A u Canona występuje w ogóle coś takiego jak rozrzut jakościowy?? Poważnie pytam, ponieważ to już kolejny obiektyw zakupiony zdalnie w sklepie internetowym, bez jakichkolwiek problemów.
A u Canona występuje w ogóle coś takiego jak rozrzut jakościowy?? Poważnie pytam, ponieważ to już kolejny obiektyw zakupiony zdalnie w sklepie internetowym, bez jakichkolwiek problemów.
5D, 2x6D, 16-35/4ISL, 20/1.4A, 24-70/2.8LII, 24-85/3.5-4.5, 50/1.4, 50/1.8STM, 55/1.8, 85/1.8, 135/2L, 200/2.8LII, 70-300 4-5.6II, 100-300/5.6L, 400/5.6L
600EX-RT, 430EXII, 568EXII
CX241, i1DisplayPro, L850, SC-P600
wystepuje, oczywiscie, jak u kazdego producenta*
chociaz wedlug tego co lensrentals mierzy, Canon w ostatnich latach bardzo przylozyl sie do procesow produkcji i nie dosc, ze swietnie zautomatyzowal produkcje, to jeszcze bardzo dopracowal jakosc projektow i konstrukcji. wiec tak naprawde kupujac najnowsze modele obiektywow mozna brac w ciemno - co najwyzej dla wlasnej higieny psychicznej przy bardzo skomplikowanych konstrukcjach optycznych (100-400 mkII) mozna sobie przestrzelac dwa egzemplarze, zeby wybrac ten z pomiarem 1456 zamiast tego "tylko" 1455!
* - u Nikona jest wiekszy, bo tam jest duzy rozrzut jakosciowy - z tym ze pomiedzy modelami aparatow, i to w desen: "a w tym modelu co akurat udalo im sie sp*"![]()