Zobacz pełną wersję : Czy przeszlibyście na Nikona ?
Witam, mam do Was lekko kontrowersyjne pytanie jako użytkowników i fanów Canona :-)
Aktualnie posiadam: Canon 450d + Tamron 17-50 bez VC + Canon 55-250 II + 18-55 + do tego pilot, węzyk spustowy i wężyk z interwałometrem
Oprócz tego posiadam kompakty: Lumix Lx 7 (3 miesięczny) oraz nowy Sony a5000 + 16-50
Od kilku dni dosyć poważnie zastanawiam się nad sprzedażą tego wszystkiego i kupno jednego aparatu.
Co Wy byście zrobili ? Myślelibyście nad przejsciem na Nikona ? np d7100 + jakieś szkiełko do krajobrazów ? Czy np. zmienić puszke Canona na coś nowszego ? np. używka 60d ?
Witam, mam do Was lekko kontrowersyjne pytanie jako użytkowników i fanów Canona :-)
Aktualnie posiadam: Canon 450d + Tamron 17-50 bez VC + Canon 55-250 II + 18-55 + do tego pilot, węzyk spustowy i wężyk z interwałometrem
Oprócz tego posiadam kompakty: Lumix Lx 7 (3 miesięczny) oraz nowy Sony a5000 + 16-50
Od kilku dni dosyć poważnie zastanawiam się nad sprzedażą tego wszystkiego i kupno jednego aparatu.
Co Wy byście zrobili ? Myślelibyście nad przejsciem na Nikona ? np d7100 + jakieś szkiełko do krajobrazów ? Czy np. zmienić puszke Canona na coś nowszego ? np. używka 60d ?
Jestem użytkownikiem Canona ale czy jego fanem ? Każdy system ma coś do zaoferowania ale trzeba wiedzieć czego się szuka
Chcesz przejść na Nikona bo ci czegoś brakuje w Canonie czy tylko tak dla zmiany?
Imho sprzedaj wszystko i kup 5dc ze szkiełkiem jak 35mm f/2 IS, a później 85 f1.8.
Imho sprzedaj wszystko i kup 5dc ze szkiełkiem jak 35mm f/2 IS, a później 85 f1.8.
Można do 450D 10-22 dokupić albo Sigmę 18-35 jak nie trzeba tak szeroko, można 5D z 17-40
Ale do czego to ma służyć ? Czy ma też filmować ? Czy ma być małe na wycieczki , czy pracować i zarabiać itd .
Ja bym zaczął od tego jakie chcesz mieć obiektywy i do tego dopasować puszkę.
Jestem użytkownikiem Canona ale czy jego fanem ? Każdy system ma coś do zaoferowania ale trzeba wiedzieć czego się szuka
Chcesz przejść na Nikona bo ci czegoś brakuje w Canonie czy tylko tak dla zmiany?
Nad tym nikonem myślę ponieważ w testach wypada bardzo dobrze..lepiej niż canon 60d czy 70d...niższe szumy i lepsza jakość zdjęć
Można do 450D 10-22 dokupić albo Sigmę 18-35 jak nie trzeba tak szeroko, można 5D z 17-40
opcja z zostawieniem aktualnej puszki i wymianie obiektywu na lepszy też wchodzi w grę...ta Sigma super szkiełko ale na nową nie starczy...szukałbym używaną
Ale do czego to ma służyć ? Czy ma też filmować ? Czy ma być małe na wycieczki , czy pracować i zarabiać itd .
Ja bym zaczął od tego jakie chcesz mieć obiektywy i do tego dopasować puszkę.
filmowanie raczej mnie nie interesuje...nie szukam małego aparatu na wycieczki ale też nie ma być to puszka do zarobków...lubię fotografować i zależy mi na jakości...80% moich zdjęć to krajobrazy...zależy mi na niskich szumach do zdjęć gwieździstego nieba...a także dłuższe czasy w centrum miast w nocy...czasami jakieś portrety
tak szczerze to nie wiem jaka będzie różnica pomiędzy 450d a np 60d czy 70d albo nikonem d7100...wiadomo ze szybsze działanie, lepszy procek, nowsza matryca itd. ale np czy podczas pracy na tych samych szkłach róznica bedzie az tak zauważalna ? czy moze lepiej zainwestować w lepsze szkło ?
W zasadzie czy to zmiana systemu czy przejście na FF pociągnie za sobą wymianę szklarni, bo szkła APS-C pod FF nie podejdą (a potencjalnie mniejsze szumy to jedna z zalet FF).
Zastanów się poważnie nad zastosowaniem i tym czego brakuje aktualnemu zestawowi, bo nie ma sensu wymieniać wszystkiego dla samej wymiany. 450d i T17-50 też posiadam, czasem trochę wkurza ISO i mogłoby by być nieco ostrzej, ale dobrze zrobione zdjęcia nieoglądane w 100% wyglądają ok.
W zasadzie czy to zmiana systemu czy przejście na FF pociągnie za sobą wymianę szklarni, bo szkła APS-C pod FF nie podejdą.
Zastanów się poważnie nad zastosowaniem i tym czego brakuje aktualnemu zestawowi, bo nie ma sensu wymieniać wszystkiego dla samej wymiany.
na FF raczej nie przejdę bo mnie aktualnie nie stać, a wiem że wtedy na pewno poczułbym różnicę
dlatego się zastanawiam czy zamiana puszki na nowszą ale APS-C i pozostanie na tych samych szkłach coś zmieni...bo jak nie to wole zmienić szkła a zostawić puszkę
trothlik
02-11-2015, 22:34
Myślelibyście nad przejsciem na Nikona ?
Nie. :)
na FF raczej nie przejdę bo mnie aktualnie nie stać, a wiem że wtedy na pewno poczułbym różnicę
dlatego się zastanawiam czy zamiana puszki na nowszą ale APS-C i pozostanie na tych samych szkłach coś zmieni...bo jak nie to wole zmienić szkła a zostawić puszkę
Kup dobre szkło, albo odkładaj na FF. 5D+17-40 to max 3,5 tys. Na to co masz wydałeś pewnie z 5tys
na FF raczej nie przejdę bo mnie aktualnie nie stać, a wiem że wtedy na pewno poczułbym różnicę
dlatego się zastanawiam czy zamiana puszki na nowszą ale APS-C i pozostanie na tych samych szkłach coś zmieni...bo jak nie to wole zmienić szkła a zostawić puszkę
Miewałem podobne myśli, ale żeby wykorzystać szkła APS-C to z 450d musiałbym przejść pewnie na 7d, zmiana 450d na puchę dwu cyfrową z podobnego okresu zapewne wpłynie pozytywie na używalność, ale parametry matryc podobne.
znowu mój przykład jest ok xD
zamieniłem 60d i c10-22 na 5d i 17-40f4L + Tamron 70-300 VC USD - jego miałem pod 60d i został pod 5d i to jest mój główny zestaw na wycieczki. Jakość fotek 5d i 17-40 > 60d i 10-22
Jak wszystko sprzedasz to powinno Ci starczyć na 5d 17-40 i 70-300 a i może na jakieś 50 1.8 stm starczy ;) jakość fotek na pewno będzie na plus
Imho sprzedaj wszystko i kup 5dc ze szkiełkiem jak 35mm f/2 IS, a później 85 f1.8.
będzie świetne do krajobrazu :mrgreen: z tymi szkłami
tak na poważnie to chyba nie kupiłbym 5Dc do krajobrazu ma jednak trochę mało megapikseli - używka 5DII byłaby lepsza.
przeszedłbym na nikona bez problemu, nawet próbowałem :mrgreen:
straszne rzeczy teraz napiszę fanboje mogą zamknąc oczy - cropy nikona są pewnie lepsze jeśli chodzi o krajobraz, fullframe pewnie też ale tu sprawa nie jest tak oczywista - znaczy z fullframem canona daje się bez problemu żyć.
Ja swojego 350D zmieniłem w tym roku na 70D i nie żałuję.
trothlik
02-11-2015, 23:01
Ja swojego 350D zmieniłem w tym roku na 70D i ni żałuję.
Ja 400D na 5D2 i też nie żałuję.
pan.kolega
02-11-2015, 23:02
Nad tym nikonem myślę ponieważ w testach wypada bardzo dobrze..lepiej niż canon 60d czy 70d...niższe szumy i lepsza jakość zdjęć
Zamień na DXO One. On w tych testach ma jeszcze niższe szumy i lepsza jakość zdjęć niż D7100.
Kup dobre szkło, albo odkładaj na FF. 5D+17-40 to max 3,5 tys. Na to co masz wydałeś pewnie z 5tys
a jakie szkło lepsze od tego Tamrona 17-50 byście wybrali do krajobrazów ? tak ok 2000 pln...może być używka
muszę się z tym wszystkim przespać :P
Jak zobaczyłem tytuł, pomyślałem, że będzie spory ruch w tym wątku, chyba trafiłem :D
Myślelibyście nad przejsciem na Nikona ? np d7100 + jakieś szkiełko do krajobrazów ?
Napisałeś bardzo dużo o tym, co masz, trochę o tym co chciałbyś kupić i dlaczego akurat to ("bo według testów jest o x procent zaje...fajniejszy od innych"), ale chyba nie zauważyłem, żebyś napisał czego Ci brakuje w obecnym sprzęcie? Odpowiedzi typu "jest stary i są lepsze" odpadają, chodzi mi o jakieś konkretne powody zmiany. Jeśli nie przychodzi Ci do głowy nic konkretnego, dokup choćby Canon EF-S 10-18, i sprawdź, jak Ci się podoba nowa perspektywa ;)
Pełna klatka, szeroki kąt wyglądają kusząco, ale nie jestem pewien, czy to spełni Twoje oczekiwania jakiejś nowej jakości, zwłaszcza patrząc na zestawienie sprzętu: masz nowe zabawki, różnej klasy, każda z nich jest całkiem udana (w swojej klasie), a jednak nadal czegoś Ci brakuje - być może brakuje nie tyle nowej jakości, nowych możliwości, co właśnie "nowości", zmiany?
Masz przyzwoity uniwersalny zoom (17-50), przyzwoity amatorski "długi zoom", "zapasowy uniwersalny" (albo "do ciężkich warunków") 18-55. W tym zakresie ogniskowych z jakością możesz pójść w górę kupując np. Canon EF-S 17-55, albo zmieniając 55-250 na 70-200 L (ogniskowa i stabilizacja zależą od determinacji), jednak żaden z tych zakupów nie zapewni Ci "większych możliwości", a zoom zaczynający się od "10" jak najbardziej.
Na temat zmian puszki: koledzy pisali o zmianach 350d, 400d na wyższa klasę, i o tym, że nie żałują. Ja napiszę nieco przekornie, trochę żałuję, że pozbyłem się jakiś czas temu 400d, i wyjaśniam dlaczego: niewielki, lekki, wygodny w użyciu aparat "spacerowy", w dodatku na te same karty co "reszta" (to nie było jedyne body). Dla moich potrzeb wycieczkowo-spacerowych był zupełnie wystarczający, pomimo narzekań innych użytkowników na ergonomię (ciekawe co mówią o 100d), AF czy zakres tonalny. Z pełną świadomością rezygnowałem z większej liczby Mpix czy drugiego wyświetlacza, bo do określonych hobbystyczno-amatorskich celów ten aparat był wystarczający.
Wracam do mojego pytania o to, w czym Cię ogranicza obecny zestaw - jeśli np. wiesz, że musisz mieć wystarczająco dużo Mpix na plakat lub fototapetę, to nie ma dyskusji, musisz zmienić puszkę. Jeśli brakuje Ci dynamiki, warto poszukać lepszej matrycy. Jeśli chciałbyś zapolować na robale i kwiatki, odchylany ekranik nie jest niezbędny, ale ułatwia życie. Jednak jeśli nie potrafisz dokładnie określić ograniczeń swojego sprzętu, może na razie sprzęt Cię nie ogranicza (oprócz ogniskowych), i warto tylko "poszerzyć spojrzenie" (np. na odpowiadające ogniskowej 10) i dokupić jakieś filtry, dobry statyw, pokrowiec przeciwdeszczowy (mamy jesień...)?
a jakie szkło lepsze od tego Tamrona 17-50 byście wybrali do krajobrazów ? tak ok 2000 pln...może być używka
muszę się z tym wszystkim przespać :P
Czego ci brakuje w 17-50 ?
będzie świetne do krajobrazu :mrgreen: z tymi szkłami
No ma wiele różnych szkieł i jak pisze jedno do krajobrazu, więc przyjąłem, że krajobrazy tylko małą część fotek stanowią. Jeżeli nie, to 17-40 będzie oczywiście lepszym wyborem, tak samo jak 5D2 jak kasy wystarczy, ale to już drożej niż 5Dc.
No ma wiele różnych szkieł i jak pisze jedno do krajobrazu, więc przyjąłem, że krajobrazy tylko małą część fotek stanowią. Jeżeli nie, to 17-40 będzie oczywiście lepszym wyborem, tak samo jak 5D2 jak kasy wystarczy, ale to już drożej niż 5Dc.
pisałem (z szerokim uśmiechem :mrgreen:) o propozycji kompletu z 35 i 85 - do krajobrazu takie szkła są potrzebne jak świni siodło, to komplecik do fotografowania ludzi.
może kupić używkę 10-22 są tanie - to przyzwoite szkło wiem bo używałem, ma trochę aberracji chromatycznej ale nic takiego z czym nie dałoby się żyć, 17-40 na ff (używam) jest mz lepsze (np. ma mniej berracji chromatycznej) to moje doświadczenia bo piszą na internetach różnie.
nie chcesz kupować ff, chcesz zmienić puszkę, kup nowszego cropa zdjęcia będą odrobinę lepsze (albo nie bedą to żależy od operatora), cropem daje się robić zdjęcia, schody zaczynają się w warunkach nietypowych (czyli wtedy kiedy może powstać dobre zdjęcie :mrgreen:) mniej światła, długie czasy naświetlania.
matryce cropów nikona są zupełnie przyzwoite (w przeciwieństwie do matryc cropów canona) ale takie zmiany zwykle mają mało sensu raz w jednej firmie jest lepiej raz w drugiej (problem jest taki że w canonie było lepiej już bardzo dawno temu i od dobrych kilku lat nie chce byc lepiej) więc wystarczy poczekać.
ogólnie jeśli nie wiesz czy kupić lub co kupić to nie kupuj - nie potrzebujesz - wykonałeś jakies nieskoordynowane ruchy masz kompakta, bezlusterkowca, lustrzankę - musiałbym zobaczyć jakieś zdjęcia ale to wskazuje (ale oczywiście mogę się mylić) że fotografujesz "wszystko i nic", a na to dobry jest każdy sprzęt - lepszy sprzęt wbrew temu co się słyszy robi lepsze zdjęcia ale operator również musi dać coś z siebie.
Nie nie przeszedlbym! Dlaczego? Ciagle wtopy producenta, chlapanie olejem, krzywy AF, kasza przy dlugich czasach, flara. Nie po to kupuje aparat, zeby go zerwisowac po zakupie.
Dochodzi do tego brak radia w speedlight'ach.
Ostatni dobry Nikon to FM2n.
pisałem (z szerokim uśmiechem :mrgreen:) o propozycji kompletu z 35 i 85 - do krajobrazu takie szkła są potrzebne jak świni siodło, to komplecik do fotografowania ludzi.
może kupić używkę 10-22 są tanie - to przyzwoite szkło wiem bo używałem, ma trochę aberracji chromatycznej ale nic takiego z czym nie dałoby się żyć, 17-40 na ff (używam) jest mz lepsze (np. ma mniej berracji chromatycznej) to moje doświadczenia bo piszą na internetach różnie.
nie chcesz kupować ff, chcesz zmienić puszkę, kup nowszego cropa zdjęcia będą odrobinę lepsze (albo nie bedą to żależy od operatora), cropem daje się robić zdjęcia, schody zaczynają się w warunkach nietypowych (czyli wtedy kiedy może powstać dobre zdjęcie :mrgreen:) mniej światła, długie czasy naświetlania.
matryce cropów nikona są zupełnie przyzwoite (w przeciwieństwie do matryc cropów canona) ale takie zmiany zwykle mają mało sensu raz w jednej firmie jest lepiej raz w drugiej (problem jest taki że w canonie było lepiej już bardzo dawno temu i od dobrych kilku lat nie chce byc lepiej) więc wystarczy poczekać.
ogólnie jeśli nie wiesz czy kupić lub co kupić to nie kupuj - nie potrzebujesz - wykonałeś jakies nieskoordynowane ruchy masz kompakta, bezlusterkowca, lustrzankę - musiałbym zobaczyć jakieś zdjęcia ale to wskazuje (ale oczywiście mogę się mylić) że fotografujesz "wszystko i nic", a na to dobry jest każdy sprzęt - lepszy sprzęt wbrew temu co się słyszy robi lepsze zdjęcia ale operator również musi dać coś z siebie.
tu jest mój wątek jakbyś chciał zobaczyć co fotografuję :D
http://www.canon-board.info/galerie-uzytkownikow-15/dave88-moje-roznosci-96646/
czy w 60d szumy będą dużo mniejsze niż w 450d ? chodzi mi o fotografowanie nocnego nieba tak przy ISO 1600 i dłuższym czasie...w 450d nie ma szans...a czy 60d pozwoli na takie ujęcia ?
Nocne niebo, dłuższy czas, to mi się kojarzy z kreskami zamiast punktów (gwiazdy) ;)
Przeglądnąłem zdjęcia - chyba statyw masz, chyba coś szarego na obiektyw też masz, ale załóż sobie w sklepie jakieś szkło zaczynające się od 10 (11, 12, zależy od producenta), myślę, że efekt powinien Ci się spodobać :)
Nocne niebo, dłuższy czas, to mi się kojarzy z kreskami zamiast punktów (gwiazdy) ;)
Przeglądnąłem zdjęcia - chyba statyw masz, chyba coś szarego na obiektyw też masz, ale załóż sobie w sklepie jakieś szkło zaczynające się od 10 (11, 12, zależy od producenta), myślę, że efekt powinien Ci się spodobać :)
nie aż tak długi czas :P
sprawdze te szerokie kąty ;-)
tu jest mój wątek jakbyś chciał zobaczyć co fotografuję :D
http://www.canon-board.info/galerie-uzytkownikow-15/dave88-moje-roznosci-96646/
czy w 60d szumy będą dużo mniejsze niż w 450d ? chodzi mi o fotografowanie nocnego nieba tak przy ISO 1600 i dłuższym czasie...w 450d nie ma szans...a czy 60d pozwoli na takie ujęcia ?
popatrzyłem, coś w tym jest ale to nie moja bajka (taki postproces) - więc daleki jestem od krytyki, ale mz obróbka hdrowa zabiła ostrość tych zdjęć dodatkowo brak magii, brak efektu wow - podoba mi się jedno z pierwszych takie pagórki porośnięte lasem słońce zza chmury :) i mniej więcej tyle, mogę tylko napisać że z hdeera się wyrasta i potem już jest tylko lepiej, można go (tego hadeera) również zrobić dobrze ale to zdarza się rzadko (na palcach jednej ręki można policzyć autorów robiących to dobrze).
czy szumy będą mniejsze - nie wiem - po przeskalowaniu pewnie tak, 450D to dość stary aparat, z dugiej strony jak ja wymieniłem kiedys 350D na nowszego cropa to narzekałem że szumy są większe jedni szumy widzą inni nie widzą, crop to crop - wyżej nerek nie podskoczysz ale widziałem świetne zdjęcia z 50D czy 60D więc daje się takie robić.
ISO1600 i ISO800 da się znieść w 450d tylko po dobrym naświetleniu, także ciemne partie obrazu wypadają kiepsko (no chyba że wszystko skalujesz do "internetowych rozdzielczości", wtedy jakościowe bolączki da się przełknąć).
chyba jednak zdecyduje się na szeroki kąt...będzie to coś nowego dla mnie :-)....tylko co wybrać ? Canona 10-22 ? Sigma 10-20 ? Tamron 10-24 ? a może jeszcze coś innego ? tak za 1200-1300 coś kupie używanego ?
chyba jednak zdecyduje się na szeroki kąt...będzie to coś nowego dla mnie :-)....tylko co wybrać ? Canona 10-22 ? Sigma 10-20 ? Tamron 10-24 ? A może jeszcze coś innego ? Tak za 1200-1300 coś kupie używanego ?
10-18 is stm
A ja powiem tak ...
Mam trzy puszki C i sporo słoików. Gdyby jakaś firma oferowała puszkę prosto z półki, która z seryjnym obiektywem z półki trafia w punkt na 98%, to chętnie zamieniłbym się na jedną dobrą puszkę i jeden dobry tele 400 bo mam trochę dosyć tej zabawy trafione/nietrafione. Nie ma niestety takiej firmy ... więc muszę zostać z C. Wszystkie systemy mają swoje bolączki. 300 f/4 IS korekta na +3, 100 2.8 L korekta na -5, 400 5,6 L korekta na + 15. Tamponów to już nie koryguję bo szkoda czasu. Dobrze, że nie kupiłem Sigmy:-).
Cały czas tłumaczę sobie, że być może mało umiem i dlatego zamiast skupić się na kadrach i temacie zdjęcia cały czas muszę pilnować aby nie stracić tego jednego ujęcia z powodu pudła AF. Zaczynałem w C, siedzę w C i pewnie skończę w C. Nie bardzo rozumiem sytuację, w której AF aparatu ustawionego na dobrym statywie, wyzwalany pilotem, przeostrzony zawsze w tą samą stronę, nie trafia za każdym razem w ten sam obiekt z identycznym rozkładem GO. Raz trochę bliżej, drugi dalej. Nie chodzi o to, że jestem zawiedziony Canonem. To nie ten Gość, który płakał, że ma gówniany 5DIII bo mu się szkiełko zarysowało. Leżę kilka godzin pod siatką lub w czatowni, mam tą jedną chwilę na zrobienie tego jedynego kadru i zamiast go zrobić strzelam serię, bo wiem, że AF może nie trafić. Dla jasności wszystko inne w C mi się podoba ... no może z wyjątkiem matryc APS-C :-). Konkluzja - czy przeszedłbym na Nikona ... NIE bo wk...a mnie jeszcze bardziej niż C :-)
10-18 is stm
właśnie tez na tego patrzyłem...nówka kosztuje lekko ponad 900 zł a i jeszcze na dobry filtr szary zostanie i może w końcu kupie stabilniejszy statyw :-P..aaa i średnica taka jak w moim Tamronie wiec nie będę musiał 2 filtrów kupować :-D...wszyscy myślicie że to dobry wybór ? :-D
...wszyscy myślicie że to dobry wybór ?
tak ! to bardzo fajne szkło za niewielkie pieniądze
i do tego jest cashback 120 pln :-)
Mam do czynienia ze spora iloscia roznego sprzetu, wiec i troche obserwacji z tym zwiazanych i, jesli moge wyrazic swoja opinie, to nie wydaje mi sie, zeby byl jakis specjalny sens zmiany systemu. Jesli jestes fotografem zajmujacym sie tym hobbystycznie, to sprzet , jakim dysponujesz pozwala ci na zrobienie naprawde dobrych fotek. Jesli twoj 17-50 jest tak ostry, jak potrafi byc, to juz niewiele lepszego moze cie spotkac - chyba, ze trafisz na szkla wybitne (wszystkich producentow), trafiajace sie na zasadzie calkowitego przypadku. Moze bylby sens zastanowic sie nad przejsciem na wyzszy model body, ale tu poprawe zauwazysz przy znacznych ograniczeniach swietlnych scen. Problemem moze okazac sie niewystarczajaco szybki AF, ale to tez w specyficznych przypadkach i w zasadzie jest on wystarczajacy. Wchodzac w Nikona musisz sie liczyc ze wzrostem cen i puszek i obiektywow, a i z serwisowaniem bedzie spory problem (ceny,takze uzywek, dostepnosc czesci nie mowiac juz o dziwnych zjawiskach wystepujacych w poszczegolnych modelach - brudzenie matryc, zacieranie sie tubusow i, jak w wiekszosci obiektywow Nikona . wieczne piski i zgrzyty). Podsumowujac - nie bedac po stronie zadnego z producentow - ja bym raczej nie zmienial, ale, oczywiscie, zrobisz, jak chcesz.
a jakie szkło lepsze od tego Tamrona 17-50 byście wybrali do krajobrazów ? tak ok 2000 pln...może być używka
muszę się z tym wszystkim przespać :P
na zamiane do Tamrona - Canon 15-85. znakomite, a bardzo niedocenione szklo!
co do rozwazan nad korpusem... jakas tam opcja upgrade'u jest chocby 600D - masz znajoma ergonomie a do tego lepsza matryce (w krajobrazie te dodatkowe szczegoly sa bardzo mile widziane) i gibany ekranik, ktory daje fajne mozliwosci focenia z niskiej perspektywy (kwiatki, grzybki, itp.).
jesli rozwazasz 60D - jego plusy w porownaniu z 600D to solidniejsza konstrukcja, duuuuzo lepsza zywotnosc baterii (po calym jesiennym dniu biegania na dworze ladujesz jeden akumulator, a nie 2-3!) i fajniejsza ergonomia (1. tylne kolko, 2. szybszy wybor punktu AF). ale czy to jest warte roznicy w cenie - IMHO tak, ale w Twojej sytuacji raczej bym celowal w Canona 15-85, bo to da Ci najwieksza poprawe, chocby fakt, ze masz stabilizacje i te dodatkowe 2mm w szerokim koncu
wielkie dzięki wszystkim za pomoc i wyczerpujące wypowiedzi :-)...bardzo rozjaśniliście mi sytuację...systemu nie zmieniam...i body jak na razie też nie zmieniam...kupie po prostu nowe szkło...C 10-18 i filtr szary...takim jeszcze nie fotografowałem a myślę ze będę nim mile zaskoczony :-)
dobra Panowie ostatnie pytanie ...co myślicie o Sigma 10-20 F4-5.6 ? Warto zamiast tego Canona kupić używkę za ok 900-1000 zł ?
dla mnie nie warto - w canonie masz nowe szkło systemowe z gwarancją , stabilizacją i pewnym AF i właściwie te same parametry co sigma. żeby te 2mm na szerokim były to jeszcze...
dla mnie nie warto - w canonie masz nowe szkło systemowe z gwarancją , stabilizacją i pewnym AF i właściwie te same parametry co sigma. żeby te 2mm na szerokim były to jeszcze...
właśnie wg. mnie tez nie warto ale wolałem zapytać jeszcze kogoś :D
Moim zdaniem dobrze zrobiłeś, do Twoich zastosowań zmiana systemu nie ma sensu, bo w tym akurat C jest taki sam jak N lub lepszy. :)
Powiem szczerze, że co targi fotograficzne to myślę nad przejściem na Nikona... i za każdym razem biorę Nikona na targach i robię zdjęcia, bawię się nim... i ni HU... nie umiem się się do niego przekonać. Jakiś dziwny ten aparat :D Widzisz każdy potrzebuje coś innego, to tak jak z autem... albo napęd na przód albo na tył. No i napęd na tył jest faktycznie dla prawdziwych facetów :D hehehe...
Zbyszko666
14-11-2015, 16:58
Witam, mam do Was lekko kontrowersyjne pytanie jako użytkowników i fanów Canona :-)
Aktualnie posiadam: Canon 450d + Tamron 17-50 bez VC + Canon 55-250 II + 18-55 + do tego pilot, węzyk spustowy i wężyk z interwałometrem
Oprócz tego posiadam kompakty: Lumix Lx 7 (3 miesięczny) oraz nowy Sony a5000 + 16-50
Od kilku dni dosyć poważnie zastanawiam się nad sprzedażą tego wszystkiego i kupno jednego aparatu.
Co Wy byście zrobili ? Myślelibyście nad przejsciem na Nikona ? np d7100 + jakieś szkiełko do krajobrazów ? Czy np. zmienić puszke Canona na coś nowszego ? np. używka 60d ?
Właśnie z dniem dzisiejszym po długiej ekspansji (ponad 5 lat) zmieniam sprzęt na N. Ale zmieniam tylko z względów po prostu doboru szkieł jakie mogę mieć i nie muszę dokupywać. Więc aktualnie przymierzam się do półki pro czyli D3s + 24-70 nikkora.
chester_jds
14-11-2015, 19:05
5 lat to dla Ciebie długo? A ja jestem w C 16 lat (w cyfrze 11) i nie wydaje mi się to jakoś długo....
oj to takie droczenie jest
teraz idę do N ale pewnie za jakiś czas wrócę do C albo wybiorę zajefajny S
a można tez po prostu robić zdjęcia:mrgreen:
chester_jds
14-11-2015, 22:53
Wszędzie dobrże, gdzie nas nie ma (albo u sąsiada trawa bardziej zielona... skoro Canon ma czerwoną :)
tkosiada
14-11-2015, 23:02
... Więc aktualnie przymierzam się do półki pro czyli D3s + 24-70 nikkora.
Napisz jakie masz wrażenia z użytkowania
a można tez po prostu robić zdjęcia:mrgreen:
I jak zdjęcia wychodzą nie myśleć o zmianie systemu.
No ale jak na DxO "nasi" znowu przegrywają 12:14 to człowieka krew zalewa i żyć sie odechciewa a co dopiero focić :mrgreen:.
A co to za roznica - jak sie trafi dobry egzemplarz to prawie kazdym da sie zrobic dobre zdjecie, do kazdego systemu jest tez spory wybor szkiel. Troche latwiejszy w ewentualnym serwisowaniu jest Canon , a i rynek wtorny z czesciami jakos tak bardziej opanowany ( nie mowiac juz o serwisie autoryzowanym - mimo wszystko). Kwestia wyboru zupelnie nieistotna - co kupisz , to bedziesz mial - wazne jedynie, zeby dobrze wybrac (bron Boze kupowac kota w worku - na dystans, bez przetestowania).Mowimy , oczywiscie, o w miare nowym sprzecie, a nie np D30 Canona czy D40 Nikona - to juz troche zabytki i mozliwosci duzo mniejsze niz w nowych (choc i nimi mozna jeszcze fajne obrazy uzyskac :-) ).
Powiem szczerze, że co targi fotograficzne to myślę nad przejściem na Nikona... i za każdym razem biorę Nikona na targach i robię zdjęcia, bawię się nim... i ni HU... nie umiem się się do niego przekonać. Jakiś dziwny ten aparat :D
:shock: :shock: :shock: mam dokładnie tak samo! co targi macam, strzelam, bawię sie, nawet czasami troche się uślinię... ale kurde jakoś nie mogę się przekonać :D
generalnie jakbym miał teraz wybierać od 0 nie posiadając tego co posiadam to brałbym nikona... bo canona już miałem :P A tak poważnie to cały czas myślę nad zmianą 6d na d750.
macałem właśnie ostatnio d750 w MM i jakoś mi nie podszedł - nijak intuicyjnie palcami trafić nie mogłem ani na kółka nastaw ani na spust migawki. ale cały czas mi chodzi po głowie...
a tak naprawde jaki to problem wejsc w N??
skoro tak was korci to zrobcie to
jesli potrzebujecie zachety to
https://canon-board.info/imgimported/2015/11/keepcalmandjustdoit-2.jpg
źródło (https://livingwords11.files.wordpress.com/2012/04/keep-calm-and-just-do-it.jpg)
jak mi wyrownasz roznice miedzy wyprzedaza C a zakupem N to czemu nie :D
a to chyba na zolto powinno byc, nie na czerwono ;)
a co do wahan niektorych... oczywiscie, ze jak sie po X latach robienia Canonami dotknie Nikona, to w jego galkologii kompletnie nic nie gra i nie w ta strone sie kreci. i kolory na zdjeciach wygladaja zupelnie nie tak. tylko tu trzeba rozgraniczyc co wynika z drugiej czesci zdania (ze Nikona) a co z pierwszej (ze po X latach Canona). w druga strone tez to dziala i czasem mozna uslyszec szokujace zwierzenia zoltych, ze im galkologia w 5D nie odpowiada ;)
ale dlaczego mam ci coś wyrównać? rodziny nie masz? to weź kredyt, albo zrób tak żeby nie dopłacać
widać trzeba mieć jaja nawet żeby kupić nowa zabawkę
pan.kolega
19-11-2015, 17:48
Z systemami jest jak z żonami. Kiedyś zmieniłbym na Nikona nawet gdyby był gorszy, dla samej zmiany i czegoś nowego. Teraz odwrotnie, raczej bym został z Canonem nawet gdyby Nikon był trichę lepszy. Tak samo moja obecna żona - nie jest już najmłodsza i widzę kobiety co lepiej wychodza na zdjęciach. Ale jeszcze ja trzymam, bo ma pewne zalety. Tak samo Canon, ma pewne zalety, które znam, i z którymi nie mam ochoty się rozstać.
Becek ma rację, że to kwestia rozmiarów jaj, czy może raczej proporcji między dwoma (najważniejszymi) organami, mianowicie jajami i mózgiem.
pewnie Ci co maja Nikona też tak siedzą i myśla...a może przejść na Canona...tylko ze jakos do C nie mogę się przekonać a macałem na targach z 10 razy :P i tak w kółko :D
ale dlaczego mam ci coś wyrównać? rodziny nie masz? to weź kredyt, albo zrób tak żeby nie dopłacać
widać trzeba mieć jaja nawet żeby kupić nowa zabawkę
tak nas pchasz w objecia nikona ze az pomyslalem ze sie dorzucisz
pewnie Ci co maja Nikona też tak siedzą i myśla...a może przejść na Canona...tylko ze jakos do C nie mogę się przekonać a macałem na targach z 10 razy :P i tak w kółko :D
Dlatego najlepiej mieć kilka aparatów w kilku systemach, nic wtedy nie kusi
Dlatego najlepiej mieć kilka aparatów w kilku systemach, nic wtedy nie kusi
i worek pieniędzy ;-)
nie pcham tylko dziwi mnie takie infantylne zachowanie
jak co poniektórzy przez życie przejdą jak wybór aparatu jest zapora nie przejścia
takie to wszystko teraz kobiece
polecam troche dystansu i wrzucenia na luz...
RTSiak ja nie do Ciebie tylko ogólnie
jak nie pasuje C to sie kupuje inny system
ale trwanie w "kiepskim" systemie to całkowita głupota
te codzienne zmagania z nieudanymi/kiepskimi zdjęciami...PO CO ?
Przemasl1985
19-11-2015, 21:16
mając canona 5d i 6d ( wcześniej kilka innych) bardzo ciągnęło mnie do nikona, nie wiem czemu ale tak.
Sprzedałem jedna elkę, dołożyłem i kupiłem d700 i kilka szkiełek do niego. Tak na próbę.
Puszka bardzo ok, obsługa super, AF co najmniej taki jak w 1d(s)III, obrazek inny zgoła, technicznie bardzo poprawny, gorzej z opanowaniem kolorów było na początku.
Zupełnie nie przekonały mnie jednak obiektywy. Wykonanie tandetne, optyka gorsza od odpowiedników canona. Zaznaczam że nie miałem tych z najwyższej półki, ale takie o których raczej dobrze się mówi. Bez szału.
Dobre obiektywy są bardzo drogie, próżno szukać odpowiednika 17-40L, 24-105L, 70-200L nie mówiąc o 400/5.6 w normalnych cenach.
Koniec końców sprzedałem wszystkie graty N bez straty, a nawet lekkim zyskiem i wyleczyłem się ze zmiany.
Chciałbym takie d700 ale z bagnetem canona.
chester_jds
20-11-2015, 00:05
Koniec końców sprzedałem wszystkie graty N bez straty, a nawet lekkim zyskiem
Znaczy się Nikon jako dobra inwestycja ;)
Dobre obiektywy są bardzo drogie, próżno szukać odpowiednika 17-40L, 24-105L, 70-200L nie mówiąc o 400/5.6 w normalnych cenach.
Paru szkieł niewątpliwie w N brakuje, 400/5.6 próżno szukać, w ogóle Nikon swoje "eLki" ceni wysoko, ale obecnie jest bardzo lubiany przez posiadaczy 200-500/5.6 z super stabilizacją co prawda SCD 7500zł, ale można kupić wyraźnie taniej i nie mam tu na myśli VB. W stosunku ceny do możliwości wypada moim zdaniem podobnie do 400/5.6L. Jedna strona ma lepszą cenę, druga zakres i VR (IS).
Co do wymienionych przez Ciebie szkieł:
17-40L- niestety nie ma
24-105/4L - jest 24-120/4 w tej samej cenie
70-200:
70-200/4L - ni ma
70-200/4 LIS - 70-200/4 VR (ceny zbliżone)
70-200/2.8 - ni ma (tylko zabytkowy 80-200 af-s)
70-200/2.8 LIS II - 70-200 VR II (ceny zbliżone)
Wydaje mi się, że różnice nie są znaczące. Plusem N, który zauważam są szybko taniejące puchy na rynku wtórnym, np. D800 da się kupić za 5-5,5 tys.
W moim odczuciu grunt to znaleźć to co bardziej pasuje i nie zmieniać systemu co chwila. Każdemu według potrzeb. ;)
17-40L- niestety nie ma
jest 16-35 VR. odpowiednik pod wzgledem jakosci optycznej.
bo poza tym drozszy, duzo wiekszy i ciezszy, czyli w zasadzie spartolone wszystko, to co w 17-40 jest dobrze zrobione.
70-200:
70-200/4L - ni ma
70-200/4 LIS - 70-200/4 VR (ceny zbliżone)
70-200/2.8 - ni ma (tylko zabytkowy 80-200 af-s)
70-200/2.8 LIS II - 70-200 VR II (ceny zbliżone)
jeszcze jeden z klasycznych zoomow: Nikon ma przyzwoity nie-L obiektyw 70-300 VR, ale do canonowskiego 70-300 L to to sie jednak nie umywa.
jest 16-35 VR. odpowiednik pod wzgledem jakosci optycznej.
bo poza tym drozszy, duzo wiekszy i ciezszy, czyli w zasadzie spartolone wszystko, to co w 17-40 jest dobrze zrobione.16-35/4 vr to jest odpowiednik 16-35/4 LIS
Jak widać Porównanie obiektywów - Optyczne.pl (http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=obiektyw&ile=2&add0=1202&add1=903)
Nikkor jest 1cm dłuższy i 65g cięższy. eLka jest 100zł tańsza więc różnica jest pomijalna.
jeszcze jeden z klasycznych zoomow: Nikon ma przyzwoity nie-L obiektyw 70-300 VR, ale do canonowskiego 70-300 L to to sie jednak nie umywa.tylko, że Nikkor kosztuje 2 tysiące, a eLka 5...
tylko, że Nikkor kosztuje 2 tysiące, a eLka 5...
... tylko, że mając nawet trochę ponad te 5 tysięcy i tak nie kupisz obecnie nikkora o parametrach podobnych do tej eLki :)
Powiem wam, że miałem możliwość popracować mikro 4/3 (olympus om-d e-m1 z obiektywami serii PRO) i szczerze powiem, że jak Canon nie zacznie robić czegoś w kierunku innowacji to przepadnie. Szczególnie jeśli chodzi o AF to jest to jakaś niewiarygodna przepaść. Fakt,że mam porównanie z 5D MKII i 5D MKI, ale praca na systemie MFT jest mega przyjemna. Nie dość że łatwa i precyzyjna i baaardzo szybka, to jeszcze zestaw lekki i mniejszy, nie rzucający się w oczy. A obrazek jaki generuje, powiem tak pewnie pełna klatka to pełna klatka, ale Olympus na prawdę wiele nie odbiega. Jeśli jeszcze poprawią wartości tonalne to nic tylko się przesiadać. Ciekawe jakby wypadł w profesjonalnym użytku.
... tylko, że mając nawet trochę ponad te 5 tysięcy i tak nie kupisz obecnie nikkora o parametrach podobnych do tej eLki :) Co do tego, że nie kupisz odpowiednika 70-300L oczywiście masz rację. Tylko, że kupować za 5tys 70-300/4-5.6 to dla mnie wyrzucanie kasy w błoto, ani światła nie ma, ani zakres niespecjalny... znacznie bardziej ciekawym szkłem jest w mojej ocenie N200-500/5.6VR któremu cenowo bliżej do 70-300L niż 70-300VR do wspomnianej eLki. :D
Poza tym bliżej cenowo są 70-300VR i 70-300IS, a tu różnica w cenie to nie 3 tysiące tylko 5-6 stów, a jakość obrazka zdecydowanie na korzyść N.
Trzeba zdawać sobie sprawę, że systemy nie są sobie równe trzeba wiedzieć co oba oferują i wybrać z głową, bo potrzeby są różne, ja obecnie mam N i jestem zadowolony. Nie pamiętam co doradziłem zakładającemu ten wątek, ale chyba pozostanie w systemie bo wydawało mi się to rozsądniejsze.
miałem możliwość popracować mikro 4/3 (olympus om-d e-m1 z obiektywami serii PRO) i szczerze powiem, że jak Canon nie zacznie robić czegoś w kierunku innowacji to przepadnie. Szczególnie jeśli chodzi o AF to jest to jakaś niewiarygodna przepaść. Fakt,że mam porównanie z 5D MKII i 5D MKI
michpok tendencyjnie dobrałeś korpusy Canona do tego porównania z AF-em topowego Olympusa ;)
robi się pod gotowa tezę
a jak fakty temu przeczą to tym gorzej dla faktów
michpok tendencyjnie dobrałeś korpusy Canona do tego porównania z AF-em topowego Olympusa ;)
Jeśli chodzi o to co napisałeś, sprzęt - NOWY OLEK w cenie używki 5D mark II. Porównałem to co mogę mięć jakbym sprzedał to co mam:D I żeby była jasność ja ze swojego zestawu Canona jestem zadowolony, tylko przeraziła mnie przepaść technologiczna i cenowa obu firm. Bo porównując np. 5D Mk.III cenowo to za samo body trzeba wyłożyć ok. 10 000 zł a za 13 000 mamy olympusa om-d e-m1 plus dwa zoomy z serii PRO, które pokrywają zakres od 12-150 mm co w ekw. daje 24-300 ze światełkiem f2.8. A i zapominałem 5 osiowa stabilizacja wymiata!Już nie mówię o wygodzie przy kręceniu filmów. Powiem szczerze, że na podróże to cały mój zestaw waży ok. 15 kilo w plecaku, a tak masz lekki aparat z dwoma lekkimi szkłami. Konkluzja jest taka, że przyszłość leży w bezusterkowcach, Canon odstaje mocno w tej kwestii, a pamiętajmy, że nie tylko Olympus tutaj wygrywa, bo sony ma już bezlustrową pełną klatkę. Jakbyś miał ochotę zobaczyć recenzje.:
Robin Wong: Olympus M.Zuiko 40-150mm F2.8 PRO Lens Review (http://robinwong.blogspot.com.au/2014/10/olympus-mzuiko-40-150mm-f28-pro-lens.html)
Robin Wong: Olympus OM-D E-M1 Review: Introduction and High ISO Shooting (http://robinwong.blogspot.com/2013/09/olympus-om-d-e-m1-review-introduction.html)
kupować za 5tys 70-300/4-5.6 to dla mnie wyrzucanie kasy w błoto, ani światła nie ma, ani zakres niespecjalny... znacznie bardziej ciekawym szkłem jest w mojej ocenie N200-500/5.6VR któremu cenowo bliżej do 70-300L niż 70-300VR do wspomnianej eLki
Nikkor AF-S 200-500mm f/5,6E ED VR to jednak inny zakres i inne gabaryty, a co za tym idzie inne zastosowania, chyba nie za bardzo jest sens zestawiać go z Canonem EF 70-300mm f/4.0-5.6 L IS USM :?
Nikkor AF-S 200-500mm f/5,6E ED VR to jednak inny zakres i inne gabaryty, a co za tym idzie inne zastosowania, chyba nie za bardzo jest sens zestawiać go z Canonem EF 70-300mm f/4.0-5.6 L IS USM :?Jeśli chodzi o parametry to masz rację, odnosiłem się do różnicy w cenie.
porównując np. 5D Mk.III cenowo to za samo body trzeba wyłożyć ok. 10 000 zł a za 13 000 mamy olympusa om-d e-m1 plus dwa zoomy z serii PRO, które pokrywają zakres od 12-150 mm co w ekw. daje 24-300 ze światełkiem f2.8. A i zapominałem 5 osiowa stabilizacja wymiata!Już nie mówię o wygodzie przy kręceniu filmów
A nie zapomniałeś o różnicach we własnościach matryc tych aparatów i o tym, że f/2,8 w micro 4/3 Olympusa OM-D E-M1 to nie jest to samo to samo co f/2,8 przy zastosowaniu FF 5D3 Canona?
16-35/4 vr to jest odpowiednik 16-35/4 LIS
Jakoś taki mało wierny ten odpowiednik:
Canon EF 16-35mm f/4L IS USM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=949&Camera=453&Sample=0&FLI=0&API=0&LensComp=689&CameraComp=0&FLIComp=0&APIComp=0)
A w praktyce jest jeszcze gorzej. Porównywałem do C17-40L jak miałem fazę na Nikona :oops:
Co do 70-300 jest już lepiej:
Canon EF 70-300mm f/4-5.6L IS USM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=738&Camera=453&Sample=0&FLI=4&API=1&LensComp=622&CameraComp=614&SampleComp=0&FLIComp=4&APIComp=0)
Ale szału ni ma. Jakość bliższa Tamronowi niż L-ce.
A nie zapomniałeś o różnicach we własnościach matryc tych aparatów i o tym, że f/2,8 w micro 4/3 Olympusa OM-D E-M1 to nie jest to samo to samo co f/2,8 przy zastosowaniu FF 5D3 Canona?
Możesz szerzej to opisać?
16-35/4 vr to jest odpowiednik 16-35/4 LIS
Jak widać Porównanie obiektywów - Optyczne.pl (http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=obiektyw&ile=2&add0=1202&add1=903)
Ogniskowe, swiatlo i gabaryty sie zgadzaja. Natomiast optycznie to jest jak polska ekstraliga do bundesligi :) Canon robi temu Nikkorowi z d* jesien sredniowiecza...
Nikkor jest 1cm dłuższy i 65g cięższy. eLka jest 100zł tańsza więc różnica jest pomijalna.
W parametrach tak. Ale optycznie Nikkor to wstyd. Wielki i ciezki wstyd, bo ten canonowski (17-40) przynajmniej jest lekki i niewielki, i na obrone mozna napisac, ze byl zaprojektowany dobre 12 lat temu pod matryce cropowe 6mpix
tylko, że Nikkor kosztuje 2 tysiące, a eLka 5...
To sie zgadza. 70-300 dodalem w zestawieniu, bo w przypadku Canona to jest alternatywa dla 70-200/4 IS. Nikkor de facto jest swietna opcja w swojej cenie, ale to nie jest szklo do meczenia w cuezkich warunkach czy pracy na statywie...
No wlasnie dlatego ja 17-40 chce zamienic na 16-35 f4 :( na 5d 17-40 bajka a na 6d troche slabiej to wyglada:(
No wlasnie dlatego ja 17-40 chce zamienic na 16-35 f4 :( na 5d 17-40 bajka a na 6d troche slabiej to wyglada:(
jakis cropowy ten 5D miales? :) :) :)
ale tak zeby nie bylo niejasnosci... ja 17-40 bardzo lubilem za jego obrazek (wlaczywszy w to jego wady optyczne) i nieodmiennie od lat upieram sie, ze tym dalo sie robic calkiem ostre zdjecia, o ile tylko w uzyciu byl statyw i prawidlowa dyscyplina jego uzytkowania (statywu!). u ogromnego odsetka uzytkownikow tego obiektywu najwieksza wada optyczna bylo... przeswiadczenie, ze potrafia z reki utrzymac bog wie jak tam dlugie czasy. no wiec przy 20Mpix nie sa. chocby skaly sr*ly ;)
ale nieodmiennie w rogach 17-40 brakowalo sporo, szczegolnie przy 19mm w moim egzemplarzu...
Nikkor 16-35 to jest szklo jakby stworzone przez developera Javy - nie rozwiazuje istniejacych problemow (miernej optyki) a dodaje nowe bugi (koszmarny gabaryt i wage), z dodatkowym ficzerem (VR) i oczywiscie w nowej znacznie wyzszej cenie... :)
poważnie po przesiadce na 6d moje obiektywy zrobiły się znowu słabsze :D tak miałem pod 60d :D po 60d kupiłem 5d i było WOW :D teraz weszło 6d i znowu jest BUUU :cry: :lol: a przez to kolejne koszty i wymiana obiektywów, masakra :D
W końcu pewnie przekonam się do jakiegoś bezlusterkowca o ile będzie dobry UWA i dobry tele typu 70-200/300mm :p bo stałki to mogę mieć manualne.
no nie da sie inaczej, przy przeskoku z 12 na 20 megapikseli.
i moze na tym skonczmy OT na temat niezwiazany ze zmiana na Nikona. bo o to glownie chodzilo w tym watku ;)
Przy aktualnej cenie 17-40, a w szczególności używek ten obiektyw to okazja w porównaniu z każdym innnym (zoomem) UWA dowolnej firmy - ale jak jest budżet na 16-35/4L to nie ma się nad czym zastanawiać
Witam!
Mam do was pytanie co sądzicie o zmianie z Canon 5d m II na nikona d750??
Potrzebuje czegoś na poziomie Canona 5d mIII ponieważ chcę zmienić puszkę na lepszą z większym akceptowalnym iso i lepszym AF w ciężkich warunkach. Potrzebuję jej do pracy pod kątem ślubniaków ale również studia.
Bardzo lubię swojego Canona ALE większe akceptowalne ISO i większy zakres tonalny kusi mocno....cena samego body dość podoba mówię o używanych egzemplarzach :).
Wiem że do Nikona jest również sporo ale... dlatego chciałam zasięgnąć rady osób które może też stały przed taką decyzją.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
I z góry dzięki za odpowiedzi!
jesli tylko wysilisz sie troszke , troszczke to znajdziesz dwie(a moze 3 strony wczesniej) taki wpis
przeczytaj go powoli
mając canona 5d i 6d ( wcześniej kilka innych) bardzo ciągnęło mnie do nikona, nie wiem czemu ale tak.
Sprzedałem jedna elkę, dołożyłem i kupiłem d700 i kilka szkiełek do niego. Tak na próbę.
Puszka bardzo ok, obsługa super, AF co najmniej taki jak w 1d(s)III, obrazek inny zgoła, technicznie bardzo poprawny, gorzej z opanowaniem kolorów było na początku.
Zupełnie nie przekonały mnie jednak obiektywy. Wykonanie tandetne, optyka gorsza od odpowiedników canona. Zaznaczam że nie miałem tych z najwyższej półki, ale takie o których raczej dobrze się mówi. Bez szału.
Dobre obiektywy są bardzo drogie, próżno szukać odpowiednika 17-40L, 24-105L, 70-200L nie mówiąc o 400/5.6 w normalnych cenach.
Koniec końców sprzedałem wszystkie graty N bez straty, a nawet lekkim zyskiem i wyleczyłem się ze zmiany.
Chciałbym takie d700 ale z bagnetem canona.
dla mnie z perspektywy fotografa pocztowkowego, upgrade korpusu z 5D mkII na D750 jest zauwazalnym skokiem jakosciowym.
ale nie jest takim skokiem zmiana moich szkiel canonowskich, bo ich odpowiednikow w Nikonie zwyczajnie nie ma. i to jest dla mnie generalnie poczatek wszelkiej dyskusji. ale jesli dla ciebie zmiana szkiel nie jest problemem, albo nawet w zoltym systemie sa lepsze... to czemu nie? D750 to bardzo sensowny korpus i chyba nawet Nikonowi wyjatkowo udalo sie go nie spartolic (AF dziala na wszystkich punktach, lustro nie chlapie smarem... )
Tak wiem czytałam, tyle że ja jestem raczej bardziej zakochana w manualnych obiektywach i dążę aby tylko z takich korzystać + ewentualnie stało ogniskowe. Nie lubię używać lamp robię to tylko kiedy na prawdę muszę. Dlatego ISO + wyciąganie z cieni w post produkcji jest dla mnie bardzo ważne. Niestety z tego co czytałam między 5D II i 5d III pod tym względem nie ma zbyt dużej różnicy :(. W tym momencie przede wszystkim działam na heliosie 85mm 1.5 i canon 50 1.4 rzadziej na canon 70-200 2.8 no i przymierzam się do sigmy 35mm 1.4.
dla mnie z perspektywy fotografa pocztowkowego, upgrade korpusu z 5D mkII na D750 jest zauwazalnym skokiem jakosciowym.
ale nie jest takim skokiem zmiana moich szkiel canonowskich, bo ich odpowiednikow w Nikonie zwyczajnie nie ma. i to jest dla mnie generalnie poczatek wszelkiej dyskusji. ale jesli dla ciebie zmiana szkiel nie jest problemem, albo nawet w zoltym systemie sa lepsze... to czemu nie? D750 to bardzo sensowny korpus i chyba nawet Nikonowi wyjatkowo udalo sie go nie spartolic (AF dziala na wszystkich punktach, lustro nie chlapie smarem... )
odwalili z flarą :mrgreen: ale chyba oficjalnie się przyznali i to naprawiają DARMOWO
Od ponad 8miu lat zawsze Canon, wcześniej roczna przygoda z D70s (wcześniej też zawsze Canon od analoga począwszy...)
Nie przeszedłbym, bo znacznie droższe są te lepsze obiektywy Nikkora, zamienników nie pochwalam dla żadnego systemu od czasu dwóch wpadek z Sigmą wiele lat temu.
Choć przyznam, że ergonomia i kultura pracy wspomnianego D70s w porównaniu z badziewnym 350D to była bajka! Ale już samo odkręcanie obiektywów w drugą stronę wnerwiało! Nie zmieniłbym już systemu choćby nie wiem jakie dalsze cudowne matryce by wprowadzali u "żółtych". No i za dużo guziczków ;)
odwalili z flarą :mrgreen: ale chyba oficjalnie się przyznali i to naprawiają DARMOWO
tak - stawiają kropkę w gwincie statywowym :-)
pan.kolega
25-11-2015, 22:52
A jakie jest "akceptowalne ISO" w D750?
Dla mnie z tego co widzę całkiem ok wygląda 1600.
Siedzę w dwóch systemach. Wiele lat w Nikonie, ostatnio kupiłem 6D. Bo tanie jak na takie parametry. Testowałem na nim parę szkiełek i kupię Sigmę 35. I taki jeden zestawik mi starczy.
Z punktu widzenia kotleciarza - AF i praca w lampami u Nikona wydaje mi się lepsza (uwielbiam ocieplający filtr na lampie SB-700 i jak sobie w trybie auto WB nikon go rozpoznaje i dobiera wtedy kolorki). I troszkę Nikony są bardziej pancerne i odporne na debilizmy użytkowników.
Zachwycały mnie zawsze kolorki na dzień dobry z Canona. Były inne. I dlatego właśnie mam 6D. Na próbę. W międzyczasie też zacząłem używać, a raczej moja żona - obrabiacz zdjęć, Capture One Pro 8.0. I z obu systemów jesteśmy w stanie osiągnąć podobną kolorystykę, co wcześniej się nam nie udawało na PS CS6. I myślę, że przynajmniej połowa "wojenek" systemowych wynika z niezbyt umiejętnego korzystania z softu do obróbki.
6D zostaje, choć mógłbym sprzedać z korzyścią, bo chętnego nie razi, że kupiłem na valuebasket.
I troszkę Nikony są bardziej pancerne
A które to Nikony porównujesz do 6D? Od takiego D600 też jest mniej "pancerny"?
A które to Nikony porównujesz do 6D? Od takiego D600 też jest mniej "pancerny"?
W zasadzie porównywałem nieco starsze sprzęty do "odpowiedników" Canonowskich. Wiem, że ciężko porównać modele, których producenci nie chcą celowo ich umieszczać w tej samej "półce". D200, D300, D700 to naprawdę nieźle pancerne puszki. Porównywałem do 40D, 50D, 5D mkI, 5D mk II. Nawet aparaty w niższej półki, już od czasu Nikona D70, potem D90, D7000 wydawały mi się takie "solidniejsze" i naprawdę zaliczały poważne gleby. To moje subiektywne odczucie oczywiście. Puszek jednocyfrowych nie ma sensu porównywać bo w obu systemach to klasa sama w sobie.
no co do D70 czy D90 to na pewno nie byla to ta sama jakosc wykonania jak 10D, 40D, 50D, 5D (mkI). czy chocby nawet 6D, ktory jak na ta polke cenowa Canon zrobil nieco za delikatny (i do kategorii "jednocyfrowek" tak pasuje, jak moj tylek do Playboya :) )...
D300 mialem przejsciowo w lapie, ale to faktycznie bylo solidniejsze nawet niz moje dawne 10D... a 10D mozna bylo gwozdzie wbijac...
no co do D70 czy D90 to na pewno nie byla to ta sama jakosc wykonania jak 10D, 40D, 50D, 5D (mkI). czy chocby nawet 6D, ktory jak na ta polke cenowa Canon zrobil nieco za delikatny (i do kategorii "jednocyfrowek" tak pasuje, jak moj tylek do Playboya :) )...
D300 mialem przejsciowo w lapie, ale to faktycznie bylo solidniejsze nawet niz moje dawne 10D... a 10D mozna bylo gwozdzie wbijac...
D70 było bezpośrednim konkurentem 300D i nie ma sensu porównywać go z innymi modelami. Może miało nieco gorszą matrycę pod względem ISO czy kolorów, ale puszka była o niebo solidniejsza i Nikon wtedy dawał dużo lepszego kita niż Canon (18-70 ws. 18-55).
D70 było bezpośrednim konkurentem 300D i nie ma sensu porównywać go z innymi modelami.
to raczej byl model pomiedzy 10D a 300D.
ale mi chodzilo glownie o to, ze ja nijak nie widze jak on byl solidniej zbudowany od nawet 40D czy 5D mkII, ktore wymieniles. bo kolo 5D mkI to on nawet nie lezal...
Może miało nieco gorszą matrycę pod względem ISO czy kolorów, ale puszka była o niebo solidniejsza i Nikon wtedy dawał dużo lepszego kita niż Canon (18-70 ws. 18-55).
zgoda, jak dla mnie canonowskie Rebele to dopiero okolo 600D doszly do jakiejs przyzwoitej konstrukcji... starsze modele, zwlaszcza od 300D do 400D, byly mocno "chinskie" w dotyku i tu D70 na pewno trzymalo sie duzo przyjemniej
zgoda, jak dla mnie canonowskie Rebele to dopiero okolo 600D doszly do jakiejs przyzwoitej konstrukcji... starsze modele, zwlaszcza od 300D do 400D, byly mocno "chinskie" w dotyku i tu D70 na pewno trzymalo sie duzo przyjemniej
Później w tej samej lidze co 300/350d grał D50 i też sprawiał wrażenie twardszego ;)
Miałem D200 i to był niezły pancernik, no ale odporność na wypadki to nie wszystko.
Jako, że nie jestem mistrzem obróbki to z 5D dużo łatwiej niż z Nikonów osiągam podobający się obrazek ;)
Pozdr.
Jako, że nie jestem mistrzem obróbki to z 5D dużo łatwiej niż z Nikonów osiągam podobający się obrazek ;)
Pozdr.
Otóż to. Z tego samego powodu porzuciłem Nikona na rzecz Canona. Co prawda nie jest to 5D, tylko 100D ale obrazek mi lepiej pasuje niż z D90. Obawiałem się trochę różnicy w dynamice, ale jak się okazuje tabelki swoje, a życie swoje. Nie jest to aż taka różnica jakiej się spodziewałem. Można z tym żyć. Ja tam jestem ze zamiany bardzo zadowolony. Mam też bezlustro Soniacza i kompakt Samsunga, a także robiłem zdjęcia X10-tką Fuji, ale obrazek z Canona sprawił że zakotwiczę tu na dłużej. Jednego czego żałuję, to to czemu tak późno podjąłem decyzję. Mimo że ergonomia nie ta co w D90 to koniec końców obrazek jest najważniejszy. I nawet DPP mi bardziej leży niż Nikonowski ViewNX. Ale ogólnie na pytanie w głównym wątku może być wiele różnych odpowiedzi. Każdemu może pasować co innego, jest kilka systemów i każdy ma swoich zadowolonych zwolenników. Każdy ma swoje wady i zalety. Musisz po prostu sam sprawdzić czy Ci obrazek z Nikona pasuje, bo niektórym może pasować, a tobie po zakupie niekoniecznie. Ja też gdybym słuchał tych co mi doradzają to w życiu bym żadnego Canona nie kupił.
A Wy ciągle o tym? No dobra. To sie wypowiem :) Mój tato jest nikoniarz, więc Nikony znam, bo macałam, fociłam i tak dalej. W życiu ani mi się śni. Dlaczego? Po pierwsze Canon 135mm f2, po drugie stare manuale z różnych systemów. Do Canonka potrzebuję metalowe kółko, do Nikona, czasem kółko wystarczy a czasem trzeba modyfikować układ soczewek, no dzięki. No nie i już. W Canonie jestem od połowy lat dziewięćdziesiątych, więc całkiem niedługo, ale jednak. Znam ten system z wszystkimi jego wadami i zaletami. Lubię go za cudowne systemówki i za podatność na eksperymenty. Klawiszologia dla mnie to nie problem, bo często się zdarza, że pracuję na nie swoim sprzęcie, no bywa, różne systemy, różne konfiguracje, opanowanie guziczków to jest max max pół godziny i już, więc "ergonomia" to dla mnie nie problem.
Później w tej samej lidze co 300/350d grał D50 i też sprawiał wrażenie twardszego ;)
Miałem D200 i to był niezły pancernik, no ale odporność na wypadki to nie wszystko.
Jako, że nie jestem mistrzem obróbki to z 5D dużo łatwiej niż z Nikonów osiągam podobający się obrazek ;)
Pozdr.
Nikony z niższych półek były sporo lepiej wykonane od odpowiedników Canon. D80/D90 i odpowiedniki xxxD - bez porównania. Robiąc zdjęcia D300 ma się wrażenie trzymania puszki pro, xxD to nie to samo w Canonie. Co do obróbki zdjęć to na aukcje zdjęcia strzelam tylko nikonem, nie mogę się jakoś na Canona przestawić. Do wyjścia z Nikona zmusiło mnie 5D :)
Tak, choć nie było by to przejście a raczej uzupełnienie. Jeżeli Nikoś by wypuścił następcę D300s, to do zdjeć lotniczych razem z N200-500, dałbym się skusić.
Jeśli już o wytrzymałości mowa, to używałem D90, jak i posiadam swojego 450D, posiadany Canon jest mały i lekki, nie wala się luzem po torbach z innymi gratami, więc i rys niewiele...
Wiem, że to porównanie trochę bez sensu, bo sprzęt z innego okresu i półki, aczkolwiek mam na myśli to, że "plastikowość" nie jest jakaś wielką wadą, no chyba że w odniesieniu do kita z 400D, tam aż przesadzili i nie przepadałem za nim (18-55 bez IS), przy nim T17-50 to pancernik.
D90 natomiast w studio miał przewagę, bo da się włączyć synchronizację na drugą kurtynę z lampami studyjnymi, czy sterować systemowymi przy pomocy błysku z wbudowanej lampy, już nie mówiąc o możliwości manualnych nastaw wbudowanego flesza (w 450D jest tylko TTL, więc do sterowania nawet przez prostą fotocelę trzeba dodatkową lampę z możliwością ustawienia trybu M, czyli bez przedbłysku).
No ale byłby problem z pleśniakami, więc Nikona nie wybrałem, choć da się go używać, ich 50/1.4 jest niezłe.
Jeśli już o wytrzymałości mowa, to używałem D90, jak i posiadam swojego 450D, posiadany Canon jest mały i lekki, nie wala się luzem po torbach z innymi gratami, więc i rys niewiele...
Wiem, że to porównanie trochę bez sensu, bo sprzęt z innego okresu i półki, aczkolwiek mam na myśli to, że "plastikowość" nie jest jakaś wielką wadą, no chyba że w odniesieniu do kita z 400D, tam aż przesadzili i nie przepadałem za nim (18-55 bez IS), przy nim T17-50 to pancernik.
D90 natomiast w studio miał przewagę, bo da się włączyć synchronizację na drugą kurtynę z lampami studyjnymi, czy sterować systemowymi przy pomocy błysku z wbudowanej lampy, już nie mówiąc o możliwości manualnych nastaw wbudowanego flesza (w 450D jest tylko TTL, więc do sterowania nawet przez prostą fotocelę trzeba dodatkową lampę z możliwością ustawienia trybu M, czyli bez przedbłysku).
No ale byłby problem z pleśniakami, więc Nikona nie wybrałem, choć da się go używać, ich 50/1.4 jest niezłe.
Praktycznie wszystko z niższej półki było/jest lepiej wykonane w Nikonie, np taka 50 1,8D i jej odpowiednik w Canonie. 18-105 dalej nie ma odpowiednika w Canonie, za niewielkie pieniądze mamy tez bardzo fajną 351,8G
miałem w rękach dłużej niż chwilę (takie bardziej współczesne) nikony 5000, 5200 i 7200 - nie wiem jaka to półka :mrgreen: i z czego są zrobione :mrgreen: ale chyba przesadzacie i to sporo z tą lepszością wykonania czy pancernością - wzięte do ręki są bardzo plastikowe - plastik jest inny niż w trzycyfrowych canonach ale odczucia organoleptyczne identyczne - plastik!. wątek o wyższości serka camamberka nad serkiem bree - a tymczasem oba są pleśniawe :mrgreen:.
miałem w rękach dłużej niż chwilę (takie bardziej współczesne) nikony 5000, 5200 i 7200 - nie wiem jaka to półka :mrgreen: i z czego są zrobione :mrgreen: ale chyba przesadzacie i to sporo z tą lepszością wykonania czy pancernością - wzięte do ręki są bardzo plastikowe - plastik jest inny niż w trzycyfrowych canonach ale odczucia organoleptyczne identyczne - plastik!. wątek o wyższości serka camamberka nad serkiem bree - a tymczasem oba są pleśniawe :mrgreen:.
My o D300 i D90 a ty o D5000. Porównaj Dxxxx do xxxxD :)
Praktycznie wszystko z niższej półki było/jest lepiej wykonane w Nikonie, np taka 50 1,8D i jej odpowiednik w Canonie. 18-105 dalej nie ma odpowiednika w Canonie, za niewielkie pieniądze mamy tez bardzo fajną 351,8G
C50/1.8 STM odpowiada funkcjonalnie N50/1.8D - pancerny nie jest ale działa sprawnie i jest optycznie akceptowalny.
C18-135STM może być odpowiednikiem N18-105.
Znika natomiast C35/2, który na cropie z powodzeniem odpowiadał N35/1.8G (cenowo i jakościowo). Na pocieszenie mamy C35/2IS który lekko przeważa optycznie nad N35/1.8G ED oraz ma IS.
Może trudno o ścisłe odpowiedniki ale jestem coraz bardziej rozczarowany jakością wykonania nowszych Nikkorów z niższych półek i zaskoczony przyzwoitszym wykonaniem Canonów, zwłaszcza STM. Jak wydmuszka C50/1.8II zniknie to zostanie całkiem znośny zestaw.
Praktycznie wszystko z niższej półki było/jest lepiej wykonane w Nikonie, np taka 50 1,8D i jej odpowiednik w Canonie. 18-105 dalej nie ma odpowiednika w Canonie, za niewielkie pieniądze mamy tez bardzo fajną 351,8G
Canon ma 18-135 STM i to jest porównywalne szkło pod względem optycznym, dłuższy zakres a wymiary podobne. Jeszcze niedawno Nikon zgniatał Canona jakością szkieł amatorskich. Ale obecnie po wypuszczeniu serii STM to się zmieniło. Sam jestem bardzo zaskoczony zarówno ceną jak i jakością optyczną tych szkieł. W segmencie "profi" Canon chyba jednak zdecydowanie górą. Miałem 35 i w duecie z D90 pudłowała niemiłosiernie jeśli brakowało światła, ale chyba z nowszymi puszkami powinno być lepiej. Nie wiem jak współpraca jasnych szkieł z puszkami w Canonie bo jeszcze żadnej jasnej stałki nie mam.
marfot mnie troszkę wyprzedził, ale widać mamy podobne spostrzeżenia.
Canon ma 18-135 STM i to jest porównywalne szkło pod względem optycznym, dłuższy zakres a wymiary podobne. Jeszcze niedawno Nikon zgniatał Canona jakością szkieł amatorskich. Ale obecnie po wypuszczeniu serii STM to się zmieniło. Sam jestem bardzo zaskoczony zarówno ceną jak i jakością optyczną tych szkieł. W segmencie "profi" Canon chyba jednak zdecydowanie górą. Miałem 35 i w duecie z D90 pudłowała niemiłosiernie jeśli brakowało światła, ale chyba z nowszymi puszkami powinno być lepiej. Nie wiem jak współpraca jasnych szkieł z puszkami w Canonie bo jeszcze żadnej jasnej stałki nie mam.
marfot mnie troszkę wyprzedził, ale widać mamy podobne spostrzeżenia.
Faktycznie teraz mamy 18-135
My o D300 i D90 a ty o D5000. Porównaj Dxxxx do xxxxD :)
ja o 7200 a wy o dinozaurach, D300 i D90 to już historia i metalowa obudowa tego nie zmieni. D7200 to chyba nie ta sama półka co 1200D? to chyba jakiś flagowy crop nikona jest?
Praktycznie wszystko z niższej półki było/jest lepiej wykonane w Nikonie,
to nie jest prawda. canonowskie Rebele byly przez dlugie lata pozycjonowane ciut nizej niz Dxx Nikona, a z drugiej strony canonowske xxD byly ciut powyzej. i faktycznie Rebele jak i dedykowane do nich sloiki byly wyraznie bardziej wydmuszkowe niz Nikon to robil, ale z drugiej strony xxD byly solidniejsze...
18-105 dalej nie ma odpowiednika w Canonie, za niewielkie pieniądze mamy tez bardzo fajną 351,8G
Nikon nie ma odpowiednika 17-55 IS (ma, ale bez stabilizacji i gorszy optycznie)
ani uczciwego odpowiednika 15-85, bo ich 16-85 jest optycznie przecietny, podczas gdy szklo Canona jest znakomite.
chwilowo tez Canon niezle pozamiatal tanim i solidnym optycznie 10-18, gdzie Nikkorowskie odpowiedniki poki co nie urywaja d*...
upieram sie, ze to jednak kwestia konkretnego porownania. przy czym jestem jednak zdania ze i Canon i Nikon w cropie smierdza i nie maja naprawde porzadnej linii obiektywow (gdzie sa EF-S 22/2 IS czy DX 23/2 VR ?, gdzie 50-135/2.8 IS/VR?, gdzie male ale uczciwe mechanicznie i optycznie szkla 18-55?).
akustyk ja akurat bardzo sobie chwaliłem Nikonowski 16-85. Zamieniłem na niego 18-105 i to był z D90 mój idealny zestaw na wypady w góry. Zdecydowanie ostrzejszy w rogach od 18-105 mimo troszkę szerszego kąta. Także złego słowa nie powiem - tak żeby nie było że jestem jakimś Canonowym ortodoksem :-) Canonowski 15-85 też mi chodził po głowie bo jest również świetny optycznie, ale jednak wolę zestaw 10-18 - 18-55 - 55-250 z STM. I taki zestaw jak dla mnie - amatora będzie idealny. Do tego jakaś jasna stałka na trudne warunki i nic więcej mi nie potrzeba. Tutaj jednak poczekam na to jak Canon zrobi taką z napędem STM, bo jednak 24 2.8 to troszkę przyciemno.
to nie jest prawda. canonowskie Rebele byly przez dlugie lata pozycjonowane ciut nizej niz Dxx Nikona, a z drugiej strony canonowske xxD byly ciut powyzej. i faktycznie Rebele jak i dedykowane do nich sloiki byly wyraznie bardziej wydmuszkowe niz Nikon to robil, ale z drugiej strony xxD byly solidniejsze...
Nikon nie ma odpowiednika 17-55 IS (ma, ale bez stabilizacji i gorszy optycznie)
ani uczciwego odpowiednika 15-85, bo ich 16-85 jest optycznie przecietny, podczas gdy szklo Canona jest znakomite.
chwilowo tez Canon niezle pozamiatal tanim i solidnym optycznie 10-18, gdzie Nikkorowskie odpowiedniki poki co nie urywaja d*...
upieram sie, ze to jednak kwestia konkretnego porownania. przy czym jestem jednak zdania ze i Canon i Nikon w cropie smierdza i nie maja naprawde porzadnej linii obiektywow (gdzie sa EF-S 22/2 IS czy DX 23/2 VR ?, gdzie 50-135/2.8 IS/VR?, gdzie male ale uczciwe mechanicznie i optycznie szkla 18-55?).
Trochę robiłem 16-85 i to dobre a nawet bardzo dobre szkło w swojej klasie. Aparaty sa pozycjonowane inaczej, to logiczne ze względów marketingowych obydwu firm. Niemniej jednak budowa D80 dalece odbiega od serii xxxd a pozycjonowane są tylko nieco niżej
--- Kolejny post ---
ja o 7200 a wy o dinozaurach, D300 i D90 to już historia i metalowa obudowa tego nie zmieni. D7200 to chyba nie ta sama półka co 1200D? to chyba jakiś flagowy crop nikona jest?
Miałem na myśli D3xxx
Pozycjonowanie aparatów w tym samym miejscu to konfrontacja, która się żadnemu producentowi nie opłaci. Wymagało by to rzeczywiście szybszego wprowadzania udoskonaleń, podniesienia jakości towaru, sprawności serwisu. A tak początkujący/amatorzy/zaawansowani amatorzy zajmą się dyskusjami, wojenkami czy zmianami systemu. W sprzęcie zawodowym zmiany są znacznie rzadsze i bardziej przemyślane. Trudno sprzedać w ogóle takie 600 mm, a z małą stratą w stosunku do zakupu to już kwestia dużego szczęścia.
Amatorzy są coraz bardziej nakręceni i zamożniejsi, stąd rynek kwitnie jak nigdy :)
Jak ja zaczynałem z fotografią cyfrową to miałem budżet na początek 4 tys. zł. I wybór między D70 z 18-70 a 300D z 18-55. A jak już wszedłem w system to latami dochodziłem do stanu dzisiejszego. Ale kupując pierwszą puszkę nie myślałem wtedy w reszcie systemu. Interesowało mnie co będzie lepsze za te moje odłożone i częściowo pożyczone 4 tys. zł. Wziąłem obie puchy do ręki i Nikon został.
Druga taka bariera to jednak obróbka. Wielu ludzi nie umiało sobie kiedyś zupełnie poradzić z AWB u Nikona, z tymi paskudnymi żółciami, m.in. stąd niebywały sukces Canona 5D, który oprócz tego, że jest świetną puchą, to w tamtym czasie wypluwał obrazki, przy których nie trzeba było siedzieć godzinami aby to jako tako wyglądało.
Jak już ktoś przejdzie na ciut wyższy poziom finansowy i obróbkowy, a nawet zacznie czasem zarabiać więcej niż czapkę gruszek na fotografowaniu, to zaczyna się lepsza zabawa. Dlatego postanowiłem się podrapać tam, gdzie mnie nie swędzi i kupiłem 6D+S35/1.4.
SkinnyBaldy
03-12-2015, 22:52
Jasne, że bym przeszedł. W tej chwili FX Nikona ma lepsze matryce.
Moją przygodę z dslr zacząłem od nikona d80 mimo, że mi go odradzano (napalony byłem na czerwony string). Po jakimś czasie kupiłem używane 5d MKi z żalem, że nie stać mnie na d700. O zgrozo ergonomia Canona mi spasowała bardziej (bawiłem się już d800)... Ale dla mnie liczy się to co widać na obrazku. Dlatego parę lat temu kupiłem 5d za miast d300. Nie ma co się przywiązywać do marki tylko robić zdjęcia :).
Witam planuje pozbyć się 60D i też mam dylemat pomiędzy d750 a 6D.
miron_2005
05-12-2015, 21:52
Czy przeszlibyście na Nikona? - W zadnym wypadku. To sie nie opłaca tyle objektywe wymieniac. I nie matryce robio zdjęcia tylko fotograf.
Witam planuje pozbyć się 60D i też mam dylemat pomiędzy d750 a 6D.
D750 to puszka zacna i mówię to jako posiadacz 6D. Trzeba jednak zastanowić się, co się podepnie do tego D750 i za każdym razem jak robię przymiarkę do szklarni nikosia to stwierdzam, że zostaję z moim 6D. Mój budżet ma swoje granice i w tych granicach Canon jest u mnie wyborem optymalnym.
Czy przeszlibyście na Nikona? - W zadnym wypadku. To sie nie opłaca tyle objektywe wymieniac. I nie matryce robio zdjęcia tylko fotograf.
Fakt, nie robio.
Ernest_DLRS
06-12-2015, 17:47
Zachwycały mnie zawsze kolorki na dzień dobry z Canona. Były inne. I dlatego właśnie mam 6D.
W takim razie powinieneś mieć najstarsze 5D.
6D daje bardzo neutralną kolorystykę.
W takim razie powinieneś mieć najstarsze 5D.
6D daje bardzo neutralną kolorystykę.
To fakt. Mam już długo 6D ale dalej coś mnie ciągnie do klasika. Jeżeli nie potrzeba wysokiego ISO i AF to puszka sprzed 10 lat jest nie do pobicia
Przemasl1985
06-12-2015, 22:55
pozbyłem się 6d po tym jak do 5dc dokupiłem 1ds II. Mam świetny AF i piękny obrazek na niskim (do 1600) iso. Nie wiem co jest w obrazku ze starszych korpusów ale bardziej mi jakoś podchodzą.
pozbyłem się 6d po tym jak do 5dc dokupiłem 1ds II. Mam świetny AF i piękny obrazek na niskim (do 1600) iso. Nie wiem co jest w obrazku ze starszych korpusów ale bardziej mi jakoś podchodzą.
Z pewnością mniejsze wymagania co do szkieł no i oczywiście magia
Pytanko do tych co mieli w ręku jakieś nowsze N, czy rzeczywiście do wydmuszek pakują podobne matryce co do flagowych modeli, czy to tylko na papierze tak fajnie wygląda?
Nikon D3300 vs D7200 - Our Analysis (http://snapsort.com/compare/Nikon-D3300-vs-Nikon-D7200/detailed)
W takim razie powinieneś mieć najstarsze 5D.
6D daje bardzo neutralną kolorystykę.
Potrzebuję wysokich ISO. W międzyczasie poszedłem mocno do przodu z obróbką również. 6D kupione okazyjnie. Tydzień temu dokupiłem S35/1.4. Jest MOC.
W torbie mam jeszcze cały zestaw Nikona: 2xFX, 1xDx, lampy i naprawdę sporo zacnych szkiełek. A nawet prawie nie używane Fuji S5 :)
Pytanko do tych co mieli w ręku jakieś nowsze N, czy rzeczywiście do wydmuszek pakują podobne matryce co do flagowych modeli, czy to tylko na papierze tak fajnie wygląda?
A po co Ci czyjaś opinia. Ściągasz RAWy, sam obrabiasz i patrzysz co dla Ciebie wynika z owej "genialnej" matrycy.
No chyba że do czegoś potrzebne Ci punkty z DxO :mrgreen:.
pan.kolega
13-12-2015, 15:16
Pytanko do tych co mieli w ręku jakieś nowsze N, czy rzeczywiście do wydmuszek pakują podobne matryce co do flagowych modeli, czy to tylko na papierze tak fajnie wygląda?
Nikon D3300 vs D7200 - Our Analysis (http://snapsort.com/compare/Nikon-D3300-vs-Nikon-D7200/detailed)
Canon też pakuje podobne matryce do wszystkich modeli. Normalne. Wszystkie aktualne modele z tym samym formatem maja praktycznie taka sama jakość obrazowania. Co również potwierdza DXO. M3 wychodzi im nawet lepiej od 7d2, oczywiście różnica niezauważalna w praktyce.
Jeśli wierzyć w te wyniki, to nie ma zbytnio na co wymienić 450d żeby zauważyć znaczną poprawę jakości (w tym systemie), a fufu na razie odpada.
Czekam aż w końcu zaczną stosować matryce zewnętrznych producentów, bo słabo Canonowi idzie poprawa jakości. Dopiero 750d ma lepszy wynik niż 450d, a u konkurencji od zawalenia modeli z lepszą matrycą.
Co jak co, ale większa szczegółowość i większe użyteczne ISO przydałyby się...
Jeśli o RAWy chodzi, to idealnie byłoby porównywać takie strzelone w identycznych warunkach, no ale nie wiem czy się znajdą do aż tak dużego rozstrzału czasowego.
Po co ten dylemat, najlepiej mieć canon i nikon :)
Przeszło mi to przez myśl, może kiedyś fundusze pozwolą...
Starczyłby FF Soniak z Zeissami...
Patrząc z drugiej strony barykady w Nikonie brakuje mi na dobrą sprawę tylko 1 rzeczy: 135L, ciekawym pomysłem jest też 200-400 z wbudowanym TC.
Reszta jest na porównywalnym, tańszym czy lepszym poziomie.
AdamMaxx
13-12-2015, 19:25
Jest takie brzydkie określenie którego tu nie napiszę bo zostanę zrugany. W bardziej oględnej wersji brzmi brzmi "pogromcy stałek" i dla mnie to jest argument. O ile 24-70 2.8 w Canonie jest i wymiata to godnego odpowiednika AF-S 14-24 mm f/2.8G ED dla FF mi brakuje. Ni i on nie bardzo pasuje do body Canona więc w konsekwencji jestem skłonny zgodzić się na "coś innego".
Patrząc z drugiej strony barykady w Nikonie brakuje mi na dobrą sprawę tylko 1 rzeczy: 135L, ciekawym pomysłem jest też 200-400 z wbudowanym TC.
Reszta jest na porównywalnym, tańszym czy lepszym poziomie.
Zależy kto patrzy. Mi u Nikona brakuje znacznie więcej szkieł. Nikon dopiero przed chwilą dotarł w okolice fluorytu. A Canon znowu ucieka mu z DO i BR (soczewka Fresnela w Nikkorze 300/4 fajna jest, ale to nie ta sama liga co obecne DO).
w Nikonie brakuje mi na dobrą sprawę tylko 1 rzeczy: 135L, ciekawym pomysłem jest też 200-400 z wbudowanym TC.
Reszta jest na porównywalnym, tańszym czy lepszym poziomie
Skoro tak twierdzisz, to co w Nikonie jest na porównywalnym, tańszym czy lepszym poziomie w stosunku do Canonów takich jak EF 11-24 mm f/4L USM, EF 8-15 mm f/4 L Fisheye USM, TS-E 17 mm f/4L, EF 100-400 mm f/4.5-5.6L IS II USM, MP-E 65 mm f/2.8 1-5X Macro ?
luck1985
13-12-2015, 19:56
Ja sie wypowiem, bo 2 tyg temu zmieniłem obóz. Po wielu latach...
Na wstępie dodam, ze nie miałem bazy szkieł. Kit, 40 naleśnik i tamron 17-55.
Starczało, bo szkła miałem od szwagra. Szwagrowi sie zmieniły priorytety i idzie w bezlusterkowca. Zródło szkieł sie skonczy, a w sumie juz sie skojczylo.
Do dzisiaj żałuje sprzedaży 50D późniejsze modele juz były downgradem.
W serii xxxd brakowało mi wagi, guzików na obudowie i drugiego ekranu i turaj dopłaciłem do serii xxd. Ostatnim aparatem był 70d który w ręce sprawiał wrażenie xxxd. Trochę skopali ta serie na rzecz 7d. 7dm2 to koszt 6d. 6d i L to prawie 9k. FF wymaga juz szkieł, nie zarabiam na tym, lubię pochodzić z aparatem i tyle. Wiec nie moje koszty FF.
Z racji tego ze 70d mi nie pasował postanowiłem zmienić obóz.
Kupiłem 7200 z kitem- z 18-105.
Na plus wykonanie, grip mniejszy ale sie oswoiłem z chwytem. Klawiszologia na plus i dwa pokrętła rownież. Doczepić sie moge do wybieraka/krzyżaka. Kółko w canonie lepsze.
250zdj i plamy na matrycy. Serwis nikona dno i łokieć mułu. Cyfrowe wyczyściło i bede spoglądał na mała dziurę czy raz sie zdarzyło w fabryce czy dopadł mnie problem plucia olejem. F16 i lepiej dopiero widać.
Na razie jesteś zadowolony. Zobaczymy co bedzie dalej.
Wg ubijaczy piany na necie Nikon 7200 najlepszy w klasie apsc i matryce ma podobno lepsze N. Ale ja tam sie nie znam. Jestem amatorem i mógłbym spokojnie siedzieć w klasie entrylevel. Ale nie ma tego czucia w ręce, ekranu i klawiszy. Wiec tutaj przepłacam za swoje widzi mi sie.
Poluje na stalke nikkor 35. Bede wypożyczać u Sigmy jakiegoś zooma- 600 i moze sobie sprawie na własny użytek.
Zawsze mozna wrócić do C. Ja nie bede budować walizki szkieł, wiec przejście mnie kosztuje mało. Ale rozumiem jak ktoś ma rozkminy z torba obiektywów.
Canona należy pochwalić za serwis, żytnia nie jest doskonała ale lepsza od nikona. No i sam Nikon ma dziwne podejście do klientów. Problem 600d. Udawanie ze nic sie nie dzieje, odsyłanie klientów na drzewo. Potem sie przyznali do błędu wydając 610. Pozew w USA i posiadacze 600 maja serwis wymiany migawki do końca życia. Dziwne podejście i oby nie skończyli jak Kodak.
Canon ma kamery, dobre kompakty i bezlusterkowce. Nikon 1 nie jest hitem rynku. Do tego drukarki i inne biurowe tematy. Jestem zdziwiony podejściem żółtego.
Skoro tak twierdzisz, to co w Nikonie jest na porównywalnym, tańszym czy lepszym poziomie w stosunku do Canonów takich jak EF 11-24 mm f/4L USM, EF 8-15 mm f/4 L Fisheye USM, TS-E 17 mm f/4L, EF 100-400 mm f/4.5-5.6L IS II USM, MP-E 65 mm f/2.8 1-5X Macro ?
W moim poście padł stwierdzenie "brakuje mi";)
11-24 f/4- Zbyt ciemno.
8-15 Fish/17 TS/ Macro 1-5- Zupełnie mnie te szkła nie interesują, a
100-400 jest 80-400 VR czy 200-500 VR, aczkolwiek dla mnie wszystkie 3 są zbyt ciemne.
Jest takie brzydkie określenie którego tu nie napiszę bo zostanę zrugany. W bardziej oględnej wersji brzmi brzmi "pogromcy stałek" i dla mnie to jest argument. O ile 24-70 2.8 w Canonie jest i wymiata to godnego odpowiednika AF-S 14-24 mm f/2.8G ED dla FF mi brakuje. Ni i on nie bardzo pasuje do body Canona więc w konsekwencji jestem skłonny zgodzić się na "coś innego".
Tamron 15-30? ;)
AdamMaxx
13-12-2015, 20:15
Wcale nie twierdzę, że w Nikonie są odpowiedniki wszystkich obiektywów Canona. Nawet zadał bym prowokacyjne pytanie - czy muszą?
AdamMaxx
13-12-2015, 21:22
Tamron 15-30?
Musiał bym się z nim przespać. Na pierwszy rzut oka wszystko mi się podoba poza .. marką.
w Nikonie brakuje mi na dobrą sprawę tylko 1 rzeczy: 135L,
W moim poście padł stwierdzenie "brakuje mi"
11-24 f/4- Zbyt ciemno.
8-15 Fish/17 TS/ Macro 1-5- Zupełnie mnie te szkła nie interesują, a
100-400 jest 80-400 VR czy 200-500 VR, aczkolwiek dla mnie wszystkie 3 są zbyt ciemne.
Cóż, skoro z twojego punktu widzenia to prawie doskonały system z jedynym brakiem, a Nikon 135mm f / 2 AI-S Cię nie zadowala, to pozostaje życzyć aby został uzupełniony. ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.