Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : canon eos 350d nie włącza się, mały wyświetlacz pokazuje.



deejay89
27-04-2016, 19:28
Witam, dostałem taki aparat jak Canon EOS 350D z obiektywem EFS 18-55mm. Proglem polega na tym, że aparat nie chce się włączyć, baterie naładowane. Sprzedający stwierdził, że aparat leżał nieużywany 3 miesiące i przestał działać, natomiast przedtem wszystko niby było ok. Jeśli przestawie włącznik na ON i popstrykam guzikami, mniejszy wyświetlacz zaczyna coś tam pokazywać, da się wybierać i zmieniać opcje, foto poniżej. Moje pytanie jest, czy da radę coś z tym zrobić ? Proszę nie odsyłać mnie do serwisów, bo za aparat zapłaciłem 100zł, jeśli będzie lipa po prostu wywale go do śmietnika.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (https://goo.gl/photos/9WcEBSqNHuewrzNv8)
https://goo.gl/photos/9WcEBSqNHuewrzNv8

Tom77
27-04-2016, 19:51
Gdyby aparat był sprawny to kosztował by ze 200-250 zł. O to, dlaczego nie działa najlepiej sprzedającego spytać i w bajki o 3 miesięcznym nieuzywaniu nie wierzyć

r_m
27-04-2016, 20:12
Zadam głupie pytanie: czy jesteś pewien, że nie działa? Jeśli nie korzystałeś ze starych lustrzanek może Ci się wydawać, że nie działa, choć aparat będzie ok.
Piszę o tym na podstawie tego "jak popstrykam guzikami zaczyna coś tam pokazywać" - nie "coś tam" ale m.in. aktywny punkt AF, gdybyś miał doświadczenie, nie napisałbyś "coś tam" ;)
Ściągnij instrukcję, poczytaj "jak zacząć", przywróć ustawienia fabryczne, jeśli nie masz karty to ustaw go tak, aby robił zdjęcia bez karty, i wtedy sprawdź jeszcze raz.

Jak chcesz wywalić do śmietnika, powiedz kiedy, straż miejska na pewno będzie zainteresowana - elektroniki się nie wyrzuca, możesz wystawić całość na olx czy na allegro, na pewno ktoś będzie chętny.

deejay89
27-04-2016, 20:17
racja, nie mam pojęcia o aparatach, żadnego, chodzi o to, że aparat nie reaguje na nic, nie da się wejść w ustawienia itp, próbowałem robić reset z wyjmowaniem baterii, wyświetlacz nie włącza się w ogóle, tylko kilka drobiazgów jak na zdjęciu. Czy aparat włączy się bez obiektywu ? może w nim tkwi problem ?

aparat kupiłem niedziałający świadomie, rozebrałem go i nie nosi żadnych śladów zalania, kondensatory też ok

r_m
28-04-2016, 02:51
Włączy się bez.
Ten mały ekran pokazuje, że można "wejść w ustawienia" (niektóre - widać punkt AF, widać aktywny samowyzwalacz). Pisałem o braku doświadczenia, bo w "cyfrówkach" wszystko się dzieje na ekranie, wyświetla animacje, pokazuje obraz widziany przez obiektyw - w tym modelu nie pokaże obrazu widzianego przez obiektyw (tylko zdjęcia z karty), a ekran może być wyłączony podczas robienia zdjęć, i jest to zupełnie normalne działanie. Jednak jeśli duży wyświetlacz się nie włącza np. przy naciśnięciu "menu", to "coś padło" = poskładać, i wystawić dla kolejnego chętnego.
Inne pomysły: sprawdzenie, czy czegoś nie widać "pod kątem" (jeśli padło podświetlenie), sprawdzenie, co się dzieje w celowniku podczas prób zmiany ustawień (w odpowiednich trybach), sprawdzenie, czy ustawia ostrość (na odpowiednio przełączonym obiektywie), można spróbować podłączyć go do telewizora, komputera, wewnątrz można przeglądnąć wszystkie tasiemki.

deejay89
28-04-2016, 12:12
niestety, pod kątem nic nie widać ms wyświetlaczu, af nie ustawia się sam, mały wizjer nie pokazuje nic (tylko kropki na środku i po bokach), na niektóre przyciski reaguje, ale ogólnie jest sztywny , nie da się wejść w menu itp. inne pytanie, czy eos 1200d jest dobrym aparatem dla mało zaawansowanego użytkownika?

Bangi
28-04-2016, 12:26
(...)czy eos 1200d jest dobrym aparatem dla mało zaawansowanego użytkownika?

Tak, w zasadzie każdy aparat z "zielonym trybem" będzie dobry dla mało zaawansowanego użytkownika, ale nie oznacza to, że będzie robił "ładne" zdjęcia :mrgreen:

KORD/EPKK
30-04-2016, 03:21
Ja bym jeszcze zmierzył baterię podtrzymującą i ew. ją wymienił. Znajduje się w miejscu na baterię główną w specjalnej szufladce.

mqqlka
30-04-2016, 08:02
Bateria podtrzymująca ma za zadanie tylko podtrzymać pamięć, datę, ustawienia itp., ale bez niej aparat też robi normalnie zdjęcia. Warto sięgnąć do starego wątku i zapoznać się z rzeczowymi uwagami Naprawiacza:
http://www.canon-board.info/pierwsza-pomoc-awarie-usterki-problemy-56/eos-350d-brak-reakcji-86013/index2.html

mqqlka
01-05-2016, 10:25
Przypadkowo natknąłem się dziś na jakiś wątek w Internecie, w którym wiele osób w komentarzach potwierdza pewną metodę cudownego uzdrowienia trzysta pięćdziesiątki (Recovering a dead Canon 350D : Martin Pot - Photography Blog (http://martybugs.net/blog/blog.cgi/gear/bodies/Canon-350D-Lockup.html) ):



Turn off the camera
Remove both camera batteries
Close battery cover
Turn on/off switch to "On"
Let camera sit for at least 15 seconds
Turn on/off switch to "Off"
Re-install both batteries and turn camera on


Problem polega chyba na dodatkowym rozładowaniu jakichś kondensatorów w zasilaczu.
Sprowadza się wszystko do tego, że usuwamy obie baterie, jak radzi KORD/EPKK, następnie zamykamy pokrywkę baterii i włączamy aparat!
Odczekujemy z 15 s i wyłączamy puszkę. Instalujemy ponownie obie baterie i włączamy aparat.
Dalej jest już łatwo. Robimy zdjęcia.
Gdyby udało Ci się potwierdzić, że cuda się zdarzają (co potwierdziło już wiele osób), to daj znać :)

KORD/EPKK
02-05-2016, 03:36
Jestem elektronikiem i wiem z praktyki, że rozładowane baterie podtrzymujące ustawienia czasem potrafią nieźle namieszać. Choć w aparatach, z reguły, mają niewiele do gadania.