Nie zawracaj sobie głowy kupowaniem nowych obiektywów, skoro te, które masz, Cię satysfakcjonują na co dzień. Zamiast tego kup używane body klasy xxxD i do jednego załóż kita, a do drugiego Sigmę 70-300, i jedź z dwoma aparatami. Bez przekładania szkieł będziesz miał zakres 18-300 gotowy do natychmiastowych zdjęć i lepszej jakości, niż jakiś superzoom. Dwa body to też gwarancja, że będziesz miał czym fotografować w razie awarii jednego z nich. Wymiana optyki w akcji to zmora, bo wiecznie jest nie ten obiektyw na aparacie, co trzeba, a czas ucieka, wieje, leje czy coś tam, a z kolei superzoom to następna zmora, bo wiecznie zdjęcia są nie takie, jak by się chciało, i jego zakres jest jeszcze za mały.