Może zakrawa to trochę na archeologię, ale odkopuję ten wątek żeby nie mnożyć bytów.
Właśnie bawię się tą lampą próbując wyzwalać ją jako slave'a za pomocą lampy wbudowanej w aparat. Problem mam następujący: tak długo jak moc lampy jest ustawiona na dowolną mniejszą niż 1/1 wyzwalanie działa prawidłowo. Natomiast, gdy ustawię 1/1 wyzwolenie występuje najwyraźniej w złym momencie (chyba za wcześnie) -- błysk jest widoczny, ale nie jest rejestrowany na zdjęciu. Dzieje się tak zarówno gdy lampa wbudowana błyska na 1-szej jak i na 2-giej kurtynie.
Dlaczego zakładam, że za wcześnie a nie za późno? Bo błysk się nie rejestruje nawet gdy ustawię jakiś długi czas.
Problemu tego nie ma gdy wyzwalam tumaxa nie wbudowaną kukułką, a za pomocą wyzwalacza podczerwonego - błyskanie na 1/1 nie stanowi problemu.
Używam oczywiście trybu manualnego, więc nie powinien to być problem wyzwalania się lampy na przedbłysku pomiarowym (zresztą nawet gdyby tak było, wtedy na mniejszych mocach problem też powinien występować, a występuje tylko na 1/1).
Czy ktoś może wyjaśnić w czym tkwi problem. Zaznaczam, że są to moje pierwsze doświadczenia z jakąkolwiek lampą, więc pewnie problem między klawiaturą a krzesłem... ;-)