Kwestia była taka że ja wybrałem sobie (jak się okazało) lepszą stronę.
Bo po drugiej ładowało mocne światło punktowe co dawało ostre cienie.
Gość się mnie zapytał czy może razem ze mną, z jednej strony kręcić.
Ja wybrałem dół a on z góry filmował więc się dogadaliśmy raczej bez problemów.
Bardziej mnie razili ludzie z małpkami...
Cykali non stop z flashami zdjęcia, no i przez nich sporo ujęć poszło w piach.... niestety trafiali błyskami idealnie.
No ale nie ma co marudzić. W końcu to już historia, a wnioski wyciągnięte
A może tak jaśniej bo nie wiem do kogo pijesz.Zamieszczone przez Zemun
Takie komentarze nic nie wnoszą, a powiedziałbym że wręcz przeciwnie...