Witam.

Coraz mocniej chodzi mi po głowie wejście w świat bezlusterkowców. Już nawet pogodziłem się z tragedią zaglądania na telewizor do piwnicy przez brudną szybę, bo tak dla mnie wygląda większość wizjerów elektronicznych(pomijam tu te najlepsze przypadki, ale nie celuję w nie cenowo)
Chciałem zapytać o doświadczenia z obiektywami niezależnymi starszych generacji ponieważ mam kilka ukochanych głównie Sigm EX z których baaardzo nie chciałbym rezygnować (jak 100-300/4 czy 12-24). Czy to będzie działać? czy jednak szukać 1Dx?

A może mamy kogoś z nadmiarem czasu w Krakowie i puszką R z adapterem kto poświęcił by mi pół godziny do godziny?
Pozdrawiam.