uklady i ukladziki i nic sie na to nie poradzi ... fotografow jak mrowkow wiec ci co sa na rynku dlugo zapewniaja sobie pozycje wlasnie ukladami z proboszczami i za cholere sie tam nie wbijesz, nawet bunt rodzicow nie pomoze gdy stwierdza ze fotki kogos zupelnie innego im odpowiadaja ... po prostu jak nie nie bedzie fotek z kosciola bo po za nim to juz wolna amerykanka