Zdarzyło mi się kilka wypadów w dziki plener w parę (max trzy) osób i nigdy nie rozmawialiśmy o sprzęcie, jakieś wzmianki. O tym, co mamy focić, tak, ale spinanie się na systemy, wielkości matryc, jakość szkła...a po co to komu? Zdrowa atmosfera, kontakt z kimś, kto widzi i myśli tak jak ja, to było ważne.