No i bardzo fajnie ten NY z góry pokazałeś (kadry), gdyby Janie tylko nie ta Twoja "dzika" obróbka... Nie piszę tego w żaden sposób złośliwie, ale masz rawy więc może byś spróbował to obrobić przy okazji wywołania sentymentalnych wspomnień nieco delikatniej... I ten canon nie był tak zły.