Witam,

Na wstępie chciałem się przywitać bo to mój pierwszy post
Jakiś czas temu dokładnie 10 lat temu kupiłem lustrzankę 40d z Tamronem 17-50, porobiłem troszkę zdjęć potem praca, pojawiły się dzieci dom ciągła bieganina, sam nie wiem kiedy to zleciało, aparat przeleżał ten czas grzecznie w szafie. Teraz po latach powoli wracam do przygody z fotografią odkurzyłem ten zestaw porobiłem troszkę zdjęć, wiem że zabrzmi to banalnie gdyż jestem amatorem (i proszę nie śmiejcie się tu zemnie) ale patrząc na zdjęcia z Galaxy s10 a tego canona odczuwam niedosyt. Wiem że w nowych telefonach oprogramowanie zrobi wszystko że zdjęcie wyglądało ładnie a w lustrzance ważny jest tylko mój warsztat który jest ubogi Mam kilka pytań czy nowe modele lustrzanek poszły aż tak do przodu w stosunku do 40d czy warto zrobić update body czy na razie pozostać przy tym (bo... dla początkującego do nauki wystarczy). Drugie pytanie o obiektyw zdjęcia często wychodzą nie ostre a kolory takie "spłowiałe" może nie warto wkurzać się z tym obiektywem tylko wymienić go na coś lepszego co polecacie na początek główne zastosowanie to wspólne wyjazdy z rodziną "zdjęcia z wakacji"