Hmm. 5D mk II no właśnie bardzo chętnie ale za dużo tutaj niewiadomych jest. Te aparaty ciężko pracowały i potwierdzam, że trudno rozpoznać dobrą sztukę, która była mało używana, nie filmowała i nie ma trzeciej migawki. No i cena. Wolę kupić trochę lepsze szkiełka i wydać mniej na body i kupić 5D mk I o którym wiem, że nie filmował bo nie miał jak, a migawka no jak migawka. Jeśli w miarę mało klapnięć ma tzn że albo był aparat mało używany albo ma w miarę nową niezajechaną migawkę. Tym bardziej, że nie mam zamiaru kupować aparatu z niewiadomego źródła i raczej wymienię sprzęt w sprawdzonym komisie foto ogólnopolskim.
No i kupując 5D mk I mogę sobie na backup 40d pozwolić. Właśnie jakby 5D I zawiódł. Odpukać w niemalowane.
Pomysł z przeniesieniem ogniskowych z 85 na 35 przy zachowaniu zooma 70-200 mi się nawet podoba. Pytanko tylko czy pomiędzy 35 a 70 nie zostanie za dużo wolnego ? bo 35 będę stałką dublował 17-35 sigmę. Może lepiej 50 f 1,8 mark I zamiast 35 ??