Dzień dobry.
Pytanie jak w temacie.
Powody - lepszy AF i ISO.
A może lepiej pójść w 5DII?
Dzień dobry.
Pytanie jak w temacie.
Powody - lepszy AF i ISO.
A może lepiej pójść w 5DII?
miedzy 6D1 a 5D2 wybieram ten pierwszy.
AF z tego co pamietam jest bardzo podobny, tyle co to centralny w 6D1 jest skuteczny w wiekszej ciemnicy ale poza tym tak czy siak boczne punkty nie urywaja tylka.
matryca jest na pewno zauwazalnie lepsza w 6D1. mniej szumi na wyzszych ISO, a cienie wyciagane przy niskich ISO maja duzo mniej kolorowego szumu.
5D2 ma joystick do wybierania pol AF. to nie jest jakis kluczowy aspekt obslugi tych korpusow (tak czy siak powinno sie ostrzyc centralnym) no ale 6D wymagaja przestawienia sie i jednak to dziala wolniej
w 6D1 zyskujesz sprawniejsza prace LV (w 5D1 nie miales, w 5D2 jest AF w LV ale bardzo wolny, w 6D1 jest juz tylko dosc wolno) co daje troche mozliwosci przy zdjeciach ze statywu.
w 6D1 zyskujesz tez Wifi (bardzo fajna rzecz zeby podeslac fotke na wyjezdzie) i GPS (dla mnie osobiscie kluczowy ficzer w aparacie podrozniczym, ale dla niektorych rzecz bez znaczenia)
w 5D2 lepiej rozwiazana jest praca z lampa (kompensacja sily blysku jest pod palcem), w 6D trzeba sobie to jakos zastepowac
w 5D2 masz 3 banki na zapisanie wlasnych ustawien. w 6D tylko jeden.
subiektywnie: mnie 6D lepiej leza w lapie niz 5D (obiema liniami mi sie dobrze pracuje, ale 6D jest nieco lepiej dopasowane do moich lapek).
to z takich glownych roznic, na ktore sam bym zwrocil uwage.
jesli glownym powodem jest AF, to na jedno wrozyl. bedzie ciut lepiej niz w 5D1 ogolnie, 6D1 przy pracy tylko na centralnym bedzie zauwazalnie lepszy. przy bocznych punktach wszystkie trzy korpusy maja swoje za uszami.
jesli ISO to mysle zdecydowane wskazanie na 6D1. obie matryce mi sie fajnie wywolywalo, ale 6D1 ma IMHO zauwazalna przewage w cieniach czy na wysokich ISO
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Piszesz, że pracujesz z oboma liniami. Możesz powiedzieć, jak jest z jakością obrazka?
Miałem na początki 40D i dla "magii FF" przesiadłem się na 5D1.
Bardzo możliwe, że to tylko efekt psychologiczny (wiem też, że sama puszka to nie wszystko, ale popularna 50 1.8 na 40D była super a na 5D była super do kwadratu, wiem też, że "nie pomoże sprzętu kupa gdy fotograf ****"), ale ja z przesiadki byłem zadowolony.
Czy obrazek z 6D1 jest porównywalny plastyką z 5D1?
Na razie został mi 40 2.8, ale na dniach pewnie będzie 24 2.8 IS USM (i kusi mnie bardzo Tokina 16-28 2.8).
Miałem kiedyś 17-40 4, ale jakoś mi nie podeszła. 85 1.8 była z kolei rewelacyjna, ale przez kilka lat posiadania zrobiła może kilkadziesiąt zdjęć. Na razie 40mm rządzi.
Zaznaczam, że żaden ze mnie fotograf. Jestem zwykłym pstrykaczem wyjazdowym (domowym już mniej, bo dzieci prawie dorosłe :-).
Ostatnio edytowane przez mar_ko ; 22-06-2020 o 13:51
mialem 5D1, 5D2 wczesniej. potem 6D1 i teraz 6D2. tyle moge porownywac, 5D3/5D4/5Ds znam z macania w sklepie, to sie od 5D3 w rece malo rozni
jakosciowo: 6D2 troszke lepiej niz 6D1, 6D1 wyrazniej lepiej niz 5D2 (szumy), 5D2 duzo wiecej pikseli niz 5D1
to i to jest pelna klatka, z tym samym obiektywem bedziesz mial oczywiscie ta sama plastyke, w nowszej matrycy wiecej pikseli i mniej szumu.
jesli odpowiada Ci focenie zestawem pokroju 5D + 24/2.8 (mam na mysli wielkosc/wage/lezenie w rece) to czy to bedzie 5D2 czy 6D1 to bedzie ci sie dobrze focilo. nawet lepiej bo te nowsze aparaty sa ogolnie zwawsze. a docelowe zdjecia beda lepsze.
brzmisz jakby cos w desen 6D1 + 24/2.8 IS (ja mam 28/2.8 IS, fantastyczne szkielko w FF, gdzie w cropie robi sie takie sobie zwykle), do tego 50/1.8 STM i masz sie czym bawic, zeby sprawialo frajde.
28/2.8 IS trudniej zdobyć niż 24/2.8 IS.
Z opinii w sieci wywnioskowałem, że oprócz 4mm nie ma między nimi różnicy (przynajmniej z punktu widzenia takiego pstrykacza jak ja)
BTW - obejrzałem Twoje zdjęcia - to jest efekt plastyczny, który kiedyś chciałbym osiągnąć :-)
Rewelacyjne fotografie.
raczje warto - glownie ze wzgledu na mikrokalibracje AF w 6d i 5d2 , dzieki czemu niemal dla kazdego obiektyu mozna skompensowac ewentualne bledy ostrzenia typu BF/FF. w 5d1 bylo to mozliwe tylko w warsztacie - dosyc klopotliowa "przyjemnosc"
do wszystkiego innego mozna sie przystosowac . gdybys zdecydowal sie na 6d to niekiedy , ale to raczej rzadkosc braknie krotkiego czasu 1/8000 sek. 5d2 ma wiekszosc zywotnosc migawki i jest solidniejszej budowy , za to ciezszy .
jakosc zdjec 6d i 5d2 jest porownywalna .
6d to jest sens porównywać do 5d mark3
https://youtu.be/ezC38K-6FNw
przy iso 200 obrazek będzie identyczny, powyżej jest dramatyczna różnica na korzyść 6d, iso 6400 jest jak 800 z 5dmark1Czy obrazek z 6D1 jest porównywalny plastyką z 5D1?
Ostatnio edytowane przez taniFotograf ; 23-06-2020 o 03:06
5D sobie zostaw bo takiej plastyki już nie będziesz miał w nowszych body. Warto dokupić 6D.
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6 obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com