W Edit/Preferences/Plug Ins&Stratch Disk można ustawić sobie np. RAM driva.
Czy ktoś robił eksperymenty z RAM dyskiem w Win XP dla Photoshopa?
W Edit/Preferences/Plug Ins&Stratch Disk można ustawić sobie np. RAM driva.
Czy ktoś robił eksperymenty z RAM dyskiem w Win XP dla Photoshopa?
ja nie. porob sam i podziel sie obserwacjami?
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
Jak ci się uda założyć ramdysk pod Windows XP to daj znać.
A są jakieś problemy? Przez googla znalazłem dość dużo softu do tego.Zamieszczone przez Angmar
Ściągnąłem sobie taki ram drive:
http://www.arsoft-online.de/index.ph...cman&Itemid=30
odpaliłem skonfigurowałem na 100 MB, sformatowałem i działa. Nie ustawiałem swap'a na tym dysku bo to raczej nie jest dobry pomysł. Natomiast w szopie ustawiłem go jako scratch disk i wszystko działa. Nie wiem tylko jak potestować czy to ma sens. Czytałem na jakiejś stronce że radzili stosować taki trik z szopem aby go przyśpieszyć.
Dysk jest widoczny w menedżerze urządzeń jako "Memory Device".
najprostrzy pomysl: wybierz spora fotke, np 3000x2000 pixeli i zadaj jakies pracochlonne zajecie (np. filtr jakis) i zmierz czas z Twoim ram-dyskiem i bez niego. zrob tak kilka razy, za kazdym razem wychodzac z programu graficznego i na nowo wczytujac obrazek. nie zapomnij podzielic sie obserwacjamiZamieszczone przez mirhon
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
Przyklad do powyzszego przykladu - u mnie NeatImage , standardowe odszumianie (default) na 8 megapikselowym srednio zaszumionym (iso800, pomieszczenie, niezbyt ciemno) na swiezo odpalonym PS, TIFF 16bit - ok 4-5 sekund.
Ram disk ustawiłem na 100MB. Niestety szop po otwarciu RAW'a, zamknięciu i otwarciu na nowo stwierdził że ma za mało pamięci na scratch dysku (100MB !), ale co zrobić zwiększyłem do 200 MB przewaliłem system i wtedy zaczęły się jaja.
Ram Disk nie wstał XP zgłaszały że driver nie może załadować potrzebnych plików. Po kilku próbach wkurzyłem się i postanowiłem go przeinstalować i wtedy zaczęły się jeszcze większe jaja. Okazało się że plik sterownika ma taką samą nazwę jak orginalny windowsowy ramdisk.sys i próba odinstalowania przez program instalacyjny ramdiska lub ręczna zawsze kończyła się tym samym: Windows File Protection podmieniało ramdisk.sys na orginalny windowsowy. Idiotyczne było to że ponowna instalacja "udawała się" ale driver był już inny (windowsowy). Strasznie się wkurzyłem. Wywaliłem ręcznie z rejestru (jak to zrobiłem to temat na osobny wątek - bynajmniej nie jest to takie proste), zainstalowałem od nowa założyłem 200MB i dalej nic. Drivery były już ok ale urządzenie się nie uruchamiało powróciłem do 100MB i wtedy się udało.
W szopie włączyłem stary dysk jako 2 scratch i zaczęło chodzić. Niestety system zaczął zgłaszać że ma mało miejsca na dysku (RAM dysku)...
Nic w pn będę dalej próbował zwiększać krokami pojemność. Poki co jadę do domu...(jestem w robocie) i mam na dzisiaj dosyć zabawy (4h)....
Niestety nie rozumiem, co ma to dać. Chcesz powiedziec, że PS jest glupio napisany i wali po dyskach nawet, gdy ma ramu od wuja wolnego? W przeciwnym wypadku przecież to nic nie da, bo ramdysk zmniejsza ilość dostępnego ramu, dodając szybki dysk. Czyli PS musi wykonac dodatkowa operacje swapowania ramu na dysk (ramdysk). gdzie zysk?
Ja powiem tak: PS nie jest glupio napisany ale wali po dyskach. I co z tego? Teraz sa szybkie dyski, wiec nie ma problemu. A RAM to PSowi to zawsze za malo, zwlaszcza filtry lubuja sie w jego zzeraniuZamieszczone przez Tomasz Golinski
Pozdrawiam
Riccardo
--
Fuji & Ricoh