https://www.photographer-limerick.com/
Canon G3, Canon 450D, Canon 80D, Canon 6DMKII, Canon SX60HS, Canon R, Sigma 24-105mm F4 ART, Canon 50mm F1.8 STM, Canon 100mm F2.8, Canon 70-200mm F2.8 IS II USM, Canon 70-300mm F4-5.6 IS II USM Nano
2725
http://glebsky.pl/ Mój blog fotograficzny, oraz http://flickr.com/photos/197047644@N07/ dla tych, którzy z jakichś powodów chcieliby zobaczyć moje zdjęcia
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
#2729
pierwsze przymiarki do kingfishera, miejscówka znaleziona, teraz trzeba będzie praktykować, może jeszcze jakaś się znajdzie.
skubany cwany jest, tylko go wypatrzyłem, zszedłem nad rzekę nieco niżej, rozstawiłem statyw i już już miałem strzelać i dał nura... i już się nie wrócił na tą gałąź przez kolejne naście minut. Zrezygnowany pojechałem dalej, wracam, a on znów siedzi. Znów się zasadzam i znów zwiał
Po zajęciu czatowni, czyli jakimś ruchu wokół stanowiska ptaka, mija od 20 minut w górę, zanim zaakceptuje nową sytuację i wróci. Cierpliwość to cecha zasadnicza przy takich zdjęciach.
One, ptaki, widzą znacznie więcej, niż się człowiekowi wydaje.
--- Kolejny post ---
U mnie wokół tarasu jest szpaler tuj (tujów? ), w których w jednym miejscu rozsunąłem gałęzie, a w odległości około 10 metrów ustawiłem kij z pojemnikiem i żołędziami. Ów otwór w tujach jest zamaskowany półprzezroczystą tkaniną. Dopiero po 2 tygodniach od zamieszania i codziennego podkładania żołędzi, mogłem zrobić takie zdjęcie.
nr 2730
Ostatnio edytowane przez Leon007 ; 02-11-2022 o 19:40
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz
no mogę się tylko domyślać że tak jest, spróbuję kolejne dni może czas jakąś płachtę camo sobie kupić
jeszcze chciałbym złapać dzięcioła zielonego, tez mi kiedyś uciekł
o borsukach na razie mogę zapomnieć, miła pani z centrum edukacji leśnej poinformowała mnie grzecznie, że pracownicy parku nie udostępniają informacji gdzie są norki borsuków, a nawet jeśli to i tak nie można schodzić z wyznaczonych tras...