Zobacz pełną wersję : Canon 100mm 2.8L IS USM Macro + 70D - mikro regulacja AF
Witam.
Koleżanki i koledzy, podpowiedzcie w jaki sposób prawidłowo przeprowadzić mikroregulację AF.
Warunki w jakich próbuję to zrobić:
- aparat na statywie
- oś obiektywu poziomo
- przedmiot fotografowany prostopadle do osi obiektywu
- wężyk spustowy
ISO 100
błysk z lampy studyjnej
f 2.8
1/160
blokada lustra podniesionego
Pierwsze zdjęcie z ustawieniem mikro regulacji na minus 1, drugie na zero i trzecie na +1.
Strzelam 3 serie zdjęć:
1- przedmiot bardzo blisko obiektywu, tak na granicy możliwości wyostrzenia (w końcu to obiektyw makro)
Robię trzy zdjęcia z ustawieniami -1/0/+1
2- przedmiot w odległości około 1m, również trzy zdjęcia -1/0/+1
3- inny przedmiot, odległość około 1m i trzy zdjęcia -1/0/+1
Do 2 pierwszych zdjęć wziąłem monetę 5 zł, do drugiej papryczkę i ostrość ustawiałem na końcu jej ogonka
Problem w tym, że nie ma powtarzalności ostrości, czyli np. w pierwszej serii zdjęć ostro było na 0, w drugiej na +1 w trzeciej znów na 0.
Wydrukowałem sobie na sztywnym papierze taki niby specjalny przyrząd do kalibracji (dostępny gdzieś na forum Nikona) gdzie podziałka jest pod kątem 45st. i na tym z kolei ostro wychodzi przy ustawieniu na -1
Co robię nie tak?
Czy o prostu jak zamierzam robić makro to pamiętać że ma być np. na minus 1 i tak ustawiać a do zdjęć z trochę większej odległości przestawiać na inną wartość?
O ile produktówkę to mogę sobie poprawić i pobawić się w sprawdzenie na kompie (lub po prostu ustawić ostrość w manualu) o tyle jakaś pszczoła czy bąk nie będzie mi pozował do zdjęć i czekał aż ostrość będzie prawidłowa.
Pozdrawiam
adamm
Jeeeezuuuu! Naprawde uwazasz, ze zmiana o 1 dzialke pociaga za soba takie zmiany w reulacji, ze bedziesz mial raz ostre raz nieostre? Bez fotek nikt ci nic nie powie, ale, jak takie regulacje powoduja u ciebie takie zmiany, to pewnie masz uwalony albo aparat ,albo obiektyw, - choc bardziej jestem sklonny uwierzyc w to, ze cos permanentnie chrzanisz, tylko sie na razie do tego nie przyznajesz. A drugie - musisz robic to na pelnej dziurze?
A drugie - musisz robic to na pelnej dziurze?
z niezdrowej ciekawości spytam - a na czym ma robić jak nie na pełnej dziurze?
Testy i kalibracje nalezy robic na pelnej dziurze.
RobertON
04-06-2015, 16:21
Używam z dobrym skutkiem tej metody:
AF microadjustment for the 1Ds mark III, 1D Mk3, 5D Mk2, 7D, 1D X (http://www.northlight-images.co.uk/article_pages/cameras/1ds3_af_micoadjustment.html)
Bechamot
04-06-2015, 19:15
Witam.
Koleżanki i koledzy, podpowiedzcie w jaki sposób prawidłowo przeprowadzić mikroregulację AF.
1- przedmiot bardzo blisko obiektywu, tak na granicy możliwości wyostrzenia (w końcu to obiektyw makro)
Robię trzy zdjęcia z ustawieniami -1/0/+1
2- przedmiot w odległości około 1m, również trzy zdjęcia -1/0/+1
3- inny przedmiot, odległość około 1m i trzy zdjęcia -1/0/+1
adamm
z ta moneta daj sobie spokoj.
nie dalej niz wczoraj a moze dwa dni temu bylo niemal identyczne pytanie - tam opisalem jak moznaby to zrobic.
przede wszystkim 0 +-1 to jest za malo. niemal nie ma wplywu.
jesli kalibracja wymaga wiekszej poprawki np -10 to ciagle poruszalbys sie w obszarze nieskalibrowanego obiektywu.
zaleznosc jest prosta:
dla nieskalibrowanych obiektywow odchylenie standardowe jest zdecydowanie wieksze ( kilka, kikanascie razy) - to znaczy, ze raz obiektyw trafia raz nie.
dla obiektywu skalibrowanych odchylenie std osiaga wyrazne Minimum obiektyw trafia w zdecydowanej wielkszosci przypadkow.
przede wszystkim nalezy przeprowadzic prawidlowy test
na podstawie zle przeprowadzonych testow wyciaga sie bledne wnioski.
szukajac prawidlowej kalibracji sprawdzam w zakresie co najmniej +-15.
na odleglosciach makro najczesciej ostrzy sie recznie , ale prawidlowo skalibrowany obiektyw potrafi dac poprawny wynik .
zaleznosc poprawki af od odleglosci owszem zdaza sie, ale raczej nie jest to zawsze regula.
nie mozna powiedziec, ze kazdy obiektyw a priori musi byc roznie kalibrowany dla roznych odleglosci. najczesciej takiej potrzeby nie ma.
100/2,8 L jest obiektywem z ukladem AF uznawanym za b. dobry.
100/2,8 L jest obiektywem z ukladem AF uznawanym za b. dobry.
Potwierdzam, nie mam żadnego problemu.Obiektyw pierwszy przysłany przez sklep,żadne podmiany.Ostrzy w punkt.żadnych problemów.
ze cos permanentnie chrzanisz, tylko sie na razie do tego nie przyznajesz.
No właśnie Was pytam co mogę źle robić i po to opisałem co i jak ustawiałem.
Bechamot, na dość sporym powiększeniu różnice (choć naprawdę niewielką) widać przy regulacji już o 1 podziałkę.
Na papierze 280g wydrukowałem to:
FocCal 2.2XL - Strona 3 - Nikoniarze.pl - Forum fotograficzne (http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=191673&page=3)
I już przy zmianie o 1 podziałkę na powiększeniu widać że się przesuwa punkt ostrości.
Problem w tym, że jak strzelałem na -1/0/+1 inny przedmiot to ostrość była przy innym ustawieniu.
Jutro wrzucę zdjęcia to zobaczycie różnicę.
No chyba że jest na tyle mała że tylko ja się tego czepiam, bo widać dopiero po powiększeniu.
"z niezdrowej ciekawości spytam - a na czym ma robić jak nie na pełnej dziurze? "
Sorki - zakalapuckalem sie - chodzilo mi juz o normalne robienie zdjec a nie o kalibracje - pod koniec dnia pracy juz sie wszystko czlowiekowi miesza, a post pisalem na 3 raty. Z drugiej strony czesto bywa, ze efekt , jaki chcialoby sie osiagnac jest przy danym zestawie ( z roznych przyczyn) nierealny a chcialoby sie za wszelka cene jednak cos z niego wydusic i wtedy wlasnie kalibruje sie po 1 dzialce - do "bulu". Roznice przy takich zmianach sa tak male, ze trzeba by je robic naprawde w idealnych warunkach, zeby daly pelen , spodziewany i powtarzalny efekt , ale dla mnie to juz jest przesada (tym bardziej, ze i tak przy zmianach ogniskowej znowu pojawiaja sie nowe nieprawidlowosci). Niemniej zdaje sobie sprawe z tego, ze sa ludzie , ktorzy chca miec ideal . Sam kiedys chcialem...
Bechamot
05-06-2015, 12:28
No właśnie Was pytam co mogę źle robić i po to opisałem co i jak ustawiałem.
Bechamot, na dość sporym powiększeniu różnice (choć naprawdę niewielką) widać przy regulacji już o 1 podziałkę.
.
w ten sposob jak to robisz i jak byc moze opisuja niektorzy w sieci nie da sie z cala pewnoscia dobrze zrobic.
-wynik bedzie przypadkowy , tzn przypadkowo moze cos poprawisz , albo przypadkowo pogorszysz kalibracje.
juz w skrocie wyjasniam jak to funkcjonuje , ale w duzym skrocie , gdyz za goraco zeby wiklac sie w podawanie wykresow.
1. jak zmierzyc jakosc ostrzenia ?
mozna na wiele sposobow , najdokladniejszy jest poprzez pomiar rozdzielczosci.
jezeli obiektyw w wyniku ostrzenia osiagnal najwyzsza mozliwa rozdzielczosc jaka jest w stanie osiaganac obiektyw w ogole, to ostrzenie jest idealne.
nie mozna na 100 % dokladnie okreslic rozdzielczosci obiektywu - to co podaja rozne servisy m.inn. optyczne nalezy rozumiec " rozdzielczosc nie nizsza niz np 40 pl/mm.
byc moze gdyby przprowadzono wiecej pomiarow osiagnieto by 41 pl/mm
powiedzmy ze pomierzono najwyzej 40 pl/mm w Jakis badanich laboratoryjnych w idealnych warunkach.
Nastepnie ostrzac za pomoca af i mierzysz rozdzielczosc odwzorowania.
okazuje sie ze dla dobrze skalibrowanych ukladow af -detekcja fazy- wskutek nastawy za pomoca af rozdzielczosc waha sie w granicach ok 80 - 100%.
dla zle skalibrowanych ukladow nawet w granicach 30-100%.
a wiec w dobrze i prawidlowo skalibrowanym ukladzie af masz prawie zawsze Jakis tam leciutki BF lub FF. ale dla ukladu dobrze skalibowanego srednio w wielu pomiarach osiagniesz naljepszy wynik tzn odchylenia i bledy beda srednio i w sumie najmniejsze.
jesli teraz analizujesz jakies zdjecie zrobione dobrze skorygowanym obiektywem to moze zdazyc sie, ze akurat trafilles na takie , ktore jest np minimalnie za krotko ostrzone ( co jest normalnym zjawiskiem).
na tej podstawie wprowadzisz lekka poprawke np +1 sadzac ze poprawiasz kalibracje , w rzeczywistosci ja popsujesz. teraz srednio i sumarycznie blad ostrzenia i odchylki beda wiekszae , choc beda sie tez zdazaly i zdjecia prawidlowo trafione.
powiedzmy dla pierwszej proby z odleglosci np 3000 mm mialbys zdjecia ostrzone np w przedziale 2980 - 3020 mm (+-20 mm)
analizujesz pierwsze zdjecie , akurat ostrzone na 2985mm
po wprowadzeniu poprawki np +1 bedziez mial teraz ostrzenie przykladowo w granicach 2990-3040 ( -10 , +40 mm)
pogorszysz prace af.
cokolwiek zrobisz w ten sposob jak to chcesz skalibrowac, fachowo tego nie dasz rady - wynik bedzie przypadkowy.
moze w przyszlym tygodniu opisze jak to mozesz zrobic.
tylko, ze ja juz to tyle razy opisywalem , ze nie bardzo mi sie chce wiecej , a pytania tego typu beda ciagle powracac.
Podziękował za odpowiedzi.
Przykładowe zdjęcia zrobiłem, natomiast po obcięciu do wymaganego na forum 1024 na szerokości już nie ma tego efektu na powiększeniu więc nie będę zamieszczał.
Z moich obserwacji wynika:
odległość w okolicach minimalnej odległości ostrzenia + około 1 cm zapasu na złapanie ostrości:
- zdjęcia na powiększeniach ostrzejsze na mikroregulacji na 0
Odległość około 1 metra:
- zdjęcia na powiększeniach ostrzejsze na mikroregulacji +3
Próbowałem też zdjęcia z MF po podłączeniu do komputera i programu EOS Utility - Remote shooting, ustawiałem ostrość ręcznie na powiększeniu 200%.
Efekt taki, że pierścień ostrości jest tak czuły że dość trudno ustawić ostrość. Dosłownie minimalny ruch i już było inaczej i niestety większość zdjęć ostrzejsza była przy AF.
Podsumowując:
Na AF generalnie zdjęcia są ostre i zwykły zjadacz chleba nie zauważy różnicy pomiędzy 0 a +3, ale jeśli się da wycisnąć coś jeszcze to warto próbować.
Wiedząc jaka jest różnica na dużych powiększeniach wystarczy pamiętać że przy zdjęciach makro mikroregulację ustawiać na 0 a przy zdjęciach z większych odległości np. na +3.
Dodatkowo, skoro są to zdjęcia "studyjne" można strzelić próbnie na 2 lub 3 ustawieniach i wybrać do kolejnych zdjęć odpowiednie ustawienie.
Trochę czasu to zajmie, ale z aparatu i obiektywu wyciśnie się trochę więcej.
Moje doświadczenia pokazują, ze ustawianie jak najbliżej nie przekłada/nie pokrywa się na zdjęcia robione w warunkach rzeczywistych...no chyba, ze ktoś robi zdjęcia mrówkom. Gdzieś była instrukcja na stronie Canona USA i tam napisano by robić zdjęcia w odległości 50x ogniskowa.
O tu: http://www.learn.usa.canon.com/app/pdfs/quickguides/CDLC_Accurate_EOS_AF_QuickGuide.pdf
Pozdrawiam
Moje doświadczenia pokazują, ze ustawianie jak najbliżej nie przekłada/nie pokrywa się na zdjęcia robione w warunkach rzeczywistych...no chyba, ze ktoś robi zdjęcia mrówkom. Gdzieś była instrukcja na stronie Canona USA i tam napisano by robić zdjęcia w odległości 50x ogniskowa.
O tu: http://www.learn.usa.canon.com/app/pdfs/quickguides/CDLC_Accurate_EOS_AF_QuickGuide.pdf
Pozdrawiam
Mrówkom też próbowałem.
Akurat w lesie miały fajną ścieżkę przez drogę i później na polanie przechodziły przez liścia.
Fajnie się na nim kontrastowały i nie zlewały z glebą.
Ostrzenie na AF nawet nie wchodziło w grę bo były tak ruchliwe że nie mogłem złapać ostrości w odpowiednim momencie.
Ostrość łapałem na MF w LV z maksymalnym powiększeniem.
Na wyświetlaczu były w miarę ostre a na kompie już nie za bardzo. Poza tym przy dziurze 2,8 głębia była tak mała, że jak główka była ostra to już nogi nie za bardzo (na kompie, bo na wyświetlaczu wszystko było niby dobrze).
Chciałem to powtórzyć na drugi dzień ale niestety nie było już tamtego liścia a na podłożony nie chciały wchodzić.
Lutek, chyba chodziło Ci o regulację w odległości 50x ogniskowa a nie o robienie zdjęć.
Przed kolejną wyprawą do lasu albo na łąkę z kwiatami spróbuję wyregulować na odległości 50x 100mm, ale nie wiem czy to akurat zda egzamin.
Ciekawe czy przy obliczaniu odległości wziąć pod uwagę cropa 1,6 bo regulacja obiektywu makro z odległości 5 metrów to chyba nie bardzo.
Pozdrawiam
adamm
Mrówkom też próbowałem.
Lutek, chyba chodziło Ci o regulację w odległości 50x ogniskowa a nie o robienie zdjęć.
Pozdrawiam
adamm
No to oczywiste a więc kalibracja nie laboratoryjna na minimalnej odległości i max dziurze ale w odległości 50x ogniskowa a potem normalne zdjęcia już różnie. Kalibracja robiona na min odległości czasami nie pokrywa się z rzeczywistymi warunkami gdy robi się zdjęcia w odległościach 3,5,7,...15 metrów i nieskończoność.
Ustawić raz i nie onanizować się w laboratorium :)
Pozdrawiam
Ustawić raz i nie onanizować się w laboratorium :)
Pozdrawiam
i tak właśnie zrobię :)
Wiem że przy makro mikroregulacja na plus 3 a zwykłe zdjęcia na 0 i tak będę ustawiał.
Zamiast rwać włosy z głowy (bo nieostrość widać dopiero w dużym powiększeniu) skupię się bardziej na innych zagadnieniach z którymi mam mały kłopot albo nawet nie wiedziałem że to robię źle i że w ogóle takie zagadnienia istnieją.
Po wczorajszych tutorialach na YT widzę co robiłem źle.
Człowiek uczy się całe życie.
Szkoda że na forum nie ma ShoutBox'a bo mam jakieś różne krótkie pytania i szkoda zakładać nowy temat a szukaczka działa tak sobie.
Pozdrawiam
adamm
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.