Witajcie,
stoję przed wyborem zmiany aparatu. Na ten moment posiadam 5d III, zajmuje się fotografią motoryzacyjną do której starcza w zupełności ale ostatnio zacząłem robić fotki na torach, w ruchu i bardzo mi się to spodobało, zauważyłem, że sporo reporterów profesjonalnych używa 1dx mark II/III, które na ten moment są poza moim zasięgiem finansowym.
Czy ktoś z Was jest w stanie mi doradzić czy jest sens zmiany 5d iii na 1dx mk I? Ja mój wybór uzasadniam tym że w 5d mam 6 fps a 1dx ma 12 (czyli w kluczowym momencie zrobie 2x więcej zdjęć - dealbraker?), na papierze autofocus mają taki sam ale czy tak jest w praktyce? Czy 1dx łapie szybciej i pewniej ostrość na poruszających się przedmiotach? 1dx ma mniejszą liczbę pikseli ale ja bilboardów nie drukuję i jest z tych samych lat co 5d czyli jakiegoś dużego przeskoku w technologii chyba tam nie zauważę...
Czy to będzie zmiana dla faktu zmiany czy faktycznie widzicie w mojej argumentacji jakiś sens? 5d iii mógłby zostać i mieć założone 35mm, a 1dx by miał 70-200 i taki zestaw chyba byłby idealny na tor.
A i najważniejsze - czy 1dx mark i nadal można serwisować? Tzn wymiana migawki i inne części są dostępne w salonach?
Pozdrawiam serdecznie, zachęcam do rozmowy