Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
dzisiaj nie ma rzeczywiscie argumentu za zakupem c5mk3.
aparat jest ok . ale nieproporcjonalnie drogi.
matryca wlasciwie o jakosci obrazowania sprzed 7-iu lat ( jak w c5mk2/ 1ds mk3)
stosunek jakosc obrazowania / cena jest raczej niekorzystny porownujac do niektorych modeli N lub S.

dzisiaj zasadniczym staje sie pytanie o wybor systemu?
jesli zdecydujesz sie na C , to mamy aparat o b dobrym stosunku jakosc / cena - jest nim c6d - strzal w dziesiatke canona.

jesli za mniejsze pieniadze chcesz miec lepsza jakosc to aktualnie jednak N.

Ja zawsze chwale C , gdyz jest swietny , ale inne sa jednak w zakresie jakosci obrazu jeszcze lepsze a przy tym tansze.

Studio shot comparison: Digital Photography Review

Jak na siedmioletniego starca to radzi sobie zupełnie przyzwoicie, a w przypadku mory to kładzie N na łopatki IMO. Największym bólem mkIII jest fakt, a raczej świadomość, że z N i S można wyciągnąć 4EV z cieni bez bandingu. Co do absurdalnej ceny: 5dmkII kosztował w granicach 8k, wiec nie rozumiem dlaczego następca z dłuuugo wyczekiwanym porządnym Afem wydaje się drogi. Fakt obecnie na rynku, do codziennych pstryków, 6D jest bezkonkurencyjny. MkIII to wół roboczy dla reporterów.