zdania są podzielone, mam sporo kumpli, którzy bez tabletu nie widzą sensu pracy w Photoshopie, czy innych programach graficznych i chyba tak samo dużo, którzy mimo tego, że mają tablet i potrafią go używać, w większości wypadków jadą na normalnym szczurze. Sam się zaliczam do tej drugiej grupy, chociaż przyznam szczerze, że do zastosowań okołofotograficznych (montaże, szparowania, maskowania, etc.) tablet jest bardzo wygodnym urządzeniem.