rozwiązywał kieszonkowy kompakt, ale jakość zdjęć przy innej pogodzie niż doskonała, pozostawiała wiele do życzenia, stąd m.in. zakup a6000.
mkamelg- dziękuję za linki, sęk w tym że na razie nie chcę wchodzić bardziej w system Sony, ten aparat chciałam wykorzystać raczej przy okazji. Gdyby jeszcze w ofercie Sony był obiektyw z dłuższą ogniskową, to mogłabym się zastanawiać, ale 200mm nawet na cropie to ciut przymało.
Tą trzysetkę możesz wyczaić za ok 3000 PLN, extender 1.4x wersję II za 700 PLN. A propos zooma weź pod uwagę, że w fotografii przyrodniczej najczęściej brakuje mm ogniskowej, jak najwięcej mm przeważnie ma sens :).
michalab
14-11-2016, 12:10
No właśnie ogniskowej Ci będzie raczej brakowało. Stawiam na to, że jak kupisz zooma 100-400 to zdecydowaną większość zdjęć w zastosowaniu o którym piszesz wykonasz na 400mm. Stałka daje Ci za to możliwość większego cropowania niż zoom. Ale jeśli nie jesteś pewna, zoom może być lepszym rozwiązaniem choćby ze względu na komfort psychiczny.
Co do Tamrona ciężko mi wypowiadać się definitywnie, bo nie miałem go w ręku, ale strzelam, że AF nie zbliża się nawet do tego co oferuje 400L. Jest też istotnie cięższy. Ma kosmiczny rozmiar filtra - jeśli lubisz zabezpieczać obiektywy filtrami, to sensowne filtry UV w tym rozmiarze trochę kosztują. A ewentualnie polar ... sama sprawdź.
Co do opcji 300f4IS +1.4x to sam nie sprawdzałem, ale brzmi sensownie.
a na czym w sumie polega złożoność twojego problemu? bo nie rożni się niczym od setek identycznych tematów poruszanych na forum
Co do opcji 300f4IS +1.4x to sam nie sprawdzałem, ale brzmi sensownie.
Mam nie polecam.
Słuchajcie, bardzo dziękuję wszystkim za odzew. Z pewnością wezmę pod uwagę Wasze porady, tymczasem mam kilka pytań:
michalab, tomkat-1 i inni użytkownicy Canon 400mm - rozumiem, że tu wielką zaletą obiektywu jest jakość zdjęć, jaką można uzyskać, ale czy połączenie takiej ogniskowej i stałki, nie ogranicza Was za bardzo? Wydaje mi się, że aby z takim obiektywem uzyskać dobre efekty trzeba mieć odrobinę wprawy w fotografii przyrodniczej. Nie chodzi nawet o samą technikę tylko raczej całą otoczkę: podchody, czatowanie, znajomość zachowań zwierząt i umiejętność zachowania się w ich świecie. Podejrzewam, że stałka nie wybacza wielu błędów ;-) Za pomocą zooma jednak łatwiej pewne z nich skorygować, jak choćby odległość od "modela". Dlatego właśnie zastanawiam się czy dla początkującego będzie to dobry wybór?
W sensie, że zoomem możesz zejść poniżej 400mm? Z doświadczenia podpowiem że 400mm na FF w przypadku fotografowania ptaków to takie minimun, które i tak wymaga wiedzy o ich zwyczajach i kryjówki. Co innego w przypadku fotografowania konia, gdzie jego właściciel pozwolił by Ci się do niego zbliżyć.
Mam nie polecam.
A dlaczego?
A dlaczego?
Taka jest moja opinia, bardzo subiektywna.
Degraduje obraz. O ile w przypadku "doskonałych" obiektywów (300/2,8, 500/4 itp) otrzymany obraz jest na wysokim poziomie, to im gorszy obiektyw tym bardziej widać pogorszenie obrazu. (300/4 doskonały nie jest) Przy braku kontrastów obraz nadaje się do pokazania, i może śmiało wygrywać konkurencję ze słabymi zoomami, ale gdy tylko pojawiają się duże kontrasty, światła - w mojej opinii zdjęcia nadają się tylko do kosza. W moim subiektywnym odczuciu zestaw 300/4+1,4 III (mam i nim fotografowałem) nie ma startu do 100-400 II (mam i fotografuję). Wydaje mi się że 300/4 +1,4III wypada gorzej niż 100-400 II +1,4III ustawione na 300 mm :) Oczywiście znam osoby które uważają obrazek z 300/4+1,4III za wystarczający, ale ja tak nie uważam. A zakup telekonwerterów uważam za najgłupszy w historii moich zakupów fotograficznych. Jedyne do czego mi się telekonwerter przydaje to do zdjęć dokumentacyjnych - ale wtedy nie zależy mi na jakości i nie podpinam 1,4 tylko x2. bo lepiej mieć 800 niż 560 :)
Taka jest moja opinia, bardzo subiektywna.
Degraduje obraz. O ile w przypadku "doskonałych" obiektywów (300/2,8, 500/4 itp) otrzymany obraz jest na wysokim poziomie, to im gorszy obiektyw tym bardziej widać pogorszenie obrazu. (300/4 doskonały nie jest) Przy braku kontrastów obraz nadaje się do pokazania, i może śmiało wygrywać konkurencję ze słabymi zoomami, ale gdy tylko pojawiają się duże kontrasty, światła - w mojej opinii zdjęcia nadają się tylko do kosza. W moim subiektywnym odczuciu zestaw 300/4+1,4 III (mam i nim fotografowałem) nie ma startu do 100-400 II (mam i fotografuję). Wydaje mi się że 300/4 +1,4III wypada gorzej niż 100-400 II +1,4III ustawione na 300 mm :) Oczywiście znam osoby które uważają obrazek z 300/4+1,4III za wystarczający, ale ja tak nie uważam. A zakup telekonwerterów uważam za najgłupszy w historii moich zakupów fotograficznych. Jedyne do czego mi się telekonwerter przydaje to do zdjęć dokumentacyjnych - ale wtedy nie zależy mi na jakości i nie podpinam 1,4 tylko x2. bo lepiej mieć 800 niż 560 :)
A używasz DLO podczas obróbki? Mógłbym polemizować w niektórych punktach, ale pewnie zrobiłby się duży off-top. Ogólnie jednak zgodzę się, że lepiej niż 300/4 zakupić 400/5.6 (lepszy obrazek za cenę słabszej uniwersalności), a jeszcze lepiej 100-400 II (wszystko lepsze za lepszą cenę :D ).
Samo DLO nie załatwia sprawy. Jeżeli moje zdjęcie wymaga więcej obróbki niż wyostrzenie, skadrowanie, saturacja ewentualnie niewielkie korekty ekspozycji i kontrastu ląduje w koszu. Cały czas powtarzam - to są moje subiektywne odczucia. Ktoś inny może być zadowolony z efektów dopinania telekonwerterów - ja nie jestem. Zbyt wielu zdjęć zrobionych zestawem 300/4+1.4 żałuję bo mimo dobrego kadru leciały do kosza. Wielokrotnie przy fotografowaniu samolotów wolałem kadrować z gołego 300/4 niż ratować ujęcie z 300/4+1,4. Podkreślam to są moje subiektywne odczucia - można się z tym nie zgadzać.
nutshell
17-11-2016, 00:35
michalab - no właśnie tego przekonania na razie mi brakuje, ale dzięki za konkretne argumenty. Średnica tego Tamrona to 95mm, także ewentualne filtry będę pioruńsko drogie, ale to na razie mniejszy problem.
becekpl - dla mnie wybór jest trudny, bo nie ogranicza się jedynie do wyboru w rodzaju: obiektyw A czy obiektyw B, ale rozpatruję więcej możliwości (vide pierwszy post), ze zmianą systemu włącznie, stąd osobny wątek zamiast podpinanie się do istniejącego tematu.
mkkaczy - raczej, że nie wejdę powyżej tego 400mm, bo nie podczołgam się/podejdę bezgłośnie, gdy mi ogniskowej zbraknie ;) Ale wyobrażam sobie, że odwrotne sytuacje również mają miejsce, tj. zwierzak zaczyna za bardzo się zbliżać i w pewnej chwili wychodzi poza kadr. Wiesz, teoretyzować na temat potencjalnych sytuacji można długo, zoom na pewno rozwiązuje część z tych problemów, ale i tak najcenniejsze są dla mnie Wasze opinie wynikające z praktyki.
Zakupu nie robię na dniach, dlatego póki co spokojnie zagłębiam się w testy i opinie z różnych źródeł. Z pierwotnego zestawu usunełabym teraz Sigmę, a dodałam C400mm i może drugą, nowszą wersję wspominanego Tamrona, jeśli pojawi się gdzieś w dobrej cenie. Wymiana body będzie z czasem nieunikniona, niestety budżet mnie ogranicza i nie mogę zrobić wszystkiego naraz.
Jeżeli ktoś ma ochotę dodać coś jeszcze, co np.jeszcze bardziej namąci mi w głowie, to zapraszam ;-)
Piotrus117
17-11-2016, 12:52
Jeżeli ktoś ma ochotę dodać coś jeszcze, co np.jeszcze bardziej namąci mi w głowie, to zapraszam ;-)
zwierzak zaczyna za bardzo się zbliżać
W tym przypadku może najlepszy byłby jakiś pancerny obiektyw - do obrony;)
To oczywiście żart i nie bierz tego za bardzo do serca.
Właściwe pytanie to nie powinno być o obiektyw(y) tylko o metody robienia zdjęć przyrodniczych, czyt. budowanie czatowni, karmienie itp.
Zapomnij o 400mm na FF w metodzie "na spacerze", oczywiście jest szansa, że przez przypadek coś tam pstrykniesz, zanim Tobie zwierzak nie zwieje z zasięgu.
Nutshell wbrew pozorom 5d ciągle trzyma fason, Jakoś obrazu minimalnie odbiega od tego co daje np. 5dII. Zerknij sobie na to porównanie:
https://www.dpreview.com/reviews/image-comparison/fullscreen?attr18=lowlight&attr13_0=canon_eos6d&attr13_1=canon_eos5d&attr13_2=canon_eos5dmkiii&attr13_3=canon_eos5dmkii&attr15_0=raw&attr15_1=raw&attr15_2=raw&attr15_3=raw&attr16_0=6400&attr16_1=3200&attr16_2=6400&attr16_3=6400&normalization=full&widget=1&x=-0.09586208128071358&y=-1.0388451684594258
Jak dla mnie niecała działka różnicy między I i II.
Ja mam podobny problem i zastanawiam się nad EF 100-400 jedynką tylko jak zdobyć egzemplarz bez paprochów i coby mieć pewność, że nie zawilgocony..?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.