Backup materiału

[darekPolsztyn]

Witajcie,

chciałem podpytać w jaki sposób zrzucacie materiał po ślubie, bądź innym reportażu? W jaki sposób zabezpieczacie materiał? Domyślam się, że większość zrzuca na dysk + backup na dysk zewnętrzny. Sam też tak robię. Ale może macie jeszcze jakieś inne rozwiązania? Jakaś chmura, serwer? Tam teorytycznie jest mniejsze ryzyko utraty.

[r_m]

3 kopie: bieżąca, lokalna zapasowa, archiwalna w innej fizycznie lokalizacji, a czy to będzie drugi dysk przenośny np. u rodziców czy w skrytce bankowej, czy chmura, to już zależy od Ciebie co uznasz za szybsze i lepiej Ci odpowiadające.
Chyba już widziałem podobny temat?

[GalaktycznyMuczaczo]

3 kopie: bieżąca, lokalna zapasowa, archiwalna w innej fizycznie lokalizacji, a czy to będzie drugi dysk przenośny np. u rodziców czy w skrytce bankowej, czy chmura, to już zależy od Ciebie co uznasz za szybsze i lepiej Ci odpowiadające.
Chyba już widziałem podobny temat?

Dokładnie to samo, ostatnio zastanawiałem się nad drugim dyskiem w innym miejscu ale gdybym miał zrzucać backup po każym ślubie na 2 dodatkowe dyski to bym stracił masę czasu, więc padło na chmure.

[Fotosz]

Jeśli ma ktoś miejsce i nie przeszkadza mu ciągły szum to polecam zainwestowanie w jakieś urządzenie NAS z minimum 2 lub 3 dyskami (im więcej tym lepiej). Bardzo skutecznie zapobiegają one utracie danych. Jeśli ktoś by chciał się zdecydować na takie rozwiązanie to z czystym sumieniem mogę polecić NASy firmy QNAP. Koniecznie wtedy trzeba zadbać o szybką sieć (switch gigabitowy), i połączenie kablem internetowym (nie wifi). Wtedy można nawet pracować na zdalnym dysku bo prędkość jest odpowiednia.

Ja niestety musiałem zrezygnować z takiego rozwiązania bo ciągły szum by mnie wykończył, działalność -podobnie jak pewnie większość z nas- prowadzę w domu. Wybrałem więc klasyczne rozwiązanie - Kopia bieżąca na dysk + kopia na dysk przenośny. Dodatkowo korzystam z zapisu wielokrotnego na dwie karty pamięci w aparacie. Przez tydzień mam więc też 3 kopię na karcie pamięci.

[Shadow]

Nie dajmy się zwariować. Awaryjność urządzeń jest obecnie na tyle mała, że trzymanie materiału na dwóch różnych nośnikach w zupełności wystarczy.

[ATBFLASH]

Sam osobiście backup robię na kompie lokalnie najpierw - surówka oczywiście. Po odrzuceniu, obróbce itd robię kopie na NAS - zwykły D-LINK 320L plus 2x 3TB w RAID 1. Wystarczą zwykłe np WD GREEN jeśli NAS nie mieli ciągle, a włączasz go tylko na backup/odzysk i nie używasz go jako FTP na świat - wtedy seria RED się kłania. A do tego co jakiś czas obowiązkowy backup na płyty. Co do chmurek to jakoś nie ufam trzymaniu swoich rzeczy "gdzieś jest lecz nie wiadomo gdzie" = tak po prostu A zapis wielokrotny tak jak pisał Fotosz - obowiązkowo

[Tom77]

Nas z 2 dyskami w Raid 1 w zupełności wystarczy. Można go włączać tylko na czas wykonania kopii, wtedy pracujące dyski nie przeszkadzają. Można wmontować dyski 2,5", jest sporo ciszej. 2 kopia w chmurze albo w innej lokalizacji. Można skorzystać z dysku zewnętrznego 2,5" na usb 3,0 i ustawić automatyczny backup co jakiś czas.

[7four]

Nie dajmy się zwariować. Awaryjność urządzeń jest obecnie na tyle mała, że trzymanie materiału na dwóch różnych nośnikach w zupełności wystarczy.

I tu się mylisz. Awaryjnść nośnika to jedno, ale dochodzą jeszcze inne czynniki możliwości ich utraty.

--- Kolejny post ---

Nas z 2 dyskami w Raid 1 w zupełności wystarczy. Można go włączać tylko na czas wykonania kopii, wtedy pracujące dyski nie przeszkadzają. Można wmontować dyski 2,5", jest sporo ciszej. 2 kopia w chmurze albo w innej lokalizacji. Można skorzystać z dysku zewnętrznego 2,5" na usb 3,0 i ustawić automatyczny backup co jakiś czas.

Nie liczy się robienie backupu (zwłaszcza "automatyczne") tylko możliwość jego odtworzenia.

Widziałem oczy szeroko otwarte osób, które "myślały", że backup im się robi ;-)

[kmeg]

Za 8euro miesiecznie można mieć nie limitowany google drive. Zawsze to jakąś alternatywa.

[aptur]

Za 8euro miesiecznie można mieć nie limitowany google drive. Zawsze to jakąś alternatywa.

Zależy ile masz materiału. Trochę słabo widzę takie rozwiązanie gdy masz jednorazowo ze zlecenia do przesłania ok. 70GB.