Wczoraj odebraliśmy fotki brata z komuni. Jednym słowem tragedia! Na każdym ujęciu coś się w kadr wpieprza, np na zdjęciu gdzie dziecko otrzymuje Hostię nos mamy, a zdjęciu z księdzem leżący facet ;/ W kościele nawalił mu WB, bo zdjęcia są brązowe, chyba że tak miało być..