Cytat Zamieszczone przez PoulN Zobacz posta
Po ponad dekadzie z lustrzankami doszedłem do wniosku że nie ma uniwersalnego obiektywu na wakacje, po prostu nie ma i kropka.
Musiał by on mieć światło powiedzmy min 2.8, zakres ogniskowych 18 - 300mm na FF, a przy tym razem z body warzyć nie więcej niż 1kg maxx.

Dlatego jadąc gdzieś ze znajomymi czy rodziną, robię taki myk że zabieram puszkę z jednym szkłem, kumpel zabiera taki zestaw lecz o innym "zakresie", jeszcze inny coś jasnego itd,... i można żonglowanie szkłami... zaoszczędzając miejsce, wagę i ...siłę na wypoczynek.
A tak w ogóle planuje kupić jakiegoś jasnego kompakta o sensownej matrycy i zakresie, to się sprawdzi najlepiej na wakacyjne nie-artystyczne wojaże.
mialem taki aparat i mam nadal .
ma zakres od ekw 38 - 400 /2,8-3,2 ( o ile pamietam)
wazy cos 600 gram , swietna optyka leici.

jesli sie pomniejsza do ok 1200 px, tak jak to na tym forum sie ludzie chwala swoimi dzielami , to szum nie odgrywa roli - a jest to jakis starszy panasonic - hybryda.

dla zdjec wycieczkowo- urlopowo-pamiatkowych wlasciwie to ma wiecej uniwersalnosci niz potrzeba - lacznie z calkiem bliskim makro.
jesli mozna mowic o slabosci - to rzeczywiscie w scenach nocnych i do szybkiego sportu nie jest odpowiedni .

kiedy ogladam zdjecia z tej hybrydy sprzed lat i porownuje do tych z aps - c , to roznic w zdjeciach robionych w dzien nie ma , lub sa nieistotne.