nie
to dziala inaczej niz sobie wyobrazamy np z tasmy magnetofonowej.
zdjecie , czyli bit po bicie jest zapisywany w wolnych komorkach karty. to nie musi byc po kolei. jedno zdjecie moze byc zapisane czesc na poczatku karty czesc w srodku czesc na koncu , w zaleznosci od wolnego miejsca.
adresy poczatku i konca fragmentow sa zapisane w innym obszarze pamieci zerezerwowanym do tego celu.
formatowanie , czy mazanie zdjecia polega na wymazaniu tych adresow , ale komorki sa daje zapisane jak byly.
Nie da sie tych zdjec odszukac , ale one sa zapisane
zeby usunac zdjecie rzeczywiscie trzeba komorki wypelnic inaczej - np wpisac we wszystkie komorki karty wartosc binarna zero.
wowczas zdjcia nie ma.
na kartach zapisywane sa zdjecia w pierwszej kolejnosci w sektorach.
jesli zrobilismy zdjecie przed dziesieciu laty , ktore zostalo zapisane w sektorze , ktory pozniej nie byl uzywany i je wymazalismy ( czyli tak naprawde wymazalismy adres tego zdjecia gdzie sie ono znajduje ), to mimo braku adresu tego zdjecia w rejestrze ono na karcie nadal istnieje.
czyszczenie karty to ustawienie wszystkich komorek na jakas wartosc 1 lub 0 , albo przypadkowo.
w nosnikach magnetycznych mozna bylo odczytac na podstawie analizy widma jaka wartosc znajdowala sie poprzednio w komorce.
czyli czyszczenie karty to nic innego jak notrmalny procez zapisu jakis warosci binarnych - w ten sposob sie karty nie uszkodzi.