Czy ktoś z obecnych ma jakieś doświadczenie z obydwiema lampami, zastanawiałem się nad zakupem Canona Speedlite 600EX II-RT, jednak znajomy fotograf weselny polecał mi Metza 64 af-1 ze względu na identyczną moc, dodatkowy palnik oraz niższą cenę, lampy będę używał z obiektywem canon 27-70 f2.8 II z canonem 6d. Moje obawy co do metza dotyczą wspomagania autofokusa, zastanawiam się czy metz ma jakoś fajnie zrobione diody które pomogą złapać ostrość, czy jednak canon który wydaje mi się że ma 3 diody podczerwone? Czy metz i canon dobrze radzą sobie z ostrzeniem tylko w centralnym punkcie czy daje radę w obydwu lampach łapać ostrość w wybranym przez siebie obszarze autofocusa. Nie znam się na lampach za dużo i chciałbym doradzić się kogoś kto posiada obydwie lampy. Może metz nie potrzebuje podczerwieni ponieważ wspomaga się drugim palnikiem więc nie ma sensu myśleć o czerwonych diodach.