@ radpas
cnon 50/1,4 nie ma plywajacej ogniskowej
jest to tzw rozszerzony typ ultron ( identyczny jak zeiss planar 50/1,4 , albo canon fd 50/1,4 ) , a ten wywodzi sie z modyfikowanego typu gaussa.
ostrzenie odbywa sie przez oddalenie/ przyblizenie calej optyki. Ogniskowa nie ulega zmianie.
Problemy , ktore wystepuja wynikaja ze zmiany skali powiekszenia.
moze tez wystpic bad paralaxy zwiazany ze zmiana polozenia punktu nodalnego przedniego
@fotopstryczek. nie znam programu do f.bracketing , ktory automatycznie przeskalowuje wielkosc - to nie jest takie proste - Ale moze sa , dlatego nie pisze definitywnie ze to robia , bo nie wiem.
mozna czasami sie ratowac recznym przeskalowaniem , ale to nie jest takie oczywiste , dlatego ze wady geometrii obiektywu sa powaznym utrudnieniem ( pokryjesz punkty na zewnatrz kadru idealnie , wewnatrz nie musza juz sie pokrywac).
@ pan.kolega nie ma takiej mozliwosci zeby mi sie poplatalo.
zabieram glos jesli wiem.
zmieniajac nastawienie ostrosci - czy to przez wysuniecie/przyblizenie calej optyki, czy zmiane ogniskowej zmienia sie skala odwzorowania.
Czyli ten sam element na zdjeciach skladowych moze byc roznej wielkosci.
dla duzych odleglosci roznice sa pomijalnie male , dla malych sa istotne- stanowia o ograniczeniu tej metody .
f.bracketing to inaczej multifocus , nie myl z focus breathing.