Ja mam taki pomysł na program albo algorytm zastępujacy lekarza. Znajomy doktór się skarżył, że ludzie przychodza ciagle z tymi samymi problemami, bo kaszle, bo ma katar i goraczkę, a każdy myśli, że jego przypadk jest inny czy wyjatkowy, i nie można ich odesłać do FAQa.. Trzeba udawać, że się słucha , a i tak wiadomo, że każdy ma to samo - aspiryna, czy tetracylina, syrop, jak sraczka to lewatywa, jak bolak to maść i następny. 99% ludzi bierze 1% leków. Tak samo jest z puszkami i słoikami - nie ma ich tak dużo. Prawdę mówiac, algorytm byłby lepszy od przeciętnego doktora, bo nie zapomniałby o nic zapytać. Wizyty i rozmowy czy to osobiście czy na forum to czysta strata czasu i pieniędzy i bałagan, dopiero jak już wiadomo, że trzeba coś wyciać, to się idzie do chirurga, a ze sprzętem na Żytnia.