Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33

Wątek: Fotoalbum (fotoksiążka?) własnej "produkcji" od A-Z

Mieszany widok

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    37

    Domyślnie Fotoalbum (fotoksiążka?) własnej "produkcji" od A-Z

    Witam forumowiczów!

    Jestem posiadaczem drukarki termosublimacyjnej HI-TI 730PS - tania, a jakość zdjęć lepsza niż w fotolabie, (i nie widać paluchów, ew zdjęcia można umyć ),ale format tylko 10x15, 13x18 i 15x20.

    Zaczynam się gubić w pudłach, pudełeczkach, kartonach ze zdjęciami, a kupowanie wcale nie tanich albumów i ich wklejanie - koszmar i nie chce mi sie .
    Zdjęcia nie wydrukowane (martwe, jakiś plik, jak negatyw) - to dla mnie dopiero połowa roboty fotografa. Monitor (dla mnie to powiększalnik) jaki by nie był - oszukuje wzrok - świeci.
    Niech zdjęcie z drukarki [wywoływarki, ciemni?] (z fotolabu - prawie nie możliwe - wystarczy zapytać o kalibracje) będzie równie dobre jak z monitora i do tego za każdym razem (np za pól roku identyczny wydruk) - powtarzalne.
    Poza wszystkim - kultura!, przejemność! oglądania zdjęć (nawet z kartona po butach) to zupełnie coś innego niż pykanie myszą albo slideshaw z automatu.
    Nie daj Bóg spotkać się ze znajomymi co wrócili z wakacji, wrzucają Ci do kompa płyte lub pena i odpalają 3500 zdjęć. KOSZMAR do kwadratu!.
    Do albumu, wydruku, fotolabu - fotki trzeba wybrać, popracować, przemyśleć!
    (chyba że ktoś leci z tym do fotolabu i odbiera foty w kartonie po ruskim telewizorze ;[ = moi znajomi nie polecieli nawet z tymi 3 co im "wyszły" .

    Wpadłem na pomysł? samodzielnego wykonywania fotoksiążek dla siebie (ew rodziny, znajomych) - wiem, że są firmy które to robią, widziałem, miałem w ręku takie książki, ale wydruk z xeroxów mnie nie satysfakcjonuje - trochę lepszy niż w kolorowej gazecie i papier cienki .
    Tzw. fotoksięgi? fotoalbumy? - skóra, rozkładówki z fotografii i wklejanie ich na sztywne karty - elegancko! super! ale chyba za drogo (od 500-2000pln z kilka kartek) jak na domowy użytek (na codzień).

    Moje przemyślenia:

    1. I tak zdecydowalem sie na zakup drukarki epson r 2880 (max format A3+) z systemem stałego zasilania atramentem - dużo niższy koszt wydruku - ale kalibracja do paieru i atramentu (marzenie E.Pro 3800 lub HI END 4880.
    http://www.atramentowe.centrumdruku....photo_r2880.cd
    http://www.inkfillshop.com/InkSystemPro.html
    W Polsce bdb pigmenty Lyson :
    http://sklep.inks.pl/index.php?action=kat&id_kat=175
    ale jeszcze nie ma st. zasilania do R2880.

    A. wydruk na papierze dwustronnym np Epson Matte 178g/m2 lub innym
    grubszym np Illford chyba 235g/m2 (mam nadzieje że papier się nie
    pofaluje, nie przebija itp - nie mam dośw. w druku
    (pigmentowym) - widziałem zdj A4 z tej drukarki (jednostronne)- xerox
    laser - wysiada.
    B. okładki można kupić gotowe np.
    http://www.unibind.com/photobook/index-PL.html
    http://www.marrutt.com/photo-book-type.php
    C.NIESTETY NALEZY TEZ KUPIC BINDOWNICE (200-2000PLN) [może jest jakiś inny sposób na oprawe?]
    Jaką:
    - drutowe, plastikowe? - zaleta kartki (fotki) się nie gną
    - kanałowe - drogie urządzenia - ale efekt książki
    C1 - można zanieść do zbindowania - taniej, ale nie do końca samodzielnie i
    trzeba lecieć do punktu . - Zona na bindownice nawet by sie ucieszyła
    (porządek w papierach domowych ) i nie tylko ).

    CO o tym sądzicie?
    Może macie jakieś własne doświadczenia, próby?
    Jakieś pomysły (szczególnie na bindowanie, oprawianie itp)?


    Efekt ma być porządny (koniec z kartonami, krowiastymi albumami, wklejaniem itp), ale nie ekskluzywny (bez skóry, złota kamieni szlachetnych itp) - lepszy niż xerox
    Chyba, że papier dwustronny w wydr. pigmentowym się faluje, albo schnie 3 dni. - to nie było sprawy.

    CZY KTOŚ DRUKOWAŁ ATRAMENTEM NA PAPIERZE DWUSTRONNYM?
    JAKI EFEKT?

    PS. Oprogramowanie na PC chyba w jakimś Chipie znajdzie sie darmowe, a w moim macu mam iPhoto.

    Pozdrawiam wszystkich i czekam na dyskusje.
    axiomax

  2. #2
    Bywalec Awatar mlody911
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Mielec
    Wiek
    50
    Posty
    121

    Domyślnie

    Taki pomysł wpadł mi do głowy - wydrukować na papierze jednostronnym, tylko że na rolce!
    Potem pozaginać ładnie w harmonijkę i tylko grzbiet czymś wzmocnić!
    W dodatku przednie krawędzie strony będą takie ładniutkie gładziutkie! Co Ty na to?

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    37

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mlody911 Zobacz posta
    Taki pomysł wpadł mi do głowy - wydrukować na papierze jednostronnym, tylko że na rolce!
    Potem pozaginać ładnie w harmonijkę i tylko grzbiet czymś wzmocnić!
    W dodatku przednie krawędzie strony będą takie ładniutkie gładziutkie! Co Ty na to?
    no nie wpadłem na to, tylko czy ww r2880 drukuje z roli?
    Poza tym jak to zbindować skleic oprawić?
    To jest dla mnie najw. problem.
    Gdyby nie szlo z roli to ark ciete A4 - dwustronne . znalazłem o gram 210 - tetenal.
    Tylko jak to schnie i czy sie nie wygina?
    Ps. drukarki atram. jeszcze nie mam (pocz listopada kupie).

  4. #4
    Bywalec Awatar mssk
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Bielsko-Biała
    Wiek
    52
    Posty
    244

    Domyślnie

    nie wiem jak dużo Wy tych zdjęć robicie, ale na początek widzę, że trzeba spor zainwestować. jeśli to ma być tańsze niż albumy + lab, to po jakim czasie się Wam zwróci? i czy w ogóle?
    pomysł fajny, efekt może być ciekawy, tylko chyba niewspółmierny do poświęconego czasu i nakładów finansowych.
    Regulamin pkt 8.

  5. #5
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Toruń
    Posty
    79

    Domyślnie

    Weźcie pod uwagę koszt atramentu, bo wydajność pojemników wcale nie jest taka w rzeczywistości jak w prospektach. Wystarczy wydrukować kilkanaście fotografii A4 i już widać jak obniża się poziom atramentu w pojemniku(jego pojemność to czasem nie więcej niż 10-15 ml.

  6. #6

    Domyślnie

    To może ja coś powiem o swojej domowej produkcji fotoksiążek...

    Zrobiłam w ten sposób kilka fotoksiążek, ale mam już dość i w sobotę wysłałam pierwszy projekt do FOTTO.

    1. Druk dwustronny na papierze A3 - kreda 170 gr ( u kolegi)
    2. Okładka drukowana na papierze samoprzylepnym (u kolegi)
    3. Następnie trzeba było zawieść tą okładkę do foliowania ( do firmy x)
    - niestety folia na druku cyfrowym trzyma się słabo i odchodzi w niektórych miejscach (szczególnie na zagięciach)

    Tak przygotowane materiały, razem z grubą tekturą zawoziłam do introligatora.
    Niestety introligator, kleił całość na mokro i kartki mi się falowały, a na dodatek nie potrafił zrobić porządnego grzbietu książki :/

    W związku z tym mój dobry kolega stwierdził, że będziemy oprawiać sami:

    Więc tak:
    Wszystkie kartki oprócz okładki oczywiście, trzeba ładnie ułożyć i w środku zszyć nicią (tak jak zeszyty), trzeba oczywiście pamiętać w trakcie składu, że strony będą tak przebiegały : 1-24, 2-23 itd.
    Następnie całość zszytą, trzeba przyciąć gilotyną, do swojego wymiaru, u mnie to było A4.
    Potem produkcja okładki:
    - wyciąć z tektury okładkę , ok 5 mm więcej od środka
    - wyciąć grzbiet, (cienki pasek)
    - tekturę przykleić do naszej samoprzylepnej okładki

    Mamy już okładkę i środek. Teraz trzeba to zgrabnie połączyć.
    Przy zszywaniu środka zapomniałam dodać, iż na zewnątrz, dawaliśmy biały papier, najlepiej offsetowy i wtedy dopiero zszywaliśmy całość.

    Do tego papieru była przyklejana taśma dwutronna.
    Jak już cały środek był przygotowany, to przyklejaliśmy okładkę do środka i wychodziła książka.

    Generalnie dużo z tym zachodu, wyglądało to w miarę dobrze, ale jednak jakakolwiek pomyłka skutkowała nowym drukowaniem okładki, nowym foliowaniem itd...

    Koszt takiego albumu w formacie A4, 24 str wychodził ok 30 zł.

    Nie wiem czy ktokolwiek moje wywody zrozumie Niestety nie posiadam żadnej dokumentacji fotograficznej.

    Pozdrawiam.

  7. #7
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    37

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mssk Zobacz posta
    nie wiem jak dużo Wy tych zdjęć robicie, ale na początek widzę, że trzeba spor zainwestować. jeśli to ma być tańsze niż albumy + lab, to po jakim czasie się Wam zwróci? i czy w ogóle?
    pomysł fajny, efekt może być ciekawy, tylko chyba niewspółmierny do poświęconego czasu i nakładów finansowych.
    Drukuje i tak sam na 15x20 - troche mało - wiec nowa drukarke i tak kupie . Czy musi sie zwrócić? Nie bedę robil tego zawodowo tylko dla przyjemności. Czy wszyscy, którzy kupli aparaty i obiektywy - na tym zarabiają? To ma być przyjemność - jak rower i deska
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez dixi2006 Zobacz posta
    Weźcie pod uwagę koszt atramentu, bo wydajność pojemników wcale nie jest taka w rzeczywistości jak w prospektach. Wystarczy wydrukować kilkanaście fotografii A4 i już widać jak obniża się poziom atramentu w pojemniku(jego pojemność to czasem nie więcej niż 10-15 ml.
    dlatego system stałego zasilania - podałem link
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez wojkij Zobacz posta
    Przeczytales pierwszy post?
    http://www.inkrepublic.com/

    Koszty wydruku zdjecia a3, wliczajac amortyzacje drukarki, dobrej jakosci zasilanie, oprofilowanie i firmowy papier, sa zblizone do sredniej ceny odbitki wykonywanej u osob trzecich. Dodatkowo ciezko o zaklad oferujacy dobra jakosc w rynkowej cenie - dobre laby cenia sie niestety.

    No i posiadajac taka drukarke ty masz pelna kontrole nad materialem wynikowym, w mysl zasady - chcesz cos zrobic dobrze to zrob to sam
    dokładnie tak! kontrola od A do Z czego nie oferuje zaden zakład. W dawnych czasach miałem własny powiększalnik i ciemnie - teraz ciemnia jest komp, drukarka i KALIBRATOR! A ZDJECIE DOPIERO NA PAPIERZE A NIE W KOMPIE!
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez martyna_p Zobacz posta
    To może ja coś powiem o swojej domowej produkcji fotoksiążek...

    Zrobiłam w ten sposób kilka fotoksiążek, ale mam już dość i w sobotę wysłałam pierwszy projekt do FOTTO.

    1. Druk dwustronny na papierze A3 - kreda 170 gr ( u kolegi)

    Jaka drukarka?, Atrament czy pigment?, Jak długo schnie?
    Wniosek z tego, że kartki się nie falują?


    2. Okładka drukowana na papierze samoprzylepnym (u kolegi)
    3. Następnie trzeba było zawieść tą okładkę do foliowania ( do firmy x)
    - niestety folia na druku cyfrowym trzyma się słabo i odchodzi w niektórych miejscach (szczególnie na zagięciach)

    Tak przygotowane materiały, razem z grubą tekturą zawoziłam do introligatora.
    Niestety introligator, kleił całość na mokro i kartki mi się falowały, a na dodatek nie potrafił zrobić porządnego grzbietu książki :/

    W związku z tym mój dobry kolega stwierdził, że będziemy oprawiać sami:

    Więc tak:
    Wszystkie kartki oprócz okładki oczywiście, trzeba ładnie ułożyć i w środku zszyć nicią (tak jak zeszyty), trzeba oczywiście pamiętać w trakcie składu, że strony będą tak przebiegały : 1-24, 2-23 itd.
    Następnie całość zszytą, trzeba przyciąć gilotyną, do swojego wymiaru, u mnie to było A4.

    No właśnie - nie wiem czy potrafiłbym sztywny papiet ładnie i prosto zagiąć, dlatego myślałem o A4 dwustronnie - i nie trzeba przycinać. Moje dośw. z gilotyną foto - pojedyncze kartki - więcej - przy obcinaniu się rozjeżdżały, nie mówiąc o tym że jak obcinałem marginesy od maskowniciy - to każda fotka - o ułamek milimetra się różniła. W książce musi to byż idealnie równo (dlatego A4 i bez obcinania).

    Potem produkcja okładki:
    - wyciąć z tektury okładkę , ok 5 mm więcej od środka
    - wyciąć grzbiet, (cienki pasek)
    - tekturę przykleić do naszej samoprzylepnej okładki

    Mamy już okładkę i środek. Teraz trzeba to zgrabnie połączyć.
    Przy zszywaniu środka zapomniałam dodać, iż na zewnątrz, dawaliśmy biały papier, najlepiej offsetowy i wtedy dopiero zszywaliśmy całość.

    Do tego papieru była przyklejana taśma dwutronna.
    Jak już cały środek był przygotowany, to przyklejaliśmy okładkę do środka i wychodziła książka.

    Myślałem o wydruku dwustronnym A4 i bindowaniu - tylko czy to się będzie trzymać jesli kartki będą klejone? Bindowanie drutem lub plastikiem nie wygląda elegancko, pozatym chciałbym sztywne okładki.
    Może bindowanie kanałowe? - metalowy ścisk? - tylko czy będzie można taką książkę rozłożyć bez połamania fotek?

    .


    Generalnie dużo z tym zachodu, wyglądało to w miarę dobrze, ale jednak jakakolwiek pomyłka skutkowała nowym drukowaniem okładki, nowym foliowaniem itd...

    Koszt takiego albumu w formacie A4, 24 str wychodził ok 30 zł.

    Nie wiem czy ktokolwiek moje wywody zrozumie Niestety nie posiadam żadnej dokumentacji fotograficznej.

    Pozdrawiam.
    Uwaga - mój błąd - pismem pogrubionym dopisałem swoje uwagi zapytania do w/w tekstu.
    Bardzo dziękuję za porady i podziwiam że Ci się chciało tyle pisać.
    PS z moich doświadczeń - druk xerox - dla mnie fatalny- troche lepiej jak kolorowa gazeta .
    Ostatnio edytowane przez axiomax ; 30-09-2008 o 12:40 Powód: Automerged Doublepost

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar wojkij
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Meksyk Europy
    Wiek
    36
    Posty
    1 915

    Domyślnie

    Przeczytales pierwszy post?
    http://www.inkrepublic.com/

    Koszty wydruku zdjecia a3, wliczajac amortyzacje drukarki, dobrej jakosci zasilanie, oprofilowanie i firmowy papier, sa zblizone do sredniej ceny odbitki wykonywanej u osob trzecich. Dodatkowo ciezko o zaklad oferujacy dobra jakosc w rynkowej cenie - dobre laby cenia sie niestety.

    No i posiadajac taka drukarke ty masz pelna kontrole nad materialem wynikowym, w mysl zasady - chcesz cos zrobic dobrze to zrob to sam
    Ostatnio edytowane przez wojkij ; 30-09-2008 o 09:20

  9. #9
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    37

    Domyślnie

    Czy macie jakieś doświadczenia z bindownicami?
    Zastanawiam się czy bindowanie termiczne (na klej) ma sens?
    Czy karty foto nie będą do tego za grube?
    Czy można w ten sposób bindować fotografie- czy karty nie będą wypadać?
    Z tego co się domyślam to trzeba od razu wybrać system bindowania - od urządzenia do okładek. Co wybrać?
    Gdzieś widziałem system twadrych opraw a karty (foty) były dziurkowane i łączone plastikowymi zatrzaskami (można było rozpinać i zamieniać, wyjmować karty).
    Widziałem też system - przedziurkowane karty, połączone ozdobnym sznurkiem. Oprawa miała 2 dziury i po związaniu środka (fotek) sznurek przetykało się przez oprawę - do tego wyatarczyłby masywny dziurkacz .
    Może znacie inne rozwiązania?

  10. #10

    Domyślnie

    Jaka drukarka?, Atrament czy pigment?, Jak długo schnie?
    Wniosek z tego, że kartki się nie falują?

    Wszystko drukowane było na laserze, więc u Ciebie będzie inaczej i nie wiem czy kartki się nie pofalują.
    No właśnie - nie wiem czy potrafiłbym sztywny papiet ładnie i prosto zagiąć, dlatego myślałem o A4 dwustronnie - i nie trzeba przycinać. Moje dośw. z gilotyną foto - pojedyncze kartki - więcej - przy obcinaniu się rozjeżdżały, nie mówiąc o tym że jak obcinałem marginesy od maskowniciy - to każda fotka - o ułamek milimetra się różniła. W książce musi to byż idealnie równo (dlatego A4 i bez obcinania).
    My drukowaliśmy na A3, bo tak było wygodniej i taniej Generalnie jak wszystkie kartki mieliśmy ładnie spasowane i zszyte w środku, to zszywaliśmy jeszcze zwykłym zszywaczem na obrzeżach(czyli na obszarze niezadrukowanym), wtedy dopiero całość szła pod gilotynę i nic się nie rozjeżdżało.
    Myślałem o wydruku dwustronnym A4 i bindowaniu - tylko czy to się będzie trzymać jesli kartki będą klejone? Bindowanie drutem lub plastikiem nie wygląda elegancko, pozatym chciałbym sztywne okładki.
    Może bindowanie kanałowe? - metalowy ścisk? - tylko czy będzie można taką książkę rozłożyć bez połamania fotek?

    Co do bindowania nie mam doświadczeń, ale jutro powinnam dostać z FOTTO bindowaną fotksiążkę, sama jestem ciekawa jaki będzie efekt.

    Pozdrawiam.

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •