A ja ostatnio jak byłem na komunii... Zabieram się za fotki a tutaj rodzice na mnie naskskują że nie moge... gotowi mi wyrwać aparat z rąk! LOL! Miałem tam małego znajomego i chciałem mu zrobić pamiątkę. Ich fotograf którego "wybrali" robił zdjęcia kompaktem . Nie żebym śmiał się z kompaktowców ale to chyba tak średnio musisło wyjść ze względu na ciemny kościół / szumienie matrycy pryz wyższym ISO. A najlepszego to mają proboszcza który zrobił małą awanturę po tym jak rodzice wręczyli mu w kopercie po 300zł za mało "za komunię". Czy to standard że proboszcz umawia z rodzicami "cenę pierwszej komunii"? Jak dla mnie parodia. Zrobiłem pare zdjęć rodzinnych pod kościołem, nie chciałem zaczepiać tej poronionej parafii.