Cytat Zamieszczone przez 5pirit Zobacz posta
Widzę, że jesteś niezłym pesymistą

Myślę, że jest większe ryzyko uszkodzenia karty albo dysku, niż to, że ktoś wpadnie ci na chate i wszystko zakosi (no chyba, że mieszkasz w miejscu narażonym na tego typu "akcje").

Częściej kradną z aut, gdzie ofiarę upatrują sobie wcześniej, i później planują akcje, albo po prostu z niedbalstwa fotografa który zostawia wszystko na tylnym siedzeniu i na chwile wychodzi do sklepu po coś do picia, a po powrocie do auta, koszt szyby okazuje się najmniejszy.
Powiedz 30tu parom, że twoje czarne wizje się spełniły i jednak włamali się do mieszkania i fotek nie będzie. Ostatnio na fejsie były 2 osoby którym zrabowano sprzęt foto z domu (Kraków). Myślisz, że to mało prawdopodobne?

Karta jak mi padnie nie ma stresu bo aparat zapisuje na dwóch jednocześnie. Dysk jak padnie to też nie problem (pisałem o tym wyżej - czytałeś?)