I nic w tym dziwnego, bo dużo obiektywów 24-70/2,8 wer.I to mydlane szkła. Przy których Sigma 17-50/2,8 wymiata.
Ale jak ktoś trafi na ostrą sztukę, to wie co ten obiektyw potrafi.
Oczywiście C 24-70/2,8 wer.II to już całkiem inny obiektyw i nie ma nic lepszego w tym przedziale ogniskowych.