Podejrzane aukcje na Allegro II

[becekpl]

100% zgoda
sprzedający na allegro nie ma żadnych praw
tam opłaca się tylko kupować

[michalab]

Najlepsze i tak są sytuacje, gdy wystawiam coś np. za 1000 zł i dostaję maila bez dzień dobry, cześć ani kuku ryku tylko z tekstem "daję 200 zł". Ręce opadają.

Ale to raczej nie jest wina allegro, tylko pochodna dużej popularności serwisu, dla której prawdopodobnie go wybrałeś jako sprzedający. Odpowiadać chyba nie na takie "propozycje" obowiązku.

[aptur]

Ale to raczej nie jest wina allegro, tylko pochodna dużej popularności serwisu, dla której prawdopodobnie go wybrałeś jako sprzedający. Odpowiadać chyba nie na takie "propozycje" obowiązku.

I na takie maile nie odpowiadam.
Kiedyś sprzedałem płytę CD. Przynajmniej tak mi się wydawało. Człowiek mi napisał, że on jej jednak nie chce bo się rozmyślił.
Ogólnie to ugodowy jestem, więc pomyślałem, że trudno i wystąpiłem o zwrot prowizji. I co się stało? Dostałem negatywa za to, że miałem czelność wystąpić o zwrot prowizji
Według mnie w takich przypadkach powinienem mieć możliwość wystawić także negatywa. Inaczej to nie ma sensu. Zresztą sprzedaję tam już sporadycznie odkąd podnieśli prowizje.

[Tringa]

Mnie dawno na Allegro jako sprzedawcy nie było. Jak bardzo podnieśli prowizję?

[michalab]

I tak ranking kupujących ma średni sens, bo to kupujący wybiera sprzedawcę, a nie odwrotnie. Do tego więcej zdarza się negatywów odwetowych niż prawdziwych wystawianych przez sprzedawców.

[Merde]

Mnie dawno na Allegro jako sprzedawcy nie było. Jak bardzo podnieśli prowizję?

Na sprzęt foto dla osób fizycznych jest teraz 6%.

[Tringa]

Wow... sporo

[fasolkaet]

Zastanowiłeś się nad tym co piszesz? Chyba że dla ciebie dwa minusy dają plus ;-)

Tak to działa na zachodzie i znam z własnego doświadczenia.
A ty ???


Wysłane za pomocą Tapatalk

[Tom77]

O ile POK działa - też sam miałem nieprzyjemność sprawdzenia, to te dyskusje to strata czasu.

Dyskusje dużo dają, poprzednia wersja zgłaszania problemow nic nie dawała

[Zowa]

Najlepsze i tak są sytuacje, gdy wystawiam coś np. za 1000 zł i dostaję maila bez dzień dobry, cześć ani kuku ryku tylko z tekstem "daję 200 zł". Ręce opadają.

Może opadają, ale są ludzie, którzy się zgadzają, jak nie na 200 to na 400. Znam handlarza, co na tym naprawdę dobrze wychodzi. ?