Dzięki bardzo za odzew. Postaram się odpowiedzieć na powyższe pytania.
W IE jestem w rejonie Carlow
Ptaki nie boją się zbytnio ludzi więc dało się podchodzić nawet na min odległość ostrzenia czyli 3.5m. Czasem same podchodziły. Po raz pierwszy mój Slim Jim (400mm) okawywał się być za długi. Maskonur z pierwszego zdjęcia przeszedł dosłownie obok mnie. Ale to są ptaki które nie znają zbytnio ludzi, więc sie ich nie boją. Na ląd przylatują tylko na okres lęgowy, a następnie żyją na otwartym oceanie (mają zdolność picia słonej wody). Podobno młode maskonury po wylęgu na ląd zaglądają dopiero po nawet czterech latach.
Zdjęcia były robione w wyspie Saltte Island, która jest rezerwatem przyrody, jak również prywatną wyspą, która ściąga ptasziarzy z całej Europy. Podchodów, czatowania nie było. Na wyspie można być tylko w ciągu dnia od około 9 rano do godziny 16, więc sie wpada i pstryka. Byłem tam tylko 4 razy, ale można sie w tej wyspie zakochać. Przebywa się w ogromnych koloniach ptaków zupełnie jak pokazane w programach NG czy Animal planet. Jak ktoś to lubi to jest to niesamowite przeżycie. Na wyspie są głównie maskonury, alki, nurzyki, głuptaki (2 ogromnie kolonie), wrończyki, fulmary, mewy.
W następnym roku postaram się skupić również na innych gatunkach ptaków.