Zamówiłam właśnie lustrzankę EOS 200D z obiektywem kitowym 18-55mm IS STM i do tego dodatkowo EF 50mm f/1.8 STM. Do tej pory zajmowałam się fotografią produktową, ale docelowo planuję przerzucić się na uroczystości kościelne (śluby, chrzty) i zależy mi jeszcze na jasnym obiektywie szerokokątnym, który umożliwiłby mi objęcie wnętrz budynków. Zastanawiam się, czy Canon EF-S 10-18 mm f/4.5-5.6 IS STM byłby odpowiedni do takiego zastosowania? Umówmy się, że wolałabym nie przeznaczać na to milionów monet, ale chciałabym prosić o radę, czy to na początek taki obiektyw szerokokątny (10-18) wystarczy, czy nie lepiej od razu zainwestować w EF 16-35mm f/4L IS USM. Z tego, co czytałam na forach wielu fotografów używa 24-105mm f/4, ale skarży się na to, że zdjęcia w kościele wychodzą za ciemne. Spędziłam w internetach mnóstwo czasu i wiem, że to w dużej mierze kwestia indywidualna, ale mimo to liczę na jakieś wskazówki.