Zobacz pełną wersję : Plastyka obrazu - jak to się*pisze po angielsku?
michley7
21-09-2016, 20:17
To mój pierwszy post, w związku z tym witam wszystkich Klubowiczów.
Wracając do pytania, wiem że toczą się boje o termin "plastyka obrazu", ortodoksi twierdzą nawet, że nie ma czegoś takiego. Jakby to się jednak nie nazywało (np. efekt 3D), poszukuję angielskiej nazwy rzeczonego pojęcia.
michley7
22-09-2016, 14:32
Dziękuję serdecznie. Fajny wynik daje durnowaty translator: "żywica obrazu" i kieruje w stronę... żywic epoksydowych :-)
Michley, to był głupi żart. Coś stylu "thank you from the mountain".
Ale na forum jest kilku kolegów, mieszkających w krajach anglojęzycznych, to może któryś podpowie, sam jestem ciekawy.
Przynajmniej wątek żyje i nabijam sobie punkty do giełdy.
Kilkukrotnie spotkałem się z określeniem "3d punch", może nie jest to dokładnie "plastyka", ale wiadomo o co chodzi.
Często na anglojęzycznych forach używa się po prostu określenia "3D effect", "pop out effect", lub "pop up effect".
pan.kolega
22-09-2016, 18:11
Do tego co wyżej dodałbym jeszcze "medium format look" ale nie da się ukryć, że nie ma ścisłego odpowiednika "plastyki" a poziom dyskusji tego zjawiska nie umywa się do dyskusji na polskojęzycznych forach czy innych blogach. 8-) Angielskojęzyczne podejście jest płytkie, oczywiste i technologiczne, nie ma w nim duszy. Nie docenia się głębi pojęcia plastyki i niemożności jej zdefiniowania.
RobertON
22-09-2016, 18:30
Przynajmniej wątek żyje i nabijam sobie punkty do giełdy.
Tak, tak, bo owe punkty są Ci bardzo potrzebne :)
Często na anglojęzycznych forach używa się po prostu określenia "3D effect"
Zawsze myślałem, że "plastyka obrazu" to jest to, co zapewnia stare 5D a nie zapewnia cała reszta szajsu.
Byłby to więc "5D effect" ;)
Tak, tak, bo owe punkty są Ci bardzo potrzebne :)
A jak...
A jak...
Mi też się przydadzą :D
Do tego co wyżej dodałbym jeszcze "medium format look" ale nie da się ukryć, że nie ma ścisłego odpowiednika "plastyki" a poziom dyskusji tego zjawiska nie umywa się do dyskusji na polskojęzycznych forach czy innych blogach. 8-) Angielskojęzyczne podejście jest płytkie, oczywiste i technologiczne, nie ma w nim duszy. Nie docenia się głębi pojęcia plastyki i niemożności jej zdefiniowania.
Ale bokeh znajo? ☺
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.