Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 53

Wątek: Jaki Linux?

  1. #41
    Początki nałogu Awatar perqsista
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    429

    Domyślnie

    Ja jestem imo wszystko "masochistą" od Slacka. Co prawda używam go przede wszystkim w pracy. Kiedy zaczynałem ze Slackiem (wer 8.0) byłem po przykrych doswiadczeniach i niepowodzeniach z obsługą RedHAta. Cenię sobie Slackware głównie za to, że w łatwy(dla mnie) sposób mogę kontrolować większosć usług bez koniecznosci poznawania nowych klikalnych narzedzi konfiguracyjnych kreatorów itp. Oczywiscie używam środowiska graficznego (KDE) , bez problemu działa podłaczanie zarówno aparatu (gtkam+gphoto) jak i czytnika. RAWy się wołają w dcraw (chociaż jest dla mnie bardzo niewygodny). Korzystam równiez czasami ze skanera. Skanowanie (Xsane+GIMP) jest dla mnie wygodniejsze i bardziej intuicyjne niż pod windą. Wg wielu osób nie majacych stycznosci z ta dystrybucją, Slack nie posiada wygodnego systemu aktualizacji pakietów i zależnosci. Tej teza nie ma szans od momentu pojawienia sie Swareta w którym jedną komendą aktualizuję sobie cały system. Jestem raczej wygodnicki i leniwy i rzadko kiedy decyduje sie na własnoręczne kompilowanie czegokolwiek. Jeżeli danej wersji programu nie ma na znanych mirrorach to na 99% znajdę skompilowaną binarkę na www.linuxpackages.net. Co do obróbki zdjęć mimo wszystko wzorem jest dla mnie windziany PS oraz C1 do wołania rawów. PS za bardzo rozbudowane wsparcie dla 16 bit i profiili ICC, C1 za wygodną kontrolę , podgląd i efekty obróbki RAW. Mam nadzieję ze GIMP w którejś tam wersji spełni w pełni moje oczekiwania.

  2. #42
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    52
    Posty
    503

    Domyślnie

    Bardzo lubie Slacka, pracowalem na nim przez kilka lat, system latwy, wygodny, przejzysty...
    Czarna puszka i gruszka... www.andee.nwz.pl

  3. #43
    Początki nałogu Awatar madallenka
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    40
    Posty
    361

    Domyślnie

    Ja też siedze na Gentoo, co do windows'a nie mam porównania. Powoli zaczynam zapominać, że takie coś istnieje. A w porównaniu z Mandrivą Gentoo chodzi dużo szybciej i stabilniej, zresztą trudno się dziwić..
    "I love You Cię" Lisku...
    Galeria

  4. #44
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Ech... w tej chwili naprawdę różnice się zatarły - argument "bo ja sam aktualizuję system", albo więcej sterowników naprawdę już większego sensu nie mają. Ba, co tam Slack... teraz to nawet do LFS jest ponoć jakiś dodatek który pozwala na (pół)-automatyczną aktualizację systemu :-P A w różnice w szybkości większe niż kilkanaście % to po prostu nie wierzę, pakietów dystrybucyjnych też nie robi się z -O1 -g, a kompilator jest ten sam :-D

    Także pozostaje jeden argument - "taka jaką ma kolega co się zna". A jeśli nie ma kolegi - to "taka, przy której najłatwiej będzie znaleźć odpowiedzi na pytania w sieci". A w tym ostatnim przypadku moim zdaniem mimo wszystko Fedora jest najlepszym rozwiązaniem.

  5. #45
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Podpisuje sie pod tym co napisal muflon.

    Na fedorze bedzie prosciej bo to linux uzywany glownie przez tych, ktorzy najpierw kupuja komputer a potem chca na nim lina instalowac. Gentowcy, debianiarze, slaquerowcy czy uzytkownicy innych dystrybucji nie zalatujacych windziarskim klikactwem albo maja stare rumpole do ktorych nawet linux ma sterowniki albo kupuja sprzet pod katem instalacji swojej ulubionej dystrybucji.

    Poza tym dystrybucje klikane typu Fedora bedzie zdecydowanie trudniej popsuc jak slacka czy gentoo.
    ...

  6. #46
    Pełne uzależnienie Awatar canis_lupus
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    40
    Posty
    1 252

    Domyślnie

    muflon:
    Gentoo - próbowałem, różnic w wydajności (w stosunku do dystrybucyjnej Fedory) nie zauważyłem.
    Ja widze, moze nie w pracy, ale bawię się w liczenie seti, Jak na windowsie miałem ok 9000 s/próbkę, na mandrake jakieś 8300 to na gentoo średnio jest 6200.

    KuchateK:
    Gentowcy, debianiarze, slaquerowcy czy uzytkownicy innych dystrybucji nie zalatujacych windziarskim klikactwem albo maja stare rumpole do ktorych nawet linux ma sterowniki
    Co ma distro do sterowników?! Jak są sterowniki pod FC to znaczy ze istnieją, a skoro istnieją to znaczy że można je zainstalwać. Sprzęt pod distro? Ostatnio zainstalowałem Gentoo na laptopie którego dostałem "z nienacka". A wszyscy wiedzą że laptopy w wyjątkowo windolubny sprzęt.

    yasin: Coś Cię na THG ostatnio nie widzę... Przeprowadzasz się?
    Ostatnio edytowane przez canis_lupus ; 07-04-2006 o 07:09
    "I love You Cię" Różyczko...
    Galeria ,
    Druga galeria,

  7. #47
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    52
    Posty
    503

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon
    ...
    pakietów dystrybucyjnych też nie robi się z -O1 -g, a kompilator jest ten sam :-D
    ....
    To prawda ale jezeli skompilujesz na wlasnym sprzecie na wstepie instalacji sam kompilator z odpowiednimi optymalizacjami pod ten sprzet a potem skompilujesz caly system, sterowniki, X'y, kernel i w opcjach kompilacji usuniesz niepotrzebny syf (ktory w dystrybucjach standardowych jest wkompilowywany w oprogramowanie i system dla zachowania kompatybilnosci, zaleznosci i uniwersalnosci systemu) to mozesz mi wierzyc ze odciazysz system i to bardzo mocno. W dowolnej standardowej dystrybucji sam kompilator nie jest zoptymalizowany i skonfigurowany pod konkretny sprzet, nawet jezeli kompilujesz nowe programy ze zrodel to niewiele to daje, i tak tworzysz niezoptymalizowane binaria...

    Gentoo mozesz tez kompilowac na ogolnych zasadach, bedzie wtedy dzialac jak zwykla dystrybucja (chodzi o predkosc). Dla porownania w tescie OpenGL moj Dell osiaga prawie 2000fps, Toshiba kolegi nieco ponad 1000fps. 2x mocniejszy procesor i karta graficzna nowej generacji Geforce 6200GO w porownaniu do mojego starego Radeona 7500M...
    Ostatnio edytowane przez Andee ; 07-04-2006 o 07:50
    Czarna puszka i gruszka... www.andee.nwz.pl

  8. #48

    Domyślnie

    ok ok panowie canonierzy a Fedora na PIII 1Ghz, 256MB RAM-u, 32ATi, 160GB Segate 8MB [keszu ] będzie przyzwiocie śmigać? Przyzwoicie to znaczy porównywalnie do XP.

  9. #49
    Pełne uzależnienie Awatar canis_lupus
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    40
    Posty
    1 252

    Domyślnie

    Będzie.
    "I love You Cię" Różyczko...
    Galeria ,
    Druga galeria,

  10. #50
    wariat
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon
    Ech... w tej chwili naprawdę różnice się zatarły - argument "bo ja sam aktualizuję system", albo więcej sterowników naprawdę już większego sensu nie mają. Ba, co tam Slack... teraz to nawet do LFS jest ponoć jakiś dodatek który pozwala na (pół)-automatyczną aktualizację systemu :-P A w różnice w szybkości większe niż kilkanaście % to po prostu nie wierzę, pakietów dystrybucyjnych też nie robi się z -O1 -g, a kompilator jest ten sam :-D
    Mysle ze jesli jest roznica to nie dlatego, ze flagi sa inaczej dobrane, bo nie sa w wiekoszci wypadkow, a dlatego ze takie ubuntu jest kompilowane dla i386, a Gentoo (i wiele innych) kompilowanych jest pod bardziej wlasciwe CPU. to raz.

    Dwa, nie wiem jak inne ale mandrake (mandriva nie widzialem z bliska ale nie sadze zeby sie wiele zmienilo) bylo powolne jak pijany kon (mimo ze i586) bo w tle non stop chodzil milion i jeden skryptow (chyba w Pythonie) ktore zalatwialy Plug&Pray metoda dookola.
    Byc moze sie to zmienilo, na zasadzie ze w koncu ktos tam odkryl ze jest udev, hotplug i spolka, jesli tak to pewnie roznic nie ma, lub jak mowisz nie sa duze. Ale jesli nie to to jest czesc ktora zamulala system.

    Samo Gentoo moim zdaniem sile ma nie w tym ze mozna sobie system skompilowac z kosmicznym zestawem flag (bo zwykle jest to robota dla masohisty i daje dziwne efekty). Power gentoo ujawnia sie w obsludze portage i flag USE. Dzieki temu bez zbytniego myslaenia mozna miec system z tym co sie chce i bez tego czego sie nie chce. Dzieki temu system jest blizszy temu czego sie oczekuje, (tylko ... trzeba wiedziec czego chce sie oczekiwac ;-) ) a nie temu co uznal za sluszne team skladajacy distro.
    (np. Gnome jako WM i daemon dzwieku arts, bez polowy KDE w systemie, w Gentoo sprowadza sie mniej wiecej do:
    Kod:
    USE="${USE} +arts -esd +gnome -kde"
    )

    Mozliwosci konfiguracji, dostepnosc app, oczywiscie jest taka sama w przypadku kazdej dystrybucji, nie ma takiej w ktorej nie da sie skompilowac pakietu ze zrodel z wlasnymi przekombinowanymi flagami. No i zgadzam sie ze najlepsze distro to distro kolegi, nawet jesli kolega dostepny jest tylko przez IM (i potrafi tlumaczyc).

    Cytat Zamieszczone przez Andee
    W dowolnej standardowej dystrybucji sam kompilator nie jest zoptymalizowany i skonfigurowany pod konkretny sprzet, nawet jezeli kompilujesz nowe programy ze zrodel to niewiele to daje, i tak tworzysz niezoptymalizowane binaria...
    Eeeek?! Nawet jak odpale gcc skompilowane dla 8086 i na nim skompiluje sobie progsa dla P4 z -O3 .* to jedyne co sie stanie to kompilacja potrwa dluzej ... binarke uzyskam ta sama
    Ostatnio edytowane przez wariat ; 07-04-2006 o 14:00

Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3456 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •