Janie, to jest wiedza powszechna i dziwię się, że trzeba Ci to tłumaczyć. Wpływ poruszenia określa się procentowo się względem wysokości kadru i jest to wartość względna a nie bezwzględna. To działa także w drugą stronę w stosunku do FF, czyli takie same poruszenia na średnim formacie są praktycznie niewyczuwalne i można przedłużyć czas ekspozycji z ręki (chociaż się tego zazwyczaj nie robi i zdjęcia właśnie dlatego wychodzą super).

To samo poruszenie co na FF będzie większe procentowo na APS-C, aby więc mieć mniejsze poruszenie na APS-C to należy zredukować czas ekspozycji, co się literalnie sprowadza do zastosowania ekwiwalentnych wartości tego czasu zależnego od ekwiwalentnej ogniskowej.

Gdyby tego nie robić, to np. z obiektywem 29 mm, który jest szerokokątny dla FF, przy takim samym poruszeniu na kompakcie, dla którego jest to odpowiednik 140 mm była by całkowita katastrofa. A więc na FF wystarczy 1/29 s, a na kompakcie już trzeba 1/140 s.