Jako lampę podstawową warto mieć systemową, jako zapas może być jakiś zamiennik. Np. ja używam 580EX II, a "na wszelki wypadek" mam też Yongnuo 568EX II. Jest to chińska kopia Canona, lampa całkiem niezła, nie miałem z nią problemów. Co do używek, to akurat w przypadku fleszy nie ryzykowałbym. Lampy padają chyba najczęściej z całego sprzętu foto na ślubach. Kupowanie używki to trochę jak loteria.