Chyba żartujesz. Mz. nie ma różnicy między graphirem a volito, natomiast Intuos to jest klasa sama dla siebie i tablet nad tablety. Choćby z uwagi na megapiórko z tiltem, różnymi rodzajmi końcówek i wygodnym, gumowym uchwytem - w porównaniu z nim wynalazek z graphira to smętna popizdułka...