Serwis Cię skasuje za mapowanie czyli to, co możesz zrobić sam. Jak puszka po gwarancji,to działaj do skutku, bo i tak nie masz nic do stracenia.
Serwis Cię skasuje za mapowanie czyli to, co możesz zrobić sam. Jak puszka po gwarancji,to działaj do skutku, bo i tak nie masz nic do stracenia.
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
puszkę oddałem do serwisu przedwczoraj bo akurat byłem w okolicy. nie oddawałem bezpośrednio na żytnią ale w sklepie, w którym kupowałem. jest po gwarancji canona, swoją drogą śmieszna jest gwarancja na 12 miesięcy tylko, jednak obowiązuje odpowiedzialność 24 miesięczna sprzedawcy za zgodność towaru z umową potocznie nazywana ustawową gwarancją. serwis mnie za to nie skasuje bo nie mają podstawy. Poza tym to mapowanie w serwisie chyba wygląda trochę inaczej, niż ręczne czyszczenie matrycy - zwłaszcza, że niektórym pomaga a innym nie.
czekam - ma być na koniec tygodnia. zobaczymy co z tego będzie. dam znać jakie efekty
Eos 6d +24-105/4 +17-40/4 + 40 stm + smc takumar 50/1,4 + speedlite 420 ex
Eos 50e
Eos 550d + tamron 17-50 VC;
Jeśli oddałeś bezpośrednio do serwisu, to jak najbardziej skasują.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
dziwne, że sposoby z ręcznym czyszczeniem nie zadziałały, ja zrobiłem po zakupie tak jak to opisują w necie, czyli rozgrzałem matrycę (8 minut nagrywałem film) i na 3 minuty włączyłem ręczne czyszczenie. Wszystkie hot piksele zniknęły.
Zresztą jak się robi w RAWie to nie są one problemem, każdy soft usuwa je automatycznie.
Akurat konsument nic nie traci.
Canon, wzorem znacznej części producentów czegokolwiek, przerzucił ryzyko i koszty na sprzedawców (którzy odpowiadają przed konsumentem z tytułu niezgodności z umową). Równie dobrze gwarancja mogłaby być "do drzwi" - zgodnie z prawem, bo jest to świadczenie dobrowolne...
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Daje Canon faktycznie 2 lata w innych lepszych krajach? Bo w moim kraju daje rok jak w PL i w ogóle gwarancje na dłużej niż rok sa niezwykle rzadkie na urzadzenia elektroniczno-elektryczno-mechaniczne jeśli w ogóle isnieja. Np. na łopatę można pewnie dostać dożywotnia gwarancję...ale trzeba wysłać do producenta na własny koszt.
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
ja jako konsument akurat wolę mieć gwarancję producenta, ale widzę żadnych przeszkód aby zarówno producent jak i sprzedawca odpowiadali przez dwa lata, odpowiedzialność sprzedawcy w starej ustawie była warunkowana - to kupujący musiał udowadniać wadę, w nowej jest trochę lepiej ale i tak bym wolał gwarancję producenta - tak po prostu - zrypało się - producent naprawia , a nie ......... się ze sprzedawcą który wymyśla kruczki prawne żeby nie naprawić sprzętu - taki mam pogląd na tą sprawę, pogląd prosty i trwały.
najlepiej o gwarancji świadczyły zapytania o gwarantowany przebieg migawki 6D kierowane do AUTORYZOWANEGO SERWISU, serwis twierdził że migawka canona 6D ma "taką gwarancję jaką ma gwarancję" - to jest chore.
--- Kolejny post ---
w twoim kraju jest dużo taniej to mogą dawać taką ekstremalnie krótką roczną gwarancję
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Wierz mi, w tym temacie masz podobne poglądy jak większość sprzedawców :-)
Takiego niestety mamy ustawodawcę, że zamiast wymusić obowiązek dwuletniej gwarancji na producencie (w końcu to on powinien odpowiadać za jakość swojego produktu!) przerzucił odpowiedzialność na sprzedawcę (który na jakość produktu nie ma żadnego wpływu).
Nasuwa się pytanie - dlaczego postąpiono tak nielogicznie?
Sądzę, że ustawodawca kierował się (jak w wielu innych przypadkach) zasadę brzytwy Ockhama...
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Witam,
właśnie odebrałem aparat - trochę się to przedłużyło zamiast kilku dni było 1,5 tygodnia. pomimo, że oddawałem przez sklep odbierałem w serwisie - jutro wyjeżdżam a do sklepu trafiłlby dopiero w poniedziałek. moja rada - przygotować się na czas naprawy x2.
serwis mnie nie skasował - tak jak mówiłem oddawałem przez sklep - po rocznej gwarancji ale w ramach 2-letniej odpowiedzialności sprzedawcy. pewnie zanosząc prosto do serwisu by mnie skasowali. kto wie.
problem rozwiązany - nie ma hotpikseli. tak jak w zleceniu jest - kompensacja dla iso 3200 czas 1 sek. Ze zdjęć, które robiłem to na iso 3200 2 sek nie pojawia się żaden, natomiast przy iso 3200 30 sek pojawiają się 2 połączone białe. przy iso 1600 i czasie 30 sek pojawia się 1 (w innym miejscu) a przy iso 400 czasie 30 sek nie pojawia się żaden - i to mnie zadowala. Jak przed naprawą pytałem kompensują piksele dla wartości iso 3200 czas 1 sek, a nie dla takich długich.
fajnie, jak komuś pomoże samodzielne mapowanie matrycy - mi to na nic się nie zdało (może przez to, że za dużo ich było). dodam, że stan migawki pokazał 9,9 tys (czyli bardzo mało) a nic nim nie filmowałem (więc się nie przegrzewał).
reasumując pomimo mrożących krew w żyłach opowieściach i opiniach o serwisie jestem zadowolony. oby dalej nie było przygód. teraz zostaje tylko się cieszyć.
Eos 6d +24-105/4 +17-40/4 + 40 stm + smc takumar 50/1,4 + speedlite 420 ex
Eos 50e
Eos 550d + tamron 17-50 VC;