Możemy o tym pogadać, w detalach i dokładnie, ale my się opiszemy, a Vitez przyjdzie i stwierdzi, że mu się nie podoba. Więc nie wiem czy jest sens. Chyba, że prywatnie, to zapraszam
Tak było z wypadkami za komuny aby zmniejszyć ich ilość ( gdzieś to czytałem ) nakazano prasie pokazywanie bardziej drastycznych zdjęć. I odeszli od tego pomysłu bo skutki były marne. Co do narkotyków to nie widziałem aby po ulicach jeździły dżipy z wojsko-policją na akcję i u mnie w telewizorze też nie widać aby spalano hałdy marychy. Owszem wykryją jakąś drobną plantację czy wietnamską fabryczkę ale proceder chyba u nas jest nieco mniejszy. Jak by tak zakazali sex-u i Rock&roll-a to też by smakowało o niebo lepiej. Ale za legalizacją nawet miękkich nie jestem.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
No, ale ja odnosiłem się raczej od ilości używanej, a nie dystrybucyjnej. Meksyk jest jednym z ważniejszych ośrodków dystrybucyjnych. Ale samo spożycie jest raczej w normie, bo to idzie na eksport.
co do drastycznych zdjec, przeciez teraz tez jest duzo takich akcji, pokazania wyapdkow, mini-gry, jakies tam dociskanie gazu zeby przez przejscie kolejowe zdarzyc itd itd. nie sadze, zeby to byl wymysl tylko komuny. mysle, ze to wszystko powinno isc w parze. nie przez strach, nie przez delegalizacje czy zakazy. tylko przez edukacje, poprawe standardow itd. ograniczenia na drodze to nie rozwiazanie problemu kiepskich drog. tak samo jak uzywanie antybiotykow to nie rozwiazanie na choroby.
z punktu naukowego, papieros to tez narkotyk. kwestia głównie upowszechnienia.
swoja droga w pierwszej polowie XX wieku, w reklamach tytodniowych duzy udzial braly dzieci. 5cio letnia dziewczynka z papieresem w reku i napisy typu "mom, this is soo tasty!"
tak... Sergiusz, nie pokazujmy ludziom (młodzieży) materiałów dokumentalnych, trzymajmy ich w nieświadomości. Potem jeden półmózg z drugim, nieprzystosowany do życia, pociągnie "krechę" kupując towar od byle kogo i pufff...nastolatek zszedł. Oczywiście, gdzie byli rodzice?, ano byli, tylko że wychowywali księciunia, a stworzyli kalekę z klapkami na oczach.
To co napisałeś, wybacz Sergiusz, ale świadczy o Twojej słabości.
I love GT bicycles Polska dla Polaków, Ziemia dla Ziemniaków, a Księżyc dla Księży!
Ale taka jest współczesna Europa. Czy ja napisałem aby nie pokazywać filmów dokumentalnych? O odpowiedniej porze i odpowiednim miejscu. Najlepiej te z samolotami co miały swastyki na ogonie. W pudełkach z modelami z tego okresu już ich nie ma. I tak samo zejdzie jak wciągnie klej od modelu. Zawiera trójchloroetylen tak zwane TRI dość tani środek odurzający będący rozpuszczalnikiem tworzyw sztucznych.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Przepraszam z góry ,że wcinam się w rozmowę ale nie chciałem rozpętać tutaj jakiejś wojny między użytkownikami. Chciałem pokazać jedynie zdjęcia które pokazują co tak na prawdę się tam dzieje. Napisałem +18 ponieważ nie wykluczone ,że forum przeglądają dzieci ; ). Proszę o administratora o zamknięcie tematu a ewentualne sprawy użytkowników prosiłbym o rozstrzygnięcie poprzez PW.
Ps. Jeszcze raz przepraszam za temat który niektórych użytkowników poróżnił :>
Pozdrawiam.
No to wcinasz się czy się nie wcinasz?
Jaka jest współczesna Europa? Bo nie za bardzo łapie kontekst tej wypowiedzi.Zamieszczone przez Sergiusz
Nikt nie pokazuje filmów z wyrównywania porachunków między mafiami o 12 w południe. Każdy dokument ma swój znaczek, lepszy bądź gorszy, ale ma.
Tak samo jak gry, w których strzela się do ludzi. Różne państwa mają różne opinie na ten temat. A prawda jest taka, że wszystko zależy od złożonej psychiki dziecka, wychowania i doświadczeń.
Butaprem wciągali i wciągać będą. Palić hasz będą i palić będą. Pić alkohol także, a i kreski wciągać. Zakazy nic nie powodują, co najwyżej większą pokusę. Nie tędy droga. Już mówiłem - brakuje edukacji, rzeczywistego zrozumienia problemu. Pamiętam jak w podstawówce były dwie matki wezwane do szkoły, w sumie do największych zbirów, bo zostali przyłapani na papierosach. Pamiętam to tylko dlatego, że wychodzące z pokoju pedagogicznego matki rozmawiały o tym, a ja przechodziłem. Jedna do drugiej powiedziała coś w stylu "nie wierzę, że sebastian mógłby palić papierosy, to takie kochane dziecko".
Ludzie żyją w ciemnocie i taka jest niestety prawda.
Każdy aspekt naszej egzystencji który jest zagrożeniem dla życia (zdrowia) trzeba upubliczniać. Oczywiście, nie pokazywać ja się rozpuszcza herę w acetonie, ale ćpuna w konwulsjach po dwudziestu latach brania już tak. Może to jest terapia szokowa, no ale takie mamy czasy. Świeży temat, dopalacze, jak by młody gość przed zakupem jakiegoś tam specyfiku zobaczył by zdjęcia rówieśnika zapiętego pod respirator w szpitalu po wypaleniu tego właśnie "zioła", podejrzewam że zastanowił by się dwa razy przed zakupem.
I love GT bicycles Polska dla Polaków, Ziemia dla Ziemniaków, a Księżyc dla Księży!
Nie chce wracac do tematu, bo legalizacja marihuany jest mi jednak obojętna, ale nie było by chłopaków pod respiratorem, gdyby była jednak legalna ;-)
Ot tak mi się skojarzyło hehe