tak jest , kazdy kij ma dwie strony.
z jednaj kazdy moze sobie kupic aparat i nim probowac zarabiac, rynek zadecyduje kto sie utrzyma . z drugiej strony obniza to jakosc uslugi ale i obnize jej cene.
1600 / tydzien , gdyby tak pracowac przez caly miesiac to zarobek ponad 7000 brutto . Jak na warunki polskie dla wielu marzenie.
Dla mnie osobiscie przerazajaca jest niska swiadomosc poczucie estetycznego w spolecznosci.
Z drugiej strony jesli widze, jak czesc tej spolecznosci zachowuje sie na zwyklym meczu pilkarskim czwartej ligi np w knurowie , to owy brak poczucia estetyki obrazu wydaje mi sie nie warty wzmianki.
cokolwiek zrobisz, ludzie beda zadowoleni, oby tylko "ladnie wyszli" na zdjeciu.
Inaczej mowiac: dostosowuje sie jakosc uslugi do mozliwosci finansowych zamawiajacego.