Autor wątku przemógł się (?) i napisał, pewnie zbyt lapidarnie i nieco niezręcznie, iż pragnie nabyć aparat i szerokokątny obiektyw.
Nie napisał szczegółowo: jaki ma sprzęt, co fotografuje, ile testów przejżał już w internecie, dlaczego nie odpowiadają mu obiektywy innych firm, ile waży i w którym roku umarła babka stróża.
Odpowiedzi dostał, jakie dostał: trochę żartów, trochę pouczeń. Jak zwykle w tego typu przypadkach.
Autor się zjeżył, koledzy też zjeżyli i ... wątek się skończył. Taki lekki szablon
A gdzie tu peace, a gdzie love?